|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
Otwarty przez: Klara Nie 27 Wrz, 2009 22:00 |
Cześć, to ja Kasiek |
Autor |
Wiadomość |
kasiek
Małomówny człowiek
Wiek: 48 Dołączyła: 21 Wrz 2009 Posty: 49 Skąd: centrum
|
Wysłany: Pon 21 Wrz, 2009 21:42 Cześć, to ja Kasiek
|
|
|
zgodnie z sugestiami admina i moderatorów zakładam włsny wątek
a więc od początku: jestem dda, obecnie partnerką alkoholika, który udaje że nim nie jest. do tej pory nie szukałam wsparcia, tylko czytałam różne mądre książki o alkoholikach, współuzależnionych itp. ale chyba nadszedł czas. a właściwie mobilizuje mnie Cyryl (roczny synek). |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Pon 21 Wrz, 2009 21:52
|
|
|
kasiek napisał/a: | obecnie partnerką alkoholika, który udaje że nim nie jest |
witaj Kasiek
no jeśli uważa że nie jest,staw jemu warunek-niech się zdiagnozuje
no i masz prawo do żądania że jeśli macie być parą to "0" alkoholu |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Pon 21 Wrz, 2009 21:54
|
|
|
kasiek napisał/a: | mobilizuje mnie Cyryl (roczny synek). |
to świetna moblizacja |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pon 21 Wrz, 2009 21:56
|
|
|
Dobry Wieczór Pani Kasiek. Moje najniższe uszanowanie |
_________________ |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Pon 21 Wrz, 2009 21:58
|
|
|
kasiek napisał/a: | jestem dda, obecnie partnerką alkoholika, który udaje że nim nie jest |
Alkoholicy już tak mają, że starają się jak najdłużej ukryć w tajemnicy swoje uzależnienie.
I nawet wierzą, że to im się udaje! Wszyscy wokół widzą jak na dłoni co się z delikwentem dzieje,
a on bije się w piersi, że tylko jedno piwko wypił |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
kasiek
Małomówny człowiek
Wiek: 48 Dołączyła: 21 Wrz 2009 Posty: 49 Skąd: centrum
|
Wysłany: Pon 21 Wrz, 2009 22:24
|
|
|
Klara napisał/a: | Witaj Kasiu!
Napisz coś o swoim związku, jeżeli chcesz. |
mhm... w kilku słowach. poznaliśmy się 3 lata temu. miłość od pierwszego wejrzenia. T starszy o 8 lat, wtedy nie pił wcale. po pół roku lampka wina do obiadu w niedzielę, po kilku miesiącach zamieniła się w butelkę. od roku T pija w piątkowe wieczory. żeby ładniej wyglądało tylko piwo (bo to przecież nie alkohol ). oczywiście nie jedno. szczerze mówiąc przestałam już mu wyliczać puszki.
miał przestać pić kiedy dowiedział się, że jestem w ciąży. potem jak się Cyryl urodzi. a mi chyba na mózg padło, bo świetnie znam te obietnice (tatuś i mamusia często je składali).
i teraz tak sobie żyjemy od piątku do piątku. w międzyczasie to anioł. ale nie zmienia to faktu, że anioł-alkoholik...
właśnie powróciliśmy na ojczyzny łono z Irl., T bedzie wyjeżdżał na kontrakty do Norwegii, a ja... no właśnie, plan był taki, że będę kurą domową. ale mam zamiar poszukać pracy, żeby być niezależną finansowo na wszelki wypadek.
cholera jasna, kocham tego faceta, ale wiem że jeśli nadal będzie pił dostanę na łeb, a przez to ucierpi Cyryliszek. |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pon 21 Wrz, 2009 22:33
|
|
|
Cytat: | cholera jasna, kocham tego faceta, ale wiem że jeśli nadal będzie pił dostanę na łeb, a przez to ucierpi Cyryliszek. |
Jednym słowem; "i tak się miotam w tej rozterce, tu obowiązek a tam serce" Myślę, że w tej materii lepiej jednak kierować się rozsądkiem. Uczucia z czasem dosyć często przemijają, wykoślawiają się i co wtedy zostaje?......... |
_________________ |
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Pon 21 Wrz, 2009 22:37
|
|
|
kasiek napisał/a: | mi chyba na mózg padło, bo świetnie znam te obietnice |
to standard, nawet jeśli świadomie wybieramy mężczyzn, którzy są zaprzeczeniem naszego ojca, to później okazuje się, że podświadomość zrobiła nam psikusa i te wszystkie "wzorce" z dzieciństwa odnajdujemy w tym jakże "innym" mężczyźnie
kasiek napisał/a: | mam zamiar poszukać pracy, żeby być niezależną finansowo na wszelki wypadek. |
poza niezależnością finansową, fajnie też mieć po prostu swoje sprawy, swoich znajomych itd
kasiek napisał/a: | wiem że jeśli nadal będzie pił dostanę na łeb, a przez to ucierpi Cyryliszek. |
nie można nikogo zmusić do tego, zeby nie pił |
|
|
|
|
kasiek
Małomówny człowiek
Wiek: 48 Dołączyła: 21 Wrz 2009 Posty: 49 Skąd: centrum
|
Wysłany: Pon 21 Wrz, 2009 22:38
|
|
|
o nie, nie miotam się, tylko przygotowuję do ewakuacji
a napisałam, że go kocham, bo to prawda. jednak siebie i Cyryla bardziej.
