Zespół Otella |
Autor |
Wiadomość |
Kinga26
Małomówny Kinga26
Wiek: 41 Dołączyła: 25 Lip 2010 Posty: 46 Skąd: Kujawy
|
Wysłany: Pią 10 Gru, 2010 17:56 Zespół Otella
|
|
|
Witam wszystkich ponownie !
http://www.szansaspotkania.net/index.php?page=9885
Mój nieleczony, ale zachowujący abstynencje mąż ma objawy ... |
Ostatnio zmieniony przez Kinga26 Pią 10 Gru, 2010 18:08, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Pią 10 Gru, 2010 18:16
|
|
|
Witaj ponownie Kingo
Kinga26 napisał/a: | Mój nieleczony, ale zachowujący abstynencje mąż ma objawy ... |
No to masz pod górkę!
Jak myślisz, czy gdybyś podsunęła mu ten artykuł, dotarłoby coś do niego? |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
Kinga26
Małomówny Kinga26
Wiek: 41 Dołączyła: 25 Lip 2010 Posty: 46 Skąd: Kujawy
|
Wysłany: Pią 10 Gru, 2010 18:38
|
|
|
Nie sądze żeby pomogło.
On doszukuje sie "prawdy w absurdach"
I wiesz, on nie jest chory |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Pią 10 Gru, 2010 18:42
|
|
|
Nie spotkałam się z tym problemem osobiście, ale na innym forum (które już nie istnieje) czytałam wiele wypowiedzi kobiet.
Wynikało z tych rozmów, że najlepszym wyjściem z sytuacji jest ucieczka (czyt. ratowanie swojego życia) |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
anakonda
(banita)
Pomógł: 8 razy Wiek: 113 Dołączył: 04 Lip 2010 Posty: 379 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Pią 10 Gru, 2010 18:49
|
|
|
Klara napisał/a: | Wynikało z tych rozmów, że najlepszym wyjściem z sytuacji jest ucieczka (czyt. ratowanie swojego życia) |
Osobiscie znam osobe z AA ktora [leczyla/leczy] sie na ten zespol , i z tego co wiem dalej jest z ta sama partnerka wiec niekoniecznie uciekanie |
_________________
|
|
|
|
|
Kinga26
Małomówny Kinga26
Wiek: 41 Dołączyła: 25 Lip 2010 Posty: 46 Skąd: Kujawy
|
Wysłany: Pią 10 Gru, 2010 19:27
|
|
|
anakonda napisał/a: | Klara napisał/a: | Wynikało z tych rozmów, że najlepszym wyjściem z sytuacji jest ucieczka (czyt. ratowanie swojego życia) |
Osobiscie znam osobe z AA ktora [leczyla/leczy] sie na ten zespol , i z tego co wiem dalej jest z ta sama partnerka wiec niekoniecznie uciekanie |
Anakondo - wyżej piszesz że facet sie leczył.
Mój małżonek nie.
Kiedyś uderzył mnie, podczas snu. Przejrzał histroie połaczeń internetowych.Nie spodobała mu się strona www na której byłam.
Ciągle siedzi na moim profilu na facebook i ciągle wypytuje o tego czy tamtego, co robi, co mnie z nim łączy ....
Schudłam ostatnio 4 kg, to mi powiedział ze musiałam sie dobrze ten tego.
Wiem że on moze zrobic krzywde ...
Napisałam o tym zespole bo chyba potrzebuje potwierdzenia .... on mi wmawia że to ja sobie wmawiam że on jest chorobliwie zazdrosny ...
Help |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Pią 10 Gru, 2010 19:37
|
|
|
Od kiedy Twój mąż nie pije?
Czy chodzi na terapię, AA?
