Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
zrobiłam pierwszy krok- byłam u terapeutki nie uciekłam
Autor Wiadomość
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Czw 16 Lut, 2012 14:55   

Marc-elus napisał/a:
Widzisz, ja jestem zwolennikiem ustalania faktów. O ile mogę zrozumieć pytanie o certyfikat PARPY czy szkoły psychoterapii, to już pytanie o studia czy jakieś nurty lub staż pracy, to przegięcie.

wymieniłam "hurtem" więcej pytań, pogrubiłam te 2 najważniejsze - certyfikat i supervisor, czepiasz się
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Czw 16 Lut, 2012 14:58   

Flandra napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Widzisz, ja jestem zwolennikiem ustalania faktów. O ile mogę zrozumieć pytanie o certyfikat PARPY czy szkoły psychoterapii, to już pytanie o studia czy jakieś nurty lub staż pracy, to przegięcie.

wymieniłam "hurtem" więcej pytań, pogrubiłam te 2 najważniejsze - certyfikat i supervisor, czepiasz się

Przepraszam Pani Hurtowniczko, już się nie czepiam... :kwiatek:
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Czw 16 Lut, 2012 15:09   

Marc-elus napisał/a:
Pani Hurtowniczko

:mgreen:
szymon napisał/a:
jej terapeuta

gdyby to był 1 (słownie: jeden) terapeuta, pewnie by to po mnie spłynęło ..
w sumie to ich było 6 :roll:
ale przy szóstym już histeryzowałam, więc powiedzmy, że 5
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Czw 16 Lut, 2012 15:17   

Flandra napisał/a:
Wiedźma napisał/a:
"Przychodzę do ciebie, ale ci nie ufam. Udowodnij, że jesteś godna zaufania"

A nie uważasz, że terapeuta powinien udowodnić, że jest godny zaufania? :)

jak najbardziej tak być powinno
i ja na to mam własny sposób
i nie tylko na fachowców typu lekarz
jeśli jaki kol wiek fachowiec danego zawodu,mnie się przedstawia jako bardzo dobry
i dużo słów w określeniu o sobie,o swej fachowej pracy
to ja uważam że to dobry fachowiec-bajerant
bo dobry fachowiec się nie musi reklamować
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
cool 
Gaduła



Pomógł: 16 razy
Wiek: 47
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 920
Skąd: warm.-mazu.
Wysłany: Pią 17 Lut, 2012 22:14   

Jacek napisał/a:
bo dobry fachowiec się nie musi reklamować


w pełni się z tym zgadzam ,myślę że aby zobaczyć czy terapeuta jest ok ,można wyczuć ,czy traktuje pacjenta jak któregoś z kolei aby za niego wziąć kasę i niech spada .czy chce pacjentowi pomóc :)
_________________
I jest szóstka ;-)
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Pią 17 Lut, 2012 22:45   

nawrocik napisał/a:
czy chce pacjentowi pomóc

można przesadzić też w drugą stronę - niektórzy terapeuci chcą pomóc za bardzo
robią wtedy głupie rzeczy - najczęściej doradzają, ale zdarzają się też inne "kwiatki"
 
     
cool 
Gaduła



Pomógł: 16 razy
Wiek: 47
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 920
Skąd: warm.-mazu.
Wysłany: Pią 17 Lut, 2012 22:51   

Flandra napisał/a:
można przesadzić też w drugą stronę - niektórzy terapeuci chcą pomóc za bardzo
robią wtedy głupie rzeczy -


nie rozumiem do końca ja zaczołem leczenie 6 lat temu i na początku trafiłem na niedoświadczoną terapeutkę ale dzięki jej dobroci zdecydowałem się na wyjazd z domu rodzinnego i dalsze leczenie ,u terapeuty uzależnionego i to mi pomogło :)
_________________
I jest szóstka ;-)
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pią 17 Lut, 2012 22:54   

Zaczynam dziękować Bogu, że jakimś cudem przeżyłam moją terapię.
Drugi raz bym się nie zdecydowała - znając ryzyko :oczy:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
cool 
Gaduła



Pomógł: 16 razy
Wiek: 47
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 920
Skąd: warm.-mazu.
Wysłany: Pią 17 Lut, 2012 22:59   

Wiedźma napisał/a:
Drugi raz bym się nie zdecydowała - znając ryzyko :oczy:


ja w czwartek zaczynam pogłebioną i mam obawę ale to bardziej jest związane że nie mam zaufania do terapeuty ,to po początkowej terapii ,nie wiem co z tego wyjdzie ale ustawiam się że nie wszystko co mówi muszę brać do siebie uprzedzenie polega na faworyzowaniu nie których pacjętów ?? może to moja podświadomość nie wiem ?????? ;)
_________________
I jest szóstka ;-)
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pią 17 Lut, 2012 23:32   

