Zmarł jego brat |
Autor |
Wiadomość |
OSSA
Upierdliwiec
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 20 Wrz 2011 Posty: 2272 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Sob 25 Lut, 2012 13:02
|
|
|
olga411 napisał/a: |
Jak byłam tam na wigilii to życzono mi cierpliwości. Bardzo te życzenia mi się nie podobały, bo cierpliwości do czego? Do alkoholika? Odebrałam to jako nacisk na mnie abym nadal z nim była mimo wszystko tylko dlatego, żeby oni nie musieli z nim być.
|
Tu masz akurat rację teść i siostra mena też naciskała na mnie by trwać w tym chorym związku. Jak się rozwiodłam i formalnie nic nie muszę już robić dla niego, jak on zapił zadzwoniłam do jego siostry , przypadkiem zmieniła numer telefonu i przypadkiem zapomniała mi go podać. Jej córka studiuje (chyba) w Poznaniu i od lat jakoś nie było pod drodze, by zobaczyć co się dzieje z jedynym bratem.
Z tego co pisałaś szwagier nie zrobił ci krzywdy, piszesz o nim z szacunkiem, pogrzeb nie powinien być miejscem rodzinnych porachunków.
Niestety nie raz jest, dlatego jak nie chcesz nie musisz, dzieciom daj wolną rękę są na tyle dorosłe mają prawo wyboru. |
Ostatnio zmieniony przez OSSA Sob 25 Lut, 2012 13:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
rufio
Uzależniony od netu rozkojarzony
Pomógł: 57 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3387 Skąd: Wyższy Śląsk
|
Wysłany: Sob 25 Lut, 2012 15:17
|
|
|
Idx do koscioła ma msze i jeżeli wierzysz to sie pomódl a potem po angielsku sie ulotnij a co do córki to jest chrzestnica i byłoby miło gdyby pokazała sie choćby na chwile . To moje zdanie i nic wiecej . |
_________________ I tak wszyscy skończymy w zupie .
|
|
|
|
|
DanaN
Towarzyski Współuzależniona
Pomogła: 19 razy Wiek: 55 Dołączyła: 24 Sie 2011 Posty: 473
|
Wysłany: Sob 25 Lut, 2012 15:35
|
|
|
Olga najważniejsze jest Twoje samopoczucie, jeśli
olga411 napisał/a: | fakt, że będę się z nimi widzieć spowoduje u mnie takie napięcie emocjonalne, że będę się go pozbywać kilka dni, |
to czy warto robić to dlatego że wypada... |
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Sob 25 Lut, 2012 15:42
|
|
|
ja widzę 2 powody, dla których warto iść na pogrzeb, czy choćby na mszę
1. jeśli nie pójdziesz rodzinka będzie miała dodatkowy powód, żeby na Ciebie psioczyć
2. to o czym mówisz - że będziesz w napięciu emocjonalnym itp - to tylko Twoje obawy, Czasem jest tak, że ludzie, którzy wydają się być straszni i których się boimy okazują się być w porządku, szczególnie w takich chwilach. |
|
|
|
|
Krzysztof 41
Gaduła krzysztof
Pomógł: 49 razy Wiek: 54 Dołączył: 13 Lip 2011 Posty: 814
|
Wysłany: Sob 25 Lut, 2012 19:38
|
|
|
Wyrazy współczucia |
_________________ Dziś dam radę wreszcie wstać,dzisiaj wreszcie ruszę w świat,własną ścieżką, jeszcze nie znaną,
zobaczyć chce co jest za ścianą. |
|
|
|
|
milutka
Trajkotka
Pomogła: 49 razy Wiek: 45 Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 1705
|
Wysłany: Sob 25 Lut, 2012 19:56
|
|
|
Flandra napisał/a: | 2. to o czym mówisz - że będziesz w napięciu emocjonalnym itp - to tylko Twoje obawy, Czasem jest tak, że ludzie, którzy wydają się być straszni i których się boimy okazują się być w porządku, szczególnie w takich chwilach. | tak ..tutaj się z Tobą zgodzę Flandro .
Olgo zrobisz jak uważasz ale wiec o tym ,że na pogrzebie nikt nie będzie Ci żadnych wymówek robił ..to nie miejsce na takie ekscesy ....trzymaj się bo decyzję masz trudną |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Sob 25 Lut, 2012 20:08
|
|
|
również bym poszła ... |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 12:29
|
|
|
Przemyśliwałam sprawę pójścia jednak na ten pogrzeb, momentami byłam zdecydowana. Rozmawiałam przed chwilą z współpracownikiem m. byłego. On miewał nieraz kontakt z teściem w sytuacjach jak teść poszukiwał swojego synka. Powtórzył słowa jakie od niego usłyszał "gacha sobie znalazła" i doradził mi, żebym dla własnego dobra nie jechała - to jego słowa. Nie jest to miłe. Tym bardziej, że przez całe miesiące alkoholika i nieroba utrzymywałam |
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Pomogła: 94 razy Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 12:48
|
|
|
olga411 napisał/a: | Nie jest to miłe. |
Olga, jedyne, co mi przychodzi na myśl w tej sytuacji, to bądź ponad to wszystko i słuchaj Siebie. |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 12:58
|
|
|
esaneta napisał/a: |
|
dzięki
Nie pojadę, bo muszę zdrowieć i potrzeby mi jest spokój. Nie chcę mieć z nimi kontaktu. |
|
|
|
|
|