nie wierzyłam.......... |
Autor |
Wiadomość |
Agulka76
Towarzyski Agulka76
Wiek: 48 Dołączyła: 27 Lis 2012 Posty: 143
|
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 09:02
|
|
|
pietruszka, No tego jestem świadoma.
Czytam też jak sobie radzić ze złością... żeby się zapisać np na basen( uwielbiam basen) jakiś sport, itp...ale ja nie mam kiedy a po za tym na samą myśl ze mam iść sama na basen mam wyrzuty sumienia,że nie powinnam. Bo cały dzień sama siedzę z dziećmi, a m przyjeżdża wieczorem i jestem rozdarta, bo chciałabym z nim w ciszy i spokoju posiedzieć, ale też iść na zajęcia na basen. A we wcześniejszych godzinach nie ma. Inne zajęcia we wcześniejszych godzinach wiążą się z pozostawieniem dzieci z dziadkiem( czego nie chcę robić, bo potem mam przymus wdzięczności i nie potrafię mu odmówić wykonania jakiejś prośby) Znowu wynajęcie opiekunki, żeby iść sobie poćwiczyć mija się z celem, bo podroża koszty...i tak sobie wymyślam Zawsze znajdę jakąś wymówkę...
A jeszcze w zeszłym roku chodziłam na basen 3 razy w tygodniu . Ale w złości mi to nie pomagało darłam się na dzieci bez przerwy.. więc to nie zadziała.. |
|
|
|
|
pannamigotka
(konto nieaktywne)
Pomogła: 33 razy Wiek: 59 Dołączyła: 14 Lip 2012 Posty: 1416
|
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 09:09
|
|
|
Agulka, a nie masz jakiejś dzieciatej koleżanki, sąsiadki? Wtedy możecie się umówić, że w czwartek Ty bierzesz dzieciaki na 2-3 godziny, a w piątek ona. I wtedy masz czas na basen, a nawet i na słodkie poleżenie i nic nie robienie w CISZY. Ja tak czasem robię z sąsiadką i jest to fajne rozwiązanie no i darmowe. |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 09:12
|
|
|
Mam dobry sposób na rozładowanie złości, sama kiedyś z tego korzystałam. Jedź do lasu i wykrzycz tę swoją złość na całe gardło, możesz wziąć solidnego kija i okładać każde drzewo na swojej drodze. Pomaga. |
|
|
|
|
smokooka
Uzależniony od netu
Pomogła: 100 razy Wiek: 52 Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 4059
|
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 09:17
|
|
|
olga napisał/a: | okładać każde drzewo na swojej drodze |
Ciekawe co na to ekolodzy?
żartowałam |
_________________ Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
ka |
|
|
|
|
Agulka76
Towarzyski Agulka76
Wiek: 48 Dołączyła: 27 Lis 2012 Posty: 143
|
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 09:18
|
|
|
pannamigotka napisał/a: |
Wysłany: Dzisiaj 9:09
Agulka, a nie masz jakiejś dzieciatej koleżanki, sąsiadki? |
właśnie nie mam |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 09:19
|
|
|
smokooka napisał/a: | Ciekawe co na to ekolodzy? |
rozglądałam się bacznie czy jakiego "ekologa" nie ma w pobliżu bo wstyd tak sie w lesie wydzierać |
|
|
|
|
Agulka76
Towarzyski Agulka76
Wiek: 48 Dołączyła: 27 Lis 2012 Posty: 143
|
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 09:19
|
|
|
olga napisał/a: | Jedź do lasu i wykrzycz tę swoją złość na całe gardło, |
Tak odrazu jak mnie dopadnie??? To nie bardzo mogę... |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 09:22
|
|
|
Agulka76 napisał/a: | Tak odrazu jak mnie dopadnie??? |
niekoniecznie od razu, wtedy kiedy będziesz miała czas
od razu to możesz swobodnie usiąść i wziąć kilka głęęębokich oddechów |
|
|
|
|
smokooka
Uzależniony od netu
Pomogła: 100 razy Wiek: 52 Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 4059
|
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 09:24
|
|
|
Agulka, poczytaj o technikach relaksacyjnych, to proste metody, często związane właśnie z oddechami. Łatwe, darmowe, dostępne i do zrobienia w każdej chwili. |
_________________ Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
ka |
|
|
|
|
rufio
Uzależniony od netu rozkojarzony
Pomógł: 57 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3387 Skąd: Wyższy Śląsk
|
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 09:28
|
|
|
Zacznij zadawać Sobie w takiej sytuacji pytanie - CZY ?
