Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Nawrót
Autor Wiadomość
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 10:30   

esaneta napisał/a:
ODDZIELANIE się,


Jakoś bezboleśnie to przebiegło :chmurka:
Ostatnio zmieniony przez olga Pon 27 Lut, 2012 10:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 10:37   

Delfinku teraz łapie a co do zmiany nicka to po kiego grzyba - przecież jestes milutka - DLA SIEBIE - i o to przeciez chodziło - jak Ci bedzie dobrze samej z soba to i reszta poczuje te Milutkość .

Esa to co czujesz teraz to Moja Małżonka wypróbowała na mnie przez okres 9 m-cy - w końcu znudziła mi sie ta obojetnośc i zacząłem wracac do życia - moje ego poczuło sie niedowartościowane i kopło mnie w żyć - a teraz cholera nieraz bym chciał aby od czasu do czasu dała mi spokój :wysmiewacz: a tu ni chuchcu ;) Może ten twój baran zacznie mysleć ? A moze nie ? Jeżeli nie to juz Ci bedzie łatwiej zamykając drzwi zapomniec wyciagnąć klucz z zamka .

prsk
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
Ostatnio zmieniony przez rufio Pon 27 Lut, 2012 10:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 10:39   

olga411 napisał/a:
Jakoś bezboleśnie to przebiegło

u mnie niestety nie :uoee:
w moim przypadku był to (wciąż jest) długi dosyc bolesny proces.
Jest juz lepiej i z tego się cieszę.
Mam tylko pewien dyskomfort z tego powodu - czy ja Go nie dość kochałam, czy może nie kochałam w ogóle. Ta natretna mysl trawi mnie od środka od pewnego czasu.
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 10:40   

esaneta napisał/a:
czy ja Go nie dość kochałam, czy może nie kochałam w ogóle. Ta natretna mysl trawi mnie od środka od pewnego czasu.

Nie masz poważniejszych zmartwień? :p
_________________
:ptero:
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 10:41   

pterodaktyll napisał/a:
Nie masz poważniejszych zmartwień?

no mam i to spro....ta myśl przewija mi się w tak zwanym międzyczasie :p
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 10:47   

esaneta napisał/a:
czy ja Go nie dość kochałam, czy może nie kochałam w ogóle

Ja kochałam jak waryjat, może za bardzo, ale jakie to ma znaczenie teraz.
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 10:47   

olga411 napisał/a:
ale jakie to ma znaczenie teraz.

ano własnie, święte słowa Olga. :)
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 10:48   

esaneta napisał/a:
Mam tylko pewien dyskomfort z tego powodu - czy ja Go nie dość kochałam, czy może nie kochałam w ogóle. Ta natretna mysl trawi mnie od środka od pewnego czasu.

Jeżeli moge ?
To nie jest zupełnie tak Ty go kochałas i to jak mniewam w pewnym czasookresie swego życia nawet bardzo - teraz masz mieszane myśli ( przeniosa to najwyżej do Twego watku )
czy jeszcze cos się tli czy juz pozostał tylko żal po przeszłości .
Ja po jakiejs tam rozmowie z Żona usłyszałem troche ciekawych przemyśleń na ten temat .
Dużo żalu i smutku - straconych dni i nocy - I jeszcze teraz ( minęło przeszło 5 lat ) zdarzaja sie nutki nie konca optymistyczne - żalu przeszłości . U Ciebie ( to moje podejrzenie ) juz cos umarło ale nie zostało jeszcze pochowane i widzisz cały czas te trumne wraz z zawartością a obok wbrew wszelkiej logice stoi zestaw do reanimacji - nie jestem w stanie Ci odpowiedziec co i jak myslała i jakie postanowienia miała Moja Malżonka a Ona sama nigdy sie tu nie wypowie . A moze każda z Was musi sama do tego dojrzeć ?
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 10:54   

Eska uwierz mi, dużo łatwiej, gdy go nie ma. Nie istnieje.
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 10:56   

rufio napisał/a:
juz cos umarło ale nie zostało jeszcze pochowane

To chyba najwłaściwsze okreslenie. Dzięki Rufik :buzki:
p.s. i jak mam Ci teraz punkcika dać? :bezradny:
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 11:03   

esaneta napisał/a:
p.s. i jak mam Ci teraz punkcika dać?

Znajdziemy sposób :mgreen: :lol:
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 11:16   

rufio napisał/a:
esaneta napisał/a:
p.s. i jak mam Ci teraz punkcika dać?

Znajdziemy sposób :mgreen: :lol:

znaleźliśmy? :mgreen:
chyba Wiedźmę trzeba obudzić :drapie:
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 11:29   

Niekoniecznie Klara tez tu dzieli ale skoro sprawiło Ci to troche ulgi to juz starczy .

prsk
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 11:35   

Klara napisał/a:
Przenieść te posty do Ciebie Anetko?

Sądzę, że tak.
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Pon 27 Lut, 2012 11:39   

Klara napisał/a:
dokąd

myslałam raczej o wątku tutejszym, moim jedynym we "Współuzaleznieniu"
w ten sposób będzie bardziej dostępny a przy okazji moze jeszcze ktos podzieli się swoim doświadczeniem.
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 11