Było dobrze, ale już się zepsuło. |
Autor |
Wiadomość |
Babeta35
Trajkotka
Pomogła: 3 razy Wiek: 58 Dołączyła: 18 Sty 2011 Posty: 1546 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 10 Kwi, 2012 07:33
|
|
|
Było dobrze ale już się zepsuło.
Nie wiem co się dzieje, ale dzisiaj obudziłam się znów z lękiem którego nie było od ponad miesiąca.Zmartwiło mnie to, nie chcę tego lęku. |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 10 Kwi, 2012 07:37
|
|
|
Babeta35 napisał/a: | Zmartwiło mnie to, nie chcę tego lęku. | pomysł żeby się go pozbyć ? czyten sen i lęk to nie przypadkiem taki jak to u alkoholików "głód" bo jesli tak to ucz się od nas jak z tym sobie radzic |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Wto 10 Kwi, 2012 07:51
|
|
|
To jest chyba brak tej "adrenalinki" która podnosi ciśnienie i każe Ci być sprawną, zwartą, gotową i na wysokich obrotach do niesienia pomocy.
Miałaś już nie być "P********ą siostrą miłosierdzia" i nie jesteś, ale organizm nie przyjął jeszcze tego do wiadomości.
Nie wiem czy mam rację, ale tak to sobie tłumaczę.
Babetko, rozejrzyj się wokół i zobacz, że wszystko się zmieniło, że już jest inaczej i teraz może tylko być lepiej. |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
Babeta35
Trajkotka
Pomogła: 3 razy Wiek: 58 Dołączyła: 18 Sty 2011 Posty: 1546 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 10 Kwi, 2012 08:01
|
|
|
Andrzej napisał/a: | przypadkiem taki jak to u alkoholików "głód" | być może, brak adrenaliny....jest zbyt spokojnie. Klara napisał/a: | zwartą, gotową i na wysokich obrotach do niesienia pomocy | to samo przyszło mi do głowy.
Czuję się też samotna |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Wto 10 Kwi, 2012 08:19
|
|
|
Babeta35 napisał/a: | Czuję się też samotna |
A jak tam z Twoim celownikiem? |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
Babeta35
Trajkotka
Pomogła: 3 razy Wiek: 58 Dołączyła: 18 Sty 2011 Posty: 1546 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 10 Kwi, 2012 08:22
|
|
|
Klara napisał/a: | A jak tam z Twoim celownikiem | mam wzloty i upadki, raz zależy mi na tym by kogoś poznać, a za chwilę mam to gdzieś.
Nic mi się nie chce, ale ni tak zwyczajnie, że czuję się zmęczona odpocznę i znów mogę działać.
Nie chce mi się ludzi, wyjśc z domu.Zmuszam się |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Wto 10 Kwi, 2012 08:32
|
|
|
Babeta35 napisał/a: | Nie chce mi się ludzi, wyjśc z domu. |
Powiedziałabym Ci, żebyś sobie odpoczęła, to znów Ci się zachce gdyby nie to, że widzę po sobie jak taki stan się utrwala i jak coraz mniej chce się wychodzić i rozmawiać z ludźmi.
Chyba byłoby jednak lepiej, gdybyś od czasu do czasu zmusiła się do wyjścia. |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
Ostatnio zmieniony przez Klara Wto 10 Kwi, 2012 08:33, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Babeta35
Trajkotka
Pomogła: 3 razy Wiek: 58 Dołączyła: 18 Sty 2011 Posty: 1546 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 10 Kwi, 2012 08:35
|
|
|
Klara napisał/a: | stan się utrwala | właśnie widzę to u siebie.
Najlepiej jest m i w domu we własnym łóżku z książką w ręku, ale za chwilę przychodzi stan rozdrażnienia że nigdzie nie wychodzę, odcinam się od znajomych.
Nie wiem co się dzieje?
Zmuszam się i jak już wyjdę to jest ok, najgorsze jest to wyjście z domu.
Nie mam zamiaru iść do lekarza i pobrać jakiś polepszaczy nastroju, muszę się sama z tym uporać.Najgorsze że nic mnie nie cieszy, robię wszystko jak automat. |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Wto 10 Kwi, 2012 08:44
|
|
|
Babeta35 napisał/a: | muszę się sama z tym uporać |
To raczej nie wygląda na depresję, tylko na zdziwienie dezorganizacją dotychczasowego życia.
Trzeba sobie to wszystko od nowa poukładać, ale jesteś za młoda, żeby pozwolić sobie na trwanie w bezruchu.
Myślę, że wszystko Ci się ureguluje, tylko daj sobie na to czas i się z tego powodu nie dołuj. |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
Babeta35
Trajkotka
Pomogła: 3 razy Wiek: 58 Dołączyła: 18 Sty 2011 Posty: 1546 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 10 Kwi, 2012 08:49
|
|
|
Klara napisał/a: | nie wygląda na depresję | wież że to nie jest depresja tylko niemoc ogólna.
Zastanawiam się tylko co z tym zrobić.
chyba dobrze by mi zrobił wyjazd, ale kasy brak |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Wto 10 Kwi, 2012 08:55
|
|
|
Babeta35 napisał/a: | kasy brak |
To póki co rzuć się w wir pracy, a zapomnisz o niemocy, a później sobie wyjedziesz, odpoczniesz i kogoś (odpowiedniego) poznasz |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
Babeta35
Trajkotka
Pomogła: 3 razy Wiek: 58 Dołączyła: 18 Sty 2011 Posty: 1546 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 10 Kwi, 2012 08:57
|
|
|
Klara napisał/a: | póki co rzuć się w wir pracy | do tego też się nie mogę zmusić, robię wszystko żeby nic nie robić a później mam poczucie winy i tak w kółko.
Cholera coś muszę z sobą zrobić. |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Wto 10 Kwi, 2012 09:04
|
|
|
Babeta35 napisał/a: | do tego też się nie mogę zmusić, |
A, to nie wiem, czy rzeczywiście jest to tylko zwykła niemoc i lenistwo.
Może jednak jakiś polepszacz nastroju (od psychiatry) by Ci się przydał? |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
Babeta35
Trajkotka
Pomogła: 3 razy Wiek: 58 Dołączyła: 18 Sty 2011 Posty: 1546 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 10 Kwi, 2012 09:09
|
|
|
Klara napisał/a: | Może jednak jakiś polepszacz nastroju (od psychiatry) by Ci się przydał | nie wiem, idę dzisiaj na terapię to pogadam z moim terapeutą |
|
|
|
|
Babeta35
Trajkotka
Pomogła: 3 razy Wiek: 58 Dołączyła: 18 Sty 2011 Posty: 1546 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 10 Kwi, 2012 10:37
|
|
|
Jak już sie zmuszę i wyjdę z domu to jest nieźle, najgorsze to wyjść.
Zamykam się, coraz bardziej i robi się błędne koło. |
|
|
|
|
|