Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Historia jakich wiele tutaj
Autor Wiadomość
matylda35 
Towarzyski



Pomogła: 1 raz
Wiek: 47
Dołączyła: 09 Sie 2012
Posty: 192
Wysłany: Pon 03 Wrz, 2012 11:19   

Czując się na pozycji przegranej, chodzi mi głównie o to, że to ja muszę sprzątać g***o jakie zostawił a on sobie dalej tkwi w tym swoim zapijaczonym świecie. Jego nie obchodzą długi, to, że córka nie ma wszystkiego do szkoły itp itd.
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pon 03 Wrz, 2012 11:34   

matylda35 napisał/a:
to ja muszę sprzątać g***o jakie zostawił


Hej, hej, pobudka!
Weź proszę pod uwagę, że ty również jesteś współautorką tego g***a.
Płacisz teraz nie tylko za niego, ale również za swoje własne błędne decyzje.
Więc sprzątasz nie tylko po nim, ale też po sobie.

Wyjdź z roli ofiary. Poczuj swoją własną odpowiedzialność.
 
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Pon 03 Wrz, 2012 11:48   

Tomoe napisał/a:
Hej, hej, pobudka!
Weź proszę pod uwagę, że ty również jesteś współautorką tego g***a.


hej hej... dobrze napisane... hej hej
 
     
matylda35 
Towarzyski



Pomogła: 1 raz
Wiek: 47
Dołączyła: 09 Sie 2012
Posty: 192
Wysłany: Pon 03 Wrz, 2012 11:56   

Hej, hej czyli rada na dzień dzisiejszy nawalić się, mieć wszystko gdzieś. Tak odczuwam wasze rady. Na razie.
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pon 03 Wrz, 2012 12:02   

Pozostawić alkoholikowi ponoszenie konsekwencji jego alkoholizmu, a sobie pozostawić ponoszenie konsekwencji swojego współuzależnienia.
:)
 
 
     
Mysza 
Gaduła



Pomogła: 41 razy
Dołączyła: 03 Mar 2010
Posty: 830
Skąd: Wrocek
Wysłany: Pon 03 Wrz, 2012 12:08   

matylda35 napisał/a:
Hej, hej czyli rada na dzień dzisiejszy nawalić się, mieć wszystko gdzieś.

rada na dziś, to...
Tomoe napisał/a:
Wyjdź z roli ofiary. Poczuj swoją własną odpowiedzialność.
_________________
"Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie" - Mahatma Gandhi
 
     
matylda35 
Towarzyski



Pomogła: 1 raz
Wiek: 47
Dołączyła: 09 Sie 2012
Posty: 192
Wysłany: Pon 03 Wrz, 2012 12:20   

Tomoe napisał/a:
Pozostawić alkoholikowi ponoszenie konsekwencji jego alkoholizmu,
no coś mi tu nie gra, bo on nie ponosi żadnych konsekwencji, chyba, że sie zapije. Nie mam takiego zaplecza finansowego, żeby placić jego długi i swoje.
Mysza napisał/a:
Wyjdź z roli ofiary. Poczuj swoją własną odpowiedzialność.
czyli na czym polega odpowiedzialność osoby współuzależnionej, że dała się nabić w butelkę.
 
     
Mysza 
Gaduła



Pomogła: 41 razy
Dołączyła: 03 Mar 2010
Posty: 830
Skąd: Wrocek
Wysłany: Pon 03 Wrz, 2012 12:29   

Cytat:
czyli na czym polega odpowiedzialność osoby współuzależnionej, że dała się nabić w butelkę.

odpowiedzialność osoby współuzależnionej polega tym samym co odpowiedzialność każdej zdrowej dorosłej osoby, czyli
na przyznaniu się do własnych błędnych decyzji,
na ponoszeniu konsekwencji swoich decyzji
i na kreowaniu swojego własnego życia, a nie na biernym braniu udziału w tymże...i czekaniu co życie przyniesie...
bo wiesz co przyniesie? ... jedynie śmiecie
_________________
"Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie" - Mahatma Gandhi
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Pon 03 Wrz, 2012 12:32   

