nie wpuściłam do domu i co dalej.... |
Autor |
Wiadomość |
asik43
Małomówny asik43
Wiek: 55 Dołączyła: 24 Lut 2012 Posty: 10
|
Wysłany: Pią 24 Lut, 2012 21:51 nie wpuściłam do domu i co dalej....
|
|
|
Witajcie,
parę dni temu nie wpuściłam pijanego,gdy szedł po kolejną dostawę. Odszedł.
Zostałam sama z dziećmi. Co dalej? Nie odzywa się. Wysyła tylko smsy do dzieci o treści dobrej nocy.
Kilka słów o mnie:
Chodzę na Al-Anon, czytam literaturę,z mężem 14 lat,z pijącym 4, ma skierowanie na leczenie z Kom. Rozw. Problemów Alkoh.,poszedł na tydzień.
pozdrowionka |
_________________ asik43 |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pią 24 Lut, 2012 21:53
|
|
|
asik43 napisał/a: | parę dni temu nie wpuściłam pijanego,gdy szedł po kolejną dostawę. Odszedł.
Zostałam sama z dziećmi. |
No to masz farta, bo nasza koleżanka Olga411 ni cholery nie może się pozbyć z domu pijanego eksmęża. Witaj na pokładzie Dekadencji |
_________________ |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Pią 24 Lut, 2012 21:54
|
|
|
Witaj Asik
A brakuje Ci go? |
_________________
|
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Pią 24 Lut, 2012 21:57
|
|
|
Witaj Asik
asik43 napisał/a: | Odszedł. |
Z jaką łatwością pozbyłaś się garba
Nie czujesz ulgi? |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Pomogła: 94 razy Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Pią 24 Lut, 2012 21:58
|
|
|
asik43 napisał/a: | ,poszedł na tydzień. |
sam Ci to powiedział?
W czym masz zatem problem? Chcesz żeby wrócił?
Witaj
Esaneta, współ*** |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Pią 24 Lut, 2012 22:01
|
|
|
Ciesz się, że odszedł i niech nie wraca, czasem nie wpuszczaj, bo następnym razem nie pójdzie tak łatwo, nie będzie chciał odejść - rozumiesz - komfort picia najważniejsz, wizyty policji murowane. |
|
|
|
|
asik43
Małomówny asik43
Wiek: 55 Dołączyła: 24 Lut 2012 Posty: 10
|
Wysłany: Pią 24 Lut, 2012 22:03
|
|
|
Dzięki za odpowiedzi w ogóle.
Szczerze,to upajam się spokojem. Dał nam w kość ostatnio. Mam pracę i dużo obowiązków (dzieci w wieku szkolnym) .Tęsknię,ale za niepijącym. A obawiam się,że siedzi u mamusi i popija nadal, a może u jakiegoś kumpla i tam oczywiście też pije.
Wiem jedno, kocham go nadal,ale jego nałogu już nie znoszę. Zniknęła cała cierpliwość wypracowana w Al-Anon. Ostatnie 2 tygodnie raczej nie trzeźwiał, miał iść na badania okresowe następnego dnia (wymagane do pracy) i znowu zapił, więc nie wytrzymałam i nie wpuściłam do domu. Mam oczywiście wyrzuty z tego powodu.
pa,pa |
_________________ asik43 |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Pią 24 Lut, 2012 22:07
|
|
|
asik43 napisał/a: | Odszedł. |
ło matko jak to zrobiłaś ? wszak to marzenie wielu takich jak ty na tym forum
witaj asik43, powyżej wcale nie żartowałam i naprawdę ciesz się z tego, że stało się jak stało bo tym sposobem ominie cię wiele przygód z przemocą, depresją i policją w tle. Poczytaj wątki w dziale dla współuzależnionych a wówczas zrozumiesz |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Pomogła: 94 razy Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Pią 24 Lut, 2012 22:12
|
|
|
asik43 napisał/a: | A obawiam się,że siedzi u mamusi i popija nada |
a co Ci da ta wiedza? ważne, że "upajasz się spokojem"
asik43 napisał/a: | ale jego nałogu już nie znoszę |
to choroba, taka dziwna, głupia, nielogiczna, ale zawsze choroba.
asik43 napisał/a: | Wiem jedno, kocham go nadal |
Ja przez długi czas tez tak uparcie twierdziłam, ale dzisiaj zastanawiam się, czy ja kocham (a może nawet -łam) jego czy tylko wyobrażenie o nim.
asik43 napisał/a: | Zniknęła cała cierpliwość wypracowana w Al-Anon |
Mnie AlAnon nie wystarczył - ożywam dzięki terapii. |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
|
|
|
|
asik43
Małomówny asik43
Wiek: 55 Dołączyła: 24 Lut 2012 Posty: 10
|
Wysłany: Pią 24 Lut, 2012 22:19
|
|
|
Fajnie,że odpowiadacie.
