To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

INNE UZALEŻNIENIA - Jak Endriu z urojonego uzależnienia od seksu się leczył

endriu - Śro 05 Mar, 2014 20:37
Temat postu: Jak Endriu z urojonego uzależnienia od seksu się leczył
zarejestrowałem się na sympatii, erodate, edarling, przeglądam roksa i odloty, czy to już nawrót czy tak każdy facet ma?
Jo-asia - Śro 05 Mar, 2014 20:48

endriu napisał/a:
zarejestrowałem się na sympatii, erodate, edarling, przeglądam roksa i odloty, czy to już nawrót czy tak każdy facet ma?

a po co.. to zrobiłeś?
po co.. się zarejestrowałeś?

Klara - Śro 05 Mar, 2014 20:53

http://www.slaa.pl/
http://www.slaa.pl/mitingi-slaa

Halloween - Śro 05 Mar, 2014 20:55

Jo-asia napisał/a:
endriu napisał/a:
zarejestrowałem się na sympatii, erodate, edarling, przeglądam roksa i odloty, czy to już nawrót czy tak każdy facet ma?

a po co.. to zrobiłeś?
po co.. się zarejestrowałeś?


pewnie się tam bardziej męski poczuł :rotfl:

Jo-asia - Śro 05 Mar, 2014 21:05

Halloween napisał/a:
Jo-asia napisał/a:
endriu napisał/a:
zarejestrowałem się na sympatii, erodate, edarling, przeglądam roksa i odloty, czy to już nawrót czy tak każdy facet ma?

a po co.. to zrobiłeś?
po co.. się zarejestrowałeś?


pewnie się tam bardziej męski poczuł :rotfl:

a skąd to wiesz.. :mysli:
czyżby.. własne doświadczenie?
;)

yuraa - Śro 05 Mar, 2014 21:10

endriu napisał/a:
zarejestrowałem się na sympatii, erodate, edarling, przeglądam roksa i odloty,

ja sie nigdzie nie rejestrowałem ale czasem rzucę okiem.
nie wiem czy każdy facet tak ma, ja zdarza sie że grzesze myslą

Halloween - Śro 05 Mar, 2014 21:12

Jo-asia napisał/a:
Halloween napisał/a:
Jo-asia napisał/a:
endriu napisał/a:
zarejestrowałem się na sympatii, erodate, edarling, przeglądam roksa i odloty, czy to już nawrót czy tak każdy facet ma?

a po co.. to zrobiłeś?
po co.. się zarejestrowałeś?


pewnie się tam bardziej męski poczuł :rotfl:

a skąd to wiesz.. :mysli:
czyżby.. własne doświadczenie?
;)


ee, nic takiego.
szczerze?
ok.
ot po prostu mam takie a nie inne zdanie na temat tego usera.
nie traktuje go poważnie, to i widać to w moich postach.
to było szczerze :)

zołza - Śro 05 Mar, 2014 21:18

endriu napisał/a:
zarejestrowałem się na sympatii, erodate, edarling, przeglądam roksa i odloty, czy to już nawrót czy tak każdy facet ma?


Internet jest taki bezpłciowy :rotfl: w sieci można być kim sie chce i spełniać swoje fantazje . W realu trzeba być facetem . Czasami to trudne - chyba ? :wysmiewacz:

Halloween - Śro 05 Mar, 2014 21:26

zołza napisał/a:
endriu napisał/a:
zarejestrowałem się na sympatii, erodate, edarling, przeglądam roksa i odloty, czy to już nawrót czy tak każdy facet ma?


Internet jest taki bezpłciowy :rotfl: w sieci można być kim sie chce i spełniać swoje fantazje . W realu trzeba być facetem . Czasami to trudne - chyba ? :wysmiewacz:


dla niektórych i świat wirtualny jest zbyt trudny.
albo staje się wymarzona bajką. :mysli:

endriu - Śro 05 Mar, 2014 21:42

Jo-asia napisał/a:
a po co.. to zrobiłeś?
po co.. się zarejestrowałeś?


no, żeby poderwać jakąś laskę

raz już się umówiłem ale się wycofałem i poszedłem do terapki

Halloween - Śro 05 Mar, 2014 21:45

endriu napisał/a:
Jo-asia napisał/a:
a po co.. to zrobiłeś?
po co.. się zarejestrowałeś?


no, żeby poderwać jakąś laskę

raz już się umówiłem ale się wycofałem i poszedłem do terapki



masz jakieś problemy z nawiązywaniem znajomości?
właściwie to retoryczne pytanko :mysli:
i ci ... terapka założyła ci bana na ero/forumy?

Jo-asia - Śro 05 Mar, 2014 21:47

Halloween napisał/a:
dla niektórych i świat wirtualny jest zbyt trudny.
albo staje się wymarzona bajką. :mysli:

dokładnie tak... to samo, tyczy się realu...

"nierealny, witrualny świat", nie jest w internecie.. a we mnie

Halloween - Śro 05 Mar, 2014 21:52

Jo-asia napisał/a:
Halloween napisał/a:
dla niektórych i świat wirtualny jest zbyt trudny.
albo staje się wymarzona bajką. :mysli:

dokładnie tak... to samo, tyczy się realu...

"nierealny, witrualny świat", nie jest w internecie.. a we mnie


tak , tylko że nie każdy z nas maluje dla innych swój sfałszowany obraz.
niektórzy pozostaną sobą, w realu czy w wirtualny, a inni... "erotomani"... .
nigdy nie rozumiałem ludzi zawierających romanse w internecie.
to jest ubogie, i używam celowo tego udelikatnionego określenia.

endriu - Śro 05 Mar, 2014 21:57

niestety terapka nic mądrego mi nie powiedziała więc brnę dalej...
Halloween - Śro 05 Mar, 2014 22:03

endriu napisał/a:
niestety terapka nic mądrego mi nie powiedziała więc brnę dalej...


to że dalej brniesz to widać.
w każdym razie jak się to czyta to widać... .
może i terapeutka powiedziała coś mądrego, tylko czy ty to tak odebrałeś?

endriu - Śro 05 Mar, 2014 22:09

a co to na trzeźwo nie można mieć kochanki?
zdrowi ludzie też chyba mają?

Halloween - Śro 05 Mar, 2014 22:14

endriu napisał/a:
a co to na trzeźwo nie można mieć kochanki?
zdrowi ludzie też chyba mają?




:> pomyśl...
i to wystarczy na dziś.

Jo-asia - Śro 05 Mar, 2014 22:15

Halloween napisał/a:
nigdy nie rozumiałem ludzi zawierających romanse w internecie.

bo aby zrozumieć.. trzeba doświadczyć :rotfl:
znam, pary.. które w ten sposób "zaczynały" :)
to wszystko zależy.. od "eli".. jak się u mnie mówi
od intencji...

