alkoholizm chorobą niezawinioną???? |
Autor |
Wiadomość |
Jagna
Gaduła
Pomogła: 16 razy Wiek: 53 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 932
|
Wysłany: Nie 12 Lip, 2009 20:24
|
|
|
Ate napisał/a: | Jagus nie uwierze ze nie wiesz ze palac ,ogromnie wzrasta u Ciebie ryzyko zachorowania na raka pluc |
Jasne, że wiem, niestety. Ryzyko wzrasta.
Wiele rzeczy robię, które mogą szkodzić.
To tak jest, że póki nas osobiście nie dopadnie, to tak jakby nas nie dotyczy, czyż nie? |
_________________ Rozwój zaczyna się w momencie wyjścia ze strefy wygody. |
|
|
|
|
Ate
Nimfomanka netowa
Pomogła: 36 razy Wiek: 56 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1869
|
Wysłany: Nie 12 Lip, 2009 20:25
|
|
|
no wlasnie czyli to ze jest to choroba niezawinione mija sie z prawda , ryzykowalismy, wszyscy, kazdy z nas, takie jest moje zdanie. |
_________________ fortes fortuna adiuvat
|
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Nie 12 Lip, 2009 20:26
|
|
|
Jacek napisał/a: | Ate napisał/a: | e tam, glupia bylam i tyle |
jestem tego samego zdania o sobie
brawo Atuś
właśnie dzięki takiemu przyznaniu,wiem że to ja byłem odpowiedzialny za swoje picie |
Tylko, ze mądry w tym temacie, to jesteś dopiero dziś
i nic to nie zmienia...
Zgadzam sie jedynie z wzięciem odpowiedzialności za siebie,
na siebie... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Jagna
Gaduła
Pomogła: 16 razy Wiek: 53 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 932
|
Wysłany: Nie 12 Lip, 2009 20:29
|
|
|
Tylko widzisz Ate, jedni zachorowali na alkoholizm inni spozywając alkohol jednak nie...
Chodzi o te nasze dodatkowe predyspozycje, czynniki inne, niezależne całkiem od nas, od świadomości i woli. Jak wspomniałaś alkoholizm to choroba uczuć i emocji.
Sami w sobie mamy już ten "defekt" , tę swoista predyspozycję do uzalezniania się, i nieważne teraz od czego. Uzalezniony umysł. |
_________________ Rozwój zaczyna się w momencie wyjścia ze strefy wygody. |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Nie 12 Lip, 2009 20:30
|
|
|
Ate napisał/a: | no wlasnie czyli to ze jest to choroba niezawinione mija sie z prawda , ryzykowalismy, wszyscy, kazdy z nas, takie jest moje zdanie. |
Ujmę to tak, ze nikomu na pewno nie przyszło do głowy
w co jego picie sie przerodzi...
Odwrotność bajki Brzydkie Kaczątko...
Mialo byc fajnie, a wyszło jak zwykle czyli do du**... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
Ostatnio zmieniony przez stiff Nie 12 Lip, 2009 20:30, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Nie 12 Lip, 2009 20:32
|
|
|
Jagna napisał/a: | tę swoista predyspozycję do uzalezniania się, i nieważne teraz od czego. | Dla mnie to ważne, ponieważ niektóre swoje uzależnienia lubię...
Co je, same błędy ortograficzne dziś robię... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
Ostatnio zmieniony przez stiff Nie 12 Lip, 2009 20:33, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ate
Nimfomanka netowa
Pomogła: 36 razy Wiek: 56 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1869
|
Wysłany: Nie 12 Lip, 2009 20:35
|
|
|
ok, ok ja jednak jestem zdnia ze sama wpedzilam sie w te chorobe, i z pelna odpowiedzialönoscia ponosze teraz i ponoisic bede zawsze jej skutki. To tlumaczenie o "niezawinieniu" dodaje niepotrzebnej martyrologii i przeklamuje faktyczny stan rzeczy, tak uwazam Na niezwawiniony alkohilizm to choruja noworodki pijacyc h w ciazy matek, ktore z chwila przyjscia na swiat maja cechy zespolu odstawiennnego, one nie mialy wyboru, ja tak. |
_________________ fortes fortuna adiuvat
|
|
|
|
|
Beniamin
Towarzyski
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 475
|
Wysłany: Nie 12 Lip, 2009 20:35
|
|
|
Atuś, myślę że większość z nas zaczynając spożycie alkoholu w "większych" ilościach i z większą częstotliwością nie miała zilonego pojęcia czym jest alkoholizm. Choroba ? nigdy .... Alkoholik to facet widywany śpiący na przystanku lub w ławce w parku. Wielu naszych rówieśników piło podobnie, więcej, pije nadal. Ale to my się uzależniliśmy ..... hmmm czy zawinione nie wiem. Uważam że uzyskanie na to pytanie odpowiedzi jest bardzo trudne, dyskusja karkołomna .... po co. Jestem Alkoholikiem, rwać włosów z głowy nie będę, teraz chcę zdrowieć i żyć z chorobą, pięknie i szczęśliwie żyć. A pamiętać tylko o jednym ..... wieloznaczeniowym "dlaczego". |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Nie 12 Lip, 2009 20:44
|
|
|
stiff napisał/a: | Tylko, ze mądry w tym temacie, to jesteś dopiero dziś |
nie zaprzeczam
dziś pokornie przyznaję się do każdego błędu z przeszłości
a dzisiejsze błędy będę później rozliczał -gdy doświadczenie pokarze że nimi były |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Nie 12 Lip, 2009 20:52
|
|
|
Jacek napisał/a: | a dzisiejsze błędy będę później rozliczał -gdy doświadczenie pokarze że nimi były |
Do cholery na dziś masz nie robic takich błędów,
za które, aż będziesz musiał sie rozliczać... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Nie 12 Lip, 2009 21:20
|
|
|
stiff napisał/a: | Do cholery na dziś masz nie robic takich błędów, |
wiem,ale wiem też że błędów nie robi ten co nic nie robi |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Nie 12 Lip, 2009 21:26
|
|
|
Beniamin napisał/a: | myślę że większość z nas zaczynając spożycie alkoholu w "większych" ilościach i z większą częstotliwością nie miała zilonego pojęcia czym jest alkoholizm. |
w pełni się zgadzam
acha Pawełku ,jak będziesz siadał za kierownicą pojazdu,to pomyśl że nas też może spotkać wypadek
bo ja czasem mam takie głupie do siebie że mnie to się nie tyczy |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Beniamin
Towarzyski
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 475
|
Wysłany: Nie 12 Lip, 2009 21:34
|
|
|
a ja wciąż pamiętam co alkohol ze mną zrobił, i co zyskałem rozpoczynając trzeźwienie, co nadal dostaję i może daję ...
|
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Nie 12 Lip, 2009 22:12
|
|
|
Beniamin napisał/a: | a ja wciąż pamiętam co alkohol ze mną zrobił, |
tak i to się chwali
ale ja pisałem w przenośni do kierowcy,a miałem na myśli ,jak siadałem do pierwszej butelki to wiedziałem że alkohol jest bee i z ludzi robi bee
ale nie dopuszczałem myśli że to może i mnie tyczyć |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
utopia [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 12 Lip, 2009 22:14
|
|
|
Beniamin napisał/a: | a ja wciąż pamiętam co alkohol ze mną zrobił, |
ja pamiętam swoje objawy odstawienia, nigdy więcej nie chcę tego przeżywać. |
|
|
|
|
|