A pro pos terapii to umówię się, mam nadzieję,że nie będę długo czekała na termin (duże miasto i takich problemów). Na AL-ANON będę chodziła nadal.W sobotę po południu i w niedzielę po południu wychodzę z dziećmi do bliskich na pogaduszki. Po co rozmyślać.
pozdrawiam |
_________________ asik43 |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Pią 24 Lut, 2012 22:24
|
|
|
cześć Asika
asik43 napisał/a: | obawiam się,że siedzi u mamusi i popija nadal, a może u jakiegoś kumpla i tam oczywiście też pije |
ja nie mam tej obawy ... ja jestem tego pewny
kiedyś się kasa zakończy.a wtedy otrzeźwieje i przypomni sobie o rodzinie,żonie , dzieciach
bądź przygotowana na ten moment ... na tę decyzję ,jaką podejmiesz
jakiego chcesz męża aby powrócił
i taką decyzje jemu przedstaw na warunek powrotu |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Asiula
Małomówny
Wiek: 40 Dołączyła: 23 Sty 2012 Posty: 58
|
Wysłany: Pią 24 Lut, 2012 22:35
|
|
|
esaneta napisał/a: | dzisiaj zastanawiam się, czy ja kocham (a może nawet -łam) jego czy tylko wyobrażenie o nim |
Cenna uwaga. Ja dopóki mieszkałam z moim to myślałam, że jak tylko przestanie pić to wróci prawdziwy On, ten którego pokochałam kilka lat temu. Ale kiedy się fizycznie od niego oddzieliłam i teraz, gdy powoli oddzielam się psychicznie, to zaczynam rozumieć, że ten niegdysiejszy On już nie wróci. Więc wychodzi na to, że to tylko wyobrażenie. Smutne to. Czas się odkochać? |
_________________ Uśmiech to taka krzywa, która wszystko prostuje. |
|
|
|
|
Krzysztof 41
Gaduła krzysztof
Pomógł: 49 razy Wiek: 54 Dołączył: 13 Lip 2011 Posty: 814
|
Wysłany: Pią 24 Lut, 2012 22:37
|
|
|
Witaj Asik
Ty się nie martw, Ty się ciesz i wymień zamki w drzwiach jak najszybciej |
_________________ Dziś dam radę wreszcie wstać,dzisiaj wreszcie ruszę w świat,własną ścieżką, jeszcze nie znaną,
zobaczyć chce co jest za ścianą. |
|
|
|
|
Asiula
Małomówny
Wiek: 40 Dołączyła: 23 Sty 2012 Posty: 58
|
Wysłany: Pią 24 Lut, 2012 22:39
|
|
|
Tak w ogóle to witaj imienniczko |
_________________ Uśmiech to taka krzywa, która wszystko prostuje. |
|
|
|
|
Linka
Moderator
Pomogła: 47 razy Wiek: 59 Dołączyła: 15 Gru 2011 Posty: 2210
|
Wysłany: Pią 24 Lut, 2012 23:11
|
|
|
asik43 napisał/a: | Odszedł. |
kiedy mój m zniknął pierwszy raz przeżyłam to bardzo, ale tez nie wiedziałam ,że przyczyną jest picie. Potem jeszcze tak kilka razy po tygodniu a ja jeszcze tęskniłam
Przyszedł jednak taki moment , żałuję tylko że tak późno, że odpoczywam kiedy jego nie ma.
Niestety im bardziej go nie chcę w domu, tym bardziej on chce w nim być
"bo przecież to jego dom" nieważne , że od dawna o ten dom nie dba.
Mam więc lokatora i na razie nie widzę sposobu aby się go pozbyć
Jacek napisał/a: | kiedyś się kasa zakończy.a wtedy otrzeźwieje i przypomni sobie o rodzinie,żonie , dzieciach
bądź przygotowana na ten moment ... na tę decyzję ,jaką podejmiesz
jakiego chcesz męża aby powrócił
i taką decyzje jemu przedstaw na warunek powrotu |
Asik, pomyśl o tym co napisał Jacek, ba ja ponoszę skutki tego, że takich warunków postawić nie umiałam |
_________________ Na moim niebie zawsze świeci słońce |
|
|
|
|
|