Halloween - Śro 05 Mar, 2014 22:24

Jo-asia napisał/a:
Halloween napisał/a:
nigdy nie rozumiałem ludzi zawierających romanse w internecie.

bo aby zrozumieć.. trzeba doświadczyć :rotfl:
znam, pary.. które w ten sposób "zaczynały" :)
to wszystko zależy.. od "eli".. jak się u mnie mówi
od intencji...



są łatwiejsze i pewniejsze sposoby.
dla mnie romanse internetowe są dowodem kłopotów w kontaktach na żywo.
strach, kompleksy... egal co się za tym kryje, ale to nie jest normalne.
ja nie znam nikogo kto by był w internetowym związku, ale przyznaje, wyjątki potwierdzają reguły.
tylko tu w tym temacie jest mowa o zupełnie innych intencjach, tu chodzi o znalezienie "kochanki".
a to jednak , jak dla mnie jest powodem do podejrzewania szukającego o jakieś głębokie zakompleksienie, albo... zwykły pospolity forumowy bayer.
przecież, ta sama osoba kiedyś przekonywała na forum o cudnej żonie, udanych dzieciach, prosperującej firmie... :mysli:
a teraz ... szuka kochanki w necie... mam ikonke która tu zupełnie nie pasuje :mysli: , bo nie ma tu nad czym się zastanawiać.
:]

Halloween - Śro 05 Mar, 2014 22:28

pterodaktyll napisał/a:
Halloween napisał/a:
nigdy nie rozumiałem ludzi zawierających romanse w internecie.

Masz chyba na myśli znajomość a nie romans. Od czegoś chyba trzeba zacząć ten romans :p


ot przeskoczyłem o dwa stopnie.
ale to i tak będzie absurd. :bezradny:
najczęściej czarująca forumowa rozmówczyni to paskudny dziadyga klikający zwykle jedna ręką :rotfl:

Jo-asia - Śro 05 Mar, 2014 22:30

Halloween napisał/a:
tu chodzi o znalezienie "kochanki".
a to jednak ,jak dla mnie jest powodem do podejrzewania szukającego o jakieś głębokie zakompleksienie, albo... zwykły pospolity forumowy bayer.

mam podobne odczucia :)
co nie oznacza, że tak jest... mogę tylko się domyślać

a to znaczy, że można pociągnąć temat.. szerzej ;)

pterodaktyll - Śro 05 Mar, 2014 22:36

Halloween napisał/a:
przeskoczyłem o dwa stopnie.

A znasz powiedzenie, kto drogę skraca.....itd? :mgreen:

Halloween - Śro 05 Mar, 2014 22:37

Jo-asia napisał/a:
Halloween napisał/a:
tu chodzi o znalezienie "kochanki".
a to jednak ,jak dla mnie jest powodem do podejrzewania szukającego o jakieś głębokie zakompleksienie, albo... zwykły pospolity forumowy bayer.

mam podobne odczucia :)
co nie oznacza, że tak jest... mogę tylko się domyślać

a to znaczy, że można pociągnąć temat.. szerzej ;)


o tak.
można go rozciągać na wszystkie możliwe strony, łączyć z psychologią i informatyką, a jeżeli nasz user pojedzie autem po forumowa wybrankę serca to i miejsce na tematy motoryzacyjne się znajdzie. :rotfl: ( w każdym razie awarii w układzie hamulcowym mu nie życzę ) :]








pterodaktyll napisał/a:
A znasz powiedzenie, kto drogę skraca.....itd? :mgreen:


ten się o jakąś belkę przewraca, choć w moim przypadku skracanie popłaca :rotfl:
ale powiedzenia nie znam, to powyżej sam teraz wydumałem :lol2:

Halloween - Śro 05 Mar, 2014 22:49

pterodaktyll napisał/a:
Halloween napisał/a:
powiedzenia nie znam, to powyżej sam teraz wydumałem

Niewiele sie pomyliłeś......."do domu nie wraca" w oryginale jest :mgreen:



znam życie :] ... i motywy konstruowania powiedzonek :rotfl:

Jo-asia - Śro 05 Mar, 2014 23:07

endriu napisał/a:
niestety terapka nic mądrego mi nie powiedziała więc brnę dalej...

a na mój nos.. szukasz zadymy :p na Forum
jak spotkasz się z krytyką.. będziesz "u siebie"
znaczy.. osiągniesz swój cel, zwracając na siebie uwagę
ode mnie.. krzyżyk na drogę :)

Jonesy - Czw 06 Mar, 2014 05:53

endriu napisał/a:
a co to na trzeźwo nie można mieć kochanki?
zdrowi ludzie też chyba mają?


Oczywiście na trzeźwo i profesjonalnie oddzielasz uczucia do żony i dzieci od tej jakże ludzkiej i typowo męskiej ułomności?

Andrzej, napiszę Ci tak. Od początku twierdziłem że całe to twoje uzależnienie od seksu to jedna wielka ściema. Ty po prostu najnormalniej w świecie zdradzasz żonę. I tyle.
I dodatkowo jeszcze uważam, że swoje urojone uzależnienie używasz do tego, aby zracjonalizować swoje zdrady przed żoną.

Mam pomysł. Może po prostu odejdź od niej? Wtedy nie będziesz jej zdradzał i znikną wyrzuty sumienia?

Ty kuźwa naprawdę uważasz, że uzależnienie od seksu to wystarczające usprawiedliwienie do posiadania kochanki???

Po 40-tce to chyba jednak nie trzeźwieje się, tylko głupieje do reszty.

endriu - Czw 06 Mar, 2014 09:12

jak już się tak stało, że jestem autorem tematu to
proszę o wywalenie tematu do śmietnika

endriu - Czw 06 Mar, 2014 09:28

Jonesy, ja nie zakładałem tego tematu,
pisałem na temat mojego nawrotu w temacie "nawrót"
więc albo go tam z powrotem dacie albo wywalcie do śmietnika...

Zagubiona - Czw 06 Mar, 2014 09:31

endriu napisał/a:
jak już się tak stało, że jestem autorem tematu to
proszę o wywalenie tematu do śmietnika

Nic się nie zmieniłeś :wysmiewacz: nadal wkładasz kij w mrowisko, a jak ktoś skrytykuje to ogon pod siebie i w nogi.

Jeśli jest tak jak piszesz to Klara pokazała gdzie szukać pomocy. Poza tym jest jeszcze forum slaa, o którym wiesz ale chyba nie doprowadziłes rejestracji do końca.

Ale jeśli tak bardzo chcesz mieć kochanki to może daj chociaż spokój żonie, bo nikt nie zasługuje na wieczne zdrady.

Jonesy - Czw 06 Mar, 2014 09:33

Pisz do Wiedźmy skargę. Ja nic nie przenoszę. Trzeba konsekwencje swego ponosić.
Temat dotyczył nawrotu (urojonego lub nie) uzależnienia od seksu i we właściwym dziale wylądował. Tyle ode mnie.

endriu - Czw 06 Mar, 2014 09:36

Jonesy napisał/a:
Temat dotyczył nawrotu (urojonego lub nie) uzależnienia od seksu

a jak pójdę do agencji i się napiję?
to zawsze się u mnie wiązało...
to co? znowu przeniesiesz?

