|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
Otwarty przez: szymon Nie 15 Lip, 2012 14:54 |
Po burzy jest pogoda? |
Autor |
Wiadomość |
poprostu_JA
Małomówny
Wiek: 40 Dołączyła: 11 Lip 2012 Posty: 29 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12 Lip, 2012 00:35 Takie powitanko :)
|
|
|
Witam,
Mam na imię Iza
To forum odkryłam całkiem przypadkowo i poczytałam sobie troszkę.... i postanowiłam dołączyć
W skrócie o mnie...
Urodziłam się w Warszawie.Od urodzenia mieszkałam z mamą,wujkiem alkoholikiem agresorem i dziadkiem alkoholikiem spokojną duszą.Ojciec zmarł,gdy miałam 1,5roku.Nie będę opisywała,co działo się u mnie w domu,bo tego łatwo się domyślić,gdy jedyną niepijącą osobą jest mama.Był czas,że strasznie się wstydziłam swojej sytuacji,może nawet obwiniałam siebie o alkoholizm moich bliskich i awantury jakie wynikały.W końcu doszłam do wniosku,że niczym nie zawiniłam...
Pawła poznałam 9 lat temu.Był dobrym znajomym mojego aktualnego chłopaka.Z chłopakiem się rozstałam,ale znajomość z Pawłem pozostała Był po prostu kumplem,dobrym kompanem na imprezy,świetnie mi się z nim rozmawiało... Wiedziałam,że mu na mnie zależy prawie od początku,jednak nie brałam go nigdy pod uwagę.Ot,dobry znajomy z dawnych czasów.Jakieś 4 lata temu zauważyłam,że przegina z piciem.Nie,to już nie było picie,ale wlewanie w siebie.Chyba nigdy nie trzeźwiał.Zwracałam mu na to uwagę,jednak wiadomo-nie było efektu.Aż w końcu,gdy wracaliśmy z jakiejś imprezy,powiedziałam mu,że gdyby nie pił,mogłabym spróbować z nim być.Oczywiście,nie przyniosło to nagłego efektu.Oboje przerobiliśmy kilka związków z kimś innym,mieliśmy nadzieję,że w końcu znajdziemy swoje drugie połówki... Dwa lata temu Paweł wyprowadził się z Warszawy.Przyjeżdżał czasem na weekend,na imprezki,więc kontakt został.Aż po dłuższej nieobecności pojawił się i powiedział,że już nie pije.Ja byłam z kimś,ale poczułam dumę,że mu się udało.Nie wiedziałam jaka to walka i ile jeszcze przed nim,ale byłam dumna.Potem znów zniknął na dłużej.Przyjechał niedługo po tym,jak zakończyłam swój związek.Przyznał,że był w ośrodku i nadal nie pije.
Od dwóch miesięcy jesteśmy parą Dlaczego postanowiłam zaryzykować ?? Jest innym człowiekiem.Tak jakby zdjął maskę i pokazał swoje prawdziwe ja.Nauczył mnie spokoju,dał poczucie bezpieczeństwa... Owszem,bywa różnie. 9 miesięcy nie picia to nie jest wiele.Ale również dużo.Są chwile załamania,kiedy Paweł ma fazę napicia się,ale walczymy z tym.
Na forum przyszłam,by mieć wsparcie,otrzymać parę dobrych rad,ale także w miarę możliwości dać coś od siebie Cały czas się uczę i pragnę pomagać i być wsparciem dla kogoś kogo kocham
Przepraszam za tak długi post.Po prostu troszkę się rozpisałam-zdaża mi się |
_________________ Amor Vincit Omnia |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Czw 12 Lip, 2012 04:14
|
|
|
witam Izo z samego rana |
|
|
|
|
cool
Gaduła
Pomógł: 16 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Sty 2012 Posty: 920 Skąd: warm.-mazu.
|
Wysłany: Czw 12 Lip, 2012 04:33
|
|
|
witaj Izo
mam na imię Mietek jestem alkoholikiem |
_________________ I jest szóstka ;-) |
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Pomogła: 94 razy Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Czw 12 Lip, 2012 04:46
|
|
|
witaj Iza |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Czw 12 Lip, 2012 05:08 Re: Takie powitanko :)
|
|
|
Witaj Izo,
poprostu_JA napisał/a: | Dlaczego postanowiłam zaryzykować ?? |
Ponieważ jesteś ciężko chorą kobietą. Polecam Ci wizytę w Poradni Leczenia Uzależnień i Współuzależnienia.
Ja kiedyś poszedłem do Szpitala Wolskiego, pomogli wybić głupotę z głowy...
Pozdrawiam Stanisław...
