Inne spojrzenie na współuzależnienie (Okiem alkoholików) |
Autor |
Wiadomość |
NANA
Towarzyski NANA
Pomogła: 2 razy Wiek: 65 Dołączyła: 04 Kwi 2012 Posty: 280 Skąd: Z POLSKIEJ ZIEMI
|
Wysłany: Pon 12 Lis, 2012 18:58
|
|
|
Dora napisał/a: | Bzdury wygłaszane przez współuzależnione sięgają zenitu ! Po prostu misja życiowa można powiedzieć ! Dam sobie spokój, bo mnie ten temat irytuje niesamowicie Jestem alkoholiczką i widzę to inaczej, gdyby ktoś z moich bliskich podał mnie na komisję, byłby moim wrogiem do końca życia, nie ważne czy potem bym się leczyła, nie wybaczyłabym ! Dla mnie to zdrada - nie pomoc !!! Chcesz - odetnij się, ale nie mieszaj w to organów państwowych. Oczywiście w uzasadnionych przypadkach owszem, ale tylko uzasadnionych (czyli przemoc) |
Dora - dla Ciebie , to są bzdury , dla mnie zresztą też . Nie zabieraj głosu w temacie .. nie Twój to problem ... Wiem , że współuzależnione zabierają "głos" w tematach nie dotyczących ich problemu , no ale cóż - tak mają i tyle ...
Po co Ci te nerwy .... |
_________________ Jakie myśli , taki człowiek ... |
|
|
|
|
Dora
(konto nieaktywne)
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 12 Sie 2011 Posty: 1133 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 12 Lis, 2012 19:07
|
|
|
Cytat: | Po co Ci te nerwy .... |
Masz rację, dla mnie zresztą współistnienie współzależnionych jak i alkoholików na jednym forum to pomyłka.. Nie zrozumieją się nigdy |
Ostatnio zmieniony przez Dora Pon 12 Lis, 2012 19:09, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Linka
Moderator
Pomogła: 47 razy Wiek: 59 Dołączyła: 15 Gru 2011 Posty: 2210
|
Wysłany: Pon 12 Lis, 2012 19:26
|
|
|
NANA napisał/a: | Wiem , że współuzależnione zabierają "głos" w tematach nie dotyczących ich problemu , no ale cóż - tak mają i tyle ... |
dziewczyny , chyba zapomniałyście w jakim dziale piszecie
i o tym też, że alkoholizm dotyka nie tylko nas, ale całe nasze rodziny
pas |
_________________ Na moim niebie zawsze świeci słońce |
Ostatnio zmieniony przez Linka Pon 12 Lis, 2012 19:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
NANA
Towarzyski NANA
Pomogła: 2 razy Wiek: 65 Dołączyła: 04 Kwi 2012 Posty: 280 Skąd: Z POLSKIEJ ZIEMI
|
Wysłany: Pon 12 Lis, 2012 19:29
|
|
|
Linka napisał/a: | NANA napisał/a: | Wiem , że współuzależnione zabierają "głos" w tematach nie dotyczących ich problemu , no ale cóż - tak mają i tyle ... |
dziewczyny , chyba zapomniałyście w jakim dziale piszecie
i o tym też, że alkoholizm dotyka nie tylko nas, ale całe nasze rodziny
pas |
Po raz pierwszy i ostatni .... WYBACZ ... |
_________________ Jakie myśli , taki człowiek ... |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Pon 12 Lis, 2012 19:47
|
|
|
Dora napisał/a: | Nie zrozumieją się nigdy |
Nie wiesz jak bardzo się mylisz |
Ostatnio zmieniony przez olga Pon 12 Lis, 2012 19:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jras4
Docent
Pomógł: 11 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3302 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon 12 Lis, 2012 20:16
|
|
|
NANA napisał/a: | no ale cóż - tak mają i tyle ... | skoro im wolno to nam też to prosta zasada Dora napisał/a: | a.. Nie zrozumieją się nigdy | To nie możliwe te światy są tak rużne że jakie kolwieg porozumienie jest całkowicie nie możliwe |
_________________ KATOLIK CZARNY PEDOFIL |
|
|
|
|
Dora
(konto nieaktywne)
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 12 Sie 2011 Posty: 1133 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 12 Lis, 2012 20:21
|
|
|
I nie mogę pojąć dlaczego forum alkoholowe, ma działy współuzależnienie Przecież to dwa różne światy.. I myślę że współuzależnione powinny mieć swoje forum i tam sobie do woli pluć jadem na alkoholików |
_________________ W życiu piękne są tylko chwile...
Ryszard Riedel |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Pon 12 Lis, 2012 20:27
|
|
|
Dora napisał/a: | I myślę że współuzależnione powinny mieć swoje forum i tam sobie do woli pluć jadem na alkoholików |
Dla mnie forum nie jest do plucia jadem tylko do wymiany poglądów.