Zagubiona - Czw 06 Mar, 2014 09:41

Tak nieskromnie się wtrącę. Ale to od Ciebie zależy co zrobisz jak wyjdziesz od dziwki. Możesz iść się napić, a możesz wrócić do żony albo udawać, że Ciebie tam nie było.

To Twoje wybory i Twoje konsekwencje.

Jonesy - Czw 06 Mar, 2014 09:41

jak pójdziesz do agencji i się napijesz to nie będzie nawrót tylko zapicie.

Nie kombinuj Endriu. Temat jest tam gdzie być powinien.

endriu - Czw 06 Mar, 2014 09:44

proszę Cię Wiedźmo o wywalenie tematu do śmietnika
Wiedźma - Czw 06 Mar, 2014 14:14

:nie:
endriu - Czw 06 Mar, 2014 15:38

Jonesy, postąpiłeś po chamsku :uoee:
yuraa - Czw 06 Mar, 2014 16:57

nie Endriu, Jonesy postapił wg własnego uznania a Ty sie naucz że jak cos piszesz to nie piszesz w swoim prywatnym kajeciku, który schowasz na belce pod sufitem w garażu tylko na publicznym forum i to co napisałeś jest czytane i podlega dyskusji.
a decyzja o przeniesieniu tematu zawsze nalezy do modreracji/administracji

rufio - Czw 06 Mar, 2014 17:00

Czy leci z nami pilot ? Znaczy czy zostało coś jeszcze w głowie po szkole ?



prsk :glupek:

endriu - Czw 06 Mar, 2014 17:39

dobra yuraa, niech wam będzie
ale ten młokos nie nadaje się na moderatora, takie jest moje zdanie
na każdym forum jest zasada, żeby nie zakladać nowych tematów jak już taki istnieje
tylko tu w tym czubkowie jest inaczej,
wcale nie chodzi mi o to czy to forum zamknięte czy otwarte
wiem, że pisałem na otwartym, nie musisz mi przypominać, tylko, że w innym temacie :nerwus:

Jonesy - Czw 06 Mar, 2014 17:40

Ja bym jeszcze te twoje głupoty z sb tez poprzeklejał tutaj, żebyś miał co czytać jak łepetynę przewietrzysz nieco.
Może to by Cię jakoś obudziło.

endriu - Czw 06 Mar, 2014 17:40

z piwnicy nie można przeklejać, to wbrew regulaminowi
endriu - Czw 06 Mar, 2014 17:42

Jonesy, nie martw się Jonesy, dzisiaj się przewietrzę... :zalamka:
endriu - Czw 06 Mar, 2014 17:47

a Ty rufio, się nie odzywaj, Ty bierzesz łapówki a ja pójdę na dziewczyny
i Ty i Ja podobno trzeźwiejemy...

Wiedźma - Czw 06 Mar, 2014 17:47

endriu napisał/a:
ten młokos nie nadaje się na moderatora, takie jest moje zdanie

A moje zdanie jest wręcz przeciwne.

endriu napisał/a:
z piwnicy nie można przeklejać, to wbrew regulaminowi

Jakiemu regulaminowi? 34dd Bo nasz nic o tym nie mówi.

endriu - Czw 06 Mar, 2014 17:48

ogólnie przyjętym zasadom forumowym... Wiedźmo,
Jonesy - Czw 06 Mar, 2014 17:50

endriu napisał/a:
Jonesy, nie martw się Jonesy, dzisiaj się przewietrzę... :zalamka:


Nie bądź żałosny, Andrzej. Podobno ponad 40-letni facet jesteś...

Jonesy - Czw 06 Mar, 2014 17:53

endriu napisał/a:
a Ty rufio, się nie odzywaj, Ty bierzesz łapówki a ja pójdę na dziewczyny
i Ty i Ja podobno trzeźwiejemy...


Ale Rufio nie jest uzależniony od brania łapówek, a ty podobno jesteś uzależniony od seksu...

Endriu, uczciwie Cię teraz ostrzegam - przestań szukać zaczepki, bo zobaczysz jak działa młokos moderator w tym "czubkowie"

Wiedźma - Czw 06 Mar, 2014 17:56

endriu napisał/a:
ogólnie przyjętym zasadom forumowym... Wiedźmo,

Tak??? :shock: A ta ja nic takiego nie znam :niewiem:

Zagubiona - Czw 06 Mar, 2014 17:59

Andrzej, może zamiast kopać i pluć jadem tą energię spożytkował byś na coś konstruktywnego. Od wczoraj mówisz, że pójdziesz na dziwki, a co zrobiłeś aby nie pójść? No bo bynajmniej obdzwanianie burdeli to raczej nie krok ku trzeźwieniu.
NANA - Czw 06 Mar, 2014 18:07

Nie.anioł napisał/a:
Andrzej, może zamiast kopać i pluć jadem tą energię spożytkował byś na coś konstruktywnego. Od wczoraj mówisz, że pójdziesz na dziwki, a co zrobiłeś aby nie pójść? No bo bynajmniej obdzwanianie burdeli to raczej nie krok ku trzeźwieniu.


Nie.aniołku , a czy Ty jeszcze nie wiesz , ze ta krowa , która dużo ryczy mało mleka daje .. rg5th67j ... tak dzieje sie a Endriu .. :)

matiwaldi - Czw 06 Mar, 2014 19:32

endriu napisał/a:
zarejestrowałem się na sympatii, erodate, edarling, przeglądam roksa i odloty, czy to już nawrót czy tak każdy facet ma?

endriu napisał/a:
niestety terapka nic mądrego mi nie powiedziała więc brnę dalej...





dsf4x

rufio - Czw 06 Mar, 2014 22:17

Spokojnie "młokosie " Jonesy , spokojnie - stwierdzenie Endriu jest ciekawe ba wręcz intrygujące .Może wkrótce poda jakieś dowody tych moich niecnych uczynków ? Mam prośbę do władzy wykonawczej - jeżeli kolega Endriu będzie opisywał me życie codzienne - pozwólcie mu - nie karzcie Go już wystarczająco Sam się karze .I fajnie , ze wrócił brakowało mi jego przenikliwości i światłych uwag .


prsk :mysli:

szika - Czw 06 Mar, 2014 23:45

rufio napisał/a:
przenikliwości i światłych uwag
i zdolności zdalnego mierzenia promili :)
endriu - Pią 07 Mar, 2014 07:35

uje..ny byłem po pracy, nie chciało mi się na te rurki iść,
poza tym co to za przyjemność na trzeźwo...

matiwaldi - Pią 07 Mar, 2014 08:22

endriu napisał/a:
poza tym co to za przyjemność na trzeźwo...


prowokujesz......???

endriu
Upierdliwiec
wyznawca twardej miłości

to ja Ci powiem ,zgodne z tym co wyznajesz - idź się nachlać !!!!
a potem wróć i pogadamy.......
8)

Jonesy - Pią 07 Mar, 2014 08:39

dfgth6 Mati, myślę że nie muszę wyjaśniać po co ostrzeżenie?
matiwaldi - Pią 07 Mar, 2014 08:40

Jonesy napisał/a:
myślę że nie muszę wyjaśniać



:okok:

