Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
jestem tu nowa i zagubiona
Autor Wiadomość
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012 15:09   

Klara napisał/a:
i daj mu jakiś koc.

po co daj ??? :szok:
jak zechce to se świetnie sam daje radę
anulka2 napisał/a:
nie ma, pieniędzy z portfelika córki
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Linka 
Moderator


Pomogła: 47 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 15 Gru 2011
Posty: 2210
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012 15:13   

Jacek napisał/a:

po co daj ??? :szok:
jak zechce to se świetnie sam daje radę
anulka2 napisał/a:
nie ma, pieniędzy z portfelika córki

skąd ja to znam: nie ma na bilet, nie ma na chleb, na alkohol znalazł chociaż u mnie już dawno portfele i skarbonki puste
_________________
Na moim niebie zawsze świeci słońce :)
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012 15:15   

Jacek napisał/a:
po co daj ???


ja tylko sprawdzam, czy oddycha, kiedy pada gdzie popadnie - nie chce mieć kłopotów za nieudzielenie pomocy w razie czego fsdf43t
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012 15:28   

esaneta napisał/a:
nie chce mieć kłopotów za nieudzielenie pomocy w razie czego


nie jesteś specjalistą od udzielania pomocy,
nie jesteś przeszkolona na wypadek,
gdyby ktoś zemdlał, zasłabł lub stracił przytomność,
telefonu komórkowego przy sobie nie ma obowiązku nosić
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012 15:36   

Jacek napisał/a:
po co daj ??? :szok:

"daj" - w tym sensie, żeby mu (broń Boże) nie kupowała nowej kołderki, a w domu jakiś koc zawsze się znajdzie :D
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012 15:48   

Klara napisał/a:
"daj" - w tym sensie, żeby mu (broń Boże) nie kupowała nowej kołderki,

no faktycznie,jeszcze bidulek przemarznie
a ja mówię poważnie i z własnego doświadczenia
ile razy obudziłem się na budowie,czy w rowie,i bez kołderki i nie miałem do nikogo pretensji że jej nie było (kołderki)
a w domu psiasierśc to mnie zawsze coś nie grało,,,to obiod zasłony,to źle położona kołderka
i kogo to była wina???,
no jasne że moja , teraz o tym wiem - wtenczas nie
więc już wielki czas aby i on się dowiedział że aby mieć to cza samemu coś zrobić - nie tylko dziecku w skarbonkę zaglądać
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Linka 
Moderator


Pomogła: 47 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 15 Gru 2011
Posty: 2210
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012 16:05   

esaneta napisał/a:
ja tylko sprawdzam, czy oddycha

Esa tylko się nie zaciągaj przy tym :szok:
_________________
Na moim niebie zawsze świeci słońce :)
 
     
kosmo 
Gaduła
uzależniona, ociekająca jadem...



Pomogła: 48 razy
Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 746
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012 16:15   

Jacek napisał/a:
psiasierśc
:buahaha:
_________________
miej serce i patrzaj w serce...
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012 16:33   

Jacek napisał/a:
dziecku w skarbonkę zaglądać


przypomniał mi się film "wszyscy jesteśmy Chrystusami"
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012 16:55   

anulka2 napisał/a:
wyprowadzam się z sypialni, dla własnego dobra i spokoju

??
z sypialni? :shock: to niezbyt daleko się wyprowadzasz :drapie:
ja bym się pewnie przeprowadziła do rodziców - nie musiałabym oglądać wtedy pijanego faceta, no i dziecko też nie musiało by siedzieć w tym syfie
 
     
anulka2 
Małomówny



Dołączyła: 08 Cze 2012
Posty: 35
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012 18:48   

