trzustka i kogel mogel |
Autor |
Wiadomość |
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Śro 08 Wrz, 2010 21:52
|
|
|
Małgoś napisał/a: | takie np słodycze... do niczego człowiekowi nie są potrzebne, zapotrzebowanie na cukry wystarczy zaspakajać owocami |
Małgosiu zapewniam cię że nie da się zaspokoić takiej podmianki
a jeśli już to ze skutkiem bólu
i nie mówię tego ,dlatego że jestem wielbicielem słodyczy
a dlatego że mówiąc delikatnie,mam unerwienia nazębowe,tuż na powierzchni
i zjedzenie każdego owocu daje się we znaki
no może z wyjątkiem banana |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Śro 08 Wrz, 2010 22:02
|
|
|
Jacek napisał/a: | mam unerwienia nazębowe,tuż na powierzchni |
czyli to problem z konsumpcją.. a nie z zapotrzebowaniem organizmu...
co do słodyczy, to ludzie pozwolili oszaleć swoim trzustkom i wręcz pakują się w cukrzycę...
swojego czasu byłam na diecie dla cukrzyków bo można fajnie chudnąć, głód jest zakazany... Ale niestety dla mnie ta dieta była zbyt trudna, pracochłonna... Jedno co mogę stwierdzić, to że można odzwyczaić organizm od cukru przez uspokojenie trzustki... Bo to ona się głośno domaga i stąd napady na słodycze... |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Śro 08 Wrz, 2010 23:15
|
|
|
Małgoś napisał/a: | Jedno co mogę stwierdzić, to że można odzwyczaić organizm od cukru przez uspokojenie trzustki... Bo to ona się głośno domaga i stąd napady na słodycze... | Tak?
O kurde, a jak to zrobić? |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Śro 08 Wrz, 2010 23:50
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | jak to zrobić? |
Jest kilka zasad, tłumaczy je dieta Montignac a dokładniej zjawisko hiperinsulinizmu.
http://www.dietamontignac...insulinizm.html
Ja taka mądrala niby jestem, ale dowiedziałam się tego od dziewczyn na forum dietowym
I doświadczyłam na sobie, serio... To dobra dieta dla łasuchów, bo ja kiedyś za tabliczkę czekolady oddawałam obiad i ciągle potrzebowałam coraz więcej cukru Dorobiłam się nadkwasoty, na szczęście tylko jej.. Jakby tak dalej szło to cukrzyca byłaby murowana |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
|
|
|
|
jaga700
Małomówny
Wiek: 54 Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 81
|
Wysłany: Czw 09 Wrz, 2010 10:45
|
|
|
moja trzustka nijak nie chce się uspokoić |
_________________ Mężczyźni w swej próżności także w Internecie, chcą być zaczepiani wyłącznie przez piękne kobiety.
"Samotność w sieci" J.L.Wiśniewski |
|
|
|
|
Sid Vicious
Małomówny Sid
Wiek: 49 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 47
|
Wysłany: Czw 09 Wrz, 2010 16:51
|
|
|
yuraa napisał/a: | a to w formie snu a to nagłego wspomnienia smaku zimnego piwa. | a to dopiero, dales sie nabrac na ta sztuczke? napisze, ze kiedy ja sie dawalem nabierac, toz moje rozczarowanie bylo zawsze te samo, piwo nie smakuje juz tak dobrze, jak we wspomnieniach... ale moze to jakosc sie podupadla ( to i dobrze, nie ma czego zalowac). myslace istoty, tak podatne na przekoloryzowanie, wszakze, zawsze trawa jest bardziej zielona, tam gdzie nas nie ma.
wpadl mi do glowy taki pomysl
sprobujcie sobie przypomniec jakis przysmak z dziecinstwa, ktorego juz dawno nie jedliscie. w moim przypadku to bedzie kogiel-mogiel. njpierw przypomne sobie jego smak, nie jadlem go ze dwadziescia lat, ale sprobuje. jak juz sie dobrze nakrece, to go sobie zrobie. ciekawe, czy bedzie tak samo smakowac, jak w wyobrazeniu. zdam relacje pewnie jutro, bo chce, zeby bylo to silne wyobrazenie.
a dla trzustkowiczow, proponuje cos nie slodkiego
sid |
_________________ "Wlasna glupote ludzie zwykle nazywaja doswiadczeniem". Oskar Wilde |
Ostatnio zmieniony przez Sid Vicious Czw 09 Wrz, 2010 16:58, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Czw 09 Wrz, 2010 17:09
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | Dzięki, Małgoś |
Nie ma za co Wiedźmuś
jaga700 napisał/a: | moja trzustka nijak nie chce się uspokoić |
a co zrobiłaś w tym celu...?
Sid Vicious napisał/a: | w moim przypadku to bedzie kogiel-mogiel. |
nie da rady, bo już nie ma takich jajek... musi być od kury, która łazi i skubie to co sama lubi, lub dokarmiana prawdziwym ziarnem a nie jakimiś mieszankami badziewia Wiem, bo sama tęskniłam za takim koglem-moglem |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Czw 09 Wrz, 2010 17:57
|
|
|
Małgoś napisał/a: | Wiem, bo sama tęskniłam za takim koglem-moglem |
proponuję - mam taki własny sposób
- białko na piankę
- cukier (kto ile lubi,pod warunkiem że nie mniej niż 10 łyżeczek)
- żółteczko
- łyżeczka gorzkiej rozpuszczalnej kawy
pychota |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Czw 09 Wrz, 2010 18:07
|
|
|
Jacek napisał/a: | Małgoś napisał/a: | Wiem, bo sama tęskniłam za takim koglem-moglem |
proponuję - mam taki własny sposób
- białko na piankę
- cukier (kto ile lubi,pod warunkiem że nie mniej niż 10 łyżeczek)
- żółteczko
- łyżeczka gorzkiej rozpuszczalnej kawy
pychota |
robiłam taki z rozpuszczalną czekoladą
ale najbardziej tęsknię za prawdziwym jakiem od kury....
i tak jak mi babcia kręciła.... ręcznie w garnuszku (to samo co kubek, ale babcia miała właśnie garnuszki) |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Czw 09 Wrz, 2010 18:59
|
|
|
Jacek napisał/a: | łyżeczka gorzkiej rozpuszczalnej kawy |
Kakao i tylko kakao... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Czw 09 Wrz, 2010 19:51
|
|
|
stiff napisał/a: | Kakao i tylko kakao... |
EEE tak na sucho |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Czw 09 Wrz, 2010 19:58
|
|
|
Jacek napisał/a: | EEE tak na sucho |
Do jaja, oczywiście... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Czw 09 Wrz, 2010 21:30
|
|
|
Jacek napisał/a: | stiff napisał/a: | Kakao i tylko kakao... |
EEE tak na sucho |
a nie wyjadałeś nigdy takiego suchego...
bo ja tak... pychota |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Czw 09 Wrz, 2010 21:45
|
|
|
Małgoś napisał/a: | a nie wyjadałeś nigdy takiego suchego... |
no z pewnością nie masz na myśli tego oryginalnego kakao |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
|