Janioł - Pią 07 Mar, 2014 08:47

endriu napisał/a:
nie chciało mi się na te rurki iść,
no jaka szkoda :szok:
Jacek - Pią 07 Mar, 2014 09:31

endriu napisał/a:
uje..ny byłem po pracy, nie chciało mi się na te rurki iść,

z kremem ??? zfert

Zagubiona - Pią 07 Mar, 2014 09:49

Andrzej, a może by tak zacząć trzeźwieć? Bo wiesz sama abstynencja to nie to o co chodzi.
Piszesz, że na trzeźwo to nie to samo-czyżby żal po stracie (o alkoholu tu myślę). Zastanawiam się czy i kiedy dorośniesz do trzeźwienia z uzależnienia od seksu? Co się musi stać? Żona musi odejść, musisz złapać jakiegoś syfa i zarazić nim żonę, a może dzieci muszą zobaczyć Cię z kochanką czy wychodzącego z burdelu? Tego chcesz? Bo ku temu zmierzasz.

endriu - Pią 07 Mar, 2014 13:39

wczoraj mi się nie chciało ale dzisiaj byłem... prywatnie,
przed - adrenalina, podniecenie
w trakcie czułem się jakbym był pijany
a po rzygać mi się chciało
teraz mam kaca
nawet nie wiem jaką emotkę dać
mam pusty mózg

Zagubiona - Pią 07 Mar, 2014 14:10

Cóż sam wybrałeś. Miałeś miliony innych możliwości. Poszedłeś po najmniejszej lini oporu. Teraz ponieś tego konsekwencje- tylko nie leć zaraz do spowiedzi, bo to nie załatwi sprawy.

Biedna ta Twoja żona...

endriu - Pią 07 Mar, 2014 16:01

Nie.anioł napisał/a:
Biedna ta Twoja żona...

kupiłem jej pióra do wycieraczek samochodowych bo były już zdarte...

smokooka - Pią 07 Mar, 2014 16:11

endriu napisał/a:
Nie.anioł napisał/a:
Biedna ta Twoja żona...

kupiłem jej pióra do wycieraczek samochodowych bo były już zdarte...


pewnie za dużo łez miały już do wycierania...

Zagubiona - Pią 07 Mar, 2014 16:13

endriu napisał/a:
Nie.anioł napisał/a:
Biedna ta Twoja żona...

kupiłem jej pióra do wycieraczek samochodowych bo były już zdarte...

To teraz w nagrodę możesz znowu iść na dziwki :papa2:

Dorosły (ponoć) facet a zachowanie trzylatka.

yuraa - Pią 07 Mar, 2014 16:25

Andrzeju Ty to powaznie napisałeś czy po prostu chcesz wywołać niezdrową dyskusję ?
Klara - Pią 07 Mar, 2014 16:51

endriu napisał/a:
Nie.anioł napisał/a:
Biedna ta Twoja żona...

kupiłem jej pióra do wycieraczek samochodowych bo były już zdarte..

:szok:
Może Ty jesteś (dorosłym już) autystą? 8|

Edit.
Nie za bardzo się na tym znam, ale chyba jednak bardziej Asperger tu pasuje :bezradny:

Zagubiona - Pią 07 Mar, 2014 17:01

Tak asperger bardziej tu pasuje tylko nie wiem czy właśnie nie obrażamy tu teraz osób z aspergerem.
Wiedźma - Pią 07 Mar, 2014 17:01

yuraa napisał/a:
Andrzeju Ty to powaznie napisałeś czy po prostu chcesz wywołać niezdrową dyskusję ?

A może on troll zwyczajny jest...? :drapie:

Klara - Pią 07 Mar, 2014 17:10

Nie.anioł napisał/a:
czy właśnie nie obrażamy tu teraz osób z aspergerem.

Nie chciałam NIKOGO obrazić, ale jeśli osoby cierpiące na zespół Aspergera inaczej postrzegają rzeczywistość i w inny sposób wyciągają wnioski. Mają trochę inne priorytety i inaczej funkcjonują, to by tłumaczyło, dlaczego Andrzej czasem zachowuje się jakby nie rozumiał jak się należy zachować, a wcześniej NIKT GO TEGO NIE NAUCZYŁ 8|

pietruszka - Pią 07 Mar, 2014 17:15

Klara napisał/a:
NIKT GO TEGO NIE NAUCZYŁ 8|

Ponoć do kościoła chodzi, więc chyba rozumie treść przykazań? :?

Zagubiona - Pią 07 Mar, 2014 17:17

Klarciu, wiem, że nie chciałaś nikogo obrazić :)
Po prostu zachowanie Andrzeja jest tak naganne, że szkoda słów.

endriu - Pią 07 Mar, 2014 17:19

yuraa napisał/a:
Andrzeju Ty to powaznie napisałeś czy po prostu chcesz wywołać niezdrową dyskusję ?

ale o który post Ci chodzi?

zresztą nie ważne, bo wszystko jest szczere co piszę...

Wiedźma napisał/a:
A może on troll zwyczajny jest...?

:nie:

Klara napisał/a:
Może Ty jesteś (dorosłym już) autystą?

Klara napisał/a:
ale chyba jednak bardziej Asperger tu pasuje

Klara obrażasz chorych ludzi (i nie piszę tu o sobie)...

Klara - Pią 07 Mar, 2014 17:19

pietruszka napisał/a:
więc chyba rozumie treść przykazań? :?

Nie wiadomo, czy rozumie ich sens...

endriu - Pią 07 Mar, 2014 17:22

wiecie co to jest picie pomimo szkód w alkoholizmie?

ja mam to samo z seksem...

ale do tego nie ma terapii, pytałem

Klara - Pią 07 Mar, 2014 17:23

endriu napisał/a:
Klara obrażasz chorych ludzi

To nie jest choroba.
Ci ludzie funkcjonują w społeczeństwie, ale nie wszystko z tego co inni rozumieją intuicyjnie, oni umieją zrozumieć.
Głównie chodzi tu o stosunki społeczne.

