Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Cześć, to ja - Małgoś :)
Autor Wiadomość
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Nie 28 Paź, 2012 20:45   

Małgoś napisał/a:
Potrzebujących jest dużo, gorzej z zarobkami.

Kiedyś wpadł mi w ręce artykuł na ten temat.
Wyróżniające się opiekunki są polecane następnym potrzebującym i wtedy to one dyktują warunki, ale na to trzeba kilku lat.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Nie 28 Paź, 2012 20:52   

Klara, Teraz mam fajną podopieczną, babka po endoprotezie, całkiem na chodzie, więc pewnie długo z nią nie popracuję. Ale wcześniej pracowałam już jako opiekunka, tylko trochę niepotrzebnie całkowicie zrezygnowałam...
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 28 Paź, 2012 21:17   

No to super Małgoś :)
_________________
:ptero:
 
     
rybenka1 
Uzależniony od netu



Pomogła: 92 razy
Dołączyła: 19 Wrz 2010
Posty: 3751
Wysłany: Nie 28 Paź, 2012 21:47   

Małgoś ,cieszę śię z Tobą . :okok: :buzki:
 
     
KICAJKA 
Trajkotka
współuzależniona-stara al-anonka



Pomogła: 101 razy
Wiek: 64
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 1555
Skąd: śląskie
Wysłany: Nie 28 Paź, 2012 22:28   

Fajnie Małgoś :okok:

Ajeszcze jak robisz to co lubisz :)
_________________
" Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Nie 28 Paź, 2012 22:38   

No i fajnie :)
A do tego jeśli masz już w tym doświadczenie, to napewno nie będzie niespodzianek.
Powodzenia życzę! :kciuki:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Nie 28 Paź, 2012 23:04   

KICAJKA napisał/a:
Ajeszcze jak robisz to co lubisz


Lubię... choć bywa różne, bo to praca z chorymi ludźmi :/
Jednak potrafi dawać wiele satysfakcji :)
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
KICAJKA 
Trajkotka
współuzależniona-stara al-anonka



Pomogła: 101 razy
Wiek: 64
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 1555
Skąd: śląskie
Wysłany: Pon 29 Paź, 2012 14:47   

Cytat:
Jednak potrafi dawać wiele satysfakcji

Wiem,kiedyś sama jako wolontariusz pracowałam w domu dziecka,
a córcia jest wystudiowanym (choć nie do końca)
terapeutą/opiekunem z zamiłowania-tylko problem z pracą w zawodzie.
Najlepiej lubi pracę z niepełnosprawnymi intelektualnie :)
_________________
" Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 22:27   

Mam problem z babcią, rodzoną :(
Moja kochana babcia ma Alzheimera i jakby było mało cukrzycę.
Robiłam za czerwonego kapturka bo ustaliliśmy z rodziną dyżury i codziennie ktoś jechał wieczorkiem by dopilnować pomiarów i wzięcia leków. Babcia póki co kontaktuje nieźle, poznaje mnie, rozmawia calkiem składnie. Ale pamięć traci cały czas i wiem, że niedługo będzie gorzej.
Jest sprawna, samodzielna ale mieszka sama. Lokalowo nie damy rady choćbyśmy nawet chcieli.
Szukamy Domu Opieki, koszty są okropne, ręce opadają :zalamka:
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Pomogła: 59 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 22:57   

Małgoś napisał/a:
Mam problem z babcią, rodzoną :(

:pocieszacz:
Małgoś, wierzę w to, że dasz radę coś wymyślić :)
Kochana jesteś, że się nią zajmujesz :)
Pozdrawiam :)
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 23:20   

Jo-asia napisał/a:
dasz radę coś wymyślić


Dzięki :buziak:

Póki co naciskam rodzinę, by jak najszybciej załatwić dobry Dom Opieki. Jest tego typu ośrodków od groma i ciut ciut, w niektórych jest dobra opieka, nieograniczone odwiedziny itp
I tu na szczęście mogę wykorzystać moje dojścia do informacji. Ale i tak łatwo nie ma, bo w przypadku tej choroby naprawdę jest ciężko coś dobrego znaleźć. 8|
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Pomogła: 59 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 23:29   

Małgoś napisał/a:
Ale i tak łatwo nie ma, bo w przypadku tej choroby naprawdę jest ciężko coś dobrego znaleźć. 8|

widziałaś mój podpis?
jak będziesz myślała - tak będziesz w życiu miała :)
:kciuki: trzymam kciuki, uda się :)
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 23:33   

Jo-asia napisał/a:
widziałaś mój podpis?


Mój podpis to inne słowa, ale znaczenie to samo ;)
Prawo przyciągania... :tak:
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 03 Lis, 2012 08:27   

Małgoś napisał/a:
Moja kochana babcia ma Alzheimera

Szczerze Wam współczuję, przerabiałem to z śp. Teściową..............jeden wielki niekończący się koszmar........
_________________
:ptero:
 
     
piotrAA82 
Towarzyski
trzeźwiejący alkoholik


Wiek: 42
Dołączył: 11 Sie 2012
Posty: 332
Skąd: Starachowice
Wysłany: Sob 03 Lis, 2012 14:01   

Choroba faktycznie straszna. Najgorszy jest moment kiedy ktoś bliski nie poznaje nas, ale jakoś się trzeba na to przygotować. :uoee: Głośno ostatnio było o tych Domach Opieki, ale to na pewno tylko sporadyczne przypadki. Traktują tam ludzi starszych gorzej jak zwierzęta. Ale wszędzie się zdarzają przecież odstępstwa od normy :p Na pewno Małgoś znajdziesz jakieś rozwiązanie, lub jakiś dobry ośrodek dla babci, tak żeby jeszcze na stare lata mogła być szczęsliwa ;)
_________________
Ty wierz w co chcesz, ja wierze w to co wiem.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 11