Przesunięty przez: Wiedźma Pon 10 Sty, 2011 01:16 |
Zamiast spotkań AA - Smart Recovery |
Autor |
Wiadomość |
komiwojażer
Towarzyski
Wiek: 65 Dołączył: 08 Cze 2009 Posty: 231 Skąd: Polska-Niemcy
|
Wysłany: Pią 05 Lis, 2010 19:23
|
|
|
Tomoe napisał/a: | W alkoholizmie jest inaczej. Ta choroba ma nawroty, które grożą powrotem do picia. Alkoholik pozostający "sam na sam ze sobą" nie wyłapie momentu, gdy uruchomił mu się nawrót choroby, a w momencie gdy uaktywni się system iluzji i zaprzeczeń - to już w ogóle kaplica. Pozamiatane | -hmm...czyli alkoholik wg Ciebie to taki jeździec bez głowy -prezentujesz tu biurokratyczne zasady mające pomóc ,,dzikiemu zwierzowi,, zamkniętemu w klatce-podajesz mu 1szy elementarz AA-szybciej go pożre... |
_________________ Freedom... |
|
|
|
|
incognito
(banita)
Wiek: 61 Dołączyła: 11 Lut 2010 Posty: 377 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 16:42
|
|
|
Klara napisał/a: | Czy przypadkiem Smart Recovery nie przypomina Wam terapii? |
świetna terapia... dla..? tych których Siła Wyzsza nie dosiega o wiele większe osiągi poczynia !!!! |
Ostatnio zmieniony przez incognito Pią 07 Sty, 2011 16:43, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
incognito
(banita)
Wiek: 61 Dołączyła: 11 Lut 2010 Posty: 377 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 16:46
|
|
|
Flandra napisał/a: | opiera się na terapii poznawczo-behawioralnej,"
no coś w tym musi być | no szkoda ze tego tematu wczesniej nie zauwazyłam.. ale ze mnie gapa... moze by do dialogu przekupki targowej z niektórymi userami nie doprowdziła... no Flanderko |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 16:47
|
|
|
komiwojażer napisał/a: | AA-szybciej go pożre... | jest dokładnie jak napisała Tomoe i jestem tego żywym jeszcze dowodem i jestem też dowodem żywym że AA nie pożera, a co do zwierza i jeżdźca bez głowy to jest dokłanie jak piszesz alkoholik zostawiony samemu sobie jest jak kret ,ślepy i głuchy i mam tylko jeden kanał w który pcha się na zgube |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
incognito
(banita)
Wiek: 61 Dołączyła: 11 Lut 2010 Posty: 377 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 16:48
|
|
|
yuraa napisał/a: | po co tworzyć kolejny mit |
Yurra to nie mit tylko prawda oczywista..patrzaj wyzej |
|
|
|
|
incognito
(banita)
Wiek: 61 Dołączyła: 11 Lut 2010 Posty: 377 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 16:49
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | Minnesota też... | |
|
|
|
|
incognito
(banita)
Wiek: 61 Dołączyła: 11 Lut 2010 Posty: 377 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 16:51
|
|
|
yuraa napisał/a: | nikt w AA nie narzuca konieczności uwierzenia w Boga.
AA |
a czym wg Ciebie jest Siła Wyzsza w rozumieniu AA? |
|
|
|
|
incognito
(banita)
Wiek: 61 Dołączyła: 11 Lut 2010 Posty: 377 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 16:53
|
|
|
Flandra napisał/a: | no ok, ale krok 2: |
Flanderko ja juz kiedys tu na forumie cytowałam inne kroki mniej Boskie... itd,itp... no ale jak zawsze zostałam |
|
|
|
|
incognito
(banita)
Wiek: 61 Dołączyła: 11 Lut 2010 Posty: 377 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 16:57
|
|
|
yuraa napisał/a: | ugeruje siłę wiekszą od nas samych, wcale nie musi to być Bóg, |
a co Yurra bo ja taka poczatkujaca trzeźwiejaca... no co( bez sugesti dokucznia b. proszę) no potrzebuję uswiadomienia.. moze mnie jakies lekcje opuściły się zaznaczam prosze nie rozumiec tego jako złosliwośc internetowa ino behawiorystyczne postrzeganie |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 17:00
|
|
|
incognito napisał/a: | yuraa napisał/a:
nikt w AA nie narzuca konieczności uwierzenia w Boga.
