Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Jestem współuzależniona :(
Autor Wiadomość
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Śro 25 Sty, 2012 09:46   

zuziahh napisał/a:
mam wątpliwości czy to coś zmieni

Tym sobie główki nie zaprzataj, to jego choroba, jego konsekwencje i niech sam sie tym zajmie.
A Ty myśl o SOBIE, to Tobie ma byc dobrze. Duzo juz zrobiłaś, gratuluję. :)
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Śro 25 Sty, 2012 09:57   

zuziahh napisał/a:
Powiedział że zniszczyłam mu życie że przeze mnie legło w gruzach

To jego "życie", to komfort picia - odebrałaś mu go :tak:

Może przyjdzie refleksja, a może nie...., ale to już jego problem.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Żeglarz 
Gaduła



Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 991
Wysłany: Śro 25 Sty, 2012 09:58   

Zuzia, jest SUPER i tak trzymaj :okok:

A poczucie winy to On powinien mieć, a nie Ty.
Tak naprawdę to swoim postępowaniam działasz na jego korzyść, dla jego zdrowia. Dzięki Tobie będzie miał szansę przejrzeć na oczy. Czy z tego skorzysta, to już inna sprawa. Ale jeżeli tego nie zrobi, to przecież nie Ty będziesz temu winna.

Poczucie winy, to racjonalnie rzecz biorąc ostatnia rzecz, którą powinnaś odczuwać. Ale wiem jak działają te mechanizmy, sam się z tym mocno borykałem w swoim czasie.
 
     
zuziahh 
Małomówny
zuziahh


Pomogła: 1 raz
Wiek: 44
Dołączyła: 10 Sty 2012
Posty: 38
Skąd: Objazda
Wysłany: Śro 25 Sty, 2012 13:53   

esaneta napisał/a:
Tym sobie główki nie zaprzataj, to jego choroba, jego konsekwencje i niech sam sie tym zajmie.

wiecie On doskonale wie jak mnie podejść dzwonił do mnie niedawno z pretensjami że przeze mnie nie miał jak jechać do pracy bo policja po wsi rano jeździła i jak Go złapią to popamiętam to spokojnie gamoniowi mówię że jak by nie chlał i nie zabrali by mu prawka to mógłby sobie spokojnie jeździć Ale do niego nie dociera :szok: bo gdybym Go nie zgłaszała to by jeździł spokojnie oskarża mnie o wszystko, już nie mogę tego słuchać jak się nie puszczam to rujnuje Mu życie :beczy:
 
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Śro 25 Sty, 2012 14:06   

zuziahh napisał/a:
On doskonale wie jak mnie podejść dzwonił do mnie niedawno z pretensjami że przeze mnie

Nie ma w tym nic nadzwyczajnego Zuziu, standardzik.
Mój Pan X tez mnie zasypywał takimi telefonami i zarzucał wszystkie plagi świata.
Powiem Ci jaki sobie na to wypracowałam patent; najprostszy z mozliwych - przestałam odbierac jego telefony. na początku zapełniał mi skrzynkę i wyżywał się na automatycznej sekretarce, potem smsy różnej tresci od gróźb, po wyznania o swoim płomiennym uczuciu do mnie. Jednak kiedy nie widział żadnej reakcji z mojej strony, po prostu odpuścił po pewnym czasie. A ja mam spokój. :)
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Śro 25 Sty, 2012 16:12   

Zuziu, tu są najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć: http://www.komudzwonia.pl/viewtopic.php?t=3026
Nie zadręczaj się tym, co on mówi, bo alkoholik musi mieć winnego swojego picia, a Ty jesteś najlepszym celem do obwiniania.
Co zrobić gdy telefonuje, to już wiesz, a gdy w domu będzie Cię oskarżał, po prostu wyjdź z pomieszczenia, albo puszczaj mimo uszu.
NIE TŁUMACZ SIĘ! On i tak nie słucha tych tłumaczeń.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Mag
[Usunięty]

Wysłany: Pią 10 Lut, 2012 21:13   

Cześć Zuziu :)

Jestem pod ogromnym wrażeniem, tego, co już zrobiłaś :brawo: .

Jesteś bardzo mądrą i wartościową Kobietą. Jestem przekonana, że Twoi synowie kiedyś będą Ci wdzięczni za to, że zadbałaś o poprawę jakości ich i swojego życia, a nie litowałaś się nad pijącym mężem/ojcem, który niszczył Wasze życie.

Moja matka robiła odwrotnie i między innymi dlatego nie utrzymuję z nią kontaktów (tak jak z ojcem).
Efekty alkoholu w naszej rodzinie odczuwam do dzisiaj:-(, ale jestem przekonana, że bedzie dobrze.

