Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
borderline
Autor Wiadomość
inka70 
Towarzyski


Pomogła: 2 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 25 Maj 2010
Posty: 228
Wysłany: Nie 04 Lis, 2012 11:35   

pterodaktyll napisał/a:
Chyba raczej nieszczęśnice
Ok :wysmiewacz:
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Nie 04 Lis, 2012 11:49   

inka70 napisał/a:
Trzymajcie kciuki żeby tym razem mi się udało.

Nie uda się :nie:
Na zmiany musisz sama zapracować... :bezradny:

Najtrudniejsze są pierwsze decyzje, później jest coraz łatwiej... :pocieszacz:
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
ewa34 
Małomówny
ewa34



Dołączyła: 18 Wrz 2012
Posty: 81
Wysłany: Nie 04 Lis, 2012 11:49   

Osso

nie potrafię cytować :wysmiewacz: :wysmiewacz:

Nie wiem nawet jak ją nazwać czy to kochanka(bo jak nazwać dwoje ludzi z osobowością niedojrzałą i chorych)On poznał ją na terapii zamkniętej ma tą samą diagnozę. Zaczęło się tak, że była ich cała grupa i bardzo się wspierali, widziałam jak to dobrze na niego wpływało. Potem już się reszta wykruszyła i zostali we dwoje.
Nie chciałam go pozbawiać tamtych ludzi, starszych bardziej doświadczonych w swojej chorobie, a te granice pojawiły się jak zrobiło się dziwnie. Przedtem wyjeżdżali wszyscy razem tak jak my na zlot i to było przecież ok. Ostatnio jednak dwa razy pojechali tylko sami na noc i to już mi nie pasuje. Nie rozumiem też po co, naszemu seksowi niczego nie brakuje a ona jest dużo starsza i taka zwykła przeciętna, żaden cud. Stąd te granice.
Może niedokładnie opisuję i ciężko mnie zrozumieć. Po prostu za daleko to zaszło i postawiłam warunek, że jak będą nocki i seks to ja w trybie natychmiastowym odchodzę. Teraz i tak jestem na etapie tego by jak najszybciej się go pozbyć z domu chociaż staramy się to wszystko jakoś łatać, ale już nie podchodzę do tego tak emocjonalnie i czekam na efekty obecnej terapii trzeźwo obserwując. Od czasu jak mieszka w gabinecie to zaczyna mi być coraz lepiej i powoli dojrzewam do tego co nieuniknione chyba w naszym przypadku.
Ostatnio zmieniony przez ewa34 Nie 04 Lis, 2012 11:54, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
inka70 
Towarzyski


Pomogła: 2 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 25 Maj 2010
Posty: 228
Wysłany: Nie 04 Lis, 2012 11:58   

ewa34 napisał/a:
i czekam na efekty obecnej terapii trzeźwo obserwując
Tak ,tak sztukę obserwacji opanowałam do perfekcji . Chyba dlatego ,że bacznie wszystko cichaczem obserwuje niewiele sytuacji mnie zaskakuje a to dobrze bo jak wiem co się bedzie działo ( jego zachowanie mozna przewidziec bo robi pewne rzeczy szablonowo i np jak cos robi nie tak a ja zwrócę mu na to uwagę to jest od razu atak ) to trochę mniej boli
 
     
ewa34 
Małomówny
ewa34



Dołączyła: 18 Wrz 2012
Posty: 81
Wysłany: Nie 04 Lis, 2012 12:05   

Dzięki tym obserwacjom znam go bardzo dobrze i nie jest w stanie mydlić mi oczu. Ja nie mam pewności czy do tego seksu doszło, ale dobrze go znam i wiem na co go stać. Poza tym nikt mi nie wciśnie, że dwoje dorosłych ludzi wynajmuje wspólny pokój w hotelu i kupuje dobre wino tylko po to by patrzeć sobie w oczy i się wspierać psychicznie. Aż taką kretynką nie jestem by w to wierzyć :wysmiewacz:
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Nie 04 Lis, 2012 12:08   

ewa34 napisał/a:
Aż taką kretynką nie jestem by w to wierzyć

i co zamierzasz z tym zrobić?
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 04 Lis, 2012 12:10   

ewa34 napisał/a:
czekam na efekty obecnej terapii trzeźwo obserwując.
inka70 napisał/a:
sztukę obserwacji opanowałam do perfekcji .
ewa34 napisał/a:
Dzięki tym obserwacjom znam go bardzo dobrze i