Flandra swoje sprawy i znajomych mam. niestety nie tu, gdzie zamieszkaliśmy. dopiero się odnajduję w nowym miejscu. a że nieśmiała jestem, to pewnie trochę czasu mi to zajmie |
Ostatnio zmieniony przez kasiek Pon 21 Wrz, 2009 22:42, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
kasiek
Małomówny człowiek
Wiek: 48 Dołączyła: 21 Wrz 2009 Posty: 49 Skąd: centrum
|
Wysłany: Pon 21 Wrz, 2009 22:44
|
|
|
a na razie zmykam spać, bo padam. dobranoc |
|
|
|
|
olimpijka
Towarzyski
Wiek: 45 Dołączyła: 06 Wrz 2009 Posty: 324 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 22 Wrz, 2009 08:45
|
|
|
cześć Kasiek.
kasiek napisał/a: | roku T pija w piątkowe wieczory. żeby ładniej wyglądało tylko piwo (bo to przecież nie alkohol |
alez oczywiście...piwo to nie alkohol. znam to twierdzenie, też je słyszałam nie raz. od piwa się zaczyna. w moim przypadku...tfu...znaczy nie moim, w przypadku mojego męza też się zaczynało od piwa...teraz jedzie wódę...i co najlepsze teraz też słyszę że on nie ma problemu, że tylko przesadza z alkoholem...
kasiek napisał/a: | miał przestać pić kiedy dowiedział się, że jestem w ciąży. potem jak się Cyryl urodzi. |
jestem przed ciążą...w zasadzie na etapie rezygnwania ze starań, bo choć chicałoby się wierzyć w obietnice i zapewnienia ale gdzieś w podświadomości tkwi przekonanie że g***o z tego będzie. co potwierdza twój załączony przykład
kasiek napisał/a: | teraz tak sobie żyjemy od piątku do piątku. w międzyczasie to anioł. ale nie zmienia to faktu, że anioł-alkoholik... |
hłe hłe hłe..czytam siebie? |
_________________
|
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Wto 22 Wrz, 2009 09:28
|
|
|
olimpijka napisał/a: | alez oczywiście...piwo to nie alkohol. znam to twierdzenie, też je słyszałam nie raz. od piwa się zaczyna. w moim przypadku...tfu...znaczy nie moim, w przypadku mojego męza też się zaczynało od piwa...teraz jedzie wódę |
Wiecie dziewczyny - infantylizm alkoholików dotyczący piwa jest powalający!
Mówią o nim jak o ciepłym mleku dla przedszkolaka i niekiedy sami w to wierzą.
Powiem Wam jedno. Ja przez cały szereg ostatnich lat mojego picia piłam wyłącznie piwo.
Właśnie na piwie osiągnęłam swoje dno
Nie dajcie się zwieść swoim alkoholikom, że piwko to takie nic strasznego.
To przecież to samo C2H5OH co w spirytusie, tyle, że w innych proporcjach podane.
A jeśli będą się upierać, to spytajcie, dlaczego nie piją piwa z kieliszka |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Wto 22 Wrz, 2009 09:57
|
|
|
kasiek napisał/a: | o nie, nie miotam się, tylko przygotowuję do ewakuacji
a napisałam, że go kocham, bo to prawda. jednak siebie i Cyryla bardziej. |
To bardzo sensowne podejście i pokazujące, że może jeszcze nie jesteś współuzależniona.
Nawet gdy się ewakuujesz, dobrze byłoby, żebyś jednak zrobiła terapię DDA.
To może Cię ustrzec przed kolejnymi toksycznymi związkami. olimpijka napisał/a: | hłe hłe
hłe..czytam siebie? |
Olimpijko, Twój temat już jest "odgruzowany" |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
kasiek
Małomówny człowiek
Wiek: 48 Dołączyła: 21 Wrz 2009 Posty: 49 Skąd: centrum
|
Wysłany: Wto 22 Wrz, 2009 10:00
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | Wiecie dziewczyny - infantylizm alkoholików dotyczący piwa jest powalający!
Mówią o nim jak o ciepłym mleku dla przedszkolaka i niekiedy sami w to wierzą. |
z resztą nie tylko alkoholicy mają takie podejście do piwa. często ludzie dają małym dzieciom piwo do spróbowania. mówi sie o jego leczniczym działaniu (że dobre na nerki, ukł. moczowy). nawet lekarze dlatego jak powiedziałam mamie T, że jej syn ma problem alkoholowy, to powiedziała, że co to za problem: kilka piw w tyg. przecież się nie upija do nieprzytomności, nie pije codziennie, pracuje, no i jej koronny argument: nie bije mnie. rzeczywiście, powinnam skakać do nieba |
|
|
|
|
rufio
Uzależniony od netu rozkojarzony
Pomógł: 57 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3387 Skąd: Wyższy Śląsk
|
Wysłany: Wto 22 Wrz, 2009 10:25
|
|
|
Na moje stwierszenie - = nie pije = zawsze pada odpowiedz ze zdziwieniem - nawet piwa ?- Normalnie mnie to łamie
Jestes Kasiek mądra dziewczyna - masz jeszcze ladnych pare lat fajnego zycia - postawa godna pokazania na terapiach dla współ. - tylko sie nie wycofaj a o bablu zapomnij przynajmniej z T.
kasiek napisał/a: | nie bije mnie. rzeczywiście, powinnam skakać do nieba |
Ale Ty jestes w czepku urodzona - no no |
_________________ I tak wszyscy skończymy w zupie .
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|