Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Rozwód
Autor Wiadomość
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 23:23   

tralala napisał/a:
lęk przed rozwodem i panika przed konsekwencjami - może to 100% objawy współ, ale także pewnie zwykłej zdrady, czy też innych powodów rozwodu i następstw po nim. Nawet, gdy każdy z małżonków miałby gdzie i za co żyć.

W sytuacji gdzie w tle jest alkohol i alkoholik, to niestety współuzależnienie, a jeśli jeszcze do tego dochodzą te implikacje o których piszesz, to skutki owego alkoholizmu
_________________
:ptero:
 
     
tralala 
Małomówny



Wiek: 61
Dołączyła: 25 Mar 2012
Posty: 25
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 23:29   

tak Olga, straty będą jak nic nie zrobię
dlatego tak zdecydowałam
nawet dziś , rozmawiałam z dorosłym, studiującym synem, on popiera moją decyzję,
i to ze względu na syna właśnie to robię,
Dałam synowi ostatnie osiem lat takie, jakie nigdy w życiu nie chciałabym mu dać -
przykład ojca - zresztą sami wiecie.
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 23:30   

No to życzyć tylko konsekwencji
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
tralala 
Małomówny



Wiek: 61
Dołączyła: 25 Mar 2012
Posty: 25
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 23:41   

JA
Rozwodu absolutnie nie traktuje jako rozwiazanie moich problemów, znając męża poczatek będzie okrutny.
Może jak w pralce, jak brudy opadną, zostaną albo szmaty, albo czyste pranie, ale będzie wiadomo, ile z nas jeszcze zostało.
 
     
ja 
Towarzyski
współuzależniona, DDA i licho wie co jeszcze ;)



Pomogła: 8 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 21 Lis 2012
Posty: 449
Skąd: śląskie
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 23:43   

A razem mieszkacie/będziecie mieszkać po rozwodzie?
_________________
Nic nie może przecież wiecznie trwać.
 
     
ewa29 
Gaduła



Pomogła: 5 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 11 Sty 2012
Posty: 906
Skąd: woj.łódzkie
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 23:48   

A nie możesz na razie się wyprowadzić bądź Twój mąż może wtedy sobie przemyśli chociaż mój alko mieszka od sierpnia osobno i do tej pory jeszcze chce mu się pić :wysmiewacz: Witaj tak w ogóle :) ale wiesz są różne sposoby aby trochę alko się wystraszył chociaż mój niczego się nie boi ciężko mi cokolwiek doradzić bo sama nie mogę podjąc decyzji o swoim rozstaniu i tak się miotam ale przynajmniej zajęłam się na tyle sobą że dbam o siebie i o dzieci nie zaniedbuje życia tak jak mój alko. powiedziałam mu ostatnio żeby się zapił na śmierć to będę miała święty spokój i nasze dzieci a on że dobrze mi życzysz :foch: a ja że po co się męczyć ;) A co do Twojego rozwodu hm koleżanka z grupy pokazała mężowi pozew rozwodowy i oświadczyła że jutro zakłada mu rozwód i było tak że na drugi dzień ona przyszła z pracy a mąż trzeźwy i już od tamtego dnia minęło 5lat jak nie pije
_________________
Siła,wiara i nadzieja to one mnie utrzymują przy życiu :)
 
     
tralala 
Małomówny



Wiek: 61
Dołączyła: 25 Mar 2012
Posty: 25
Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 23:53   

Mamy duże mieszkanie.
Będzie ciężko współdzielić je po ...
W ostateczności można podzielić potem na dwa. Ale to dalsza perspektywa.
W naszym wieku trzeba przygotowywać się do emerytury, do wspierania, a nie do wojowania. Ale wolę nie liczyć na nikogo, znaleźć nowych przyjaciół, odnowić stare znajomości - teraz z nikim nie utrzymuje kontaktów, bo wszędzie spalił drogi
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 00:05   

tralala napisał/a:
W naszym wieku trzeba przygotowywać się do emerytury, do wspierania, a nie do wojowania.

Powiedziała co wiedziała - kombinerki :roll:
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
tralala 
Małomówny



Wiek: 61
Dołączyła: 25 Mar 2012
Posty: 25
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 00:06   

ewa 29
ja swojemu pół roku temu pokazałam pismo do komisji na przymusowe, nawywrzaskiwał, ze se moge dawać, a nawet spróbuj , to cię zabiję, a i tak nie pójdę,
pozwu jeszcze nie pokazywałam, muszę go po prostu złożyć!
moje wyprowadzenie się, chyba by nic nie dało, to rodzaj jakby ucieczki i udogodnienia mu picia
 
     
tralala 
Małomówny



Wiek: 61
Dołączyła: 25 Mar 2012
Posty: 25
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 00:09   

rufio, dzięki za życzenia, choć nie wiem co masz na myśli o kombinatorstwie
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 00:10   

tralala napisał/a:
to rodzaj jakby ucieczki i udogodnienia mu picia
trele morele
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 00:17   

Wyszukujesz przeszkody a tak w sumie to jesteś jeszcze w sferze życzeniowej .
Czy to mieszkanie własnościowe ?
Jeżeli tak to czy jesteście wspól czy tez jest na jedno z Was ?
Czy masz swe konto czy macie wspólne ?
Jak wyglądają kredyty jeżeli są ?
Rozdzielność majątkowa istnieje czy wszystko na jeden rachunek ?
Samochód jeżeli jest kupiony razem czy zarejestrowany na jednego ?
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
tralala 
Małomówny



Wiek: 61
Dołączyła: 25 Mar 2012
Posty: 25
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 00:25   

rufio, a więc mieszkanie własnościowe, auta na współwłasność, kredycić niweilki na mieszkaniu, za rachunki - wszystkie - płacę - ja.
pan jak ma to da, jak mu coś zostanie to odłoży.
konta wspólnego nie mamy, jak mieliśmy to przepijał
rozdzielnosci nie mamy
w sądach nie bylismy, jeszcze
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 00:28   

tralala napisał/a:
rufio, a więc mieszkanie własnościowe, auta na współwłasność, kredycić niweilki na mieszkaniu, za rachunki - wszystkie - płacę - ja.
pan jak ma to da, jak mu coś zostanie to odłoży.
konta wspólnego nie mamy, jak mieliśmy to przepijał
to nad czym sie zastanawiasz no chyba że nadal bardzo go kochasz a jeśli tak to tym bardziej złóż ten wniosek
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
tralala 
Małomówny



Wiek: 61
Dołączyła: 25 Mar 2012
Posty: 25
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 00:31   

potrzebowałam od Was kopa
Dzięki Janiele
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 12