Halloween - Pią 07 Mar, 2014 17:40

endriu napisał/a:
uje..ny byłem po pracy, nie chciało mi się na te rurki iść,
poza tym co to za przyjemność na trzeźwo...


nawet może ktoś się do mnie dowalić że odpowiedziałem, bez czytania innym wypowiedzi.
i taka jest prawda, drogi autorze tematu...
jesteś naprawdę dziwaczną kreaturą.
pod tym co wypisujesz , nie podpisze się żadna... bardziej czym mniej tylko minimalnie schorowana istota.
próbujesz pozować się na jakiegoś twardego faceta.
brawo :hura:
napisz więc ... jako taki twardziel ... dosłownie, to samo co mi napisałeś (zwiewając z forum ) na PW :rotfl:
stek obelg, wysłany na PW jest niczym innym jak zwykłym tchórzostwem, takie małe słabe zachowanie robaczka. :blee:
teraz ... pojawiłeś się ponownie... taki sam ... mały, żałosny, śmieszny i nikczemny.
kiedyś nazwałem cię "SZMATA", i słusznie otrzymałem moją karę.
wiem... nawet i szmata czemuś dobremu służy, jak moglem być taki wobec niej brutalny,? :>
jakoś nie mogę zmusić się do tego by zacząć Cie szanować.
mam pomysł... napisz to ... samo tutaj na forum . te same zadnia jakimi mnie uraczyłeś
, te same obelgi ...
z pewnością cię za to nie polubię... ale zacznę akceptować jako faceta, bo na razie to jestes...
:rotfl:
nie napisze, każdy i tak wie :blee:

Zagubiona - Pią 07 Mar, 2014 17:45

endriu napisał/a:
wiecie co to jest picie pomimo szkód w alkoholizmie?

ja mam to samo z seksem...

ale do tego nie ma terapii, pytałem

ch***wo pytałeś. Nawet w takim wygwizdowie jak miasto gdzie bywam na mityngach jest terapeuta zajmujący się uzależnienie od seksu i miłości. W Toruniu też jest, więc nie bardzo wierzę, że w Krakowie nie ma. Poza tym są mityngi.

Problem w tym, że trzeba chcieć...

Halloween - Pią 07 Mar, 2014 18:02

będę uparty...
napisz , to samo, te same słowa jakie napisałeś mi na PW zwiewając z forum.
i tak nie nazwę cie więcej "szmata", na to trzeba sobie, przynajmniej utrzymaniem czystości zasłużyć.
ale... może przestanę kpić z bez-jajecznego erotomana. :dokuczacz:
wątpię czy masz na to odwagę... zwiejesz jak zawsze.
ale ...
Hali cie lubi i pamięta :hejka:

Jo-asia - Pią 07 Mar, 2014 18:10

endriu napisał/a:

wiecie co to jest picie pomimo szkód w alkoholizmie?

ja mam to samo z seksem...

szczerze? wątpię..

jesteś ciągle małym dzieckiem, który oczekuje uwagi
bez względu na.. "szkody"
szukasz sposobu aby zaspokoić ją...
i mam dla Ciebie, smutną wiadomość... nie znajdziesz tego na zewnątrz
a jeśli chcesz wreszcie poczuć się.. kochany.. jak bóg..
zrób to o co prosi Hall.. albo np. powiedz prawdę żonie
to, może stać się początkiem... Twojego dorastania?

endriu - Pią 07 Mar, 2014 18:32

dzięki Nie.anioł, poszukam w poniedziałek jeszcze...
pomogłaś...

Zagubiona - Pią 07 Mar, 2014 18:40

A czemu w dopiero w poniedziałek? Terapia owszem raczej przez weekend nigdzie nie zadzwonisz ale poszukać ośrodków można i w weekend.

Ale przez weekend pewnie są u Ciebie mityngi- lepsze to niż iść na dziwki (i znacznie tańsze ;) )

No i znana Ci już grupa wsparcia...

endriu - Pią 07 Mar, 2014 18:46

jeśli piszesz o grupie wsparcia internetowej to za dużo kombinacji z rejestracją, nie przebrnąłem jej i nie będę próbował dalej...

a miting to dobry pomysł, w niedzielę mam...

Zagubiona - Pią 07 Mar, 2014 18:54

Wiem, że nie przebrnąłeś, bo nie witaliśmy Cię jako członka wspólnoty ;) A jakbyś przebrnął to mógłbyś sobie zafundować mityng przez kilka dni. Zawsze jak mi gorzej to czytam wpisy z archiwum- dla mnie to porównywalne z mityngiem, a najważniejsze, że pokazuje co jest ważne.

A w niedzielę czekam na "relację" z mityngu. Idź to nie zaszkodzi, a jeśli jesteś uzależniony może pomóc.

endriu - Pią 07 Mar, 2014 19:24

żeby była jasność to pójdę na miting AA nie żadne slaa
Zagubiona - Pią 07 Mar, 2014 19:28

idź obojętnie na który, chociaż wg mnie bardziej przydałby Ci się slaa. Ale nic na siłę.

Dostałeś wskazówki co robić- zrobisz co zechcesz.

Jonesy - Pią 07 Mar, 2014 19:42

endriu napisał/a:
żeby była jasność to pójdę na miting AA nie żadne slaa


Oczywiście że nie, bo żeby była jasność:

Według mnie jesteś zwykłym, kolejnym szaraczkiem, który zdradza żonę. Tyle w tym uzależnienia od seksu, co uzależnienia od puszczania bąków.

Zagubiona - Pią 07 Mar, 2014 19:59

Jonesy napisał/a:
endriu napisał/a:
żeby była jasność to pójdę na miting AA nie żadne slaa


Oczywiście że nie, bo żeby była jasność:

Według mnie jesteś zwykłym, kolejnym szaraczkiem, który zdradza żonę. Tyle w tym uzależnienia od seksu, co uzależnienia od puszczania bąków.

Oj, Jonesy trochę zrozumienia ;) Andrzejek się miota i jak trzeba się usprawiedliwić to jest uzależniony, a jak trzeba na mityng to już jest zdrowy.

Łatwe wytłumaczenie zdradzania żony...

endriu - Pią 07 Mar, 2014 20:14

pójdę do spowiedzi i na miting, wezmę żonę do teatru
dzieci na basen, kupię im komórki albo tablety i będę oczyszczony

piotr7 - Pią 07 Mar, 2014 20:14

endriu napisał/a:
kupiłem jej pióra do wycieraczek samochodowych bo były już zdarte...
_________________


A kiedy kupiłeś żonie kwiaty , tak bez okazji

endriu - Pią 07 Mar, 2014 20:16

Jonesy napisał/a:
żeby była jasność

to co dzisiaj zrobiłem jest wpisane w chorobę

teraz na terapię wypłakać się terapce i do przodu...

endriu - Pią 07 Mar, 2014 20:17

piotr7, Twój awatar przypomina mi penisa

Endriu piszesz w tym temacie to co piszesz.
patrzę , swoje zdanie mam .
ale ten post jest niezwiązany z treścią tematu i
ewidentnie zaczepny

cxvcv54g
:yura:

piotr7 - Pią 07 Mar, 2014 20:21

endriu napisał/a:
Twój awatar przypomina mi penisa


masz takiego zielonego ?

pannaJot - Pią 07 Mar, 2014 20:22

endriu napisał/a:

to co dzisiaj zrobiłem jest wpisane w chorobę

teraz na terapię wypłakać się terapce i do przodu...

