zaangazowana nadaktywność |
Autor |
Wiadomość |
Tomoe
(banita)
Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 09 Gru, 2010 10:45
|
|
|
pinocchio napisał/a: |
Nie mam potrzeby aby jakimiś moimi wydumanymi problemami zawracać głowę lekarzom ani terapeutom...
a tym bardziej zawodowym aalkoholikom.
|
Hehe... to skąd twoja kilkuletnia aktywność (a nawet nadaktywność) na licznych forach dyskusyjnych o alkoholizmie, jeśli nie z twojej potrzeby "zawracania ludziom głowy swoimi wydumanymi problemami"?
Przestań ludziom zawracać głowę, skoro nie masz takiej potrzeby. |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 09 Gru, 2010 10:56
|
|
|
pinocchio napisał/a: | zawodowym aalkoholikom. |
...ależ to brzmi... profesjonalnie.... No prawie jestem dumny z siebie... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
komiwojażer
Towarzyski
Wiek: 65 Dołączył: 08 Cze 2009 Posty: 231 Skąd: Polska-Niemcy
|
Wysłany: Czw 09 Gru, 2010 11:17
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Radzę ci | -ciekawy post-a może to była podpucha-czy coś między słowami było zawarte-za szybko wyciągasz wnioski-w moim wieku nie słucham rad,zresztą od urodzenia jednym uchem mi wlatywało,a drugim...no bo mam dwa |
_________________ Freedom... |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 09 Gru, 2010 11:32
|
|
|
komiwojażer napisał/a: | no bo mam dwa |
...myślę, że nie chodzi o ilość uszu, ale o to co się ma między nimi... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
pinocchio
Małomówny
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 89
|
Wysłany: Czw 09 Gru, 2010 11:34
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Hehe... to skąd twoja kilkuletnia aktywność (a nawet nadaktywność) na licznych forach dyskusyjnych o alkoholizmie, jeśli nie z twojej potrzeby "zawracania ludziom głowy swoimi wydumanymi problemami"?
Przestań ludziom zawracać głowę, skoro nie masz takiej potrzeby. | No cóż, nigdy nie ukrywałem, że mi pozostał nawyk zaglądania na alkofora.
Taka pamiątka po czasach alkoholowej niedoli.
Zresztą, niewątpliwy sentyment do poznanych kiedyś forumowiczów, troska jak im się dalej wiedzie, itd… pozostały.
Nazwałbym to – ciekawość drugiego człowieka.
Nie ma jednak co wytykać bliźniemu drzazgę w oku, jeśli samemu nosi się tam belkę...
Bo jeśli ja byłbym forumowo "nadaktywny", to jakim przymiotnikiem trzeba by określić Twoją działalność?
|
|
|
|
|
emigrantka
Gaduła a ja jestem prosze pana na zakrecie ...
Wiek: 56 Dołączyła: 09 Lut 2010 Posty: 706
|
Wysłany: Czw 09 Gru, 2010 11:43
|
|
|
pinocchio napisał/a: | Bo jeśli ja byłbym forumowo "nadaktywny", to jakim przymiotnikiem trzeba by określić Twoją działalność?
|
ja nazwe to zaangazowaniem ... |
_________________ "Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D. |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 09 Gru, 2010 12:00
|
|
|
Pinio, przecież doskonale wiesz, że ja - w przeciwieństwie do ciebie - od dobrych paru miesięcy piszę tylko pod jednym nickiem, tylko na tym jednym forum. Bo tu się zadomowiłam.
Inne sobie czasem podczytuję. Stąd znam twoją tamtejszą aktywność.
PS. A jeśli sądzisz, że pod innymi nickami jesteś nierozpoznawalny - to się, oczywiscie, mylisz. |
Ostatnio zmieniony przez Tomoe Czw 09 Gru, 2010 12:04, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
pinocchio
Małomówny
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 89
|
Wysłany: Czw 09 Gru, 2010 12:29
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Pinio, przecież doskonale wiesz, że ja - w przeciwieństwie do ciebie - od dobrych paru miesięcy piszę tylko pod jednym nickiem, tylko na tym jednym forum. Bo tu się zadomowiłam.
Inne sobie czasem podczytuję. Stąd znam twoją tamtejszą aktywność.