Na forum nie oceniamy w taki sposób Stasiu. Przyjmij z pokorą..... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
Ostatnio zmieniony przez pterodaktyll Czw 12 Lip, 2012 07:41, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Czw 12 Lip, 2012 06:03
|
|
|
witaj Iza
poprostu_JA napisał/a: | kiedy Paweł ma fazę napicia się |
poprostu_JA napisał/a: | 9 miesięcy nie picia to nie jest wiele |
osobiście uważam, że leczący się alkoholik i pracujący nad utrzymaniem abstynencji nie ma czegoś takiego jak "faza napicia się". Albo utrzymuje abstynencję, albo nie. Nie można być w połowie w ciąży, a w połowie nie
Sama jestem w związku z trzeźwiejącym alkoholikiem, który nie pije od ponad 6 lat. Razem jesteśmy prawie 15 lat razem. Te prawie 6 lat temu, kiedy mój partner podjął leczenie dałam sobie rok na podjęcie decyzji o dalszym byciu razem. Warunkiem było leczenie i nieprzerwana abstynencja.
Akurat my nie mamy dzieci, podświadomie nie chciałam ich mieć - nie wiem, czy zdecydowałabym się świadomie na dzieci z alkoholikiem, mając taką wiedzę o tej chorobie jaką mam dzisiaj.
Wiesz Izo, tak sobie pomyślałam, czytając Twój post - pochodzisz z rodziny alkoholowej - czy wiesz, że życie może być bardziej normalne, bez problemu alkoholizmu w tle? Prawdopodobnie to nie przypadek, że podświadomie pakujesz się w podobny związek |
_________________
|
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Czw 12 Lip, 2012 06:05
|
|
|
staaw napisał/a: | Ponieważ jesteś ciężko chorą kobietą |
Stasiu, nie tak ostro, ciężko chory człowieku |
_________________
|
|
|
|
|
Krzysztof 41
Gaduła krzysztof
Pomógł: 49 razy Wiek: 54 Dołączył: 13 Lip 2011 Posty: 814
|
Wysłany: Czw 12 Lip, 2012 06:11
|
|
|
Cześć Iza |
_________________ Dziś dam radę wreszcie wstać,dzisiaj wreszcie ruszę w świat,własną ścieżką, jeszcze nie znaną,
zobaczyć chce co jest za ścianą. |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Czw 12 Lip, 2012 06:13
|
|
|
cześć Izunia
ja mam na imię Jacek,jestem alkoholikiem |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Czw 12 Lip, 2012 06:55
|
|
|
pietruszka napisał/a: | staaw napisał/a: | Ponieważ jesteś ciężko chorą kobietą |
Stasiu, nie tak ostro, ciężko chory człowieku | Masz jakąś inną teorię dla czego moja żona wyszła za faceta który już wtedy ostro pił i przysięgał "nigdy więcej się nie napiję"? |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
Dziubas
(konto nieaktywne)
Pomógł: 16 razy Wiek: 54 Dołączył: 28 Gru 2011 Posty: 1251 Skąd: W-w
|
Wysłany: Czw 12 Lip, 2012 06:56
|
|
|
Cześć poprostu_Ja .
Sławek alkoholik |
_________________ "Niczego nie oczekuje, niczego się nie boję,
jestem wolny" N.Kazantzakis |
|
|
|
|
Borus
Trajkotka uzależniony
Pomógł: 35 razy Wiek: 66 Dołączył: 03 Wrz 2009 Posty: 1843 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: Czw 12 Lip, 2012 07:11
|
|
|
Cześć Izo... |
_________________ zostało mi podarowane drugie życie... |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Czw 12 Lip, 2012 07:14
|
|
|
Witaj Izo
Siedzisz na tykającej bombie zegarowej - wiesz o tym? |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Czw 12 Lip, 2012 07:24
|
|
|
staaw napisał/a: | Masz jakąś inną teorię |
współuzależnienie, czy syndrom DDA nie jest chorobą, a zaburzeniem, dysfunkcją. Przynajmniej według WHO.
Wiem Staawie, że na początku, kiedy trafiłam na forum o tematyce alkoholowej nie chciałabym usłyszeć tekstu "ciężko chora kobieto". Na mnie podziałałoby to kiedyś jak płachta na byka, a przy moim obniżonym poczuciu własnej wartości...tyle by mnie widzieli...
A przy okazji są chyba dużo cięższe choroby jak rak, Aids, gruźlica, schizofrenia a nawet alkoholizm niż zaburzenie, które nazywa się współuzależnieniem.
staaw napisał/a: | dla czego moja żona wyszła za faceta który już wtedy ostro pił i przysięgał "nigdy więcej się nie napiję"? |
no jak Cię Staawie lubię, to czasem widzę, że zbyt osobiście podchodzisz do tematu... z taką jakąś urazą do współuzależnionych (ku przemyśleniu, może masz nierozwiązane własne problemy z żoną, lub może bardziej... z matką?) Jakieś poczucie krzywdy się kołacze? Ja rozumiem, że alkoholikowi trudno wykrzesać z siebie empatię do współuzależnionych (mi czasem trudno do alkoholików ), ale dla mnie tekst "ciężko chora kobieto" jest delikatnie mówiąc obraźliwy. |
_________________
|
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Czw 12 Lip, 2012 07:41
|
|
|
Witaj Izo |
_________________ |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|