|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
Wybaczanie |
Autor |
Wiadomość |
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Wto 22 Gru, 2009 12:20
|
|
|
beata napisał/a: | Mamy tu wątek o przebaczeniu?Bo to ciekawy temat jest |
teraz mamy
pterodaktyll napisał/a: | Ja nie mam już dzisiaj zdrowia, żeby o tym pisać |
dorota napisał/a: | To do juterka zostawimy ten temat |
i wątek zamilkł na kilka dni ... a rzeczywiście ciekawy
dopiero dzisiaj dotarłam do tego tematu i zaczęłam się zastanawiać czy jestem w stanie wybaczyć ? byłoby tych grzeszków do odpuszczenia dość sporo ale i ja nie byłam święta . Najlepiej powiedzieć sobie "jestem współuzależniona" i wszystko co czyniłam było spowodowane właśnie tą przypadłością, ale przecież mój alko cokolwiek uczynił w przeszłości również nie był świadom tego co czynił czy wogóle można powiedzieć, że cokolwiek by nie uczynił alkoholik w swoim zamroczeniu to zrobił coś z premedytacją ? Jestem naprawdę łagodna jak baranek i nie potrafię się gniewać, obrażać, swadzić z drugim człowiekiem. Potrafię też wybaczać co już niejednokrotnie czyniłam ale w tym przypadku chyba jednak nie potrafię ... nie da się zapomnieć |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Wto 22 Gru, 2009 12:50
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | A czemu ku***, mnie jakoś nikt nie chciał wybaczyć? |
no właśnie ... czemu ja również nie potrafię przebaczyć ? przecież mój men pewnie myśli dokładnie to samo co ty ptero i jak to wytłumaczyć nie tylko już przed samą sobą ale i przed nim ? choćbym chciała , nie potrafię |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
Borus
Trajkotka uzależniony
Pomógł: 35 razy Wiek: 66 Dołączył: 03 Wrz 2009 Posty: 1843 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: Wto 22 Gru, 2009 14:12
|
|
|
evita napisał/a: | jednak nie potrafię ... nie da się zapomnieć | ...wybaczyć można wszystko, zarówno krzywdy przypadkowe jak i rozmyślne...to leży w naturze czowieka...ale z zapominaniem jest zupełnie inaczej...pamięć jest tak skonstruowana, że rzeczy przykre zostają w niej długo a te najbardziej krzywdzące, śmiem twierdzić, że na zawsze... i pozostaje nam z nimi żyć, co nie znaczy, że w nieskończoność przeżywać |
_________________ zostało mi podarowane drugie życie... |
|
|
|
|
Bebetka
Główna księgowa
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 05 Paź 2008 Posty: 1560
|
Wysłany: Wto 22 Gru, 2009 15:32
|
|
|
Borus napisał/a: | i pozostaje nam z nimi żyć, co nie znaczy, że w nieskończoność przeżywać |
Tak, bo przezywanie tego w nieskończoność, może własnie oznaczać, że ciągle mamy pretensje.....a po co tak zyć? komu to potrzebne? trujemy tym siebie i innych, przeszłości nie zmienimy, najlepiej więc się z nią rozliczyć i mysleć o tym na co mamy obecnie wpływ i co jeszcze jest przed nami....
Czy nie na tym polega też wybaczanie? |
_________________ Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema |
|
|
|
|
Słoneczko
Gaduła Alko/Współ.../DDA/
Pomogła: 18 razy Wiek: 51 Dołączyła: 12 Gru 2012 Posty: 735
|
Wysłany: Sob 26 Sty, 2013 20:32
|
|
|
Wątek otwarty, odgrzebałam go i chciałabym się odnieść do niego.
Borus napisał/a: | pamięć jest tak skonstruowana, że rzeczy przykre zostają w niej długo a te najbardziej krzywdzące, śmiem twierdzić, że na zawsze... i pozostaje nam z nimi żyć, co nie znaczy, że w nieskończoność przeżywać | Te najbardziej krzywdzące zostaja na zawsze, ale masz rację Borus nie należy ich w nieskończoność przeżywać.
Ja jestem gotowa wybaczyć, pogodzić sie z tym co przeżyłam. Terapia mi w tym pomaga skutecznie. Bebetka napisał/a: | przeszłości nie zmienimy, najlepiej więc się z nią rozliczyć i mysleć o tym na co mamy obecnie wpływ | Tak, to prawda evita napisał/a: | czy wogóle można powiedzieć, że cokolwiek by nie uczynił alkoholik w swoim zamroczeniu to zrobił coś z premedytacją ? | Zastanawiam sie nad tym... |
_________________ "Alkohol może zmienić makijaż rzeczywistości, ale nie ją samą." |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Sob 26 Sty, 2013 23:18
|
|
|
wybaczyłam ale nie zapomniałam |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|