PISZEMY WSPÓLNIE OPOWIADANIE :) |
Autor |
Wiadomość |
evita
[*][*][*]
Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Śro 23 Cze, 2010 07:37 PISZEMY WSPÓLNIE OPOWIADANIE :)
|
|
|
Każdy kto chce przystąpić do wspólnej zabawy dopisuje do poprzednich zdań jedno zdanie swoje, kopiując ówcześnie wszystkie poprzednie, żeby zawsze była to jedna całość. Dopuszczalne są również dialogi przy czym nadal obowiązuje możliwość dopisania tylko jednego zdania
I co najważniejsze - staramy się pisać na temat
no to zaczynam
Franciszek przeciągnął się leniwie wciąż rozmyślając o swym błogim śnie jaki miał tej nocy. |
|
|
|
|
montreal
[*][*][*]
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 798
|
Wysłany: Śro 23 Cze, 2010 07:39
|
|
|
Żona Franciszka, Jadwiga, spała jeszcze, kiedy wyruszał wstając do kuchni i zmierzając do toalety celem wysikania się. |
_________________ "Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll
|
|
|
|
|
montreal
[*][*][*]
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 798
|
Wysłany: Śro 23 Cze, 2010 07:40
|
|
|
O przepraszam. Poprawię.
Franciszek przeciągnął się leniwie wciąż rozmyślając o swym błogim śnie jaki miał tej nocy. Żona Franciszka, Jadwiga, spała jeszcze, kiedy wyruszał wstając do kuchni i zmierzając do toalety celem wysikania się. |
_________________ "Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll
|
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Śro 23 Cze, 2010 07:44
|
|
|
Franciszek przeciągnął się leniwie wciąż rozmyślając o swym błogim śnie jaki miał tej nocy. Żona Franciszka, Jadwiga, spała jeszcze, kiedy wyruszał wstając do kuchni i zmierzając do toalety celem wysikania się.
Jakież było jego zdziwienie gdy w toalecie okazało się, że dziewczyna z jego snów właśnie bierze tusz pod jego prysznicem. |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
montreal
[*][*][*]
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 798
|
Wysłany: Śro 23 Cze, 2010 07:56
|
|
|
Szybko zerkł był do sypialni, jednakowoż wrażenie bytności Połowy Serca było niepodważalne, zatem ozwał się pytaniem nad wyraz uniwersalnym:
- Co porabiasz? |
_________________ "Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll
|
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Śro 23 Cze, 2010 07:58
|
|
|
pietruszki się liczy |
Ostatnio zmieniony przez evita Śro 23 Cze, 2010 08:00, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Śro 23 Cze, 2010 07:59
|
|
|
Franciszek przeciągnął się leniwie wciąż rozmyślając o swym błogim śnie jaki miał tej nocy. Żona Franciszka, Jadwiga, spała jeszcze, kiedy wyruszał wstając do kuchni i zmierzając do toalety celem wysikania się.
Jakież było jego zdziwienie gdy w toalecie okazało się, że dziewczyna z jego snów właśnie bierze tusz pod jego prysznicem.
Szybko zerkł był do sypialni, jednakowoż wrażenie bytności Połowy Serca było niepodważalne, zatem ozwał się pytaniem nad wyraz uniwersalnym:
- Co porabiasz?
- Śpię - odezwała się Jadzia. |
_________________
|
|
|
|
|
montreal
[*][*][*]
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 798
|
Wysłany: Śro 23 Cze, 2010 08:00
|
|
|
Franciszek zadumał się w sobie jako takim... |
_________________ "Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll
|
|
|
|
|
montreal
[*][*][*]
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 798
|
Wysłany: Śro 23 Cze, 2010 08:01
|
|
|
Franciszek przeciągnął się leniwie wciąż rozmyślając o swym błogim śnie jaki miał tej nocy. Żona Franciszka, Jadwiga, spała jeszcze, kiedy wyruszał wstając do kuchni i zmierzając do toalety celem wysikania się.
Jakież było jego zdziwienie gdy w toalecie okazało się, że dziewczyna z jego snów właśnie bierze tusz pod jego prysznicem.
Szybko zerkł był do sypialni, jednakowoż wrażenie bytności Połowy Serca było niepodważalne, zatem ozwał się pytaniem nad wyraz uniwersalnym:
- Co porabiasz?
- Śpię - odezwała się Jadzia.
