Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Prokrastynacja- choroba odkladania spraw na pozniej
Autor Wiadomość
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Czw 05 Sty, 2012 19:52   Prokrastynacja- choroba odkladania spraw na pozniej

Powiem krotko- Od jakiegos czasu szukalem w sobie przyczyny dlaczego za nic za cholere sie nie mgoe zabrac, wszystko mi sie wyslizguje spod kontroli i mam problem zorganizacja.
Natrafilem dzis na cos takiego:
http://prokrastynacja.for...-ogolna-t3.html
I powiem tylko tyle- ZATKALO MNIE ZUPELNIE- tylko raz w zyciu przezylem podobne uczucie- w momencie, w ktorym otworzylem Wielka ksiege. To jest dokaldnie o mnie...
Postanowilem to wrzucic tutaj bo byc moze ktos ma podobnie
_________________
Jest tam napisane gdzies, posrod gwiazd na niebie, jak pokore w sobie miec...
W I O S N A :)
Dulcius Ex Asperis
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Czw 05 Sty, 2012 19:57   

Cytat:
Prokrastynacja- choroba odkladania spraw na pozniej

Posiadam :mgreen:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Czw 05 Sty, 2012 19:58   

Tyle tylko ,ze na pewnym etapie jest to uciazliwe w zyciu... bardzo...
_________________
Jest tam napisane gdzies, posrod gwiazd na niebie, jak pokore w sobie miec...
W I O S N A :)
Dulcius Ex Asperis
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Czw 05 Sty, 2012 20:02   

Ja u siebie mam niechęć i odkładanie spraw na później, ale tych nieprzyjemnych. Staram się nad tym pracować, po prostu im bardziej widzę irracjonalną niechęć do wykonania pewnych czynności, tym prędzej te sprawy załatwiam.
Generalnie chyba nie łapię się pod to schorzenie, moje "fanaberie" wynikają raczej z czegoś innego... czego? Sam do końca nie jestem pewien. :) Na razie nie doskwiera, więc nie lecę z tym do terapeuty....
 
     
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Czw 05 Sty, 2012 20:06   

a ja wlasnie szukam rzeczy, ktore mi przeszkadzaja i ktore chcialbym zmienic. Jak przeczytalem ten artykul to mnie po prostu zamurowalo bo mysle, ze dokladnie wiem co czul autor piszac kazde slowo bo kazde slowo do mnie dociera jakby bylo moje wlasne

Jakis czas temu pisalem o odlozeniu internetu na bok bo mowilem, ze przez to ze siedze to nie zalatwiam spraw. Prawda taka ze jak go nie mialem to tez ich nie zalatwialem bo zawsze znajdowalem inne zajecia, a jak juz nic nie znalazlem to patrzylem w sufit...
Teraz wydaje mi sie, ze jestem blisko odpowiedzi na moje poszukiwania tego co tak bardzo mi przeszkadza w moim codziennym zyciu
_________________
Jest tam napisane gdzies, posrod gwiazd na niebie, jak pokore w sobie miec...
W I O S N A :)
Dulcius Ex Asperis
Ostatnio zmieniony przez Masakra Czw 05 Sty, 2012 20:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Czw 05 Sty, 2012 20:20   

wyczuwam pewna doze ironii :mgreen:
Tylko widzisz u jednego ma to forme malego rozpuszczania samego siebie i lenistewka na ktore mozna sobie pozwolic a innemu rujnuje zycie...
_________________
Jest tam napisane gdzies, posrod gwiazd na niebie, jak pokore w sobie miec...
W I O S N A :)
Dulcius Ex Asperis
 
     
Borus 
Trajkotka
uzależniony



Pomógł: 35 razy
Wiek: 66
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 1843
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: Czw 05 Sty, 2012 20:24   

Marc-elus napisał/a:
moje "fanaberie" wynikają raczej z czegoś innego... czego?

...dysfunkcja systemu motywacyjnego? :mysli:
_________________
zostało mi podarowane drugie życie...
 