AA
| [/quote]a czym wg Ciebie jest Siła Wyzsza w rozumieniu AA? [/quote]
jest silą wyższa tak jak kto ja rozumie i n ikt nie narzuca niczego, mi nie narzucal.
krok drugi nie mówi: musicie uwierzyć, mówi: (my) uwierzyliśmy, inne kroki mówią postanowiliśmy, zwrocilismy sie, staraliśmy się itp ale nigdzie nie ma formy wy musicie.
my (autorzy kroków i nasi następcy) to zrobilismy i skutek był pozytywny w domysle tez mozecie spróbowac tej samej drogi |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
Ostatnio zmieniony przez yuraa Pią 07 Sty, 2011 17:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
incognito
(banita)
Wiek: 61 Dołączyła: 11 Lut 2010 Posty: 377 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 17:04
|
|
|
andrzej napisał/a: | alkoholik zostawiony samemu sobie jest jak kret ,ślepy i |
no tak facet bez partnerki a kobieta bez partnera.. o zgrozo....czyli bez ingerencji drugiego człowieka.. no moze bez pomocy to zawsze bedziemy pili ... to chyba ma sie nijak do pracy nad soba .. no i innych.. nie chce mi się pisac- powielac tego co tu zostało wielokrotnie napisane ( bez drugiego ni rusz to gdzie samodzielne podejmowanie decyzji .. jak do końca zycia laski potrzeba na podparcie) |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 17:04
|
|
|
incognito napisał/a: | bo ja taka poczatkujaca trzeźwiejaca... no co |
no wlaśnie Inco, od kiedy wlaściwie datuje sie Twoja trzeźwość |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
incognito
(banita)
Wiek: 61 Dołączyła: 11 Lut 2010 Posty: 377 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 17:05
|
|
|
komiwojażer napisał/a: | hmm...czyli alkoholik wg Ciebie to taki jeździec bez głowy -prezentujesz tu biurokratyczne zasady mające pomóc ,,dzikiemu zwierzowi,, zamkniętemu w klatce-podajesz mu 1szy elementarz AA-szybciej go pożre... | |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 17:09
|
|
|
incognito napisał/a: | bez drugiego ni rusz to gdzie samodzielne podejmowanie decyzji .. jak do końca zycia laski potrzeba na podparcie) | samodzielnie zawsze można iść po pomoc do miejsc takich jak AA i poprosicv o pomoc lub do terapeuty |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
incognito
(banita)
Wiek: 61 Dołączyła: 11 Lut 2010 Posty: 377 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią 07 Sty, 2011 17:12
|
|
|
yuraa napisał/a: | jest silą wyższa tak jak kto ja rozumie i n ikt nie narzuca niczego, mi nie narzucal.
krok drugi nie mówi: musicie uwierzyć, mówi: (my) uwierzyliśmy, inne kroki mówią postanowiliśmy, zwrocilismy sie, staraliśmy się itp ale nigdzie nie ma formy wy musicie.
my (autorzy kroków i nasi następcy) to zrobilismy i skutek był pozytywny w domysle tez mozecie spróbowac tej samej drogi |
Yurra przepraszam ale to sa cytaty zwiazane z AA-owskim pojmowaniem siły wyższej jako Boga.. nawt modlitwa to Bóg .. ja nic nie mam przeciw a nawet jestem za dla ludzi chorych których wiara li jedynego moze uzdrowić .. tylko juz kiedys wspombniałam o ludzich którzy sa niedowiarkam( tak to nazwijmy) Boga.. co on ma sie modlic jak od 20 lat tego nie robił o n ma prosic o pogode ducha.. ma cytowć słowa Boze użycz mi pogody ducha? jakiego Boga?..( zaznaczam ,ze to tylko moje dielektyczne uosobienie się z tymi ludxmi) dlatego uwazam ze pewne praktyko-teorie sprawdzaja się |
|
|
|
|
|