Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Z alkoholikiem "po dobroci"?
Autor Wiadomość
zimna 
Gaduła
Księżniczka \^^^/



Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 06 Gru 2011
Posty: 783
Wysłany: Nie 15 Sty, 2012 14:01   

jamesjamesbond napisał/a:

Ja tam myślę że alkoholizm ma się jakoś tam do stosunków małżeńskich, a jak zbyt skomplikowane. :p

James, za nim nie zaczniesz trzeźwieć ale tak naprawdę, to nie będziesz wiedział jakie te stosunki były. Ty tego po prostu nie widzisz obiektywnie.
_________________
"jestem ciszą między parą tonów,
które niełatwo się ze sobą godzą"
R.M.Rilke
..................................... :proca:
 
     
jamesjamesbond 
(konto nieaktywne)


Pomógł: 1 raz
Wiek: 62
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 249
Wysłany: Nie 15 Sty, 2012 14:05   

olka napisał/a:
James jako Olka alkoholiczka i narkomanka proszę Cię człowieku strać się z tego wątku!!!!
Przykro mi nie masz tu większych praw niż ja. Nigdy bym nie śmiał- zwłaszcza na takim wrażliwym forum- tak się do kogoś odezwać: "strać się". Może jesteś równiejsza, ale ja ci nie będę wmawiał, że pijesz w ten sposób na sucho czy żebyś się stąd straciła- jesteś lepsza :D
 
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Nie 15 Sty, 2012 14:19   

jamesjamesbond napisał/a:
Ja tam myślę że alkoholizm ma się jakoś tam do stosunków małżeńskich, a jak?- zbyt skomplikowane

Cytat:

W stosunkach małżeńskich winy rozkładają się po obu stronach, w różnych proporcjach.

Zbyt skomplikowane... wina po obydwu stronach.... ale rozmydlanie sytuacji. :D

Wiesz co James, to nie Twoją żonę zabrała policja na izbę, to nie Ona chlała co najmniej od sylwestra, więc daj sobie spokój.
Tu nikogo nie oszukasz, tu są doskonali specjaliści od oszustw i wyśmienite specjalistki znające miliony takich tekstów jak piszesz. :)
 
     
Estera 
Gaduła



Pomogła: 69 razy
Wiek: 51
Dołączyła: 14 Cze 2011
Posty: 632
Wysłany: Nie 15 Sty, 2012 14:25   

jamesjamesbond napisał/a:
Ale muszę ci powiedzieć że mimo wszystko nie zawsze jest tak czarno biało jak się wydaje.


czarny i biały, to tylko kolory, tak samo jak zielony i niebieski. zamiast lobbować na rzecz łagodnego traktowania alkoholików przez bliskich zastanów się, tak szczerze, w ciszy, dla siebie co skłania partnerów do działań takich jak wzywanie policji, które to działanie wymaga pokonania własnego strachu, wstydu, poczucia upokorzenia i paru równie "kolorowych" emocji i uczuć. Wszystko to da się ubrać w jedno słowo - desperacja. Do przemyślenia.
_________________
mija jedna godzina, potem następna, aż w końcu mija tyle godzin ile trzeba
 
     
jamesjamesbond 
(konto nieaktywne)


Pomógł: 1 raz
Wiek: 62
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 249
Wysłany: Nie 15 Sty, 2012 14:32   

Marc-elus napisał/a:

Zbyt skomplikowane... wina po obydwu stronach.... ale rozmydlanie sytuacji. :D

To nie jest rozmydlanie sytuacji- jeśli się widzi czarno biało to jest robienie z jednego anioła, a z drugiego potwora- zafałszowanie sytuacji. Już tak bardzo nie trzymajmy się tego sylwka. Dobra niech będzie- dla 0.61 promila można się dać zabawić w sylwka przez personel wytrzeźwiały. 250zł za bilet wstępu do lokalu fsdf43t
 
 
     
grzesiek 
Gaduła



Pomógł: 15 razy
Wiek: 57
Dołączył: 16 Lip 2011
Posty: 850
Skąd: Kłodzko
Wysłany: Wto 17 Sty, 2012 11:28   

jamesjamesbond napisał/a:
Dobra niech będzie- dla 0.61 promila można się dać zabawić w sylwka przez personel wytrzeźwiały. 250zł za bilet wstępu do lokalu fsdf43t

jamesjamesbond Czytając ten wątek można stwierdzić jedno-urażona duma alkoholika, który zamiast znaleźć przyczynę tej całej sytuacji i zachowania obronnego żony, we własnym zachowaniu,szuka winnych ,ale nie widzi jej u siebie. TYPOWE MYŚLENIE PIJANEGO.Nie zastanawiasz się co było przyczyną wezwania policji? może wcześniejsze twoje zachowania i ich częstotliwość doprowadziły do tego,że żona już miała serdecznie dość pijanego , awanturnika. Samo twoje zachowanie i obronne reakcje, jak podkreślasz to tylko 0,61 promila jest dowodem na to,że to nie jedyny powód do interwencji policji(nie MO)
Niech posty wszystkich tu piszących otworzą ci oczy i umysł nad twoim postępowaniem.
Zacznij się leczyć i nie patrz co robi żona, jak pije sąsiad i sąsiadka,bo to nie twoje życie tylko ich. Twoje dąsy i urażona ambicja nic a nic nie poprawią sytuacji w jakiej jesteś. Jeśli sam nie uwierzysz że to wszystko ,to twoja wina spowodowana piciem to będzie tylko gorzej i ponowne interwencje policji na pewno będą częstsze. A żona zamknie drzwi przed tobą na dobre i nie odwracalnie.
_________________
dzisiaj nie pije
Każdy człowiek może wejść na lepszą drogę, do puki żyje
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 12