Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
szydełkowanie a historia sztuki dziargania
Autor Wiadomość
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Śro 19 Lis, 2008 10:26   

taki ósmy napisał/a:

Jeeeeeeeeeeeezu !! Kotki, sloniki ! Ludzie !! Toz to Forum nie jest od tego !

z małym wyjątkiem ,jeśli praca takowa nie staje się pracoholizmem
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
wolf 
(konto nieaktywne)

Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208
Wysłany: Śro 19 Lis, 2008 10:31   

zasada główna uzaleznień nie warunkuje samego uzależnienia jako rzeczy niewłaściwej- natomaist wedle tej zasady uzależnienie jest szkodliwe wtedy , gdy przynosi fatalne skutki dla uzależnionego.
a to już każdy sam może ocenić, lub................mozna mu to zasugerować.
choć osobiście w siłę sugestii wątpię.
nic tak nie wpływa na właściwe skupienie się i poprawe koncentracji- jak wdepnięcie w kupę...........kocią, psią obojętne. /mieści się to zresztą w semantycznej treści- "skup się człowieku"/
hej
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Śro 19 Lis, 2008 11:44   

to od czego jest hyde park?
a czy w trapi nie ma jakichś zajęć muzycznych czy plastycznych?
nie wiem, ale myślę że są i pomagają.
jak ktoś ma doła to lepiej niech się łapien za druty czy szydełka niż za flache nie? :mgreen:
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
wolf 
(konto nieaktywne)

Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208
Wysłany: Śro 19 Lis, 2008 11:51   

sabatka napisał/a:
a czy w trapi nie ma jakichś zajęć muzycznych czy plastycznych?

na szczęście nie ma :D
tfurczość neofitów trzeźwości-------byłaby nie do zniesienia-zaden terapełta , by tego nie zniosł, a już nie za to, ile im płacą.
chyba ,że na spotkaniach prywatnych.
w warszawie stawka godzinowa to 100 zł-----i byc może można w trakcie takiej sesji grać na organkach.
ale tego nie wiem.
póki co terapia sprowadza się do podstawowej funkcji :
"jak nie pić, by czuć się równie dobrze, gdy się piło towarzysko, choc było to tak dawno ,że mało kto pamięta, czy było tak w istocie."
ale mogłem coś poplatać...traktuję terapię jako stara mapę z krzyzykiem , wskazujacym miejsce ukrycia skarbu piratów.
a piraci jak powszechnie wiadomo to pijaki straszne
" beczułka rumu na skrzpiącej łajbie tra la la .itd etc"
osobiście stposuję mapy nowsze.........choć starodruki też lubię. :wysmiewacz:
 
     
Ate 
Nimfomanka netowa


Wiek: 56
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1869
Wysłany: Śro 19 Lis, 2008 12:04   

spac nie moglam dzis, drzewo zrobilam :shock:
wolf napisał/a:
na szczęście nie ma :D
a tu sa, nie w ramach terapii jako takiej, bo kazdy musi odbebnic ile tam godzin dziennie, ale po terapii wieczorami sa organizowane rozne zajecia i terapeuci zalecaja udzial w nich. Mam na mysli terapie zamknieta, wiem to od tych ktorzy takowa maja za soba.
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Śro 19 Lis, 2008 12:06   

Nie zapominajmy że praca jest wmanipulowana w nasze życie
człowiek to życie
człowiek ma jakieś potrzeby to życie
nawet ten który marudzi i to jego marudzenie to jego potrzeba i uważa że jest najważniejsza nawet nie licząc się z tym że inni też mają swoje potrzeby i do nich prawo
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
wolf 
(konto nieaktywne)

Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208
Wysłany: Śro 19 Lis, 2008 12:16   

trochę sie pogubiłem Jacku :D
osobiście nie czuję się zmanipulowany pracą.........bardzo mi jej brakowało wtedy gdy piłem już na umór. i nie tylko z racji pieniędzy. tylko tak poprostu. zostałem tak wychowany, że jednym z głównych celów zycia- jest praca-nie jako sama dla siebie, nie jako zapotrzebowanie funduszy/ tak w skrócie/-tylko jako coś o wiele wiekszego. pewien wysiłek wspólny, pewna treść zycia. coś co gwarantuje, że po człowieku coś trwałego zostanie.
po murarzu dom
po artyście- jego dzieło
po złodzieju ............czyjas strata.

uważam zreszta ,że facet ma zaledwie kilka obowiązków w zyciu do spełnienia-
spłodzic, wychować, gwarantowac bezpieczeństwo, przynieść kilka skór do jaskini na zimę. poza tym dobrze jest , jesli na nagrobku dzieci mu bez przymusu napiszą:
"tu lezy nasz tata"
a żona popłacze trochę , byle niezbyt długo, bo nic tak normalnego faceta nie smuci-jak łzy jego kobiety............i gotów zmartwychwstać..........a tego żadna wdowa nie jest skłonna zaakceptować. stypa na darmo- to jak wesele dziewicy-------świętowanie dziury w całym.
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Śro 19 Lis, 2008 13:24   

taki ósmy napisał/a:
sabatka napisał/a:
taki ósmy napisał/a:
nie jest od tego

ale hyde park chyba jest :/

pogadajmy może o chlaniu i wymiotowaniu


Nie jest !!

