Co było dla Was najtrudniejsze w trzeźwieniu męża/partnera? |
Autor |
Wiadomość |
michal22
Towarzyski
Dołączył: 13 Sty 2013 Posty: 112
|
Wysłany: Sob 16 Lut, 2013 20:20
|
|
|
Dzięki duże. Gdzies to chyba kiedyś czytałem.
Generalnie trudny temat. Nagle klapka w mojej głowie zrobiła PSTRYK, otworzyłem się na całkoształt świata, a nie tylko na koniec mojego własnego nosa i... zrozumiałem jedną rzecz. Boże, miej nad nami litość. Jak widzę jak to wszystko jest zagmatwane, zakręcone, trudne do rozplątania... to i dobrze, że to widzę. Bo widzę, że sam ze wszystkim nie podołam. |
|
|
|
|
KICAJKA
Trajkotka współuzależniona-stara al-anonka
Pomogła: 101 razy Wiek: 64 Dołączyła: 28 Wrz 2009 Posty: 1555 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Nie 17 Lut, 2013 09:51
|
|
|
Dla mnie najtrudniejsza była jego chęć nadrobienia zaległości-
zwłaszcza w stosunku do córki -
dla dziecka trzeba być a nie tylko dawać.
No i oczywiście jego bohaterstwo -"klękajcie narody",
"dywany z kwiatów"-ja już nie piję.
Wielokrotne leczenia zamknięte z terapią-
roczne a nawet dwu letnie abstynencje-
za każdym razem te same błędy.
Na szczęście ja wiele lat wcześniej,
nim na dobre przestał pić,
znalazłam pomoc dla siebie,
potrafiłam sobie z tym radzić. |
_________________ " Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
|
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Nie 17 Lut, 2013 09:56
|
|
|
KICAJKA napisał/a: | No i oczywiście jego bohaterstwo -"klękajcie narody",
"dywany z kwiatów"-ja już nie piję. |
przyznam się szczerze, że we mnie odzywały się wtedy mordercze instynkty |
_________________
|
|
|
|
|
KICAJKA
Trajkotka współuzależniona-stara al-anonka
Pomogła: 101 razy Wiek: 64 Dołączyła: 28 Wrz 2009 Posty: 1555 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Nie 17 Lut, 2013 10:33
|
|
|
Ja byłam w takich momentach "zgryźliwa"-
"przecież to normalne,że nie pijesz,
bo jesteś chorym alkoholikiem" |
_________________ " Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
|
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Nie 17 Lut, 2013 10:36
|
|
|
KICAJKA napisał/a: | Ja byłam w takich momentach "zgryźliwa"-
"przecież to normalne,że nie pijesz,
bo jesteś chorym alkoholikiem" |
ja niestety jeszcze nie wiedziałam, ze to takie "normalne" (dopiero stawiałam pierwsze kroki na terapii i w Alanonie więc patrzyłam spode łba i gryzłam się ze swoją złością... |
_________________
|
|
|
|
|
KICAJKA
Trajkotka współuzależniona-stara al-anonka
Pomogła: 101 razy Wiek: 64 Dołączyła: 28 Wrz 2009 Posty: 1555 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Nie 17 Lut, 2013 10:45
|
|
|
pietruszka napisał/a: | (dopiero stawiałam pierwsze kroki na terapii i w Alanonie więc patrzyłam spode łba i gryzłam się ze swoją złością.. |
Ja miałam farta,że załapałam od razu o co biega
w al alonowskim w temacie
a reszta to mój "charakterek" - mówię co myślę,
jak trzeba to kulturalnie ma "iść w pięty" |
_________________ " Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
|
|
|
|
|
|