Zdrowienie z alkoholizmu(?) |
Autor |
Wiadomość |
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 04 Mar, 2010 11:56
|
|
|
ZbOlo napisał/a: |
...pijakiem się jest do końca życia... można być pijakiem-praktykującym lub nie...
|
No, ZbOlo, jeśli ty tak o sobie myślisz, to coś kiepściutko z twoim poczuciem własnej wartości.
Ja jestem trzeźwą kobietą sukcesu. Znam swoją wartość. Towar pierwszej kategorii, prima sort.
Pijaczką byłam, ale tamten rozdział swojego życia zamknęłam.
"Dwa serca złączone, klucz rzucony w morze..." |
Ostatnio zmieniony przez Tomoe Czw 04 Mar, 2010 11:57, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Czw 04 Mar, 2010 12:09
|
|
|
ZbOlo napisał/a: | .pijakiem się jest do końca życia... można być pijakiem-praktykującym lub nie... |
To AA- owska definicja człowieka, która z rzeczywistascia niewiele ma wspólnego...
Jeśli czujesz sie człowiekiem napiętnowanym, to tylko z własnego wyboru,
bo większość ludzi, których spotykamy po zaprzestaniu picia, nie chce uwierzyć, ze mamy lub mieliśmy problem z alko, kiedy im o tym powiemy...
Chyba, ze tyczy to tego, ze chcąc zachować trzeźwość nie możesz sie napić do końca
życia, bo jesteś alkoholikiem... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Czw 04 Mar, 2010 12:11
|
|
|
KICAJKA napisał/a: | a sprawy mają się do tego nijak |
Właśnie, bo nic nie jest tylko czarne i białe... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 04 Mar, 2010 12:15
|
|
|
stiff napisał/a: |
To AA- owska definicja człowieka |
Protestuję!
Ponad pięć i pół roku jestem w AA i nigdy takiej definicji nie słyszałam. Ani nigdzie w literaturze nie przeczytałam.
Przeciwnie - w aowskich tekstach wielokrotnie jest mowa o wyzdrowieniu z alkoholizmu. |
|
|
|
|
beata
Szefowa Al-Kaidy współuzależniona,ddd
Pomogła: 83 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Sty 2009 Posty: 2806 Skąd: 51°38'51N
|
Wysłany: Czw 04 Mar, 2010 12:19
|
|
|
Tomoe napisał/a: | No, ZbOlo, jeśli ty tak o sobie myślisz, to coś kiepściutko z twoim poczuciem własnej wartości.
| Z ust mi to wyjęłaś |
_________________
"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim.
|
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 04 Mar, 2010 12:19
|
|
|
Tomoe napisał/a: | No, ZbOlo, jeśli ty tak o sobie myślisz, |
...określenie "pijak" używam jako humorystyczną kwintesencje alkoholizmu. Znam swoją wartość i też jestem facetem sukcesu... Wiem też, że do końca moich dni będę alkoholikiem, czyli (mówiąc z przymrużeniem oka) "pijakiem". Kochani, więcej dystansu do siebie... powaga zabija... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 04 Mar, 2010 12:20
|
|
|
Tomoe napisał/a: | wyzdrowieniu z alkoholizmu. |
...moim zdaniem to bzdura... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 04 Mar, 2010 12:25
|
|
|
ZbOlo napisał/a: |
...określenie "pijak" używam jako humorystyczną kwintesencje alkoholizmu. |
Jak sobie żartujesz, to dodawaj emotkę do tego co piszesz.
Wtedy będzie jasne, kiedy piszesz serio, a kiedy żartujesz.
A dlaczego "wyzdrowienie z alkoholizmu" to twoim zdaniem bzdura?
Przecież jesteś w AA więc pewnie czytasz literaturę.
Tam się ciągle powtarza "wyzdrowienie", "uzdrowienie", "wyleczenie", "przywrócić zdrowie". |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Czw 04 Mar, 2010 12:27
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Ponad pięć i pół roku jestem w AA i nigdy takiej definicji nie słyszałam. |
Mi nie chodzi o pisana definicje, a wynikająca z wypowiedzi sporej części
ludzi uczestniczących w tych spotkaniach... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
Ostatnio zmieniony przez stiff Czw 04 Mar, 2010 12:27, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 04 Mar, 2010 12:29
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Jak sobie żartujesz, to dodawaj emotkę do tego co piszesz.
Wtedy będzie jasne, kiedy piszesz serio, a kiedy żartujesz. |
...masz rację... tak będę robił...
Tomoe napisał/a: | A dlaczego "wyzdrowienie z alkoholizmu" to twoim zdaniem bzdura?
Przecież jesteś w AA więc pewnie czytasz literaturę.
Tam się ciągle powtarza "wyzdrowienie", "uzdrowienie", "wyleczenie", "przywrócić zdrowie". |
...sądzę, że możemy mówić o ZALECZENIU..., bo jeśli:
Tomoe napisał/a: | wyzdrowienie z alkoholizmu |
...to jestem zdrowy i mogę pić... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Czw 04 Mar, 2010 12:30
|
|
|
ZbOlo napisał/a: | Tomoe napisał/a: | wyzdrowieniu z alkoholizmu. |
...moim zdaniem to bzdura... |
Chcesz powiedzieć, ze dalej odczuwasz nieodparta chęć napicia sie, ze cierpisz z tego powodu, ze nie pijesz, bo tylko wtedy może to być bzdura dla Ciebie... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Czw 04 Mar, 2010 12:31
|
|
|
ZbOlo napisał/a: | Tomoe napisał/a:
wyzdrowienie z alkoholizmu
...to jestem zdrowy i mogę pić... |
Spojrzyj na to inaczej czyli jestem zdrowy i nie muszę pic... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 04 Mar, 2010 12:33
|
|
|
stiff napisał/a: | jestem zdrowy i nie muszę pic... |
BINGO!!! |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 04 Mar, 2010 12:41
|
|
|
stiff napisał/a: | Spojrzyj na to inaczej czyli jestem zdrowy i nie muszę pic... |
...jak piłem to cały czas mówiłem: "przecież ja jestem zdrowy i nie muszę pić", a teraz mówię: wiem, że jestem alkoholikiem, że jestem chory i NIE MOGĘ pić.
"Nie muszę" zostawia furtkę otwartą - "Nie mogę" ją zamyka... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Czw 04 Mar, 2010 12:42
|
|
|
stiff napisał/a: | Spojrzyj na to inaczej czyli jestem zdrowy i nie muszę pic.. |
Jak zawsze masz rację i po co te bicie piany na temat ile diabłów zmieści się na końcu szpilki |
_________________ |
|
|
|
|
|