Klara napisał/a:
anulka2 napisał/a:
wyprowadzam się z sypialni

Dlaczego Ty? :pocieszacz:
Wyeksmituj alkoholika i daj mu jakiś koc.
Ja też się kiedyś usuwałam, wtedy główna część domu zamieniła się śmierdzący kąt :(

dlatego żeby główna część domu nie zamieniła się w to co piszesz, sypialnia to najmnieszy pokój w mieszkaniu, więc wole, żebym to ja miała salon i telewizor :okok:
 
     
anulka2 
Małomówny



Dołączyła: 08 Cze 2012
Posty: 35
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012 18:52   

szymon napisał/a:
Jacek napisał/a:
dziecku w skarbonkę zaglądać


przypomniał mi się film "wszyscy jesteśmy Chrystusami"

To samo pomyślałam :>
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012 19:00   

anulka2 napisał/a:
wole, żebym to ja miała salon i telewizor :okok:

No tak, to zmienia postać rzeczy :D

P.S.
Anulko, jeśli chcesz zacytować tylko fragment postu, zaznacz ten fragment myszką i kliknij przycisk "Cytowanie selektywne". Ten:
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
anulka2 
Małomówny



Dołączyła: 08 Cze 2012
Posty: 35
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012 19:04   

Flandria napisał/a:
anulka2 napisał/a:
wyprowadzam się z sypialni, dla własnego dobra i spokoju

??
z sypialni? :shock: to niezbyt daleko się wyprowadzasz :drapie:
ja bym się pewnie przeprowadziła do rodziców - nie musiałabym oglądać wtedy pijanego faceta, no i dziecko też nie musiało by siedzieć w tym syfie

A no z sypialni (na razie), ja go nie oglądam (na razie) bo przychodzi późno w zasadzie tylko spać, dziwne to, że jeszcze się w trupa nie upił(na razie), nie gadam z nim, nie dzwonie, olewam centralnie. Córka jeszcze go pod wpływem nie widziała, w tym zapiciu, najbliższe 2 noce śpi u mojej mamy, bo ma na późno do szkoły, a ja chodzę na rano więc tak nam zawsze pasowało.
Mam plan na najbliższy tydzień zrobić zdjęcie do dowodu, wtorek terapia grupowa, dużo spacerów, spotkań ze znajomymi, jeden ważny telefon do dobrego przyjaciela, we czwartek składam wniosek o nowy dowód, w piątek indywidualna terapia, muszę dogadać się z moja terapeutką o częstsze wizyty w tym trudnym okresie. Alkoholik niech poczeka.

Cały czas się zastanawiam nad tym wyprowadzaniem dlaczego ja mam ustępować, on będzie się panoszył, zostawić mu wszystko na zmarnowanie? Jak ja sprzedam to mieszkanie jak on je zrujnuje? W zasadzie to nie chce mi się tu wracać, ale jest mi szkoda tego czego się dorobiłam, wiem to są tylko rzeczy, ale one są moje :beczy:
Ostatnio zmieniony przez anulka2 Nie 10 Cze, 2012 19:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
anulka2 
Małomówny



Dołączyła: 08 Cze 2012
Posty: 35
Wysłany: Pon 11 Cze, 2012 19:09   

Więc dziś śpimy pierwszy raz poza domem, muszę się wyspać, przemyśleć spokojnie wszystko. Jestem już trochę pewniejsza siebie, nie boje się, już tego kredytu tak bardzo, widzę rozwiązania.
Zrobiłam już zdjęcia do dowodu, w czwartek składam podanie.
Mój alkoholik zadzwonił do mnie dziś, popołudniu, żebym przyszła do domu i zabrała pieniądze, bo on sobie nie ufa, a wypłacili mu zaległe pobory za delegacje. Przyszłam do domu po kilku godzinach on spał, wzięłam kasę i wychodzę, niech gnije sam. Dziwne to, że mówi, że sobie nie ufa, że nie kontroluje, a nie umie zacząć sie leczyć. W końcu to choroba, ale czy wszystko można nią tłumaczyć?
Brat mojego alko przyjechał z zagranicy, postanowił go przekonać na trzeźwo do detoksu na oddziale, ja się już nie odzywam, może to coś da, może przedłuży jego upadek, nie wiem, może się podniesie. Dziś nie myślę o tym, będzie co ma być.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 11