Franciszek zadumał się w sobie jako takim... |
_________________ "Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll
|
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Śro 23 Cze, 2010 08:02
|
|
|
- Kawy- zamruczała żona, natomiast stworzenie zza zasłony zanuciło - Kochanie kakao poproszę. |
_________________
|
|
|
|
|
montreal
[*][*][*]
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 798
|
Wysłany: Śro 23 Cze, 2010 08:04
|
|
|
- Już sie robi, moja Duszko - rzekł był Franciszek i wyciągł był koneweczkę z ekspresu celem nabrania wody - myśli jego jednak nie były takie proste. |
_________________ "Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll
|
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Śro 23 Cze, 2010 08:06
|
|
|
Franciszek przeciągnął się leniwie wciąż rozmyślając o swym błogim śnie jaki miał tej nocy. Żona Franciszka, Jadwiga, spała jeszcze, kiedy wyruszał wstając do kuchni i zmierzając do toalety celem wysikania się.
Jakież było jego zdziwienie gdy w toalecie okazało się, że dziewczyna z jego snów właśnie bierze tusz pod jego prysznicem.
Szybko zerkł był do sypialni, jednakowoż wrażenie bytności Połowy Serca było niepodważalne, zatem ozwał się pytaniem nad wyraz uniwersalnym:
- Co porabiasz?
- Śpię - odezwała się Jadzia.
Franciszek zadumał się w sobie jako takim...
- Kawy- zamruczała żona, natomiast stworzenie zza zasłony zanuciło - Kochanie kakao poproszę.
- Już sie robi, moja Duszko - rzekł był Franciszek i wyciągł był koneweczkę z ekspresu celem nabrania wody - myśli jego jednak nie były takie proste.
Szybko przebiegł w myślach wydarzenia ubiegłego wieczoru. |
Ostatnio zmieniony przez pietruszka Śro 23 Cze, 2010 08:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
montreal
[*][*][*]
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 798
|
Wysłany: Śro 23 Cze, 2010 08:08
|
|
|
Franciszek przeciągnął się leniwie wciąż rozmyślając o swym błogim śnie jaki miał tej nocy. Żona Franciszka, Jadwiga, spała jeszcze, kiedy wyruszał wstając do kuchni i zmierzając do toalety celem wysikania się.
Jakież było jego zdziwienie gdy w toalecie okazało się, że dziewczyna z jego snów właśnie bierze tusz pod jego prysznicem.
Szybko zerkł był do sypialni, jednakowoż wrażenie bytności Połowy Serca było niepodważalne, zatem ozwał się pytaniem nad wyraz uniwersalnym:
- Co porabiasz?
- Śpię - odezwała się Jadzia.
Franciszek zadumał się w sobie jako takim...
- Kawy- zamruczała żona, natomiast stworzenie zza zasłony zanuciło - Kochanie kakao poproszę.
- Już sie robi, moja Duszko - rzekł był Franciszek i wyciągł był koneweczkę z ekspresu celem nabrania wody - myśli jego jednak nie były takie proste.
Szybko przebiegł w myślach wydarzenia ubiegłego wieczoru.
I chuchnął do wewnątrz swego jestestwa... |
_________________ "Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll
|
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Śro 23 Cze, 2010 08:10
|
|
|
Cholera chyba za dużo jednak wypiłem, mruknął sam do siebie, przecież to niemożliwe... |
_________________ |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Śro 23 Cze, 2010 08:11
|
|
|
Franciszek przeciągnął się leniwie wciąż rozmyślając o swym błogim śnie jaki miał tej nocy. Żona Franciszka, Jadwiga, spała jeszcze, kiedy wyruszał wstając do kuchni i zmierzając do toalety celem wysikania się.
Jakież było jego zdziwienie gdy w toalecie okazało się, że dziewczyna z jego snów właśnie bierze tusz pod jego prysznicem.
Szybko zerkł był do sypialni, jednakowoż wrażenie bytności Połowy Serca było niepodważalne, zatem ozwał się pytaniem nad wyraz uniwersalnym:
- Co porabiasz?
- Śpię - odezwała się Jadzia.
Franciszek zadumał się w sobie jako takim...
- Kawy- zamruczała żona, natomiast stworzenie zza zasłony zanuciło - Kochanie kakao poproszę.
- Już sie robi, moja Duszko - rzekł był Franciszek i wyciągł był koneweczkę z ekspresu celem nabrania wody - myśli jego jednak nie były takie proste.
Szybko przebiegł w myślach wydarzenia ubiegłego wieczoru.
I chuchnął do wewnątrz swego jestestwa...
Jak to się stało i skąd ta cud-niewiasta pod moim prysznicem ? |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
|