Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
żona alkoholika
Autor Wiadomość
Dziubas 
(konto nieaktywne)


Pomógł: 16 razy
Wiek: 54
Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 1251
Skąd: W-w
Wysłany: Sob 11 Sie, 2012 19:46   

staaw napisał/a:
Małgoś napisał/a:
pietruszka napisał/a:
nie wyobrażam sobie jakiejkolwiek komunikacji z osobą nietrzeźwą

podejrzewam, że jakieś przerwy w piciu miewa

Gdy ma dłuższą jak rok, to można spróbować dyskusji...
Mniej więcej tyle paruje z człowieka pijane myślenie...

Tralalala.
Jak nic nie zrobi ze sobą (zmieni podejście), to i kilka lat za mało.
Miałem kilka dłuższych przerw (wymuszonych) i co?
Dalej myślenie miałem "nietrzeźwe".
W przerwie w piciu alkoholik (ja) regeneruje siły, to jak przegrupowanie wojsk, w celu dokonania ataku.
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Sob 11 Sie, 2012 19:46   

esaneta napisał/a:
Dziubas napisał/a:
W następstwie takich oczekiwań jestem zawiedziony.

co ty wiesz o zawodach współuzaleznionych :evil2"


chcesz podyskutować o rozpadzie na milion kawałków? svkl
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Sob 11 Sie, 2012 19:49   

Dziubas napisał/a:
Jak nic nie zrobi ze sobą (zmieni podejście), to i kilka lat za mało.

Ja pół roku wytrzymałem tylko raz...
Stąd moje przeświadczenie że dłużej się nie da nie robiąc nic ze sobą...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Sob 11 Sie, 2012 20:29   

szymon napisał/a:
esaneta napisał/a:
Dziubas napisał/a:
W następstwie takich oczekiwań jestem zawiedziony.

co ty wiesz o zawodach współuzaleznionych :evil2"


chcesz podyskutować o rozpadzie na milion kawałków? svkl
to se ne wrati :mgreen:
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Sob 11 Sie, 2012 20:42   

esaneta napisał/a:
szymon napisał/a:
esaneta napisał/a:
Dziubas napisał/a:
W następstwie takich oczekiwań jestem zawiedziony.

co ty wiesz o zawodach współuzaleznionych :evil2"


chcesz podyskutować o rozpadzie na milion kawałków? svkl
to se ne wrati :mgreen:


siem dwa razy nie wchodzim do tej samej wody :mgreen: :mgreen:
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Sob 11 Sie, 2012 20:47   

szymon napisał/a:
esaneta napisał/a:
szymon napisał/a:
esaneta napisał/a:
Dziubas napisał/a:
W następstwie takich oczekiwań jestem zawiedziony.

co ty wiesz o zawodach współuzaleznionych :evil2"


chcesz podyskutować o rozpadzie na milion kawałków? svkl
to se ne wrati :mgreen:


siem dwa razy nie wchodzim do tej samej wody :mgreen: :mgreen:
ano :p
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 11 Sie, 2012 20:50   

Za to sie do innej włazi z podobnym skutkiem zresztą :p
Woda to woda......... :mgreen:
_________________
:ptero:
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Sob 11 Sie, 2012 20:54   

pterodaktyll napisał/a:
Za to sie do innej włazi z podobnym skutkiem zresztą :p
Woda to woda......... :mgreen:

Można brać tylko szybki prysznic...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Sob 11 Sie, 2012 20:55   

pterodaktyll napisał/a:
Za to sie do innej włazi z podobnym skutkiem zresztą :p
Woda to woda......... :mgreen:
to powiedział Naczelny Hydroterapeuta Dekadencji :p
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Sob 11 Sie, 2012 20:55   

pterodaktyll napisał/a:
Woda to woda......... :mgreen:


bez wody się żyć nie da!

ruscy swego czasu wynaleźli wodę w proszku, ale nie wiedzieli czym rozcieńczyć :szok:
 
     
Anka85 
Małomówny


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 40
Wysłany: Pon 13 Sie, 2012 14:51   

jeśli ktoś z Was był na al-anon niech mi napisze jak tam jest jak się idzi pierwszy raz?
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 13 Sie, 2012 14:52   

Anka85 napisał/a:
jeśli ktoś z Was był na al-anon niech mi napisze jak tam jest jak się idzi pierwszy raz?
na początku jest proba ognia poźniej wody a potem normalne szkolenie teroorystyczne
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Pon 13 Sie, 2012 14:55   

Janioł napisał/a:
na początku jest proba ognia poźniej wody a potem normalne szkolenie terrorystyczne

Nie prawda - na początku należy wykonać kwiat lotosu - i zadeklarować dozgonną wierność białej wstążeczce a co do szkolenia "niestety" masz rację - jak na razie bez materiałów wybuchowych ale kto wie ?
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
Ostatnio zmieniony przez rufio Pon 13 Sie, 2012 14:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Anka85 
Małomówny


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 40
Wysłany: Pon 13 Sie, 2012 14:59   

a czy ktoś może potraktować moje pytanie powaznie???
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Pon 13 Sie, 2012 15:00   

Anka85 napisał/a:
jeśli ktoś z Was był na al-anon niech mi napisze jak tam jest jak się idzi pierwszy raz?
Wejdziesz przestraszona, z wielką ochotą zwiania stamtąd, jednak duma Ci nie pozwoli. Przecież podjęłaś decyzję...

W środku podejdzie do Ciebie miła dziewczyna i po kilku słowach poczujesz się jakbyście znały się od lat...
Po 2 godzinach będzie Ci mało... :)
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 11