Wystawiłam alkoholika za drzwi |
Autor |
Wiadomość |
EmEr
Towarzyski
Dołączyła: 25 Sie 2012 Posty: 131 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Sob 20 Paź, 2012 21:39
|
|
|
spotkalam sie z terapeutka - "sklasyfikowala" mnie na wspoluzalezniona, a i owszem, ale nie koniecznie od tegoz alkoholika, ktory mnie na to forum"sprowadzil" (nie mialam w najblizszej w rodzinie alkoholikow, takze zadne DDA itp tez nie mam)
Problem siega dalej - wczesniej i glebiej.
Wniosek z tego, ze wystawiajac jednego i nie robiac nic dalej dla siebie mam 100% szans sciagnac sobie na kark kolejna serie wywrotowcow (i to nie wiem jakiego kalibru??)
To byla dobra wiadomosc
Gorsza wiadomosc jest taka , ze na kolejne spotkanie z terapeuta musze czekac, az cos sie zwolni - moze byc, ze do 4 m-cy..... jest rozwiazanie - poszukam w innych osrodkach...
A najgorsza jest taka, ze alko dzwoni z osrodka (skruszony- a jakze) zalezy mu na kontynuowaniu leczenia - tak mowi - i pyta o mozliwosc "zatrzymania sie na jakis czas u mnie"
Nie zgodzilam sie, ale tez nie powiedzialam NIE. Powiedzialam wprost, ze nie jestem na etapie myslenia o kontynuacji wspolnego zycia - nie umiem wymazac z pamieci obrazu jaki mnie sklonil do wystewienia go za drzwi .
No i jestem znowu na zakrecie. (mam jeszcze chwile czasu na niemartwienie sie, bo do konca terapii zamknietej zostalo jeszcze ze 3-4 tyg - nie wiem ile to trwa dokladnie)
No, takze tego..... |
_________________ nie ma żadnych powodów, żeby tkwić w tym, co jest niedobre i natychmiast tego nie rzucić |
|
|
|
|
Linka
Moderator
Pomogła: 47 razy Wiek: 59 Dołączyła: 15 Gru 2011 Posty: 2210
|
Wysłany: Sob 20 Paź, 2012 21:52
|
|
|
EmEr napisał/a: | No i jestem znowu na zakrecie. |
myślę, że to nie zakręt tylko słabszy dzień...
Ty już wiesz co masz robić i tego się trzymaj |
_________________ Na moim niebie zawsze świeci słońce |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Sob 20 Paź, 2012 22:09
|
|
|
EmEr napisał/a: | Nie zgodzilam sie, ale tez nie powiedzialam NIE. |
Umiejętność podejmowania decyzji i ponoszenia konsekwencji, to jednak sztuka.............. |
_________________ |
|
|
|
|
EmEr
Towarzyski
Dołączyła: 25 Sie 2012 Posty: 131 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Sob 20 Paź, 2012 22:31
|
|
|
taaaa,
nie z ta co powinnam osoba zrobilam porzadek
we wspoluzaleznieniu - chorej milosci, nie odcietej pepowiny - tkwie z moja starsza corka
nie umiem jej wystawic za drzwi(uczy sie i nie da rady sama finansowo), a to ona koncertowo wykorzystuje moj defekt -->chroniczne wspoluzaleznienie!
Musze koniecznie w ten wampiryzm sie zaglebic, zapanowac nad potworem, co go na wlasnej piersi wyhodowalam!!
Kurcze, po co ja sie tego wszystkiego dowiedzialam - mozg sie lasuje i dym mi juz uszami bucha...(i to wcale nie od fajek) - a do niedawna zasypialam urobiona i wsciekla, ale przynajmniej nieswiadoma, a teraz, z ta swiadomoscia, to juz musze COS robic !!!
