Otwarty przez: strażnik Pią 17 Paź, 2008 11:17 |
motywy zaprzestania picia |
Autor |
Wiadomość |
jolkajolka
Trajkotka
Pomogła: 8 razy Wiek: 59 Dołączyła: 07 Sie 2009 Posty: 1388 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 16 Kwi, 2010 19:36
|
|
|
bejrut86 napisał/a: | Dla mnie bardzo silnym powodem by stac sie innym i lepszym czlowiekiem, bylo to ze w grudniu dowiedzialem sie ze mam corke. Chcem poprostu zeby miala dobrego ojca takim jaki jest moj ojciec dla mnie a nie zeby sie mnie wstydzila. Poskutkowalo bardzo dobrze:) nie pije juz 4 miesiace bez zadego odtrucia i regularnych wizyt w poradniach lub AA. Pozdrawiam |
Oby!Życzę Ci powodzenia z całego serca. Ja mam syna,którego kocham nad życie. I kochałam,ale nie przeszkodziło mi to w piciu i rujnowaniu mu dzieciństwa. |
_________________ "Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe |
|
|
|
|
bejrut86
Towarzyski No Pain - No Game
Wiek: 38 Dołączył: 04 Sty 2010 Posty: 108
|
Wysłany: Pią 16 Kwi, 2010 19:44
|
|
|
jolkajolka napisał/a: | I kochałam,ale nie przeszkodziło mi to w piciu i rujnowaniu mu dzieciństwa | a co Cie skolnilo do zaprzestania? Oczywiscie jesli mozna spytac |
_________________ No Pain-No Game |
|
|
|
|
jolkajolka
Trajkotka
Pomogła: 8 razy Wiek: 59 Dołączyła: 07 Sie 2009 Posty: 1388 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 16 Kwi, 2010 19:55
|
|
|
Wiesz,w zasadzie to już wszystko. Byłam potwornie zmęczona ciągami,wiecznym kłamaniem,ukrywaniem prawdy. Nienawidziłam swojego wyglądu w lustrze,nakładania ton pudru przed wyjściem do pracy i całej tej męki w pracy. Brania naciąganych zwolnień,nagłych urlopów,tłumaczenia spóźnień. Koszmarnych nocy,potwornych poranków. I spojrzeń ludzi.A kropkę nad i postawiła mi moja szefowa,dając mi szansę. Kazała wybrać,albo zwolnienie z pracy,albo terapia. I chyba dobrze wybrałam... |
_________________ "Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Pią 16 Kwi, 2010 20:13
|
|
|
kiwi napisał/a: | zaczelo powolutku dochodzic do "normalnosci" |
tak na prawdę to w moim życiu,zdałem sobie sprawę że to już do jego końca
będzie się to wszystko normowało
raz szybko,innym razem wolno
to znowuż pod górkę i z górki
bo takie jest życie trzeźwego
w innym przypadku to monotonnie mnie płynęło
chlanie - kac,chlanie - kac ...................> |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
bejrut86
Towarzyski No Pain - No Game
Wiek: 38 Dołączył: 04 Sty 2010 Posty: 108
|
Wysłany: Pią 16 Kwi, 2010 20:14
|
|
|
Jolka, nie chyba tylko NAPEWNO |
_________________ No Pain-No Game |
|
|
|
|
jolkajolka
Trajkotka
Pomogła: 8 razy Wiek: 59 Dołączyła: 07 Sie 2009 Posty: 1388 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 16 Kwi, 2010 20:20
|
|
|
|
_________________ "Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe |
|
|
|
|
Ula
Towarzyski
Pomogła: 5 razy Wiek: 57 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 378 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sob 17 Kwi, 2010 09:18
|
|
|
A co mnie skłoniło ze przestałam pic od 20.01.2009.
Utrata najukochanszej osoby.
Cierpieni mojej rodziny
Mogłam stracic prace
Mogłam spowodowac wypadek jadac pijana na skuterze
Miała juz dosc kaca moralnego
No i zdrowie ktore było bardzo kiepskie.
Te kłamstwa oszukiwanie boze jakie to było okropne... |
|
|
|
|
Kulfon
Trajkotka pacjent nie z tej ziemi
Pomógł: 41 razy Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 1271
|
|
|
|
|
kiwi
Trajkotka
Pomogła: 28 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1492
|
Wysłany: Sob 26 Lis, 2011 08:19
|
|
|
Mnie rowniez sklonilo do zaprzeszania picia alk.podobnie jak Ule:
- Zdrowie bardzo nadszarpane,organizm nie przyjmowal juz alkoholu
-moglam stracic prace i mieszkanie
-Rowniez ten ogromny kac moralny
-I te klamstwa tlumaczace moje pijanstwo.....okropnosc !!!!
-jak rowniez monotonnosc zycia (tydzien szybko przetrzymac ciagle myslac o alk. w weekendy ja i flaszka,na nic nie mialam ochoty i czasu i checi....butelka alkoholowa jest bardzo zaborcza i zazdrosna !!!!!).
Jak to dobrze i fajnie i wygodnie mi sie teraz na trzezwo zyje !!!!!!
Moja trzezwosc podoba mi sie bardzo !!!!!
Dzisiaj nie pije i jestem szczesliwa !!!!!
Kiwi |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Sob 26 Lis, 2011 09:22
|
|
|
Z czego się śmiejesz, Marcel? Nie miałeś tak? Bo ja miałam i to naprawdę był dramat.
Bo nawet klina zrobić nie mogłam - co wypiłam, to wylatywało spowrotem |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Sob 26 Lis, 2011 09:24
|
|
|
Ja cytrynówkę kupiłem, zmroziłem.... też nie weszła.... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
kiwi
Trajkotka
Pomogła: 28 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1492
|
Wysłany: Sob 26 Lis, 2011 09:35
|
|
|
Tez sie zapytam Marcel....z czego sie smiejesz ????!!!!
Ja i Wiedzma wiemy obie o co nam chodzi !!!!!
Dla mnie osobiscie to moj dramat,moja pijacka koncowka,moje dno !!!!!
Ale tez poczatek trzezwosci.....z czego sie bardzo ciesze !!!!!!
Pozdrawiam
Kiwi |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Sob 26 Lis, 2011 09:38
|
|
|
Nigdy nie zatankował do pełna... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
Marc-elus
Uzależniony od netu
Pomógł: 69 razy Wiek: 45 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3665
|
Wysłany: Sob 26 Lis, 2011 09:39
|
|
|
kiwi napisał/a: | wiemy obie o co nam chodzi !!!!! |
Źadziwie Cię: ja też wiem o co chodzi. Jak piłem to kasacyjnie, po paru dniach takich to chyba nawet tlenu nie przyjmowałem, przynajmniej takie odczucie miałem.
Zaśmiałem się ze zbitka słów, a nie z całości wypowiedzi. |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Sob 26 Lis, 2011 09:57
|
|
|
uwaga
będzie obrzydliwie ale to fakt
nalalem do szklanki tak ponad setę, przechyliłem do gardzioła
za chwile czuje wraca
szklanke jeszcze miałem w ręku
więc wrociło do niej
cos jakby wiecej i bardziej gęste
popatrzyłem i wziąlem jeszcze raz
przyjęło sie |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
|