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Czw 05 Sty, 2012 20:24   

Odkładam na później prace porządkowe w miejscach niewidocznych dla osób postronnych, oraz w otoczeniu domu.
Z ochotą zajmuję się zamiast tego innymi pracami - nawet wymagającymi uwagi i skupienia, traktując to jako usprawiedliwienie dla zaniechania tamtych działań.
Podjęłam już takie zobowiązanie, że te nielubiane czynności będę wykonywała codziennie przez godzinę. Kombinowałam, że w ciągu tygodnia uzbiera mi się z tego 6-7 godzin. Udawało mi się to przez jakiś czas, aż przyszedł okres przedświąteczny, tamte działania zawiesiłam i dotąd do nich nie powróciłam :oops:
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
Ostatnio zmieniony przez Klara Czw 05 Sty, 2012 20:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
głęboka otchłań 
Towarzyski



Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 10 Gru 2011
Posty: 169
Wysłany: Czw 05 Sty, 2012 20:26   

ja odkladam na jutro, ciagle na jutro, kazdego dnia, syndrom zacierania sladow, odchudzanie, nie jedzenie slodyczy, szukanie pracy, tylko marudzenia i uzalania sie nad soba nie odkladam- to moge robic notorycznie.
_________________
Kiedy, zbyt natarczywie usiłuje zmienić sprawy, gdy żądam zbyt wiele, zbyt szybko od siebie i innych, proszę Boga, by mi przypomniał: "Powoli, ale pewnie".
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Czw 05 Sty, 2012 20:29   

Wiedźma napisał/a:
posiadam

posiadam w stanie poważnie zaawansowanym :( odkładam na później przede wszystkim sprawy związane z moimi finansami i nijak nie mogę się przełamać, żeby zacząć działać w tym kierunku :oops:
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
Ostatnio zmieniony przez evita Czw 05 Sty, 2012 20:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
olka 
Gaduła


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 21 Gru 2011
Posty: 530
Wysłany: Czw 05 Sty, 2012 20:33   

Głęboka tak sobie teraz myśle...Jesteś w tym samym wieku co ja,jesteś DDA,tak jak ja ja dodatkowo jestem alkoholiczką i narkomanką,chodzisz na terapie z tego co piszesz,ja dopiero zaczęłam i zastanawiam się dlaczego tak opornie idziesz przez ten świat,niczego w sobie nie zmieniasz,tylko dokładasz co jakiś czas coś nowego????
 
     
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Czw 05 Sty, 2012 20:34   

a ja wracam do nauki o ktorej mialem wrocic o godzinie 20:00 a w ogole to ktora mialem zaczac miesiac temu a zaczalem dzisiaj (w weekends sesja sie zaczyna) Mam od cholery materialow do opanowania, czasu tyle co nic i z tego powodu cholerny stres i wyrzuty sumienia (poniekad na wlasne zyczenie) takze tak wyglada moja prokrastynacja :/
_________________
Jest tam napisane gdzies, posrod gwiazd na niebie, jak pokore w sobie miec...
W I O S N A :)
Dulcius Ex Asperis
 
     
Ate 
Nimfomanka netowa


Pomogła: 36 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1869
Wysłany: Czw 05 Sty, 2012 20:35   

Wiedźma napisał/a:
Cytat:
Prokrastynacja- choroba odkladania spraw na pozniej

Posiadam :mgreen:
ja tez 8| z tym, ze najbardziej dotyczy to spraw urzedowych, po prostu kazda komorka swojego ciala nieprawdopodobnie nienawidze zajmowac sie tego typu sprawami, robie to tylko wtedy gdy juz mam noz na gardle, czasami uda mi sie wysilkiem woli zmotywowac ze jak nazbiera sie np wagon papierow, usiasc i zalatwic klika sparw naraz. Czuje wielka ulge i obiecuje sobie ze nigdy wiecej nie dopuszcze do takich zalöeglosci, tiaaaaaa, do kolejnego razu :ate:
_________________
fortes fortuna adiuvat
 
     
Pati 
Gaduła
Inna od innych.DDA.



Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 11 Gru 2010
Posty: 927
Wysłany: Czw 05 Sty, 2012 20:36   

Masakra napisał/a:
Mam od cholery materialow do opanowania, czasu tyle co nic i z tego powodu cholerny stres i wyrzuty sumienia (poniekad na wlasne zyczenie) takze tak wyglada moja prokrastynacja

:pocieszacz: to bierz się za tą naukę i sio od kompa :skromny:
_________________
Najlepszym miejscem pod słońcem jest dom,w którym żyją ludzie ofiarujący sobie w najtrudniejszych chwilach tak rzadki dar,jak wybaczenie. (G.McDonald)
Ostatnio zmieniony przez Pati Czw 05 Sty, 2012 20:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Czw 05 Sty, 2012 20:43   

też mam
pomaga (choć jak mam doła to nic nie pomaga a doła mam ciągle fsdf43t ) wyobrażenie sobie końcowego efektu (jako spektakularnego wręcz sukcesu) i określenie pierwszego małego działania, które trzeba zrobić, żeby się do tego sukcesu zbliżyć
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 12