Forum Wolnych od Alkoholu

Tomoe

Oj, usuwanie ząbka to nic przyjemnego... :uoee:

Współczuję ci bardzo. Oby ci sie jak najszybciej zagoiło. :pocieszacz:

Mysza

rybenka1

Jest już lepiej ,wreszcie śię najadłam do syta ,ale głodna byłam i zła . :tak:

Wiedźma

Moja córka walczyła z bolącym zębem przez cały długi weekend majowy :szok:

Przeżyła horror, a ja razem z nią z drugiej strony kabla.
Pomimo prób ratowania zęba przez dentystkę, córka zdecydowała się go wyrwać
zdesperowana po kolejnej nocy wwiercania się w ścianę z bólu

Teraz jest już dobrze, ale szkoda, że nie wyrwała go przy pierwszej wizycie -
mniej by się nacierpiała bidulka

rybenka1

Ano własnie ,ja tez wczesniej nacierpiałam ,sie ,a moze da sie wyleczyc nie chciałam wyrywac .Nic nie dało te leczenie .Kasy tez duzo wpakowałam ,no ale mysle trza ratowac jak sie da.Dzis dentystka za wyrwanie nie wzieła pieniędzy ,bo powiedziała ze jej wina .W ramach reklamacji .

beata

Cytat:

Przezyłam i jest już dobrze.

Biduleńko Ty moja.

Wiedźma

Od mojej córki też nie wzięła za rwanie, bo rok temu leczyła ten ząb kanałowo
i widać przegapiła jakiś nadprogramowy kanalik (ponoć takie się zdarzają).
No i teraz potraktowała rwanie jako naprawę gwarancyjną :wysmiewacz:

Ja leczę kanałowo ząb już dobrych parę miesięcy - właściwie nie tyle ząb, co zmianę nad zębem.
Mam nadzieję, że uniknę takiego zakończenia jak Ty i moja młoda

beata

A ja leczę i wyrywam tylko w narkozie.Taka odważna jestem. :mgreen:

A i z zębami jako takich problemów nie mam.Brak trzech zębów i zero plomb i ubytków. :mgreen:

Klara

rybenka1

Nie słyszałam ,o czyms takim ,2 zdjecia miałam ,robione prawie 400 zł mnie kosztował ten ząb .Ja zawsze miałam slabe zeby ,i reguralnie chodzę do dentysty .Nie chce miec szufladki ,sporo czasu ,bólu mnie ten zab kosztował.Postanowiłam go wyrwac,wakacje sie zblizaja ,jak mnie zacznie bolec ,gzies ,to mysle co ja zrobie .Bede ,tabletki jesc i umierac z bólu .Dzis w nocy ,wstawałam ,ból mnie obudził .Duzy byl ząb dolna 7 i duza dziura ,ciągnie mnie troche . :bezradny:

Klara

Dowiedziałam się więcej o tym urządzeniu (trochę przez niewiedzę przekłamałam) - ono nie znajduje dodatkowych kanalików, tylko sprawdza, czy wypełnienie doszło do końca kanału. Jeśli tam nie dotrze, to leczenie jest nieskuteczne.
Okazuje się też, że do sprawdzenia ubytków najlepiej jest robić zdjęcie RTG panoramiczne.

rybenka1

Klarciu szybka jestes w zdobywaniu wiedzy ,warto to wiedziec. :okok:

Klara

rybenka1

Klarciu ,ja też czasem tak z synem robimy .Nie próbuje wolac tylko pisze ,a wiem ze jest w pokoju. :hejka:

Kontakt zawsze utrzymany.

Wiedźma

Nie wiem, czy piszę o tym samym urządzeniu, ale mojej córce proponowano leczenie kanałowe pod mikroskopem :shock:

I ten mikroskop właśnie widzi wszystkie drobne kanaliki niewidoczne gołym okiem,
którego pozostawienie bez wypełnienia zwykle kończy się źle

Strasznie drogie to leczenie, od 800zł. w górę, tak więc córka wogóle nie brała tego pod uwagę,
a poza tym nie wytrzymałaby z bólu do terminu konsultacji