Sam mam współuzależnioną na stanie i wielu awanturom zapobiegło czytanie co czuje współcośtam...
A że uważam iż więcej współuzależnionych niż alkoholików niema żadnego zamiaru się leczyć to już inna sprawa... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
Dora
(konto nieaktywne)
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 12 Sie 2011 Posty: 1133 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 12 Lis, 2012 20:29
|
|
|
Cały ten wątek to plucie jadem na alkoholików przez współ, i dawanie sobie nawzajem dobrych rad jakby mu tu jeszcze dopieprzyć, a może nie ? |
_________________ W życiu piękne są tylko chwile...
Ryszard Riedel |
|
|
|
|
Jras4
Docent
Pomógł: 11 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3302 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon 12 Lis, 2012 20:30
|
|
|
Nie było to nigdy ukrywane ale Ola z którą jestem już dość długo ( ma własny bagaż doświadczeń ) zawsze twierdzi że spół uzależnienie nie istnieje ..ja mam inne zdanie
Właśnie spojrzenie na problem z drugiej strony inne odbieranie inne odczuwanie rozdziela te światy bo jak wytłumaczyć alanonce głód alkoholowy ?albo jemu to że pijąc ucieka od uczuć które rodzinie powinien dać ? |
_________________ KATOLIK CZARNY PEDOFIL |
|
|
|
|
Jo-asia
Upierdliwiec miłośniczka
Pomogła: 59 razy Wiek: 53 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 2955 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 12 Lis, 2012 20:35
|
|
|
Dora napisał/a: | Cały ten wątek to plucie jadem na alkoholików przez współ, i dawanie sobie nawzajem dobrych rad jakby mu tu jeszcze dopieprzyć, a może nie ? |
ja tego tak nie odbieram, choć jestem alkoholiczką
Gdyby ktoś wcześniej próbował mnie ratować, może by to coś dało może nie, gdybać nie będę.
Pytanie czy to ratowanie, czy robienie na złość? I komu pomaga takie zachowanie a komu szkodzi.
Moim zdaniem ratowanie szkodzi współuzależnionym. Odcięcie się im pomaga.
Ale to moje zdanie, alkoholiczki |
_________________ ...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. |
|
|
|
|
Dora
(konto nieaktywne)
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 12 Sie 2011 Posty: 1133 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 12 Lis, 2012 20:36
|
|
|
Jo-asia napisał/a: | Moim zdaniem ratowanie szkodzi współuzależnionym. Odcięcie się im pomaga. | |
_________________ W życiu piękne są tylko chwile...
Ryszard Riedel |
|
|
|
|
Jras4
Docent
Pomógł: 11 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3302 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon 12 Lis, 2012 20:38
|
|
|
Jo-asia napisał/a: | . Odcięcie się im pomaga. | i to jest prawidłowe zdanie bo pomaga im ale i nam a tzw ratowanie daie im złudne poczucie że są ,,góra ,,że mimo ciosów jakie znosiły całe życie one jednak go ratują i trwają do końca a i jeszcze jedno ,, co ludzie powiedzą ,, |
_________________ KATOLIK CZARNY PEDOFIL |
|
|
|
|
Jras4
Docent
Pomógł: 11 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3302 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon 12 Lis, 2012 20:40
|
|
|
to zamieszkai w domu ze szkła i rób swoje |
_________________ KATOLIK CZARNY PEDOFIL |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Pon 12 Lis, 2012 20:42
|
|
|
Dora ja nie wyobrażam sobie forum dla samych tylko alko i osobne dla współ.
te światy tak się przenikają że rozdzielenie ich uważam za niemozliwe.
tak samo w realu
ja wiele godzin przegadałem z alanonkami podczas dyżurów przy telefonie AA.
nie raz mi wara opadła i oczy wytrzeszczyły że mozna tak widzieć picie i okolice |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
|