Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Wiedźma
Czw 19 Sty, 2012 23:20
nowa,zagubiona,żona alkoholika
Autor Wiadomość
yankiel 
Towarzyski
Gwiazdka


Pomogła: 2 razy
Wiek: 48
Dołączyła: 13 Sty 2012
Posty: 209
Wysłany: Pią 13 Sty, 2012 14:20   nowa,zagubiona,żona alkoholika

Jestem zoną alkoholika(35lat),ktory nie chce sie leczyc,a nie chce pic,traci prace ,obiecuje,a teraz ponownie historia sie powtorzyla,strata pracy...jego ciag trwa nadal,jest odizolowany od swiata zewnetrznego-takie postepowanie zapobiega ponownemu wyjsciu niby po sok,mamy dwojke dzieci 14 i 1,5roczku,ja nie pracuje,zylismy na dosc wysokim poziomie,maz pracowal zagranica ,staral sie ,mial wszywki,gdy termin wszywki mijal ,ponownie zapijal,tak jak teraz,tyle,ze ten rok wytrwal bez wszywki,staral jak mi to mowil przyzwyczjac sie do picia jak wszyscy-tzn 2 czy 3 piwa w sobote,jednak znow naszla go ochota na cos wiecej,pomocy
Ostatnio zmieniony przez yankiel Pią 13 Sty, 2012 14:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
kosmo 
Gaduła
uzależniona, ociekająca jadem...



Pomogła: 48 razy
Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 746
Wysłany: Pią 13 Sty, 2012 14:25   

Witaj Yankielu/o... :)
_________________
miej serce i patrzaj w serce...
 
     
wampirzyca 
Trajkotka
praca nad samym sobą jest najtrudniejsza



Pomogła: 15 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 08 Cze 2011
Posty: 1792
Skąd: Transylwania
Wysłany: Pią 13 Sty, 2012 14:26   

witaj :)
_________________
wampirzyca
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Pią 13 Sty, 2012 14:26   

Cześć, Tomek z tej strony. :D
yankiel napisał/a:
staral jak mi to mowil przyzwyczjac sie do picia jak wszyscy-tzn 2 czy 3 piwa w sobote

Alkoholik nie pije "jak wszyscy".
Nie wiem czy On jest tego świadomy, czy Ci kłamał żeby się napić, ale jeżeli ma być dobrze to nie może pić 2-3 piwa, ba, nie powinien nawet patrzyć na półkę z piwem z sklepie.
 
     
Ate 
Nimfomanka netowa


Pomogła: 36 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1869
Wysłany: Pią 13 Sty, 2012 14:27   

Witaj serdecznie :)
_________________
fortes fortuna adiuvat
 
     
Dziubas 
(konto nieaktywne)


Pomógł: 16 razy
Wiek: 54
Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 1251
Skąd: W-w
Wysłany: Pią 13 Sty, 2012 14:27   

Witaj Yankielko,
yankiel napisał/a:
do picia jak wszyscy-tzn 2 czy 3 piwa w sobote,jednak znow naszla go ochota na cos wiecej
Jedną z pierwszych rzeczy jakich się nauczyłem na terapi, to że nigdy nie ma powrotu do picia kontrolowanego
Sławek alkoholik :)
_________________
"Niczego nie oczekuje, niczego się nie boję,
jestem wolny" N.Kazantzakis
 
     
wampirzyca 
Trajkotka
praca nad samym sobą jest najtrudniejsza



Pomogła: 15 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 08 Cze 2011
Posty: 1792
Skąd: Transylwania
Wysłany: Pią 13 Sty, 2012 14:33   

Marc-elus napisał/a:
A przeciwnicy tej teorii leżą po rowach na całym świecie....



rg5th67j
_________________
wampirzyca
 
     
yankiel 
Towarzyski
Gwiazdka


Pomogła: 2 razy
Wiek: 48
Dołączyła: 13 Sty 2012
Posty: 209
Wysłany: Pią 13 Sty, 2012 14:33   

witaj Dziubas,widzisz,u nas w rodzinie nie bylo nigdy tego problemu,wiec myslelismy,ze on da rade wlasnie to kontrolowac,dawal rok czasu,nie bylo wszywki,a bylo 2,3 piwa w sobote w domu przy mnie,masz racje ,skoro picie kontrolowane nie daje rady,znaczy ,ze jest prawdziwym alkoholikiem
 
     
kosmo 
Gaduła
uzależniona, ociekająca jadem...



Pomogła: 48 razy
Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 746
Wysłany: Pią 13 Sty, 2012 14:41   

Marc-elus napisał/a:
A przeciwnicy tej teorii leżą po rowach na całym świecie....

A częściej pod ziemią, jakieś dwa metry... 4gg4g :kosa: :boisie:
_________________
miej serce i patrzaj w serce...
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Pią 13 Sty, 2012 14:42   

yankiel napisał/a:
skoro picie kontrolowane nie daje rady,znaczy ,ze jest prawdziwym alkoholikiem

Próby picia kontrolowanego są jednym z objawów alkoholizmu.
 
     
kosmo 
Gaduła
uzależniona, ociekająca jadem...



Pomogła: 48 razy
Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 746
Wysłany: Pią 13 Sty, 2012 14:42   

yankiel napisał/a:
skoro picie kontrolowane nie daje rady

Nie ma czegoś takiego, jak picie kontrolowane... ucxc4
_________________
miej serce i patrzaj w serce...
Ostatnio zmieniony przez kosmo Pią 13 Sty, 2012 14:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
kosmo 
Gaduła
uzależniona, ociekająca jadem...



Pomogła: 48 razy
Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 746
Wysłany: Pią 13 Sty, 2012 14:44   

Marc-elus napisał/a:
Próby picia kontrolowanego są jednym z objawów alkoholizmu.

Z klawiatury mi to zdjąłeś... 98l9i
_________________
miej serce i patrzaj w serce...
 
     
wampirzyca 
Trajkotka
praca nad samym sobą jest najtrudniejsza



Pomogła: 15 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 08 Cze 2011
Posty: 1792
Skąd: Transylwania
Wysłany: Pią 13 Sty, 2012 14:46   

kosmopolitanka napisał/a:
Nie ma czegoś takiego, jak picie kontrolowane...



jest kosmo w chorych wyobraźniach ...........
_________________
wampirzyca
 
     
Dziubas 
(konto nieaktywne)


Pomógł: 16 razy
Wiek: 54
Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 1251
Skąd: W-w
Wysłany: Pią 13 Sty, 2012 14:49   

yankiel napisał/a:
wiec myslelismy,ze on da rade wlasnie to kontrolowac

Byłem zaszyty kilka razy, zawsze kończyłem zapijając. Wytrzymałem bez wszywki pół roku, skończyło się 3-letnim ciągiem. To są dowody na to, że dla alkoholika nie ma powrotu do kontrolowanego picia. A czy Twój mąż jest alko, to On sam musi sobie odpowiedzieć. :)
Ty możesz pomóc Mu poszukać właściwej odpowiedzi :pocieszacz:
Ostatnio zmieniony przez Dziubas Pią 13 Sty, 2012 14:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
kosmo 
Gaduła
uzależniona, ociekająca jadem...



Pomogła: 48 razy
Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 746
Wysłany: Pią 13 Sty, 2012 14:49   

wampirzyca napisał/a:



jest kosmo w chorych wyobraźniach ...........

No tak, ale jeśli chcemy przestać pić i przestajemy, to konsekwencją jest wyrzeczenie się chlania już do końca naszych dni...is not it? ...? :mysli:
_________________
miej serce i patrzaj w serce...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 12