Twoje dzieci mają szczęście, że mają taką mamę.


pozdrawiam cieplutko :)
 
     
zuziahh 
Małomówny
zuziahh


Pomogła: 1 raz
Wiek: 44
Dołączyła: 10 Sty 2012
Posty: 38
Skąd: Objazda
Wysłany: Pią 09 Mar, 2012 11:19   Doła mam :(

witajcie
wczoraj się dowiedziałam że moja grupa dla współ...... zastaje zamknięta jak mówiła terapeutka z powodu cięć Jestem załamana nie ma w pobliżu żadnej innej,boję się i jest mi z tym źle :beczy: :zmeczony:
 
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Pią 09 Mar, 2012 11:26   

zuziahh napisał/a:
jest mi z tym źle


:pocieszacz: Zuziu, a może jakiś AlAnon?
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
Ostatnio zmieniony przez esaneta Pią 09 Mar, 2012 11:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zuziahh 
Małomówny
zuziahh


Pomogła: 1 raz
Wiek: 44
Dołączyła: 10 Sty 2012
Posty: 38
Skąd: Objazda
Wysłany: Pią 09 Mar, 2012 11:42   

esaneta napisał/a:
zuziahh napisał/a:
jest mi z tym źle


:pocieszacz: Zuziu, a może jakiś AlAnon?

Tak jest AlAnon w tej samej miejscowości co moja dotychczasowa grupa (25km od mojej wiochy) ale jakoś mam wrażenie że nie wiele mi to daje byłam na 3 spotkaniach ale wychodziłam z poczuciem pustki miałam wrażenie że to stracone 2 godz i kasa na paliwo Pewnie będę tam chodzić bo nic innego mi nie zostanie,ale to już nie to co grupa
 
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Pią 09 Mar, 2012 11:55   

Zuziu, jeszcze cos mi wpadło między moje zwoje mózgowe.
Zaraz Ci napiszę fsdf43t tylko coś zrobię
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Pią 09 Mar, 2012 12:38   

Pomyslałam sobie, żebyście może wraz z dziewczynami z grupy napisały jakąś petycję, pismo, prosbę, do organu nadrzędnego (NFZ?).
Warto spróbowac cos takiego wysmarować, żeby Wam nie zamykano grupy, bo ..... (i tu mozecie wypisać dlaczego), zapytać, czy jest jakaś szansa by te grupę utrzymać, jakie warunki należałoby spełnić . Może za mało osób przychodzi i dlatego nie chcą wydawac na to środków? Wówczas warto sie rozejrzec po okolicy i poszukać brakujących potrzebujacych duszyczek. Nie wiem, to takie moje gdybanie.
Umów sie na spotkanko gdzies na mieście z dziewczynami z Twojej grupy i zróbcie sobie burzę mózgów - może coś się w główkach zrodzi.
Ja dokładnie tak bym zrobiła.
Główka do góry :)
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
grzesiek 
Gaduła



Pomógł: 15 razy
Wiek: 57
Dołączył: 16 Lip 2011
Posty: 850
Skąd: Kłodzko
Wysłany: Pią 09 Mar, 2012 14:58   

esaneta napisał/a:
Umów sie na spotkanko gdzies na mieście z dziewczynami z Twojej grupy i zróbcie sobie burzę mózgów - może coś się w główkach zrodzi.
Ja dokładnie tak bym zrobiła.
Główka do góry :)

zarejestrować "stowarzyszenie" ,w sądzie,KRS,i z Urzędu gnimy można uzyskać lokal oraz fundusze na organizację pożytku publicznego tak jak kluby abstynenta. polescam :)
_________________
dzisiaj nie pije
Każdy człowiek może wejść na lepszą drogę, do puki żyje
 
     
zuziahh 
Małomówny
zuziahh


Pomogła: 1 raz
Wiek: 44
Dołączyła: 10 Sty 2012
Posty: 38
Skąd: Objazda
Wysłany: Wto 27 Mar, 2012 21:38   

Witajcie
Niestety nasza grupa odeszła w zapomnienie
jestem zła :[ To przecież my najczęściej "motywujemy"naszych alkoholików do leczenia a teraz mam wrażenie jakbyśmy były nieważne NFZ jakiś tam punktów na tą grupę nie przyznał.Nasza terapeutka próbowała coś wykombinować ale się nie udało jedyne udało się załatwić to 1 godz w miesiącu indywidualnie :zalamka:
 
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Śro 28 Mar, 2012 06:58   

zuziahh napisał/a:
Niestety nasza grupa odeszła w zapomnienie

Załóżcie grupę Al-Anon.
Tu możesz uzyskać szczegółowe informacje http://www.al-anon.org.pl/ zadając pytanie osobie będącej na dyżurze.
Tu: http://www.al-anon.org.pl/kontakt.html jest numer telefonu do biura Służb Krajowych Al-Anon.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 11