Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Terapia dla współuzależnionych - pytanie
Autor Wiadomość
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Śro 20 Lut, 2013 09:35   Terapia dla współuzależnionych - pytanie

Ostatnio, spotkałem się ze znajomymi z terapii.
Trzech na czterech alkoholików stwierdziło, że ich żony/partnerki wykorzystują "ich terapie", w różnych sposobnościach, dla podparcia, przeforsowania, swojego "status quo" skrzywdzonych.
"Nie masz racji, manipulujesz...."
"Znowu zachowujesz się jak pijany itd."

Dodam, że tych trzech jest trzeźwych od jakiś 2lat. Moim zdaniem, są zadowoleni ze stanu w jakim są....

Mi to wygląda na manipulowanie, wpędzanie w poczucie winy, żeby osiągnąć własny cel.
Jak to jest?
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Śro 20 Lut, 2013 09:45   

A po co wyciągać sprawy z obcych domów? Nie dojdziesz kto ma rację, kto wykorzystuje, a kto jest wykorzystywany, nie dowiesz się czy to gra, czy realna rzeczywistość. Chyba, że z nimi mieszkasz i jesteś wprowadzony we wszystkie sprawy...
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Śro 20 Lut, 2013 09:50   

smokooka napisał/a:
A po co wyciągać sprawy z obcych domów?

Prawda, jest bezwzględna... piszę to jako winny. :)
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Śro 20 Lut, 2013 09:53   

Marc-elus napisał/a:
piszę to jako winny
cokolwiek to znaczy ;) trzech na czterech, trzech trzeźwych od 2 lat, coś mi się widzi, że Ciebie to nie dotyczy, więc jednak z obcych domów. :p

A nie prościej napisać co Ciebie boli u Ciebie? Zamiast manipulować? :mgreen:
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 20 Lut, 2013 09:55   

smokooka napisał/a:
nie prościej napisać co Ciebie boli u Ciebie? Zamiast manipulować? :mgreen:

Jesteś niemożliwa g45g21 ......... :okok:
_________________
:ptero:
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Śro 20 Lut, 2013 09:58   

smokooka napisał/a:
trzech trzeźwych od 2 lat, coś mi się widzi, że Ciebie to nie dotyczy, więc jednak z obcych domów.

Ja nie rozumuje w kwestii "2-3lata"
Nie łapię się w tych regionach.
smokooka napisał/a:
A nie prościej napisać co Ciebie boli u Ciebie? Zamiast manipulować?

Nie lepiej. Powiedz, czy manipulacja jest zarezerwowana dla alkoholików?
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Śro 20 Lut, 2013 10:02   

Marc-elus napisał/a:
Powiedz, czy manipulacja jest zarezerwowana dla alkoholików?


NIE




Niestety, nic nie jest takie proste, manipulują wszyscy, wszędzie, umiejętnie, lub nie. Manipulacja bywa dobrym narzędziem, bywa złym. Pytanie czy chce się w to grać, ulegać?
Mi to pachnie tematem zastępczym Marcel, pomyśl co się dzieje u Ciebie, że łazisz boczkiem, boczkiem?
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 20 Lut, 2013 10:05   

Cytat:
czy manipulacja jest zarezerwowana dla alkoholików?
dla każdego , nawet ucza tego , socjotechniki i inne takie , wystarczy poobserwować dzieciaki one sa vice mistrzami świata ( po alkoholikach) to powszechna choroba w dzisiejszym świecie ale i nie tylko , lęk i inne fobie prowadzą do tego że manipulujemy czasami nawet nieświadomie , tak po prostu czujemy pod skóra ze jak zrobimy taki tak choć to trochę uwiera to osiągniemy korzyść choćby w postaci przyznania nam racji
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Pomogła: 59 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Śro 20 Lut, 2013 10:28   

Marc-elus napisał/a:
Ja nie rozumuje w kwestii "2-3lata"
Nie łapię się w tych regionach.

zastanowiło mnie to :mysli:
ja rozumiem fazy zdrowienia...mogą przebiegać podobnie u alkoholików..w podobnym czasie, bo są fizjologicznym procesem
tak myślenie?... no cóż, tu jestem zdania, że wszystko jest sprawą indywidualną
ja szukając rozwiązania..u innych...nie pytam się o staż trzeźwienia..nie zaczynam od tego...ile ja nie piję
tak mi się...tylko....jakoś....chciało tym podzielić :bezradny:
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Śro 20 Lut, 2013 10:53   

smokooka napisał/a:
Mi to pachnie tematem zastępczym Marcel, pomyśl co się dzieje u Ciebie, że łazisz boczkiem, boczkiem?

Boczkiem, boczkiem, urocze....
Nie o to mi chodziło. :)
A co Ci pachnie, temu nie jestem winien. ;)
 
     
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Pomogła: 59 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Śro 20 Lut, 2013 10:59   

Marc-elus napisał/a:
Trzech na czterech alkoholików stwierdziło, że ich żony/partnerki wykorzystują "ich terapie", w różnych sposobnościach, dla podparcia, przeforsowania, swojego "status quo" skrzywdzonych.
"Nie masz racji, manipulujesz...."
"Znowu zachowujesz się jak pijany itd."

zaznaczam nie piję dopiero 11 miesięcy ;)

żony mają prawo tak mówić, każdy ma prawo do swoich uczuć..myśli
ja alkoholiczka, mam prawo się z nimi nie zgodzić
jeśli jednak, bolą mnie takie słowa...mówię bolą..czuje ukłucie w serduszku...złość...to jest to dla mnie sygnał, że mam gdzieś problem JA, mam coś nie przepracowane i sama o sobie tak właśnie myślę
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Śro 20 Lut, 2013 11:05   

Marc-elus napisał/a:
A co Ci pachnie, temu nie jestem winien
poprzednio też się wypierałeś.




ale skoro się wypierasz, to ładnie pachniesz :p
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Śro 20 Lut, 2013 11:11   

smokooka napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
A co Ci pachnie, temu nie jestem winien
poprzednio też się wypierałeś.




ale skoro się wypierasz, to ładnie pachniesz :p

Powiedz mi, czego się wypierałem?
Moim zdaniem, jestem najbardziej uczciwym alko na tym forum.(oklaski fsdf43t ).
Opisałem każde zapicie, dogłębnie, prawie do porzygania się.....

Ja nie z tych, co się wypierają.....
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Śro 20 Lut, 2013 11:14   

może mam coś z pamięcią, ale kiedy pisano Ci o tematach zastępczych to się denerwowałeś, odwracałeś uwagę, obrażałeś, a potem miałeś dopiero okazję
Marc-elus napisał/a:
Opisałem każde zapicie, dogłębnie, prawie do porzygania się.....


przykro mi Marcel, ale tak pamiętam, obym się myliła. A teraz spadam, bo moja postawa za to zaczyna zalatywać współuzależnieniem. 8|
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 20 Lut, 2013 11:16   

smokooka napisał/a:
moja postawa za to zaczyna zalatywać współuzależnieniem.

Znaczy się nie pachnie? :mysli:
_________________
:ptero:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,17 sekundy. Zapytań do SQL: 11