To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ŻYCZENIA I GRATULACJE - Rocznica lolki

Anonymous - Pon 29 Gru, 2008 19:17
Temat postu: Rocznica lolki
Zyczę siły lolko. Będziesz ją miała - reszta sama przyjdzie.
Uwierz mi. :mgreen:

Anonymous - Pon 29 Gru, 2008 19:25

Bardzo dziękuje Monka :skromny:
Ale.....skąd wiedziałaś? Bardzo miło mnie zaskoczyłaś,jeszcze raz dziękuje za wyróżnienie :mgreen:

Wiedźma - Pon 29 Gru, 2008 19:52

Ja też nie wiedziałam, ale już wiem, więc przyłączam się do gratulacji

A która to rocznica? Tak z ciekawości pytam... :roll:

Ate - Pon 29 Gru, 2008 20:00

Nawet gdyby pierwsza wielki szacun, jak to powiadaja :) Zreszta uwazam, ze pierwsza osiagnac jest najtrudniej :roll:
Jagna - Pon 29 Gru, 2008 20:17

I w tym miejscu Lola- gratulacje :buzki:
Jacek - Pon 29 Gru, 2008 20:36

loluś gratulejszyn i dalszych osiągnięć :buziak:
stiff - Pon 29 Gru, 2008 20:41

Wszystkiego co najlepsze zycze... :)
Anonymous - Pon 29 Gru, 2008 22:40

Wiedźma napisał/a:
A która to rocznica?

Pierwsza 3rf i mam nadzieje,że nie ostatnia :mgreen:
Dziś w nocy wypiłam butelke białego martini-tzn we śnie piłam na sucho i mam teraz kaca giganta,wyglądam jak zombi,wory pod czerwonymi oczami i straszne suchoty,a rano w pracy byłam przekonana,że jesteśmy już w 2009 roku :szok: Teleportowałam sie do przyszłości,to efekty uboczne tego nocnego upojenia,na szczęście to tylko sen.

Dziękuje Wszystkim za życzenia i pozdrawiam serdecznie :D

Wiedźma - Pon 29 Gru, 2008 22:50

Sen alkoholowy? Suchy kac? :mysli:
Wolf mnie tu zaraz zwymyśla od pomidora, ale wygląda mi na to, że jesteś na głodzie... 34dd
Miałaś ostatnio jakiś kontakt z wyzwalaczem? Wiesz jak sobie z tym radzić?
Tak się dopytuję, bo nic o Tobie nie wiem - nie wiem, np czy byłaś na terapii, czy chodzisz na mityngi?
Sorki, że się tak mądruję, ale mogłabyś skrobnąć parę słów o sobie, Lolka.
Oczywiście jeżeli chcesz :)

Anonymous - Pon 29 Gru, 2008 23:07

Wiedźma napisał/a:
Wolf mnie tu zaraz zwymyśla od pomidora
:mgreen:
Dzięki za troske Wiedźmo.Nie tak dawno skończyłam roczną terapie i troche sie tam naumiałam,a na mityngi nie chodze,bo ....sama nie wiem,ale chyba to nie moja droga.Wystarcza mi codzienny pobyt na forum,bardzo mi pomagacie tu i na tym drugim forumku świetnie sie czuje,chyba i tu sie troche wkomponowałam :roll:

Wiedźma napisał/a:
Miałaś ostatnio jakiś kontakt z wyzwalaczem?