Czy Ty Kingo rozpoczęłaś terapię? Przepraszam, że o to pytam, ale nie chce mi się czytać Twoich postów od początku, więc proszę o przypomnienie |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
anakonda
(banita)
Pomógł: 8 razy Wiek: 113 Dołączył: 04 Lip 2010 Posty: 379 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Pią 10 Gru, 2010 19:38
|
|
|
no to masz problem i to duzy nic madrego ci nie napisze te zaburzenia leczy sie psychiatrycznie |
_________________
|
|
|
|
|
Kulfon
Trajkotka pacjent nie z tej ziemi
Pomógł: 41 razy Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 1271
|
|
|
|
|
Żeglarz
Gaduła
Pomógł: 31 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 991
|
Wysłany: Pią 10 Gru, 2010 20:00
|
|
|
Witaj Kingo,
Jako forumowy "łowca wampirów" polecam Ci książkę Alberta Bernsteina pt. "Emocjonalne wampiry". Mały opis tej książki umieściłem na wątku http://komudzwonia.pl/viewtopic.php?t=3213. Nie wiem, czy ona dokładnie dotyczy tego z czym masz do czynienia u swojego męża, ale jest tam opisany typ wampirów paranoicznych, czym charakteryzują się ich zachowania i jak z nimi postępować. Poczytaj, może trochę Ci pomoże. Książkę można kupić w empiku.
Nie daj się!!!
Pozdrawiam, Paweł |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Pią 10 Gru, 2010 20:19
|
|
|
Cześć Kingo
No to masz ciężki orzech do zgryzienia. Zapytam za Klarą, czy masz jakieś wsparcie w realu (terapia)? Myślę, ze warto byłoby pogadać z jakimś specjalistą i zadbać o swoje bezpieczeństwo. |
|
|
|
|
Kulfon
Trajkotka pacjent nie z tej ziemi
Pomógł: 41 razy Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 1271
|
|
|
|
|
Żeglarz
Gaduła
Pomógł: 31 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 991
|
Wysłany: Pią 10 Gru, 2010 22:33
|
|
|
Brawo Klaro za czujność Właśnie chciałem Ciebie o to prosić. |
|
|
|
|
Żeglarz
Gaduła
Pomógł: 31 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 991
|
Wysłany: Pią 10 Gru, 2010 22:35
|
|
|
Przeczytałem to co podesłał Kulfon. Jest tam między innymi napisane "Przyjmuje się, że predysponująca do powstania zespołu Otella jest istniejąca przed zachorowaniem osobowość paranoiczna osoby chorej"
Sprawa nie będzie łatwa, ponieważ osoby z niedojrzałością lub zaburzeniami osobowości nie potrafią tego w sobie dostrzec, w związku z czym trudno jest ich namówić na leczenie.
Droga Kingo, zajrzałem do książki co jest napisane o tego typu osobowości ijeszcze raz zachęcam Cię do lektury książki. Za dużo ważnych rzerzy jest napisane, żeby tutaj cytować. Sądzę, że pozwoli ona Tobie zrozumieć z czym masz do czynienia i podjąć właściwe kroki. Jeżeli sama nie będziesz potrafiła dać sobie z tym rady dobrze będzie jeżeli skorzystasz z pomocy psychologa. W książce jest również porada jak dobrać właściwego psychologa, żeby terapia miała szansę powodzenia.
Droga Kingo, jedno jest raczej pewne. Samo nie minie, a tylko Ty masz wpływ na swoją przyszłość. Jest szansa, że przy odpowiedniej Twojej postawie (mądrej asertywności) będziesz w stanie przejąć kontrolę nad Waszą sytuacją. I najważniejsze jest chyba to, że to Ty musisz nauczyć się właściwie postępować, żeby nie stracić zdrowia psychicznego i fizycznego. Nie licz za bardzo na gruntowną zmianę męża, bo osobowości raczej się nie zmieni. On może nauczyć się rozpoznawać swoje niewłaściwe (dla Ciebie niewłaściwe, dla niego naturalne) zachowania i przy dużej dozie chęci nie sprawiania Tobie przykrości i bólu panować nad nimi. Może, ale niestety nie musi.
Życzę powodzenia |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 11 Gru, 2010 08:05
|
|
|
Kinga26 napisał/a: |
Kiedyś uderzył mnie, podczas snu. Przejrzał histroie połaczeń internetowych.Nie spodobała mu się strona www na której byłam.
Ciągle siedzi na moim profilu na facebook i ciągle wypytuje o tego czy tamtego, co robi, co mnie z nim łączy ....
Schudłam ostatnio 4 kg, to mi powiedział ze musiałam sie dobrze ten tego.
Wiem że on moze zrobic krzywde ...
|
Jak to "może zrobić"?
Przecież już robi. |
|
|
|
|
|