i co ja mam zrobić ze sobą?! |
Autor |
Wiadomość |
Zofka35
Małomówny współuzależniona
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 25 Sty 2013 Posty: 86
|
Wysłany: Sob 26 Sty, 2013 11:16 i co ja mam zrobić ze sobą?!
|
|
|
CZeść.
Już sama nie wiem jak postępować. Chciałabym mieć normalny dom i nie zastanawiać się czy mąż przyjdzie pijany , czy przyjdzie dziś czy za 2 dni. Ta niepewność mnie dobija.
Tkwię w martwym punkcie, bo obiecuję sobie stanowczość a jak wytrzeźwieje jest jak do rany przyłóż. No prawie idealny związek. Dba o dom, dzieci i o mnie. Nie chcę go stracić ale żyć dalej na tych zasadach też nie potrafie dłużej. Poradźcie coś , bo im więcej czytam tym bardziej głupieję. |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Sob 26 Sty, 2013 11:19
|
|
|
Zofka35 napisał/a: | Chciałabym mieć normalny dom i nie zastanawiać się czy mąż przyjdzie pijany , |
Zofka35 napisał/a: | Poradźcie coś , |
wystaw walizkę za drzwi i wiecej nie wpuszczaj, ja tak zrobiłam rok temu, od tamtej pory się nie zastanawiam |
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Pomogła: 94 razy Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Sob 26 Sty, 2013 11:26
|
|
|
Zosiu, najważniejsze w tym wszystkim, by nie zwariować od tej choroby męża.
Alkoholizm, to choroba postępująca. Dzisiaj on jeszcze bywa dobrym ojcem mężem, jeśli jednak nie podejmie leczenia, te chwile będą coraz rzadsze a Wasza rodzina będzie popadała w coraz większą destrukcję - Ty, dzieci...To smutne, wiem, ale tak to w wielkim uproszczeniu wygląda.
Powinnaś zacząć od siebie, zgłosić się do najbliższego Ośrodka Terapii Uzależnien po pomoc dla SIEBIE.
Tam się Tobą zajmą i jeśli sumiennie będziesz nad sobą pracowała, to za jakiś czas podobnej wskazówki udzielisz innej zagubionej współuzaleznionej |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Sob 26 Sty, 2013 11:29
|
|
|
cześć Zofka
Zofka35 napisał/a: | i co ja mam zrobić ze sobą?! |
żyć dla siebie
bo w tej chwili żyjesz dla niego |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Zofka35
Małomówny współuzależniona
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 25 Sty 2013 Posty: 86
|
Wysłany: Sob 26 Sty, 2013 11:29
|
|
|
Chciałabym mu dać szansę, żeby się zmienił. Ale ile można dawać szans |
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Pomogła: 94 razy Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Sob 26 Sty, 2013 11:31
|
|
|
Zofka35 napisał/a: | Chciałabym mu dać szansę, żeby się zmienił. Ale ile można dawać szans |
przyjdzie taki czas, ze nie będziesz juz miała siły ani ochoty dawac mu kolejnej szansy
a po drodze może się bardzo duuuuuzo złego wydarzyć |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
|
|
|
|
Zofka35
Małomówny współuzależniona
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 25 Sty 2013 Posty: 86
|
Wysłany: Sob 26 Sty, 2013 11:32
|
|
|
Mieszkam w małej miejscowosci i boję się , że na takich spotkaniach spotkam kogoś znajomego Zresztą nie umiem uzewnętrzniaćtego co myślę, zdecydowanie łatwiej mi o tym pisać |
|
|
|
|
ja
Towarzyski współuzależniona, DDA i licho wie co jeszcze ;)
Pomogła: 8 razy Wiek: 41 Dołączyła: 21 Lis 2012 Posty: 449 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Sob 26 Sty, 2013 11:33
|
|
|
Witaj Zofka.
Wiem doskonale co czujesz. Ale naprawdę jedyną szansą dla was obojga jest żebyś zajęła się sobą. Odcięła się od niego i jego problemów. Poszukała profesjonalnej terapii dla siebie. |
_________________ Nic nie może przecież wiecznie trwać. |
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Pomogła: 94 razy Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Sob 26 Sty, 2013 11:36
|
|
|
Zofka35 napisał/a: | Zresztą nie umiem uzewnętrzniaćtego co myślę, |
to typowe dla osób takich, jak my. Ba, my o uczuciach mówic nie potrafimy
Ja tez mieszkam w małej miejscowości, ale gdy pierwszy raz zgłosiłam się do ośrodka, to nawet nie myslałam o tym, czy spotkam tam sąsiadkę, czy wychowawczynię mojej córki.
Miałam tak serdecznie dość, byłam w takiej rozsypce, że biegłam tam po ratunek dla siebie. |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
|
|
|
|
ja
Towarzyski współuzależniona, DDA i licho wie co jeszcze ;)
Pomogła: 8 razy Wiek: 41 Dołączyła: 21 Lis 2012 Posty: 449 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Sob 26 Sty, 2013 11:36
|
|
|
Zofka35 napisał/a: | Mieszkam w małej miejscowosc |
Ja też. W tak małej że nawet nie ma takiej poradni. Możesz iść gdzie chcesz. Możesz sobie wybrać dalej od domu. Ale powiem ci szczerze, że za jakiś czas będziesz to miała gdzieś czy ktoś wie czy nie. A myślisz że nikt nie wie o twoim problemie? |
_________________ Nic nie może przecież wiecznie trwać. |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Sob 26 Sty, 2013 11:36
|
|
|
Zofka35 napisał/a: | boję się , że na takich spotkaniach spotkam kogoś znajomego |
To chyba dobrze jak poznasz kogoś, kto ma podobne problemy...
Poczujesz się lepiej... a nie gorzej |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Sob 26 Sty, 2013 11:37
|
|
|
Zofka35 napisał/a: | Mieszkam w małej miejscowosci i boję się , że na takich spotkaniach spotkam kogoś znajomego |
A myślisz że ten znajomy to przyszedł tylko kwiatki podlać?
Daj swojemu facetowi ostatnią szansę, tak z miłości...
Wywal go na zbity dziób i pozwól by poczuł się odpowiedzialnym za swoje życie. Jest szansa że mu pomożesz w ten sposób. Mi się udało... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
Zofka35
Małomówny współuzależniona
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 25 Sty 2013 Posty: 86
|
Wysłany: Sob 26 Sty, 2013 11:38
|
|
|
Najgorsze , że on nie chcesię wyprowadzić ,bo wie że będzie musiał wtedy coś ze sobą zrobić. A tak po kilku cichych dniach wszystko wraca do normy , do następnego razu . Tylko nie wiadomo kiedy to nastapi |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Sob 26 Sty, 2013 11:39
|
|
|
Zofka35 napisał/a: | on nie chcesię wyprowadzić |
mój też nie chciał, policja mu pomogła |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Sob 26 Sty, 2013 11:41
|
|
|
Zofka35 napisał/a: | Chciałabym mu dać szansę, żeby się zmienił. Ale ile można dawać szans |
Ile czasu jesteście ze sobą?
Nie dawaj odpowiedzi, kochana.
skoro znalazłaś to forum, to pewnikiem masz dosyć, czujesz że wszystko idzie nie tak...
Ale nie szukaj pomocy dla niego bo on sam musi ją sobie znaleźć
Ty myśl o sobie, bo to Twoje życie.
A ono kręci się wokół niego... |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
|