W święta ktoś nieświadomie postawił alkohol,ktoś kto nie wie o moim uzaleznieniu,ale twardo odmówiłam,po raz drugi w życiu :mgreen:
Poza tym w tamtym roku w święta zapiłam/po raz ostatni/,dlatego ten okres jest dla mnie jednym wielkim głodem,tymbardziej ze nie lubie świąt :/

Janioł - Pon 29 Gru, 2008 23:23

trzym sie lolka i pisz jakby co bo z glodami żartów nie ma , a tak w ogóle najlepszego z okazji rocznicy
Wiedźma - Wto 30 Gru, 2008 05:26

lolka napisał/a:
na mityngi nie chodze,bo ....sama nie wiem,ale chyba to nie moja droga

Aha - to dokładnie tak jak ja.
No ale nie każdemu musi odpowiadać ten sposób na niepicie.
Ważne, że się trzymamy - z AA czy bez :)

Jeszcze raz gratuluję rocznicy i pozdrawiam!

blondynka - Wto 30 Gru, 2008 09:14

gratuluję rocznicy i życzę wiele następnych
sabatka - Wto 30 Gru, 2008 10:19

lolka później będzie lepiej. mój Tyfus ma już coraz żadziej nawroty teraz od 2 miesięcy chyba już nie miał. a jest przed pierwszą rocznicą. byle do kwietnia a potem już będzie z górki.

lolka njwiększe gratulacje z całego serca. życzenia siły odwagi i wiary! pewnie nie zdajesz sobie sprawy jak wdzięczni są ci najbliżsi bo życie z bombą z popsutym zegarem a z chora która chce i robi coś ze swoją chorobą to niebo i ziemia.
oni są na prawdę szczęśliwi.
jeszcze raz gratuluje 8)

Anonymous - Wto 30 Gru, 2008 10:57

Dziękuje za piękne słowa :D

sabatka napisał/a:
pewnie nie zdajesz sobie sprawy jak wdzięczni są ci najbliżsi

Kiedy po 3 letnim ciągu zdecydowałam sie na leczenie zamknięte/moja pierwsza terapia/siostra,która mnie tam odwiedzała,po miesiącu mojego leczenia powiedziała mi coś,czego do końca życia nie zapomne,a mianowicie:"mocno wierze,że będziesz chlubą naszej rodziny ,bo z pustki potrafisz zbudować pełnie człowieka.."
Do tej pełni mi jeszcze bardzo daleko,ale te słowa to dla mnie największa motywacja do tego aby iść do przodu,bo mam dla kogo żyć.....

sabatka - Wto 30 Gru, 2008 11:16

no widzisz?
oby tak dalej.
jeszcze raz gratuluje :)

Wiedźma - Wto 30 Gru, 2008 11:29

lolka napisał/a:
po 3 letnim ciągu


Chcesz powiedzieć, że piłaś non-stop przez trzy lata?
Dzień w dzień??? :shock:

Ate - Wto 30 Gru, 2008 11:54

Tez sie zdziwilam niezmiernie, kiedys mialam ciag dwutygodniowy, myslalam ze umre potem, naprawde bylo ze mna zle, ale trzy lata, jezu :shock: :shock: :shock:
Anonymous - Wto 30 Gru, 2008 13:17

Wiedźma napisał/a:
Chcesz powiedzieć, że piłaś non-stop przez trzy lata?

:oops: :oops: Niestety tak było,zdarzało sie,że wypijałam tylko 1 lub 2 mocne piwa dziennie,kombinowałam żeby mniej wypić zaczynałam popołudniu itd
Doprowadziłam sie do takiego stanu,że wazyłam 40kg,w porywach do 41.Piłam bardzo destrukcyjnie,przypuszczam że niedługo bym tak pociagła.Nie pomogło nawet badanie wątroby,stwierdzające jej obtłuszczenie,wystraszyłam sie dopiero wtedy gdy miałam stan przedpadaczkowy i nie byłam w stanie opanować drgawek.Ech,całe szczęście ze to już przeszłość :mgreen:

Wiedźma - Wto 30 Gru, 2008 14:01

No, to twardy zawodnik z Ciebie - cud, że jeszcze żyjesz... :|
Trudno mi sobie wyobrazić czego doświadczałaś.
Mój najdłuższy ciąg trwał trzy tygodnie, a czułam się tak, że już kombinowałam,
jakby się tu wymknąć w zaświaty, bo cierpienie było nie do opisania.
Na terapii z niedowierzaniem słuchałam opowieści rekordzistów o rocznych maratonach,
ale żeby trzy lata! :szok: Widocznie masz bardzo silny organizm, skoro to przetrwałaś,
albo Opatrzność czuwa nad Tobą w sposób szczególny... Może masz jakąś misję do spełnienia? :roll:

