Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Forum Wolnych od Alkoholu Strona Główna » Sprawy trudne i poważne » WSPÓŁUZALEŻNIENIE » jestem nadopiekuńczą matką Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Klara
Sob 28 Sty, 2012 15:04 		jestem nadopiekuńczą matką
Autor Wiadomość
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Śro 04 Kwi, 2012 20:05   
Babeta35 napisał/a:
już była bardzo tym wszystkim zmęczona, a sobą najbardziej.

Tylko teraz pielęgnuj w sobie to, co zdobyłaś, bo łatwo wskakuje się w stare buty.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Babeta35 
Trajkotka



Pomogła: 3 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 1546
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 09:03   
Klara napisał/a:
stare buty
mam nadzieję że nijak już nie będą na mnie pasować.
Teraz jak już odpoczęłam zaczyna mi doskwierać samotnośc....ehhhh, nie ma tak żeby babie dogodzić g2edd3
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 09:09   
Babeta35 napisał/a:
nie ma tak żeby babie dogodzić

spoko Babe, podobno "jeszcze sie taki nie urodził, co by wszystkim dogodził" :mgreen:
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
Babeta35 
Trajkotka



Pomogła: 3 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 1546
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 09:14   
Taaaa nie ma jak to pomarudzić sobie, problemy emocjonalne się skończyły to trzeba sobie poszukać nowych :mgreen:
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 09:15   
Babeta35 napisał/a:
problemy emocjonalne się skończyły to trzeba sobie poszukać nowych

a po co? nie lepiej poszukac nowego salonu kosmetycznego, czy butiku z fajnymi kieckami? :mgreen:
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 09:30   
No to może czas na jakieś inne nowe wyzwania fsdf43t
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
Babeta35 
Trajkotka



Pomogła: 3 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 1546
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 09:41   
esaneta napisał/a:
No to może czas na jakieś inne nowe wyzwania
i jeszcze kupiłam sobie poradnik jak flirtować ale nie mam na kim trenować.
A tak na poważnie to dobrze mi :skromny:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 15:46   
Babeta35 napisał/a:
nie Ty jeden, nie myśl sobie


...........Primus inter pares........... :p
_________________
:ptero:
 
     
Babeta35 
Trajkotka



Pomogła: 3 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 1546
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 16:04   
A swoją drogą eks chla już praktycznie bez przerwy........swoją drogą ciekawe ja to się w jego przypadku zakończy, bo żeby przestał, nie ma szans.
 
     
OSSA 
Upierdliwiec


Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 20 Wrz 2011
Posty: 2272
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 16:14   
Babeta35 napisał/a:

Teraz jak już odpoczęłam zaczyna mi doskwierać samotnośc....ehhhh, nie ma tak żeby babie dogodzić g2edd3


Babeta mam dokładnie te same odczucia , kiedyś kręciłam się wokół mena i dzieci , men od naszego rozwodu prawie nie pije i właściwie nie sprawia kłopotów. Żyje swoim sprawami i bez "zaproszenia" nie wchodzi mi w drogę. Synowie zajęci, uczelnia, praca, dziewczyny, dom traktują jak hotel, tylko ja się zbuntowałam i nie sprzątam w ich pokojach. Wreszcie mam upragniony spokój, niezależność, stabilizację zawodową i finansową, też nie jestem szczęśliwa, bo doskwiera mi pustka. Niby pełno ludzi dokoła, w tygodniu jest jeszcze OK praca koleżanki i koledzy, znajomi ze stowarzyszenia, ale w niedziele nikogo nie wyciągniesz na spacer. Święta za dwa dni, a mi się nie chce nic urządzać, chłopaki będą na śniadaniu , później jedziemy do mojej mamy na obiad, a następnego dnia młodzież wyjeżdża z panami. Men się jeszcze nie określił jakie ma plany na święta, właściwie nie ma dokąd wyjechać, przez jego wcześniejsze picie zerwała z nim kontakt nawet jego najbliższa rodzina.

Podaj tytuł tej książki :prosi: , wybieram się w maju ( jak mi zdrowie pozwoli ) na wycieczkę może się przydać.
 
     
Babeta35 
Trajkotka



Pomogła: 3 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 1546
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 16:21   
OSSA, ja nie jestem nieszczęśliwa tylko nie w pełni szczęsliwa, brak mi obok drugiej osoby, ale cóż takie jest życie.Zmarnowałam wiele lat, energii i urody na czynnego alko,córkę i zbawianie świata.Teraz mi trochę smutno, ale to mały smuteczek.
Tytuł książki" Jak Flirtować" kupiłam ją dla zabawy, jak skończę to idzie dalej w świat, jak chcesz to może iśc do Ciebie :)
 
     
OSSA 
Upierdliwiec


Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 20 Wrz 2011
Posty: 2272
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 16:58   
Babeta35 napisał/a:
OSSA, ja nie jestem nieszczęśliwa tylko nie w pełni szczęsliwa, brak mi obok drugiej osoby,


Podobnie jak ja, właściwie powinnam być szczęśliwa mam to o czym marzyłam przez lata, SPOKÓJ, ale do prawdziwego szczęścia brakuje ....
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 17:08   
OSSA napisał/a:
do prawdziwego szczęścia brakuje ....

Poszukaj szczęścia w sobie.
Magdalena Samozwaniec mawiała, że chętnie bywa sama, bo lubi przebywać w inteligentnym towarzystwie :D
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
OSSA 
Upierdliwiec


Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 20 Wrz 2011
Posty: 2272
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 18:20   
Klara napisał/a:
OSSA napisał/a:
do prawdziwego szczęścia brakuje ....

Poszukaj szczęścia w sobie.
Magdalena Samozwaniec mawiała, że chętnie bywa sama, bo lubi przebywać w inteligentnym towarzystwie :D


Tylko ja jestem współuzależniona i mam spore problemy z poczuciem własnej wartości.
Ostatnio zmieniony przez Klara Czw 05 Kwi, 2012 19:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 18:28   
Klara napisał/a:
Magdalena Samozwaniec mawiała, że chętnie bywa sama, bo lubi przebywać w inteligentnym towarzystwie

To zupełnie tak samo jak ja :mgreen:
_________________
:ptero:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Wolnych od Alkoholu Strona Główna » Sprawy trudne i poważne » WSPÓŁUZALEŻNIENIE » jestem nadopiekuńczą matką
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
 Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,5 sekundy. Zapytań do SQL: 13