Skieruj swoje działanie, całą swoja energię na rozwiązywanie swoich własnych spraw. Odetnij myślenie od niego. Szkoda Twojej energii.
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pon 03 Wrz, 2012 12:35   

matylda35 napisał/a:
no coś mi tu nie gra, bo on nie ponosi żadnych konsekwencji, chyba, że sie zapije
(...)
na czym polega odpowiedzialność osoby współuzależnionej, że dała się nabić w butelkę.


Owszem, zapije się.
A wcześniej będzie się stopniowo staczał na dno.

A na czym polega odpowiedzialność osoby współuzależnionej?
Przeczytaj swój pierwszy post jaki napisałaś w tym temacie.
Zobacz ile tam jest TWOICH błędów, za które teraz płacisz.
A przecież ty jestes trzeźwa. Nie podejmowałaś tych decyzji pod wpływem alkoholu.

matylda35 napisał/a:
Przez ostatnich pięć lat moje zycie skupiało się i kręciło wokół alkoholika.Zaczęło się od zawalania pracy, ale ja głupia załatwiałam mu zwolnienia lekarskie, usprawiedliwiałam i kłamałam, aby alkoholik mógł dalej spokojnie pić.W międzyczasie alkoholik wpadł na pomysł, aby założyć firmę i tutaj mój największy błąd, że nie zrobiłam rozdzielności majątkowej, efekt jaki został to ogromne długi.Od tamtej pory coś zaczęło we mnie pękać i złożyłam wniosek o alimenty, alkoholik trochę się wystraszył.Dziękuje Bogu, że pomimo wielu wątpliwości obietnic, że on już zrozumiał,że nie będzie pić itd doprowadziłam sprawę do końca choć nie raz miałam ochotę wycofać ten pozew.Sielanka trwała trzy miesiące, trochę odbiliśmy się, kupiliśmy samochód, który muszę sprzedać.Niestety alkoholik poszedł na całość a we mnie coś pękło i dostał kopa w zad, bo w końcu uświadomiłam sobie, że on ciągnie mnie w dół.Tydzień nie ma już pijaka w domu a ja zostałam z trójką dzieci, ogromnymi długami,bez sensu życia.
 
 
     
matylda35 
Towarzyski



Pomogła: 1 raz
Wiek: 47
Dołączyła: 09 Sie 2012
Posty: 192
Wysłany: Pon 03 Wrz, 2012 12:57   

No właśnie, jestem zła na siebie, na swoją głupotę, na to, że nie probowałam wcześniej szukać informacji. Jak pierwszy raz weszłam na to forum, dopiero oczy mi się otworzyły.Ja tutaj dowiedziałam się, że istnieje takie słowo jak współuzależnienie. Dzisiaj mam naprawdę zły dzień. :(
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15065
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pon 03 Wrz, 2012 13:07   

Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny. Bądź uważna, staraj się być szczęśliwa...........

_________________
:ptero:
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Pon 03 Wrz, 2012 13:09   

kopnij w tyłek, wykreśl ze swojego życia i zacznij żyć po swojemu
ja tak zrobiłam i nie żałuję
samej nielekko ale z alko tragicznie
 
     
matylda35 
Towarzyski



Pomogła: 1 raz
Wiek: 47
Dołączyła: 09 Sie 2012
Posty: 192
Wysłany: Pon 03 Wrz, 2012 13:11   

pterodaktyll napisał/a:
Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny. Bądź uważna, staraj się być szczęśliwa...........
no humor mi się poprawił, bo znalazłam kupca na samochód, trochę z ceny zeszłam, ale może być. :)
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pon 03 Wrz, 2012 14:18   

:okok:
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 11