Nawrociku drogi! Ja powyżej ironizowałam - mam nadzieję, że nie wziąłeś tego serio.
Ty powiedz tej swojej podświadomości oraz swojej narzeczonej,
że większym ryzykiem jest dalsze życie bez terapii niż pójście na nią.
A dmuchanie na zimne nie zawsze ma rację bytu.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
cool 
Gaduła



Pomógł: 16 razy
Wiek: 47
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 920
Skąd: warm.-mazu.
Wysłany: Pią 17 Lut, 2012 23:39   

Wiedźma napisał/a:
Ja powyżej ironizowałam - mam nadzieję, że nie wziąłeś tego serio.
Ty powiedz tej swojej podświadomości oraz swojej narzeczonej,
że większym ryzykiem jest dalsze życie bez terapii niż pójście na nią.
A dmuchanie na zimne nie zawsze ma rację bytu.


pewnie że nie :) w pewien sposób egoistyczne z mojej strony jest wysyłanie Moniki na terapie ale chcę odciążyć siebie :)
po prostu jest młoda :) choć z dużym bagażem doświadczeń ale mimo wszystko jestem dumny z Moniki że się nie poddaje i podejmuje działania :)

dzięki :)
_________________
I jest szóstka ;-)
 
     
Kujawiak 
Małomówny



Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 44
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob 18 Lut, 2012 08:37   

Flandra napisał/a:
Wiedźma napisał/a:
"Przychodzę do ciebie, ale ci nie ufam. Udowodnij, że jesteś godna zaufania"

A nie uważasz, że terapeuta powinien udowodnić, że jest godny zaufania? :)

Zaufanie to bardzo ważna rzecz, jeśli nie zaufam terapeucie to nie otworzę się przed nim i wtedy on nie będzie w stanie pomóc.
_________________
Dzisiaj nie piję.
 
     
wrotka 
Towarzyski
wrotka


Wiek: 33
Dołączyła: 08 Lut 2012
Posty: 114
Skąd: olsztyn
Wysłany: Sob 18 Lut, 2012 08:41   

Kujawiak napisał/a:
Zaufanie to bardzo ważna rzecz, jeśli nie zaufam terapeucie to nie otworzę się przed nim i wtedy on nie będzie w stanie pomóc.


jak najbardziej się z tym zgadzam ja z początku nie mogłam się otworzyć przed swoim psychologiem przez rok czasu i dopiero po roku dowiedziała się co nieco :)
_________________
Łatwo powracać, trudno znaleźć drogę...
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Sob 18 Lut, 2012 10:23   

Ja każdemu nowo poznanemu człowiekowi przyznaję kredyt zaufania, nawet terapeucie fsdf43t
Czasem zdarza się zweryfikować tę ufność, gdy osoba okazuje się jej niegodna,
ale są to przypadki sporadyczne i nie wpływają na moją niepoprawną wręcz wiarę w CZŁOWIEKA.

Gdybym nie zaufała terapeucie, nie poddałabym się terapii i piłabym do dziś - o ile jeszcze bym żyła.
Z resztą - pomijając kwestię zaufania - terapeuta nie jest bezludną wyspą.
Idąc do ośrodka mam do czynienia z całym ludzkim zespołem specjalistów
i doprawdy trudno sobie wyobrazić, że jest to banda konowałów i hochsztaplerów.
Poza tym oni wszyscy realizują jakiś program terapeutyczny, są zobowiązani trzymać się określonych zasad
i gdyby wśród nich zdarzył się ktoś niekompetentny i niegodny zaufania - na pewno długo by nie popracował.
No pewno, że jest jakieś tam prawdopodobieństwo, że trafimy akurat na niego, zanim jeszcze zostanie zweryfikowany,
ale przecież w żadnej dziedzinie życia nikt nam nie daje glejtu na 100% powodzenia.
Boję się ruchu ulicznego - myślę, że bardziej niż trzeba i bardziej niż inni -
ale gdybym sobie racjonalnie nie przetłumaczyła, żeby zaufać kierowcom,
nie wychodziłabym z domu dalej niż na moją stronę ulicy :glupek:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Sob 18 Lut, 2012 11:34   

Wiedźma napisał/a:
Idąc do ośrodka mam do czynienia z całym ludzkim zespołem specjalistów
i doprawdy trudno sobie wyobrazić, że jest to banda konowałów i hochsztaplerów.

to może powinnam napisać co mnie spotkało? :mysli:
Fakt faktem - pisząc ogólnikami, dając sygnał "coś jest nie tak", ale nie precyzując co pewnie sprawiam, że można wyobrazić sobie wszystko i się przerazić ....
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,29 sekundy. Zapytań do SQL: 11