PS. A jeśli sądzisz, że pod innymi nickami jesteś nierozpoznawalny - to się, oczywiscie, mylisz. | Żeby trochę sprostować:
- Ja nie wiem kto gdzie i pod jakimi nickami pisze. Zauważyłem już dawno, że jedni ludzi mają zwyczaj używania jedego nicka na różnych forach, inni używają wielu nicków. Ale ja w to nie wnikam, nie prowadzę ewidencji. To nie jest dla mnie istotne.
Nie zaglądam na wszsytkie fora o tej tematyce, a w tych gdzie zaglądam, nie mam czasu aby zaglądać do wszystkich wątków, więc nie mam pełnego przeglądu.
Czy sądzę, że pod innymi nickami jestem nierozpoznawalny?
Nonsens.
To nie ma żadnego znaczenia dla mnie. Więc nie interesuje mnie czy jestem rozpoznawalny czy nie.
Oświadczam, że gdyby zliczyć wszystkie posty jakie piszę na różnych forach (używając na każdym forum innego nicka), to przecież i tak byłoby ich z 10 razy mniej niż ilość postów, którą Ty generujesz tylko pod jednym nickiem na jednym forum.
Czy może zebrałaś dowody, które temu przeczą?
|
|
|
|
|
pinocchio
Małomówny
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 89
|
Wysłany: Czw 09 Gru, 2010 12:31
|
|
|
emigrantka napisał/a: | pinocchio napisał/a: | Bo jeśli ja byłbym forumowo "nadaktywny", to jakim przymiotnikiem trzeba by określić Twoją działalność?
|
ja nazwe to zaangazowaniem ... |
dobre |
|
|
|
|
Kulfon
Trajkotka pacjent nie z tej ziemi
Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 1271
|
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 09 Gru, 2010 12:45
|
|
|
pinocchio napisał/a: |
Oświadczam, że gdyby zliczyć wszystkie posty jakie piszę na różnych forach (używając na każdym forum innego nicka), to przecież i tak byłoby ich z 10 razy mniej niż ilość postów, którą Ty generujesz tylko pod jednym nickiem na jednym forum.
Czy może zebrałaś dowody, które temu przeczą?
|
A czy ty zebrałeś dowody, które to potwierdzają? |
|
|
|
|
pinocchio
Małomówny
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 89
|
Wysłany: Czw 09 Gru, 2010 12:48
|
|
|
Kufon,
cieszę się bardza!
Dobre forum to takie które daję dobrą rozrywkę.
To tak jak z telewizją: mówi się że ważny jest walor edukacyjny, "misja społeczna", itd...
ale gdyby nie rozrywka, to telewizja by zbankrutowała.
|
|
|
|
|
pinocchio
Małomówny
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 89
|
Wysłany: Czw 09 Gru, 2010 12:51
|
|
|
Tomoe napisał/a: | A czy ty zebrałeś dowody, które to potwierdzają? | "Posty: 2795"
- corpus delicti.
|
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 09 Gru, 2010 12:53
|
|
|
OK.
To teraz uczciwie policz swoje posty, napisane na wszystkich forach gdzie piszesz pod różnymi nickami - od 1 czerwca 2009.
I podaj tę liczbę.
Wtedy będziemy mieli porównanie. |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Czw 09 Gru, 2010 13:16
|
|
|
Cytat: | O ile dla mężczyzn mówienie to tylko i wyłącznie sposób przekazywania informacji, dla kobiet mowa jest narzędziem do budowania więzi. Bez trudu potrafią wypowiedzieć 6000–8000 słów dziennie, a dodatkowo 2000–3000 dźwięków,8-10 tys. gestów, min, poruszeń głową i innych sygnałów, co daje łącznie około 20 000 „słów". Dla porównania, mężczyzna używa 2000–4000 słów, 1000–2000 dźwięków, a mowę ciała ogranicza do 2000–3000 sygnałów – daje to 7000 „słów", czyli 1/3 możliwości kobiety!!! Ta różnica staje się wyraźna wieczorem, gdy kobieta i meżczyzna zasiadają do wspólnej kolacji. Podczas gdy on już wykorzystał swój zasób słów i wystarczy mu „gapienie się w ogień", ona, jeśli cały dzień spędziła opiekując się dziećmi, mogła zużyć zaledwie 3000. Trudno zatem się dziwić, że próbuje posłużyć się pozostałymi ponad 15000! |
Źródło: Martyna Wnuk http://wierzba.wzks.uj.edu.pl/ |
|
|
|
|
|