Może dość tych obserwacji dziewczyny a pora na jakieś konkretne decyzje. samym obserwowaniem to raczej niczego nie zdziałacie.
A do tego tak pięknie się same oszukujecie.....
inka70 napisał/a:
bacznie wszystko cichaczem obserwuje niewiele sytuacji mnie zaskakuje a to dobrze bo jak wiem co się bedzie działo ( jego zachowanie mozna przewidziec bo robi pewne rzeczy szablonowo i np jak cos robi nie tak a ja zwrócę mu na to uwagę to jest od razu atak ) to trochę mniej boli

Cytat:

Dzięki tym obserwacjom znam go bardzo dobrze i nie jest w stanie mydlić mi oczu.

Po co Wam to???!!!
_________________
:ptero:
 
     
ewa34 
Małomówny
ewa34



Dołączyła: 18 Wrz 2012
Posty: 81
Wysłany: Nie 04 Lis, 2012 12:14   

Co mam zamiar z tym zrobić? Jeszcze nie wiem dojrzewam powoli do tego co konieczne, oszukując się, że w międzyczasie zdarzy się cud i jakoś damy radę rozwiązać wszystkie problemy.
Wiem,że to bez sensu :blee:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 04 Lis, 2012 12:16   

ewa34 napisał/a:
Wiem,że to bez sensu :blee:

To jeszcze to zaakceptuj ....... :buziak:
_________________
:ptero:
 
     
ewa34 
Małomówny
ewa34



Dołączyła: 18 Wrz 2012
Posty: 81
Wysłany: Nie 04 Lis, 2012 12:21   

pterodaktyll napisał/a:
ewa34 napisał/a:
Wiem,że to bez sensu :blee:

To jeszcze to zaakceptuj ....... :buziak:


Kiedy tak fajnie żyć w iluzji, bo wtedy nie trzeba podejmować decyzji. Najłatwiej ją odsuwać w nieskończoność :zalamka:
 
     
inka70 
Towarzyski


Pomogła: 2 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 25 Maj 2010
Posty: 228
Wysłany: Nie 04 Lis, 2012 12:26   

pterodaktyll napisał/a:
Po co Wam to???!!!
Chyba po to żeby nie zwariować . Jak patrzę z perspektywy czasu dodokonałam już wielu rzeczy łącznie z tym ,że już umie odróżniać uczucia , wiem co czuje . Gdyby nie zdarzyło się to wszystko i gdybym dalej nie widziała jego drugiego ja pewnie siedziała bym i pochlipywała za utraconą miłością . A tak wiem że jej nie ma nie ma o co walczyć więc układam swój świat - może trochę powoli ale logicznie . Mam wokól siebie ludzi , którzy mnie wspierają i pomagają jak mam doła . Już nie czekam na to co zrobi .
pterodaktyll napisał/a:
samym obserwowaniem to raczej niczego nie zdziałacie
ale dzięki temu mogę uprzedzić jego ruch i odpowiednio się ustawić do sytuacji a to już naprawde duzo .
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 04 Lis, 2012 12:31   

ewa34 napisał/a:
tak fajnie żyć w iluzji, bo wtedy nie trzeba podejmować decyzji.

Wiem, ale wiem również i o tym, że w końcu życie wystawia "rachunek" za takie odsuwanie decyzji w nieskończoność i niestety z lichwiarskim procentem
_________________
:ptero:
 
     
ewa34 
Małomówny
ewa34



Dołączyła: 18 Wrz 2012
Posty: 81
Wysłany: Nie 04 Lis, 2012 12:32   

Muszę kończyć bo czeka mnie straszny obowiązek URODZINY TEŚCIOWEJ
Trzymajcie za mnie kciuki żeby mnie stamtąd nie zabrali bo do Kodzborowa blisko :wysmiewacz:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 04 Lis, 2012 12:33   

inka70 napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
samym obserwowaniem to raczej niczego nie zdziałacie
ale dzięki temu mogę uprzedzić jego ruch i odpowiednio się ustawić do sytuacji

Skoro nie masz nic lepszego do roboty to rzeczywiście.........
Cytat:
to już naprawde duzo .

Ale ciągle o wiele za mało. Przy takich okazjach zawsze mówię, że do du** z takim życiem
_________________
:ptero:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 04 Lis, 2012 12:34   

ewa34 napisał/a:
czeka mnie straszny obowiązek URODZINY TEŚCIOWEJ

Wyrazy współczucia :p
_________________
:ptero:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,48 sekundy. Zapytań do SQL: 12