|
_________________ nie ma żadnych powodów, żeby tkwić w tym, co jest niedobre i natychmiast tego nie rzucić |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Sob 20 Paź, 2012 22:34
|
|
|
EmEr napisał/a: | do niedawna zasypialam urobiona i wsciekla, ale przynajmniej nieswiadoma |
Przyjdzie czas kiedy będziesz zasypiała świadoma i budziła się zrelaksowana... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
EmEr
Towarzyski
Dołączyła: 25 Sie 2012 Posty: 131 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Sob 20 Paź, 2012 22:38
|
|
|
staaw napisał/a: | będziesz zasypiała świadoma i budziła się zrelaksowana |
....juz sie nie moge doczekac... |
_________________ nie ma żadnych powodów, żeby tkwić w tym, co jest niedobre i natychmiast tego nie rzucić |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Sob 20 Paź, 2012 22:38
|
|
|
EmEr napisał/a: | Kurcze, po co ja sie tego wszystkiego dowiedzialam |
Chyba po to żeby wreszcie zrobić porządek w swoim życiu. Nie sądzisz? |
_________________ |
|
|
|
|
KICAJKA
Trajkotka współuzależniona-stara al-anonka
Pomogła: 101 razy Wiek: 64 Dołączyła: 28 Wrz 2009 Posty: 1555 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Sob 20 Paź, 2012 23:05
|
|
|
EmEr napisał/a: | a do niedawna zasypialam urobiona i wsciekla, ale przynajmniej nieswiadoma, a teraz, z ta swiadomoscia | A czy dobrze Ci było z tym urobieniem, wściekłością
i nieświadomością - dlaczego coś jest nie tak?
Teraz świadomie możesz wszystko zmienić ,
wykorzystać szansę na swoje "jutro" jak najlepiej |
_________________ " Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
|
|
|
|
|
EmEr
Towarzyski
Dołączyła: 25 Sie 2012 Posty: 131 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Pią 21 Gru, 2012 20:08
|
|
|
Witam po poprzerwie - ale nie bezczynnej
swiat sie nie skonczyl,ale rok juz prawie tak
w zwiasku z tym czuje sie w obowiazku poinformowac, ze moja obecnosc tu nie poszla na marne,
przeciwnie!
pracuje JA nad soba i z tego co wiem,Alko - z powodu, ktorego tu trafilam-rowniez pracuje nad swoim trzezwieniem (jak mniemam, lada dzien sam zda relacje co u niego)
Jestem na poczatku terapii (grupa+indywidualna)
mieszkam sama z dziecmi, bez Alko - nie ukrywam, ze on jest w poblizu mnie - choc ponad 1000km stad...
materialnie zdecydowanie mi gorzej, ale (paradoksalnie) nerwy odrobine uspokojone
Nie co dzien jestem dobrej mysli, i choc zdarzaja sie dni, ze nie chce mi sie wstac z lozka, nie chce mi sie umyc i ubrac, to probuje sie nie dac zlym myslom
Milego i udanego przygotowania do swiat tym co przygotowuja,
a tym co nie przygotowuja, milego czekania na gotowe ! |
_________________ nie ma żadnych powodów, żeby tkwić w tym, co jest niedobre i natychmiast tego nie rzucić |
Ostatnio zmieniony przez EmEr Pią 21 Gru, 2012 20:09, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pią 21 Gru, 2012 20:13
|
|
|
Hej Emerka, miło, że idziesz do przodu. nie wybierasz się przypadkiem do Lenki na Sylwestra? |
_________________ |
|
|
|
|
EmEr
Towarzyski
Dołączyła: 25 Sie 2012 Posty: 131 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Pią 21 Gru, 2012 20:16
|
|
|
oj wybralabym sie - ale musialam sprzedac auto, a bez niego nie dam rady logistycznie
...no chyba, ze sie mi odmieni po swietach!?? (mam nie sprawdzony kupon lotto w portwelu ) |
_________________ nie ma żadnych powodów, żeby tkwić w tym, co jest niedobre i natychmiast tego nie rzucić |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pią 21 Gru, 2012 20:19
|
|
|
EmEr napisał/a: | musialam sprzedac auto, a bez niego nie dam rady logistycznie |
Namów Jaką albo Żeglarza? A 34 nie ma auta? |
_________________ |
|
|
|
|
EmEr
Towarzyski
Dołączyła: 25 Sie 2012 Posty: 131 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Pią 21 Gru, 2012 20:45
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | Namów Jaką albo Żeglarza? A 34 nie ma auta? |
u kazdego z wymienionych stwierdzam na stanie auto - pomyslimy, moze cos da sie wykabinowac, ale nie wczesniej jak po swietach bede wiedziala |
_________________ nie ma żadnych powodów, żeby tkwić w tym, co jest niedobre i natychmiast tego nie rzucić |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pią 21 Gru, 2012 20:58
|
|
|
W ostateczności możesz przecież pojechać pociągiem do P. a stamtąd to Cie ktoś odbierze, w końcu to rzut beretem od R. |
_________________ |
|
|
|
|
|