ZBOLO ale Ty jako mój ZIOMAL tez masz specjalne względy (włąsnie uciekł mi pociag do Łodzi - nastepny z Katowic mam o 23.00 przez Warszawe i jedzie ponad 6 godzin) - siedze na kawce w MC Donalds i pisze z Wami
Mam coś takiego (Wy zresztą pewnie też), że lubię patrzeć, obserwować, mieć do czynienia z różnymi zjawiskami, ale bez żadnego konkretnego powodu.
montreal napisał/a:
Macie coś takiego, czy jestem chory psychicznie...?
Mnie również interesują różne zjawiska -najczęściej przyrody ale za chora psychicznie z tego powodu sie nie uważam Raczej ma to coś wspólnego z wrażliwością niźli z chorobą ...Ale tak apropo tego wpatrywania -Ja mogłabym godzinami patrzeć na nurt wody ,nad naszym zalewem jest molo -mogłabym godzinami tam przestać -bardzo mnie to uspokaja .Pewnie ktoś z boku przyglądający sie na mnie może pomyśleć ,że ja chora psychicznie bo pewnie chcę skoczyć ale nie mogę się zdecydować -ale to na prawdę nie o to chodzi a co sobie inni myślą to ich brożka
Flandria Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
Wysłany: Czw 11 Lis, 2010 23:00
milutka napisał/a:
Pewnie ktoś z boku przyglądający sie na mnie może pomyśleć ,że ja chora psychicznie bo pewnie chcę skoczyć ale nie mogę się zdecydować
do mnie kiedyś ktoś tak podszedł i poprosił, żebym nie skakała - a ja po prostu patrzyłam sobie na morze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum