Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Definicja współuzależnienia
Autor Wiadomość
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Nie 14 Kwi, 2013 17:33   

Duszek napisał/a:

Czy już zawsze będę wybierała takie osoby, które będę sprawiały mi ból...

Według mnie to zależy tylko od Ciebie, czy zasługujesz na coś więcej niż cierpienie...
 
     
Kawa 
Towarzyski
...na początku drogi ...



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Kwi 2013
Posty: 101
Wysłany: Nie 14 Kwi, 2013 18:13   

olga napisał/a:
Linka napisał/a:
"kobiety kochającej za bardzo"

do mnie to by nie pasowało, to nie była miłość tylko lęk o byt


dokładnie :(
_________________
"Swo­je po­rażki na­leży wy­korzys­tać ja­ko wskazówki do po­zytyw­nych zmian siebie samego"
 
     
Kawa 
Towarzyski
...na początku drogi ...



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Kwi 2013
Posty: 101
Wysłany: Nie 14 Kwi, 2013 18:16   

Cytat:
Czy już zawsze będę wybierała takie osoby, które będę sprawiały mi ból... :mysli:


Też się tego boję.... zawsze przyciągałam do siebie TE typy;
A jeśli trafił się jakiś normalny to go odrzucałam szybko....
I teraz aż we mnie się wzbiera, bo gdybym była z jednym z moich byłych (utrzymuję z nim kontakt) -to byłabym za pewnie szczęśliwą babką, a nie zgryźliwą'' tetryką'';
_________________
"Swo­je po­rażki na­leży wy­korzys­tać ja­ko wskazówki do po­zytyw­nych zmian siebie samego"
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Nie 14 Kwi, 2013 18:20   

Kawa napisał/a:
gdybym była z jednym z moich byłych (utrzymuję z nim kontakt) -to byłabym za pewnie szczęśliwą babką, a nie zgryźliwą'' tetryką''

Obawiam się że jednak nie była byś szczęśliwa więc gdybanie niema sensu...
 
     
Kawa 
Towarzyski
...na początku drogi ...



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Kwi 2013
Posty: 101
Wysłany: Nie 14 Kwi, 2013 18:23   

staaw napisał/a:
Kawa napisał/a:
gdybym była z jednym z moich byłych (utrzymuję z nim kontakt) -to byłabym za pewnie szczęśliwą babką, a nie zgryźliwą'' tetryką''

Obawiam się że jednak nie była byś szczęśliwa więc gdybanie niema sensu...




Hmmm..... czemu tak uważasz :mysli:
Czy dlatego, że jestem w jakiś sposób ''osobą dysfunkcyjną"?
_________________
"Swo­je po­rażki na­leży wy­korzys­tać ja­ko wskazówki do po­zytyw­nych zmian siebie samego"
 
     
Duszek 
Gaduła
coraz częściej szczęśliwa



Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 07 Gru 2012
Posty: 719
Wysłany: Nie 14 Kwi, 2013 18:30   

Kawa napisał/a:
A jeśli trafił się jakiś normalny to go odrzucałam szybko....

Też tak miałam :tak:
Kiedy pojawiał się taki normalny, porządny "chłop" ;) to dla mnie był za grzeczny, za spokojny itd...i uciekałam jak najdalej.
A jak się pojawił kolejny "Łobuz" to jakoś tak bardzo mnie do niego ciągnęło, że trudno było zachować się jak "grzecznej dziewczynce" przystało ;) , ale dałam radę. Kolejnego chorego związku teraz nie chcę.
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Nie 14 Kwi, 2013 18:33   

Kawa napisał/a:

Czy dlatego, że jestem w jakiś sposób ''osobą dysfunkcyjną"?

Przykładowo:

Jesteś osobą lubiącą rządzić więc bierzesz ugodowego, dwa tygrysy w jednej klatce się pozagryzają.
Potrzebujesz adrenaliny, bierzesz maczo, punka, harleyowca... przy ciapie umarła byś z nudów...

A czy to rys charakteru czy dysfunkcja nie mnie oceniać...
 
     
Kawa 
Towarzyski
...na początku drogi ...



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Kwi 2013
Posty: 101
Wysłany: Nie 14 Kwi, 2013 18:33   

Duszek napisał/a:
Kawa napisał/a:
A jeśli trafił się jakiś normalny to go odrzucałam szybko....

Też tak miałam :tak:
Kiedy pojawiał się taki normalny, porządny "chłop" ;) to dla mnie był za grzeczny, za spokojny itd...i uciekałam jak najdalej.
A jak się pojawił kolejny "Łobuz" to jakoś tak bardzo mnie do niego ciągnęło, że trudno było zachować się jak "grzecznej dziewczynce" przystało ;) , ale dałam radę. Kolejnego chorego związku teraz nie chcę.


Mnie nie wiem czy bardziej ''ciągnęło'' czy sama ''przyciągałam" :mysli:
W każdym bądź razie przy ''wyborze'' męża kierowałam się rozumem, latami znajomości (dobrze się czaił)... kiedy wychodziłam za niego - niby ideał.. a tu masz kobieto placek.... :uoee:
_________________
"Swo­je po­rażki na­leży wy­korzys­tać ja­ko wskazówki do po­zytyw­nych zmian siebie samego"
 
     
Duszek 
Gaduła
coraz częściej szczęśliwa



Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 07 Gru 2012
Posty: 719
Wysłany: Nie 14 Kwi, 2013 18:38   

staaw napisał/a:
Jesteś osobą lubiącą rządzić więc bierzesz ugodowego, dwa tygrysy w jednej klatce się pozagryzają.
Potrzebujesz adrenaliny, bierzesz maczo, punka, harleyowca... przy ciapie umarła byś z nudów...

A jak jestem grzeczna, spokojna, ugodowa, poukładana i taka super :rotfl: , to jaki typ potrzebuję?
_________________
Nie można stracić tego, czego nie ma. Nie można zburzyć tego, co nie zostało zbudowane. Można jedynie rozwiać iluzję tego, co wydawało się realne.
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Nie 14 Kwi, 2013 18:40   

Duszek napisał/a:

A jak jestem grzeczna, spokojna, ugodowa, poukładana i taka super , to jaki typ potrzebuję?

Znam jeden idealny, niestety od 16 lat zajęty... :bezradny:
 
     
Duszek 
Gaduła
coraz częściej szczęśliwa



Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 07 Gru 2012
Posty: 719
Wysłany: Nie 14 Kwi, 2013 18:43   

staaw napisał/a:
Znam jeden idealny, niestety od 16 lat zajęty... :bezradny:

:bezradny: no to mnie załamałeś kompletnie :rotfl:
staaw16 -lat zajęty - to Ty chyba nie taki stary jesteś, a mnie kiedyś przywitałeś stwierdzeniem, że mam szanować Twoje biedne stare oczy :nono:
_________________
Nie można stracić tego, czego nie ma. Nie można zburzyć tego, co nie zostało zbudowane. Można jedynie rozwiać iluzję tego, co wydawało się realne.
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Nie 14 Kwi, 2013 18:44   

41...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Nie 14 Kwi, 2013 18:45   

Stasiu, mamy tyle samo lat, ja się czuję wiecznie młoda, a Ty podkreślasz, że stary jesteś. To jak to jest?
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
Duszek 
Gaduła
coraz częściej szczęśliwa



Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 07 Gru 2012
Posty: 719
Wysłany: Nie 14 Kwi, 2013 18:47   

smokooka napisał/a:
Stasiu, mamy tyle samo lat, ja się czuję wiecznie młoda, a Ty podkreślasz, że stary jesteś. To jak to jest?

właśnie jak to jest?
_________________
Nie można stracić tego, czego nie ma. Nie można zburzyć tego, co nie zostało zbudowane. Można jedynie rozwiać iluzję tego, co wydawało się realne.
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Nie 14 Kwi, 2013 18:48   

smokooka napisał/a:
Stasiu, mamy tyle samo lat, ja się czuję wiecznie młoda, a Ty podkreślasz, że stary jesteś. To jak to jest?


Duszek napisał/a:
to Ty chyba nie taki stary jesteś


Wszystko jasne?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 11