Jak dla mnie to tylko takie piękne usprawiedliwienie zwykłego skur....stwa 8|

zołza - Pią 07 Mar, 2014 20:25

endriu napisał/a:
pójdę do spowiedzi i na miting, wezmę żonę do teatru

dzieci na basen, kupię im komórki albo tablety i będę oczyszczony



według siebie zapewne 8|

Fałszywy do szpiku kości *j**** endriu powrócił :blee:
tchórz bez twarzy i jaj ... odważny tylko na PW .
Malutki , zakompleksiony człowieczek bez grama szacunku dla siebie i dla innych . :uoee:

pannaJot - Pią 07 Mar, 2014 20:26

endriu napisał/a:
pójdę do spowiedzi i na miting, wezmę żonę do teatru
dzieci na basen, kupię im komórki albo tablety i będę oczyszczony


Możesz przy okazji wysłać mi kilka tysięcy, to jeszcze głowę ci popiołem ku oczyszczeniu posypię :wysmiewacz:

endriu - Pią 07 Mar, 2014 20:32

piszcie dalej, dobrze się czegoś o sobie dowiedzieć, brakowało mi informacji zwrotnych i pewnie dlatego to zrobiłem
brak kontaktu z trzeźwiejącymi aloholikami

Jo-asia - Pią 07 Mar, 2014 20:44

A..ja się dawno, tak nie ubawiłam.. na Forum, jak dziś..dzięki Tobie :)
endriu - Pią 07 Mar, 2014 20:46

Jo-asia, i coś się dzieje przynajmniej
a nie jak przez ostatnie dwa miesiące, nudy na pudy...

Zagubiona - Pią 07 Mar, 2014 21:21

Do tej pory próbowałam Cię zrozumieć i dać wskazówki, co można zrobić z uzależnieniem ale po tym
endriu napisał/a:
Jonesy napisał/a:
żeby była jasność

to co dzisiaj zrobiłem jest wpisane w chorobę

teraz na terapię wypłakać się terapce i do przodu...

i tym
endriu napisał/a:
pójdę do spowiedzi i na miting, wezmę żonę do teatru
dzieci na basen, kupię im komórki albo tablety i będę oczyszczony

wolę odpuścić- nie jesteś tego wart. Tymi dwoma zdaniami zrobiłeś tyle szkody innym uzależnionym od seksu i miłości, że nie jesteś w stanie tego pojąć.
Widzisz tak się składa, że często jest to uzależnienie nierozumiane przez społeczeństwo, sporo wysiłku kosztuje wyjaśnienie mechanizmów działania i zachowań nałogowych. Ale nie ma się co dziwić, że nieuzależnieni nie rozumieją skoro "uzależniony" pisze takie pierdy. Myślisz, że jak wypłaczesz się terapeucie to już będzie cacy? Że kupisz sobie spokój i naprawisz szkody wyrządzone rodzinie prezentami? Powiem Ci- g***o wiesz o tym uzależnieniu, wycierasz sobie nim gębę aby się usprawiedliwić.

Z całym szacunkiem ale jak zdradzasz żonę z dziwką to nie pisz, że to wpisane w chorobę, bo o tej chorobie nic nie wiesz.

Jonesy - Pią 07 Mar, 2014 21:26

dfgth6

Apeluję do wszystkich uczestników tej dziwnej dyskusji o delikatne ochłonięcie.
Byłoby mi niewypowiedzianie przykro gdybym musiał wlepić komuś czerwoną kartkę w obronie Endriu.

Proponuję nie reagować na jego umyślne prowokacje.


Endriu, nie wszyscy tu na forum potrzebują niezdrowych emocji. Egzotyka jest fajna, ale na krótką metę.

rufio - Pią 07 Mar, 2014 21:28

endriu napisał/a:
to co dzisiaj zrobiłem jest wpisane w chorobę

Ale z Ciebie bydlę - tym stwierdzeniem obraziłeś i usmażyłeś całą rzesze uzależnionych co szukają ratunku .

Czyńcie swą powinność .

prsk :blee:

cxvcv54g

proszę bardzo - z powodu Endriu, który ma teraz radochę. Warto było?

siwy56 - Pią 07 Mar, 2014 21:28

Jeden za wszystkich,wszyscy na jednego.
rufio - Pią 07 Mar, 2014 21:36

Warto Kolego , warto raczej nie przewiduje radosnego końca , chyba , że e tam - zobaczymy .

A kartke traktuje nie w obronie tego czegoś tylko za pogwałcenie neetykiety.
prsk :cwaniak:

Zagubiona - Pią 07 Mar, 2014 21:38

Jonesy, ja tam kartkę mogę przyjąć ale nie mogę siedzieć cicho jak widzę takie bzdury. No ku*** nóż mi się w kieszeni otwiera jak czytam teksty typu "to wpisane w chorobę" i to od osoby, która na dobrą sprawę określenia uzależnienie używa tylko po to aby się usprawiedliwić. To prawie tak jakby zabił kogoś jadąc samochodem to pijaku i powiedział "to wpisane w chorobę". Noż kurde trochę odpowiedzialności za swoje czyny.

Siedzę w tym gównianym uzależnieniu ładne kilka (właściwie kilkanaście) lat i ku***ca mnie bierze, kiedy przez takie wypowiedzi przykleja się łatkę innym uzależnionym.

Jonesy - Pią 07 Mar, 2014 21:41

W Andrzejowe uzależnienie od seksu wierzy chyba tylko on sam i jego rodzina, tak więc na spokojnie i bez nerwów.

Po co mu dajecie satysfakcję? Zresztą najprawdopodobniej robi to wszystko po to, żeby jego temat poleciał do kosza. Tymczasem sądzę, że zmienimy tytuł na adekwatniejszy i zostawimy go tutaj ku ostrzeżeniu.

Od tej pory zero ostrzeżeń. Następne kartki polecą o wiele szybciej niż ta kula:


zołza - Pią 07 Mar, 2014 21:47

Jonesy napisał/a:
Apeluję do wszystkich uczestników tej dziwnej dyskusji o delikatne ochłonięcie.

Byłoby mi niewypowiedzianie przykro gdybym musiał wlepić komuś czerwoną kartkę w obronie Endriu.


Ja tez powinnam dostać i prosze to zrobić. ;)
Nie będe przyklaskiwać ani tolerować ludzi pokroju Edriu, który pomimo swoich prowokacji , chamstwa , dwuznacznych propozycji a w razie odmowy ubliżania w prywatnych wiadomościach czuje sie nadal na forum jak u siebie w domu :szok:

Jonesy - Pią 07 Mar, 2014 21:52

Zołzo, na tym forum to moderatorzy decydują komu dają kartkę, nie użytkownicy. Gdy stwierdzimy że Ci się należy, bądź pewna że ją otrzymasz.

A teraz proszę ładnie się rozejść do innych wątków i zażywać radości wigilii weekendu.

Kiedyś tam Ptero miał jakąś knajpę otwartą, działa ona wciąż?

zołza - Pią 07 Mar, 2014 21:54

Jonesy napisał/a:
Kiedyś tam Ptero miał jakąś knajpę otwartą, działa ona wciąż?


Nie wiem :bezradny: Unikam knajp z zasady :P

matiwaldi - Sob 08 Mar, 2014 07:34

zołza napisał/a:
Jonesy napisał/a:
Kiedyś tam Ptero miał jakąś knajpę otwartą, działa ona wciąż?


Nie wiem :bezradny: Unikam knajp z zasady :P



g45g21 g45g21 g45g21
:okok: 8)

anuszka - Sob 08 Mar, 2014 08:15

pterodaktyll napisał/a:
Działa, działa.........


