Cechy charakterystyczne dla osób z syndromem DDA |
Autor |
Wiadomość |
DDAnia
Małomówny
Dołączyła: 07 Paź 2010 Posty: 39 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 07 Paź, 2010 12:05
|
|
|
czytając o tym, jak zachowuje się szablonowe DDA miałam wrażenie, że ktoś wkleił tu większość cech mojego charakteru. Te, które sprawiają, że jestem dobrym przyjacielem i skuteczną osobą w wykonywaniu tego, co robię zawodowo, ale lepem na partnerów, którzy wolą brać aniżeli dawać, bo przecież ja właśnie tak się zachowuje - dawać, dogadzać, tłumaczyć, żeby ktoś mnie wreszcie docenił, żeby ktoś wreszcie mnie pochwalił , nie dopominać się o swoje, bo może to być poczytane ze egoizm ... do tej pory wydawało mi się, że trafiam w związkach jak " kulą w płot" ale tak naprawdę to nie wina moich partnerów (no, może ich też) ale to ja właśnie podświadomie wybieram taki a nie inny typ ludzi i choć nie jest mi z nimi dobrze przyjmują to dzielnie " na klatę" znów chcąc udowodnić, że dam radę ... błędne koło. |
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Czw 07 Paź, 2010 12:38
|
|
|
DDAnia napisał/a: | błędne koło |
skoro zdajesz sobie sprawę z problemu to już połowa sukcesu |
|
|
|
|
ma82dzia
Małomówny
Wiek: 41 Dołączyła: 27 Cze 2009 Posty: 32
|
Wysłany: Nie 10 Paź, 2010 15:01
|
|
|
matko kochana no faktycznie mam wszystkie cechy dda a myślałam że to raczej nie możliwe skoro wychowywałam się bez ojca który lubi wypić |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 63 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4911
|
Wysłany: Nie 10 Paź, 2010 15:17
|
|
|
ma82dzia napisał/a: | matko kochana no faktycznie mam wszystkie cechy dda |
Traktuj to trochę z dystansem, bo wiele rzeczy można do siebie przypasować... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7857
|
Wysłany: Nie 10 Paź, 2010 16:14
|
|
|
ma82dzia napisał/a: | nie możliwe skoro wychowywałam się bez ojca który lubi wypić |
Osoby wychowujące się w rodzinie dysfunkcyjnej mają wiele cech zbliżonych do DDA.
Ten syndrom ma skrót DDD /Dorosłe Dzieci (z rodzin) dysfunkcyjnych/. |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
ma82dzia
Małomówny
Wiek: 41 Dołączyła: 27 Cze 2009 Posty: 32
|
Wysłany: Nie 10 Paź, 2010 17:33
|
|
|
po rozwodzie moja mama mało się mną zajmowała zazwyczaj była w pracy opiekowali się mną dziadkowie i to ok 10 lat z nimi mieszkałam . A teraz już wiem (to co było dla mnie normalne wtedy ) że picie i chowanie butelek po kątach ,awantury itd to był objaw jego choroby , ale nigdy tego nie powiązałam z moim zachowaniem jako dorosła osoba. |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 57 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Nie 10 Paź, 2010 18:42
|
|
|
stiff napisał/a: | ma82dzia napisał/a: | matko kochana no faktycznie mam wszystkie cechy dda |
Traktuj to trochę z dystansem, bo wiele rzeczy można do siebie przypasować... |
Heh.... ja jestem DDA i mam może połowę tych cech. |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 192 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9648
|
Wysłany: Nie 10 Paź, 2010 20:21
|
|
|
Moja córka jest DDA, a ja nie.
Ja mam większość cech DDA (DDD), a moja córka prawie wcale |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 57 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Nie 10 Paź, 2010 20:25
|
|
|
Przy opisie każdej z tych cech jest krótkie jakby wyjaśnienie sytuacją rodzinną i to nieźle tłumaczy dlaczego ma się to coś albo nie... |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Nie 10 Paź, 2010 20:33
|
|
|
ja miałam tak, że z części swoich cech DDA nie zdawałam sobie sprawy
np.
Wiedźma napisał/a: | często nie jestem świadom swoich uczuć |
jak można być świadomym, że nie jest się świadomym własnych uczuć ?
dopiero na terapii, gdy padło pytanie: "co teraz czujesz?" odkryłam, że coś chyba jest nie tak |
|
|
|
|
ninka0111
Milczek nina
Wiek: 33 Dołączyła: 05 Gru 2010 Posty: 7 Skąd: wejherowo
|
Wysłany: Nie 05 Gru, 2010 19:52
|
|
|
jestem DDA,posiadam wiele tych cech a najgorszy jest lęk że mój partner za dużo pije alkoholu...i że będę miała takie życie jak moi rodzice tylko nie wiem czy nie jestem przewrażliwiona...już sama nie wiem co mam o tym myśleć |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 63 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4911
|
Wysłany: Nie 05 Gru, 2010 19:55
|
|
|
ninka0111 napisał/a: | że będę miała takie życie jak moi rodzice |
Przecież to tylko zależy od Ciebie, jak chcesz żyć... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7857
|
Wysłany: Nie 05 Gru, 2010 20:04
|
|
|
ninka0111 napisał/a: | nie wiem czy nie jestem przewrażliwiona. |
Zaproponuj mu, żeby sobie zrobił test: http://komudzwonia.pl/viewtopic.php?p=2175#2175
A tak w ogóle, moja rada wynikająca z doświadczenia jest taka: Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości w stosunku do zachowań (lub jakichś cech) człowieka, z którym zamierzasz spędzić życie, zrobisz lepiej gdy weźmiesz pod uwagę zostawienie go.
Pamiętaj też, że alkoholizm jest chorobą progresywną i skoro teraz Twój partner pije tak, że Ci to przeszkadza i nie jest w stanie przestać, to z czasem może być tylko gorzej i gorzej... i będziesz miała takie życie jak Twoja mama |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Nie 05 Gru, 2010 20:15
|
|
|
cześć ninka
potwierdzam słowa Klary
bo wiem jak trudno jest odstawić alkohol
więc problem będzie się tylko pogłębiał |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Nie 05 Gru, 2010 20:28
|
|
|
My, DDA, bardzo często jesteśmy przewrażliwieni jeśli chodzi o alkohol. Ale to nie znaczy, że zawsze tak jest, ani to nie znaczy, że to jest złe. Ktoż lepiej niż my, wie czym grozi picie alkoholu ?
tutaj jest audycja radiowa z terapeutami DDA pt. Stosunek DDA do alkoholu
więcej audycji znajdziesz tutaj: http://flandra.wordpress....na-wlasne-nogi/ i na http://www.zostawwiadomosc.pl
porozmawiaj ze swoim partnerem. Nawet jeśli nie grozi mu alkoholizm - jeśli mu na Tobie zależy - mógłby przecież ograniczyć picie. Jeśli jesteś dla niego ważna, to zrobi to, co dla Ciebie jest ważne. A jeśli nie ... to może nie jest właściwym mężczyzną dla Ciebie? Miłość to nie wszystko.
No i - niezależnie od wszystkiego - pomyśl o terapii dla siebie.
Listę ośrodków znajdziesz tutaj: http://www.psychologia.ed...hologiczna.html
Naprawde warto iść na terapię ZANIM syndrom DDA wpędzi Cię w jakieś poważne tarapaty typu małżeństwo z alkoholikiem, depresja, nerwica, czy jakieś własne uzależnienie.
Powodzenia |
|
|
|
|
|