Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Empatia?
Autor Wiadomość
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 07 Lip, 2010 20:20   

Jacek napisał/a:
wybieram się na drugą grupę w tej samej sprawie i nie powiem Eeee taaamm

Jacuś!! Na mityngu to i ja na pewno nie powiem ee tam ale rozmowa z gościem, który wcale nie jest przekonany, że ma problem to zupełnie coś innego. Przecież na mityng go nie zaciągniesz żeby pogadać
_________________
:ptero:
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Śro 07 Lip, 2010 20:22   

pterodaktyll napisał/a:
Przecież na mityng go nie zaciągniesz żeby pogadać

Obieca mu flachę po mityngu i juz jest przekonany... :D
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 07 Lip, 2010 20:25   

stiff napisał/a:
Obieca mu flachę po mityngu i juz jest przekonany
g45g21
_________________
:ptero:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Śro 07 Lip, 2010 21:06   

pterodaktyll napisał/a:
Przecież na mityng go nie zaciągniesz żeby pogadać

a dlaczego nie ???
kiedyś zaciągnąłem,gostka którego nie miałem nawet zamiaru
było to w okresie dwuletniej separacji od żony
gostek używał alko - lecz miał zapowiedziane że nie u mnie
i nie u mnie spożywany
a że byłem świeżo po rostaniu z rodziną - no może gdzieś w 2 roku to było
ale dużo się nasłuchał między innymi o trzeźwieniu i meetingach
no i dużo nazbierało się wtorkowych spotkań po których go żegnałem
- a teraz wychodzimy bo ja na meeting
aż po którymś się ze mną zabrał
choć doś sporo pochodził zaś to i tak skończył pod płotem - ale to już inna historia
tyleż że ja Witusiu nie mówiłem o zaciąganiu na meeting
tylko mówiłem o niesieniu pomocy idąc na meeting
dosłownie i w przenośni - bo nie chcę tu mówić szczegółowo o tym
bo rozmawialiśmy na PW i nie wiem czy mnie wolno treść tego ujawnić
powiem to jeszcze raz
rozmawialiśmy na PW po czym ja poszedłem z tą treścią zanieść dalej
choć nie musiałem
ale jednak uznałem że może ona komuś pomóc
powtórzę pytanie
ZbOlo napisał/a:
I tu moje pytanie: Jaką postawę byście przyjęli w takiej sytuacji? "Obserwatora-milczka" czy "Kolega-pomocna dłoń"...???
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Śro 07 Lip, 2010 21:10   

stiff napisał/a:
Obieca mu flachę po mityngu i juz jest przekonany... :D

musztarda po obiedzie :wysmiewacz:
cheba przed meetingiem :)
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Śro 07 Lip, 2010 22:13   

Jacek napisał/a:
cheba przed meetingiem :)

Myślisz, ze po pijaku łatwiej dałoby sie delikwenta przekonać... g45g21
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 07 Lip, 2010 22:46   

Cytat:
powtórzę pytanie
ZbOlo napisał/a:
I tu moje pytanie: Jaką postawę byście przyjęli w takiej sytuacji? "Obserwatora-milczka" czy "Kolega-pomocna dłoń"...???
_________________


...będę obserwatorem... bo:
1. Nie czuję się jeszcze na tyle "silny", by stać się misjonarzem i nieść kaganek trzeźwości.
2. Sama rozmowa z "gostkiem", może być dla mnie stresogenne i wyzwalaczogenne... a po co mi to?
3. Nie znam go... a dla mnie najważniejsze jest moje trzeźwienie.
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Śro 07 Lip, 2010 23:07   

stiff napisał/a:
Jacek napisał/a:
cheba przed meetingiem :)

Myślisz, ze po pijaku łatwiej dałoby sie delikwenta przekonać... g45g21

neu :nie:
miałem tu raczej na myśli daną obietnicę
i stosowniej by było przed faktem a nie po fakcie zastosować
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Śro 07 Lip, 2010 23:13   

ZbOlo napisał/a:
Nie znam go... a dla mnie najważniejsze jest moje trzeźwienie.

oczywiście Zbyszku że twoje trzeźwienie jest najważniejsze dla ciebie
pozwole sobie jednak zauważyć ,jeśli idzie o nie znajomego gostka
więc zanim dwoje gostków się poznało
zanim świat się o nich dowiedział że mieli na imię Bill i Bob
to pewnie też czuli taką tremę
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 08 Lip, 2010 00:03   

Jacek napisał/a:
więc zanim dwoje gostków się poznało
zanim świat się o nich dowiedział że mieli na imię Bill i Bob
to pewnie też czuli taką tremę

...a więc i ja poczekam - może nasze drogi też się przetną... zobaczymy. Chociaż ja ani makler, ani chirurg... ale może, może...
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
czarna róża 
Towarzyski



Wiek: 50
Dołączyła: 14 Lis 2009
Posty: 406
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw 08 Lip, 2010 12:13   

Ja w sumie nie chciałam odradzac..po prostu trzeba byc gotowym na niepowodzenie,że ktoś komu chce się we własnym mniemaniu pomóc ..wcale nie okaze się za to wdzięczny a można się tylko nasłuchac o sobie przykrych rzeczy..tyle..a nieśc pomoc zawsze wskazane..mimo wszystko..
Możesz do niego podejśc,powiedziec..nie znasz mnie ale miałem podobny problem,jeśli chcesz mogę ci pomóc.Daj mu nr tel ,będzie chciał to zadzwoni i pogadacie jak facet z facetem.Na spokojnie,z rezerwą,nic na siłę.
_________________
Boże..jeśli przestane w Ciebie wierzyc ,to zacznę robic złe rzeczy..
 
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 08 Lip, 2010 12:23   

czarna róża napisał/a:
Na spokojnie,z rezerwą,nic na siłę.

..tak zrobię, poczekam. On krótko pracuje w naszej firmie... może jak bardziej się poznamy. Mam nadzieję, że wcześniej nie wyleci...
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Czw 08 Lip, 2010 13:31   

ZbOlo napisał/a:
..a więc i ja poczekam

Zbyszku nie bierz moich wypowiedzi za mus :)
po za tym z tych dwoje czyli Bill , on szukał pomocy dla siebie
a nie czekał ,no i przy okazji pomógł w ten sposób Bobowi
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 08 Lip, 2010 13:37   

Jacek napisał/a:
Zbyszku nie bierz moich wypowiedzi za mus :)

...Jacku! Mój wczorajszy post, to był przymus chwili... żal mi się zrobiło... kolegi alkoholika, więc napisałem o tym na naszym forum, by się trochę odciążyć. Dzisiaj przyszedł do biura podpisać listę... wyglądał jak "pies z podkulonym ogonem" i... pewnie tak też się czuł... Za jakiś czas może będzie okazja... spotkamy się na magazynie, będę mu coś zlecał... może pogadam...
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 12