Garnkotlukom to sie nie pochwaliles , ze knajpe masz ; :tupie:
nie ladnie z twojej strony a bym zajechala po drodze z Brukseli do Polski zv4
na lampke wina np i ciacho -a co mi tam ja moge ;
Chyba , ze to tylko herbaciarnia,,,,?????
:mysli:

Wiedźma - Sob 08 Mar, 2014 08:43

anuszka napisał/a:
na lampke wina np i ciacho -a co mi tam ja moge

To knajpa bezalkoholowa :nono:

milutka - Sob 08 Mar, 2014 08:55

endriu napisał/a:
pójdę do spowiedzi i na miting, wezmę żonę do teatru
dzieci na basen, kupię im komórki albo tablety i będę oczyszczony
oczyszczać to Ty byś się musiał gdybyś zdradził żonę z kobietą tego wartą ,która by czuła coś do Ciebie ,Ty do niej i to jest wtedy piękne i warte grzechu i ...zastanowienia się nad sobą i swoim życiem ...a Ty pocieszyłeś się ku**ą i robisz tutaj z siebie gwiazdę filmową hahahaha ...ale wiesz co ...nie dziwi mnie to ..po tym jakim jesteś człowiekiem stać cię tylko na k*** bo żadna przyzwoita kobieta nie da się oczarować ...a Ty myślę ,że nawet nie potrafiłbyś zdobyć takiej kobiety ,za słaby i pusty jesteś ...

yuraa jako zwykły człowiek zgadza się z treścia powyższego postu
yuraa jako moderator musi trzymać sie regulaminu
za inwektywy w kierunku usera endriu

cxvcv54g
:yura:

szika - Sob 08 Mar, 2014 09:16

https://www.youtube.com/watch?v=nB2McUIPPIU
wklejam choć nie bardzo wierze ze autor wątku wysłucha...
ja dopiero z tej audycji zrozumiałam jaki to dramat ...
polecam - audycja wiele wyjasnia...

Estera - Sob 08 Mar, 2014 09:25

ech... podobno na forum nie oceniamy... :/
milutka - Sob 08 Mar, 2014 09:38

Estera napisał/a:
ech... podobno na forum nie oceniamy...
Estero masz rację ..ja akurat zdaje sobie z tego sprawę ,że nie mam prawa ...ale powiedz mi kochana ...jak można komuś pomóc ..poklepując go po ramieniu i z uśmiechem mówić jak to jest cacy ...przecież po tym co napisał co ja zacytowałam to po prostu brak słów,to znak jak bardzo krzywdzi zonę i własne dzieci i jeszcze robi sobie z tego kpiny ... ...i proszę nie zwalajcie wszystkiego na uzależnienie ,na chorobę ...czasami ktoś musi zarobić w "łeb "by się otrząsnął ...a jesli nie to mu tylko "ku*** "pozostają ....a dzieci i zona sobie poradzą ...
Estera - Sob 08 Mar, 2014 09:51

milutka, nigdzie nie napisałam co myślę o zachowaniu endriu i nie zamierzam tego robić. po prostu uważam, że jeśli nie oceniamy, to nie oceniamy, a jeśli czuję nieodpartą potrzebę oceny, to mogę to zrobić w inny sposób skierowany bezpośrednio do danej osoby (nie pisałam personalnie do Ciebie :) )
milutka - Sob 08 Mar, 2014 09:58

Cytat:
nie pisałam personalnie do Ciebie )
_________________
tak wiem bo rozumiem co napisałaś ...odniosłam się po prostu do Twoich słów ...na tym polega dyskusja ;)
Estera - Sob 08 Mar, 2014 10:00

c4fscs
MILA50 - Sob 08 Mar, 2014 10:58

Estera napisał/a:
po prostu uważam, że jeśli nie oceniamy, to nie oceniamy




a mnie zabrakło odwagi aby to napisać.....niech tam chmury nad Tobą :skromny:

endriu - Sob 08 Mar, 2014 17:44

milutka napisał/a:
.nie dziwi mnie to ..po tym jakim jesteś człowiekiem stać cię tylko na k***ę bo żadna przyzwoita kobieta nie da się oczarować ...a Ty myślę ,że nawet nie potrafiłbyś zdobyć takiej kobiety ,za słaby i pusty jesteś ...


jak za to nie dostaniesz kartki to Ci w twoim temacie odpowie, że Ci w pięty pójdzie umęczona kobieto

endriu - Sob 08 Mar, 2014 17:44

co za jełop wymyślił tytuł tego tematu?
olga - Sob 08 Mar, 2014 17:46

endriu napisał/a:
umęczona kobieto

Endriu przeginasz

endriu - Sob 08 Mar, 2014 17:53

milutka napisał/a:
Jaki to wszystko ma sens ?jak długo jeszcze ...dlaczego ?i ile jeszcze zniosę !

a czyje to słowa? nie umęczonej kobiety?
w jej przypadku też żadna terapia nie daje skutku...
normalnie matka polka bohaterka

olga - Sob 08 Mar, 2014 17:56

a Tobie wszystko idzie gladko czy masz jakis problem?
endriu - Sob 08 Mar, 2014 17:59

u mnie wszystko ok, potknięcia są wpisane w chorobę
najważniejsze, że nie piję :D

Zagubiona - Sob 08 Mar, 2014 18:03

endriu napisał/a:
u mnie wszystko ok, potknięcia są wpisane w chorobę
najważniejsze, że nie piję :D

Przestań pi****lić o chorobie, bo człowiek chory chce się leczyć, a ty tylko chorobą usprawiedliwiasz swoje wypady na ku***.

pterodaktyll - Sob 08 Mar, 2014 18:06

Myślę, że on się wygłupia a Wy dajecie się w to wkręcić....
endriu - Sob 08 Mar, 2014 18:08

Nie.anioł, myślę że masz jakiś głód od czytania mojego tematu, może daj mu ignora bo jeszcze nawrót będziesz miała
Zagubiona - Sob 08 Mar, 2014 18:11

endriu napisał/a:
Nie.anioł, myślę że masz jakiś głód od czytania mojego tematu, może daj mu ignora bo jeszcze nawrót będziesz miała

Głód- nie! Po prostu wk***ia mnie Twoje podejście i krecia robota jaką robisz innym uzależnionym od seksu i miłości.

endriu - Sob 08 Mar, 2014 18:22

ja pisałem w temacie alkoholizm, to ten młokos moderator co się nie zna na tm za bardzo przeniósł mnie tutaj, do niego z pretensjami...
Janioł - Sob 08 Mar, 2014 18:23

Nie.anioł napisał/a:

Głód- nie! Po prostu wk***ia mnie Twoje podejście i krecia robota jaką robisz innym uzależnionym od seksu i miłości.
Spróbuj spojrzeć na to w ten sposób : postawa i zachowanie endriu na forum (choćby to było tylko bajdurzenie trollowe ) to doskonały przykład jak nie należy trzeźwieć niezależnie od czego jest się uzależnionym
Zagubiona - Sob 08 Mar, 2014 18:29

endriu, usprawiedliwiasz zdradę chorobą. Bynajmniej zdrady nie są wpisane w uzależnienie od alkoholu, a w Twoje drugie "uzależnienie" więc temat jest tam gdzie powinien być. To Ty po prostu nie potrafisz powiedzieć "jestem mendą, bo zdradzam żonę". Łatwiej powiedzieli to choroba- prawda?