Anonymous - Wto 30 Gru, 2008 14:15

Wiedźma napisał/a:
Widocznie masz bardzo silny organizm, skoro to przetrwałaś,

Zabrzmi to troche niedorzecznie,paradoksalnie ,ale zawsze piłam "z głową",tzn łykałam mnóstwo witamin,hepatil na wątrobe i różne inne specyfiki.
Poza tym piwo ma podobno duzo kalorii :shock:
A misje Wiedźmo mam chyba taką,żeby wykonać ostatnią wole moje Mamy-tzn trzeźwieć i jeszcze raz trzeźwieć
Pozdrawiam Wszystkich i uciekam do pracy,pa

Wiedźma - Wto 30 Gru, 2008 15:14

lolka napisał/a:
zawsze piłam "z głową",tzn łykałam mnóstwo witamin,hepatil na wątrobe i różne inne specyfiki.

Jednym słowem - dbałaś o zdrowie! :brawo:
:rotfl:

lolka napisał/a:
Poza tym piwo ma podobno duzo kalorii

Jasne! A jeszcze więcej witaminy B, która dobrze robi na włosy!
Wiesz jaki mi warkocz od tego piwa wyrósł?! :szok:
Pij piwo - będziesz wielki! :wysmiewacz:

Jacek - Wto 30 Gru, 2008 15:50

lolka napisał/a:
bo z pustki potrafisz zbudować pełnie człowieka.."
Do tej pełni mi jeszcze bardzo daleko,ale te słowa to dla mnie największa motywacja do tego aby iść do przodu

loluś pozwól że powiem jak ja to widzę
ten brak pełni i motywacja do dalszego działania to jest właśnie pełnia
bo nie zakończyłaś na laurach,bo działasz

a wiecie że dziś miałem takie zdarzenie,byłem z żoną na zakupach w super markecie
żona widzi cenę szampana za 16 zł i mówi coś ...że drogo,nie skojarzyłem o co chodzi
zatrzymała się przy winie musującym za 4 z czymś i buch do kosza
no w końcu jej wolno pomyślałem no i na sylwka ma przyjść aowiec z żoną to se one mogą,ale mnie aż wygięło i spojrzałem raz jeszcze na cenę,a co tańszego nie ma,a na głos wypowiedziałem lepiej dołożyć a coś dobrego skosztować
no i ta reakcja mnie zastanawiała czy to dawne spojrzenie na tanie wina --tanio ale dużo--
no i doszedłem do wniosku że to raczej myśl po co nam to przecież my nie używamy i ten produkt jest nie potrzebny
dobra więcej się nie zastanawiam bo się jeszcze nawrócę :wysmiewacz:

sabatka - Wto 30 Gru, 2008 18:25

gratuluję że nie pomyślałeś: ja też się napije

Jacek napisał/a:
no w końcu jej wolno

mi niby też tylko, że mój tyfus mnie poprosił, że jak on nie pije to żebym ja też przestała. z racji tego, że mój widok "pod wpływem" i zapach mogą podziałać na niego jak wyzwalacz oraz sam widok pełnej butelki, obiecałam że nie będe pić alkoholu.
poza tym zawsze odchorowywałam każdą impreze, a teraz to już całkiem mam zakaz bo jestem na diecie wątrobowej. :mgreen: 8)

Jacek - Wto 30 Gru, 2008 20:49

sabatka napisał/a:
gratuluję że nie pomyślałeś: ja też się napije

już dawno temu zdałem sobie sprawę że nie piję i się z tym pogodziłem
a w tej mojej wypowiedzi ruszyła mnie myśl że teraz pożałowałem grosza na alkohol
sabatka napisał/a:
obiecałam że nie będe pić alkoholu.
poza tym zawsze odchorowywałam każdą impreze

to ja Tobie gratuluję poświęcenia

Anonymous - Wto 30 Gru, 2008 22:09

Wiedźma napisał/a:
Jasne! A jeszcze więcej witaminy B, która dobrze robi na włosy!