Z takimi *p**** to weg na inne fora !! :roll:
Tu się ważą ludzkie losy a one nie zależą- qr** - od kłębka wełny jakiejś !!
Wiedzma !! Zrób coś z tym !! :roll:

Gdzie sie tu przybłąkałeś w to kolo gospodyń... :roll:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
wolf 
(konto nieaktywne)

Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208
Wysłany: Śro 19 Lis, 2008 13:30   

stiff napisał/a:



taki ósmy napisał/a:
sabatka napisał/a:
taki ósmy napisał/a:
nie jest od tego

ale hyde park chyba jest

pogadajmy może o chlaniu i wymiotowaniu


Nie jest !!

Z takimi *p**** to weg na inne fora !!
Tu się ważą ludzkie losy a one nie zależą- qr** - od kłębka wełny jakiejś !!
Wiedzma !! Zrób coś z tym !!

Gdzie sie tu przybłąkałeś w to kolo gospodyń...


ale fajne-gdzieś Ty to wynalazł...........popatrz, popatrz , takie dramatyczne sceny tu siem odgrywają a ja nic nie zauwazyłem.
ojojoj.....jak mawia mój ulubieniec Czesio---------mucha ,smaczniusia muszka--
i zaraz we łbie odzywa mi sie mis przekliniak:
"nie pi****** że wolfik, bo c*** mnie strzela jak Cie czytam przed obiadem, kumasz fajansiarzu jeden , wyp****** mi z śmietnika, nie płosz muszek-faramuszek, mam ci w brzuszku z nich kłebuszek"
czy jakos tak :D
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Śro 19 Lis, 2008 13:36   

wolf napisał/a:
śmietnika, nie płosz muszek-faramuszek, mam ci w brzuszku z nich kłebuszek"

Wolf bez urazy ,ale Ty to starzejesz sie czy inna przyczyna,ze wygrzebujesz ten fajans... :roll:
Albo ja mało rozwojowy w tej trzeźwości sie zrobiłem... :p
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
wolf 
(konto nieaktywne)

Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208
Wysłany: Śro 19 Lis, 2008 13:40   

stiff napisał/a:
Wolf bez urazy ,ale Ty to starzejesz sie czy inna przyczyna,ze wygrzebujesz ten fajans.

a czemu bym sie miał urazić
lubie Czesia i nic na to nie poradzę.........a najbardziej mi zaimponował fakt-że wreszcie niemcy postanowili od nas coś kupić-znaczy licencje na niemiecka produkcję "władcuf muh"
hej
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 19 Lis, 2008 13:42   

taki ósmy napisał/a:
Tu się ważą ludzkie losy a one nie zależą- qr** - od kłębka wełny jakiejś !!

Oj, mogą zależeć!
Przypomnij sobie, Mario, kłębek Ariadny... :roll:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Śro 19 Lis, 2008 13:44   

wolf napisał/a:
stiff napisał/a:
Wolf bez urazy ,ale Ty to starzejesz sie czy inna przyczyna,ze wygrzebujesz ten fajans.

a czemu bym sie miał urazić
lubie Czesia i nic na to nie poradzę.........a najbardziej mi zaimponował fakt-że wreszcie niemcy postanowili od nas coś kupić-znaczy licencje na niemiecka produkcję "władcuf muh"
hej

Teksty Czesia to i ja lubię... :rotfl:
Zły cytat do tego postu wstawiłem...
Chodziło mi o cytaty drugiego ,które pamiętam ,ale dawno temu były napisane...
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
wolf 
(konto nieaktywne)

Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208
Wysłany: Śro 19 Lis, 2008 13:48   

stiff napisał/a:
Chodziło mi o cytaty drugiego ,które pamiętam ,ale dawno temu były napisane...

"takiegokolejnego" też lubię
ino on mi szansy nie daje :D
marudny jakiś czy co?..............jemu się chyba bezwarunkowa miłość pomieszała we łbie z "twardą męską przyjaźnią"- jak to między pijakami :wysmiewacz:
a ja go wprost lubię czytać..........nawet wspak lubię
sens właściwie jest identyczny
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Śro 19 Lis, 2008 13:53   

wolf napisał/a:
a ja go wprost lubię czytać..........nawet wspak lubię
sens właściwie jest identyczny

Na to bym nie wpadł... :wysmiewacz:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 11