Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
faceci :/
Autor Wiadomość
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Pon 11 Paź, 2010 18:39   faceci :/

Dlaczego ci faceci są jacyś tacy niedorobieni???
Dziewczynie bym powiedziała, po pracy odgrzej sobie obiad, a ona oprócz tego by jeszcze pozmywała.
Tyfus dziś czekał, aż wrócę do domu abym mu zupę podgrzała i zrobiła drugie danie.
Kto nie potrafi zapalić gazu pod garnkiem z zupą czy ziemniakami?? Ani kaszanki podsmażyć???

Wiem że piszę o swoim mężu. On jest na prawdę jakiś nie dorobiony :/
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 11 Paź, 2010 18:47   

sabatka napisał/a:
On jest na prawdę jakiś nie dorobiony :/


niestety muszę przyznać Ci rację 8|

Rączki do du** mu przyrosły?
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Pon 11 Paź, 2010 18:52   

niech się porusza trochę to odrosnął :)
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pon 11 Paź, 2010 18:55   

sabatka napisał/a:
Dlaczego ci faceci są jacyś tacy niedorobieni???

Nie wszyscy, Sabat, nie wszyscy.
Ja osobiście znam paru, którzy świetnie radzą sobie w kuchni i nie tylko.
Na przykład mój były mąż wszystko robił w domu - od gotowania po mycie okien.
Można by pomyśleć - skarb nie mąż! A mimo to odeszłam od niego...

Ale znam też takich jak piszesz - mój śp ojciec z każdą czynnością domową czekał na mamę,
także z naprawą żelazka, kranu czy wbiciem gwoździa w ścianę.
A ona i tak z nim była do końca...

Tak więc nie ma co uogólniać, bo różni są faceci, tak jak różne są postawy kobiet wobec nich.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 11 Paź, 2010 18:56   

sabatka napisał/a:
niech się porusza trochę to odrosnął :)


A nie możesz się tak troszkę bardziej rozchorować? Tak mi do głowy przyszło... bo moja mama znalazła swojego czasu dobry patent na nie mycie okien, tzn raz podczas pobytu na drabince mocno zakręciło jej sie w głowie i narobiła szumu, że spadła... a że tatuś kochał mamusię to ta już nigdy w życiu sama okien myć nie mogła, tzn zasuwał sam :mgreen:

Może coś takiego Tyfusowi zaaplikuj :mysli:
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Pon 11 Paź, 2010 18:57   

Wiedźma napisał/a:
Ja osobiście znam paru, którzy świetnie radzą sobie w kuchni i nie tylko.
Na przykład mój były mąż wszystko robił w domu - od gotowania po mycie okien.
Można by pomyśleć - skarb nie mąż!


mój też umie wiele. sam by nie zginął. no chyba że z lenistwa z głodu umarł lub brudem zarósł.
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Pon 11 Paź, 2010 18:57   

sabatka napisał/a:
Tyfus dziś czekał, aż wrócę do domu abym mu zupę podgrzała i zrobiła drugie danie.
Kto nie potrafi zapalić gazu pod garnkiem z zupą czy ziemniakami?? Ani kaszanki podsmażyć???


no i co ?
podgrzałaś ? :shock:
ja bym mu powiedziała (spokojnie i milutko), że świetnie, że jest i że poczekam aż podgrzeje zupkę i zrobi drugie danie fny
a później wychwalałabym pod niebiosa jego umiejętności kulinarne :mgreen:
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Pon 11 Paź, 2010 18:59   

podgrzałam :uoee:
chyba niepotrzebnie
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
yuraa 
Moderator


Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police

Wysłany: Pon 11 Paź, 2010 19:01   

Sabat a czy jakbys była chora to tyfus nic by nie jadl??
czy Tobie by podał szklankę herbaty?? obiad dzieciom by zrobil??
wkurza mnie takie coś. piwo odkapslować potrafi a zupy sobie bidak nie podgrzeje
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Pon 11 Paź, 2010 19:03   

mnie też to wkurza dlatego teraz w zamian za obiadek ma do wykąpania i położenia trzy diablęta :skromny:
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 11 Paź, 2010 19:04   

sabatka napisał/a:
podgrzałam :uoee:
chyba niepotrzebnie


I Ty masz jeszcze wątpliwości? Chyba?! :shock:
Dziewczyno, co mu stało na przeszkodzie samemu to zrobić? Odpowiedz sama...
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Pon 11 Paź, 2010 19:13   

Małgoś napisał/a:
I Ty masz jeszcze wątpliwości? Chyba?!

przy pisaniu chyba miałam wątpliwości. powinno być na pewno
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pon 11 Paź, 2010 19:16   

sabatka napisał/a:
Tyfus dziś czekał, aż wrócę do domu abym mu zupę podgrzała i zrobiła drugie danie.

jeeetam :beba: on po prostu nie lubi sam jeść i czekał za tobą
a widzisz to miłość jest :skromny:
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Pon 11 Paź, 2010 19:18   

Jacek napisał/a:
on po prostu nie lubi sam jeść i czekał za tobą

ehe jak on jadł to ja wieszałam pranie na strychu.
aż tak go nie kocham żeby z obiadem do piątej czekać.
brzusio by mnie zaburczał na śmierć :)
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 11 Paź, 2010 19:18   

Jacek napisał/a:
sabatka napisał/a:
Tyfus dziś czekał, aż wrócę do domu abym mu zupę podgrzała i zrobiła drugie danie.

jeeetam :beba: on po prostu nie lubi sam jeść i czekał za tobą
a widzisz to miłość jest :skromny:


Jacku, jak bym mogła to bym Cię plackiem potraktowała :baba:
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 11