Czy mam na to wpływ / Czy złość coś zmieni ? Jeżeli odpowiedź brzmi tak - poszukaj rozwiązania .
Jeżeli odpowiedź brzmi - NIE - zostaw to swojemu biegowi .
Już samo zastanowienie nad odpowiedzią powoduje zmianę polaryzacji - kierujesz swe myśli na rozwiązanie lub szukanie odpowiedzi a złość schodzi na drugi plan . |
_________________ I tak wszyscy skończymy w zupie .
|
|
|
|
|
pannamigotka
(konto nieaktywne)
Pomogła: 33 razy Wiek: 59 Dołączyła: 14 Lip 2012 Posty: 1416
|
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 09:28
|
|
|
Agulka76 napisał/a: | pannamigotka napisał/a: |
Wysłany: Dzisiaj 9:09
Agulka, a nie masz jakiejś dzieciatej koleżanki, sąsiadki? |
właśnie nie mam |
Ok a jakiejś miłej emerytki, która w zamian za umycie okna posiedzi z Twoimi dzieciakami? Wiesz, o co chodzi, o szukanie opcji, szansy dla siebie na ten basen. Mnie samej basen robi cudownie, więc wiem o co chodzi |
|
|
|
|
Agulka76
Towarzyski Agulka76
Wiek: 48 Dołączyła: 27 Lis 2012 Posty: 143
|
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 09:35
|
|
|
Mam sąsiadkę, nawet dwie samotne, ale stare i schorowane. Nie mam sumienia obciążać je moimi szatanami. Chodzimy do nich tak sobie czasami,zwłaszcza do jednej, bo to chrzestna mojej siostry a moja córa traktuje ją jak babcię. Ale kobieta naprawdę jest schorowana... Pogadam z nią jeszcze bo i tak chciałam się zapisać od nowego roku na siłownię i już miałam wizję ze małą będę zabierać ze sobą Może godzinę by posiedziała u ,,babci,, jak babcia będzie się w miarę czuła...w zasadzie na basen też ją mogę zabrać, bo tam jest brodzik i ślizgawka dla dzieci....
Wiecie... normalnie mam ochotę na ten basen... zabieram dzisiaj dzieciaki i pojadę z nimi |
Ostatnio zmieniony przez Agulka76 Pon 10 Gru, 2012 09:36, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
pannamigotka
(konto nieaktywne)
Pomogła: 33 razy Wiek: 59 Dołączyła: 14 Lip 2012 Posty: 1416
|
Wysłany: Pon 10 Gru, 2012 10:11
|
|
|
Agulka, to jest bardzo dobra decyzja! Bawcie się dobrze |
|
|
|
|
Agulka76
Towarzyski Agulka76
Wiek: 48 Dołączyła: 27 Lis 2012 Posty: 143
|
Wysłany: Śro 12 Gru, 2012 09:47
|
|
|
Nie poszłam na basen
Jak zwykle miałam bardzo dużo do zrobienia w domu i nie wyobrażałam sobie zostawić wszystkiego odłogiem i po prostu zrobić coś dla siebie... |
|
|
|
|
Jo-asia
Upierdliwiec miłośniczka
Pomogła: 59 razy Wiek: 53 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 2955 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 12 Gru, 2012 09:53
|
|
|
Agulka76 napisał/a: | Jak zwykle miałam bardzo dużo do zrobienia w domu i nie wyobrażałam sobie zostawić wszystkiego odłogiem i po prostu zrobić coś dla siebie... |
wiesz, najtrudniej było mi tak zrobić pierwszy raz..
każdy następny raz pokazywał mi, że nie dość, że lepiej się czuję..to i energii mam więcej..i robota szybciej idzie..i nie zaniedbuję niczego
wręcz przeciwnie, byłam pogodniejsza, zadowolona a to dodatkowo wywoływało podobny efekt u innych
z czasem sami mnie wyganiali.. |
_________________ ...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. |
|
|
|
|
|