:foch: No co...
wiem,głupia byłam,siadło mi na psychike i tak mi już zostało :szok:
wqdqw :lol2:

sabatka - Śro 31 Gru, 2008 10:39

lolka napisał/a:
wiem,głupia byłam,siadło mi na psychike i tak mi już zostało


ja cie wylecze 3r23 34t5hsdd ucxc4 sv4v g45g21 wqdqw 3rf 5t4b 54k9l c4fscs ergrg4

montreal - Śro 31 Gru, 2008 10:43

ja mam młotek!
sabatka - Śro 31 Gru, 2008 10:46

a ja suwmiarke kombinerki podkaszarke elektryczną obcęgi młotek do mięsa i piłke plażową!!!

i nie zawacham się ich użyć :rotfl: 8)

montreal - Śro 31 Gru, 2008 10:47

mam też śledzia! ale to juz broń ostateczna...
sabatka - Śro 31 Gru, 2008 10:49

montreal napisał/a:
śledzia!

jeszcze wszystkich nie zjadłeś?
to już jakiś spleśniały musi być xc4fffv

Wiedźma - Śro 31 Gru, 2008 10:51

A ja mam guziczki i zaraz tu zrobię porządek! 8|
montreal - Śro 31 Gru, 2008 10:53

Dobra... bastuję... ale humoru to możecie mi pozazdroscić!!!
Anonymous - Śro 31 Gru, 2008 11:44

Ooo,widze że tu już zabawa na całego!!!!
Na całym forum aż sie żarzy,atmosfera sie podgrzewa w każdym zakamarku rg5th67j
Może i mi sie udzieli ten gorący klimat :roll:
Życze każdemu z osobna by ten dobry nastrój nie opuszczał Was w nowym roku ,a ten żeby przyniósł Wam to co dla Was najważniejsze i najpiękniejsze...
Bawcie sie dobrze :mgreen:

sabatka - Śro 31 Gru, 2008 11:45

ok wiedźmo zgadzam się z tobą że tu trochę nabałaganiliśmy ale tylko w dobrej wierze. miałam nadzieje wywołać uśmiech u lolki na buzi :D
Anonymous - Śro 31 Gru, 2008 11:47

I udało Ci sie Sabatko :rotfl:
montreal - Śro 31 Gru, 2008 11:48

Znam pewnego fajnego konia, który uwazał, ze uśmiech jest bardzo wazny. Wierze mu. To dobry koń.
Jacek - Śro 31 Gru, 2008 13:13

Wiedźma napisał/a:
A ja mam guziczki i zaraz tu zrobię porządek!

z tymi guziczkami to uważaj bo ..............no więc rzecz działa się gdzieś w Rosji w punkcie głównego dowodzenia
ktoś z wysoko postawioną rangą siedzi za biurkiem zastawionymi guziczkami
wtem wpada pani ze ścierą i miotłą i zaczyna robić swoje,w lekkim pośpiechu
no i coś trąciła --wtem
aj paszła
kto ja?
nicewo Amerika ma się rozumieć

Wiedźma - Śro 31 Gru, 2008 13:54

Jacuś, ale ja to kontroluję...
...chyba :roll:

sabatka - Śro 31 Gru, 2008 13:59

Wiedźma napisał/a:
Jacuś, ale ja to kontroluję...
...chyba


tak?????????
:evil2" :evil2" :evil2" :cwaniak:

Jacek - Śro 31 Gru, 2008 16:25

Cytat:
Jacuś, ale ja to kontroluję...
...chyba :roll:

lekki dreszczyk mnie przeszył xcc


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group