Janiołku- głosie rozsądku :buzki:

endriu - Sob 08 Mar, 2014 18:46

Nie.anioł, jakby to było takie proste jak piszesz to powiedziałbym sobie jestem mendą bo piłem i nie potrzebowałbym terapii bo to nie choroba tylko mendowanie
milutka - Sob 08 Mar, 2014 21:30

endriu napisał/a:
jak za to nie dostaniesz kartki to Ci w twoim temacie odpowie, że Ci w pięty pójdzie umęczona kobieto
jestem endriu nastawiona na kartkę czerwoną a nawet dwie bo to co Ci teraz powiem pewnie będzie powodem do wlepienia drugiej .....tak Endriu jestem umęczoną kobietom bo mam za męża takiego sk***ysyna jak Ty ....alkoholik a alkoholik to wielka różnica ....a Twoje podejście do tego co napisałam jest takie a nie inne bo nie lubisz ukłucia w czuły punkt a niestety prawda kole w oczy ...i owszem jestem umęczona ale za sex nie muszę płacić :rotfl: pozdrawiam i życzę miłego wieczorka :buzki:

Milutka nie rozpędzaj sie , wystarczy na dzisiaj

cxvcv54g
:yura:

Janioł - Sob 08 Mar, 2014 21:32

brawo Basiu !!! ( ewentualne kartki wlepić na moją chuda klatę) to z okazji Dnia Kobiet
milutka - Sob 08 Mar, 2014 21:45

endriu napisał/a:
jak za to nie dostaniesz kartki to Ci w twoim temacie odpowie, że Ci w pięty pójdzie
pozwole sobie jeszcze zacytować te słowa...czy to nie jest typowe dla alkoholików ...straszyć :szok: mój mąż mnie tyle lat straszył ,że uwież mi ,że uodporniłam się od tego ...wiesz ...Endriu ...jak jechałam na zlot do Lichenia dwa lata temu to pod wielkim strachem gdyż powiedział ,że jak wrócę to mnie zgwałci pięciu bo jadę się tam k*** ...bałam się bardzo szczerze ale pojechałam ...i wiesz co wróciłam do domu a on mi dał kwiaty i podziękował ,że wróciłam-pijany oczywiście ale jednak.... :) spytałam go gdzie tych pięciu bo się nastawiłam dziś na sex we wszystkie dziurki na raz ...nie chciałbyś widzieć jego miny po tych słowach ...słowa bez pokrycia takie jak te Twoje ....Nie będę Endriu na pewno z Tobą bawić się w potyczki słowne bo ja już dawno przestałam karmić pasożytów ...pozdrawia i całuje umęczona milutka :)
Halloween - Sob 08 Mar, 2014 21:48

Bravo milutka :okok:
kartki nie dostałaś i nie dostaniesz, bo i za co?
w razie czego i ja zgłaszam mnie na ochotnika, biorę na siebie Twoje kartki :tak:

margo - Sob 08 Mar, 2014 21:56

Jeśli mogę jeszcze coś dodać to chciałabym tylko powiedzieć jak to wygląda z drugiej strony... mój eks nie tylko pił i brał narkotyki ale też notorycznie mnie zdradzał. Portale randkowe chyba wszystkie w internecie jakie były po kilka kont. Roksa i inne podobne strony (dla niewtajemniczonych - to po prostu e-burdele, zdjęcia i cenniki...) i pornografia non stop. To było dla mnie na prawdę straszne, kiedy on rano się budził i nawet mnie nie dotknął, tylko siadał do komputera i przeglądał pornografię, albo innym zaraz "po" pytanie, czy przypadkiem nie mam czegoś innego do roboty - co się później okazywało, że on już był z kimś innym umówiony. Przy czym człowiek absolutnie nie miał wyrzutów sumienia i uważał, że ma "prawo"... poczucie jakiejkolwiek kobiecości spada poniżej zera... 8| Nie kontrolowałam mojego byłego, czy pije... nie przeglądałam mu szafek w poszukiwaniu butelek... przeglądałam mu komputer i telefon czy sprawdzać, czy mnie zdradza. Oczywiście znajdywałam dowody... przez bite dwa lata, a mimo to dawałam się tak upokarzać. Jaka ja głupia byłam... współczuje żonie Endtriu na prawdę... 8|
Zagubiona - Sob 08 Mar, 2014 22:02

margo, nie byłaś głupia,byłas współuzależniona i zakochana (?) :pocieszacz:
margo - Sob 08 Mar, 2014 22:04

Nie.anioł napisał/a:
nie byłaś głupia


:bezradny:

to już za mną mam nadzieję, choć jeszcze się za mną ciągnie w postaci nieokiełznanej zazdrości w stosunku do wszystkich kobiet kręcących się wokół mojego eks, z którym to rozeszłam się już przecież 7 m-cy temu...

Zagubiona - Sob 08 Mar, 2014 22:06

endriu napisał/a:
Nie.anioł, jakby to było takie proste jak piszesz to powiedziałbym sobie jestem mendą bo piłem i nie potrzebowałbym terapii bo to nie choroba tylko mendowanie

A kto powiedział, że to proste?
Kto powiedział, że szczerość jest prosta?
Podobnie jak alkoholik aby trzeźwieć powinien nad sobą pracować, tak samo osoba naprawdę uzależniona od seksu i miłości powinna nad sobą pracować. No ale po Twoich wpisach, widać, że póki co to utrzymujesz abstynencję, a koło trzeźwienia to to nawet nie leżało.
Bez szczerości nie ma trzeźwienia.
No chyba, że już ogłosiłeś żonie "radosną nowinę", że poszedłeś na dz***i.

BARBARA - Sob 08 Mar, 2014 22:18

Milutka :brawo:
Duszek - Nie 09 Mar, 2014 20:14

milutka napisał/a:
te słowa...czy to nie jest typowe dla alkoholików ...straszyć
milutka napisał/a:
Nie będę Endriu na pewno z Tobą bawić się w potyczki słowne

milutka, kochana Ty zaczynasz zdrowieć :okok:
ps. Wybacz, że w tym temacie.

A co do tematu to mam tylko nadzieję, że żona tego "biednego, zagubionego" ;) kiedyś dojrzeje do odpowiednich decyzji. Choć może i już dojrzewa emocjonalnie skoro endriu musiał posunąć się do takich kroków...
A i w woli wyjaśnienia ja z tej drugiej strony, nie tylko współuzależnienia...

Jonesy - Nie 09 Mar, 2014 21:47

Temat zamykam, do czasu powrotu głównego zainteresowanego.

Chętnych kontynuowania zapraszam do trollowni:
http://komudzwonia.pl/vie...p=689851#689851

Do uroczego wątku o nazwie "Krucjata Irasa"

Ptero, miłej zabawy.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group