zaczynam działać, ku chwale trzeźwości!!! pomożecie? |
Autor |
Wiadomość |
smokooka
Uzależniony od netu
Pomogła: 100 razy Wiek: 51 Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 4059
|
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 10:06
|
|
|
Wybór należy do Ciebie przecież.
Albo dwa popołudnia w tygodniu i szczegółowe podejście do problemu i do siebie, przy okazji motywacja, żeby w tym okresie nie pić.
Albo te parę tygodni w cieplarnianych warunkach, mniej czasu dla poznania problemu, krótszy okres pełnej mobilizacji i zwolnienie lekarskie do roboty.
Tak to widzę ja. |
_________________ Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
ka |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 53 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5423
|
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 10:06
|
|
|
dudek napisał/a: | Nie wiem co mam zrobić. |
skorzystać z dostępnej pomocy? |
|
|
|
|
szika
Trajkotka Uzależniona i DDA
Pomogła: 39 razy Wiek: 53 Dołączyła: 30 Sie 2013 Posty: 1649
|
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 10:18
|
|
|
jesli masz mozliwość odciać się od swojego świata na te 6 tygodni to jest to najlepsze według mnie rozwiązanie..
w ośrodkach zamkniętych mitingi równiez sie odbywają więc nic nie stracisz.. AA jest łatwo dostępne wszędzie i zawsze możesz pójść - nawet dziś..
natomiast terapia pomoże Ci skupić się na sobie całkowicie i porządnie popracować nad sobą..
po zamknietej warto kontynuowac w poradni, jesli jeszcze czegoś w ośrodku nie "załapiesz" to możesz to potem "nadrobić"..
i nie ma sie czego bać |
_________________
|
|
|
|
|
dudek
Towarzyski alkoholik
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 10 Lis 2015 Posty: 340
|
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 10:23
|
|
|
No tak sie zastanawiałem co jest lepsze. Zamknąć się na oddziale i na szybko przejść terapię (nie wiem czy to dobre rozwiązanie, takie odpierdzielenie na szybko i do domu?)
Czy wariant drugi, dłuższy ale chyba bardziej korzystny.
Tylko ten drugi wariant jest kolidujący z pracą. |
_________________ Gdzie trzech Polaków, tam cztery różne zdania. |
|
|
|
|
dudek
Towarzyski alkoholik
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 10 Lis 2015 Posty: 340
|
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 11:08
|
|
|
Umówiłem się na rozmowę z kierowniczką oddziału terapi uzaleźnień od alko na dziś 13:30
Jakoś mi ulżyło.
Fajnie że trafilem na to forum. W sumie już trafiłem około roku temu, ale wtedy wydawało mi się że nie jestem alkoholikiem. Ze kontroluje swoje życie i picie.
Każde wasze słowo motywuje do kroku do przodu.
Rodzina też mnie wspiera. I cieszą się że w końcu coś zaczynam działać by normalnie żyć.
Idę się ogarnąć i załatwiac sprawy. jak wrócę to zdam raport. Miłego dnia |
_________________ Gdzie trzech Polaków, tam cztery różne zdania. |
|
|
|
|
endriu
(banita)
Pomógł: 18 razy Wiek: 54 Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 2925 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 16:52
|
|
|
dudek, i jak po rozmowie?
terapia Cię nie wyleczy ale poznasz swoją chorobę
ja gdybym poszedł na mityng bez terapii to nie wiedziałbym o czym Ci ludzie gadają... |
_________________ Nie piję od 29.04.2011
|
Ostatnio zmieniony przez endriu Pon 16 Lis, 2015 16:53, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
szika
Trajkotka Uzależniona i DDA
Pomogła: 39 razy Wiek: 53 Dołączyła: 30 Sie 2013 Posty: 1649
|
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 17:02
|
|
|
dudek napisał/a: | Czy wariant drugi, dłuższy ale chyba bardziej korzystny. |
dłuższy, bardziej dogłębny i według mnie z o wiele trwalszymi efektami.. ale.. dla niektórych trudne jest zaprzestanie picia na poczatku, gdy mają ciagły kontakt z tzw normalnym światem, gdzie jest alkohol.. w ośrodku łatwiej o abstynencję przez te 6 tygodni.. nie musisz poświęcać energii na zachowanie tej abstynencji i możesz całkowicie poświęcić się terapii..
kazda metoda ma swoje plusy i minusy.. dużo zalezy od konkretnej osoby..
ja akurat miałam tylko stacjonarną.. przez dwa lata.. nie byłam w ośrodku.. ale pamiętam, że pare osób odesłano do ośrodka bo nie wyrabiali w tym trybie..
zaufaj fachowcom.. kazda decyzja jest lepsza od żadnej.. no i konsekwencja jest ważna |
_________________
|
|
|
|
|
dudek
Towarzyski alkoholik
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 10 Lis 2015 Posty: 340
|
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 17:43
|
|
|
endriu napisał/a: | dudek, i jak po rozmowie? |
Rozmawiałem z kierowniczką. Przyjemna kobieta. sprawa jest następująca, za tydzień znikam na 8 tygodni.
Mówiła że bez terapii można zacisnąć zęby i nie pić, ale prędzej czy później i tak pękniesz i zapijesz. można nie pić i się meczyć, itp.
No i oczywiście nie zabrakło: "bla bla bla piło się -piło się czy pan pił?"
załatwiłem skierowanie już od rodzinnego i l4 na tydzień. Muszę załatwić parę spraw zanim pojadę na terapię. Auto przygotować na zimę, bo wiadomo że moja druga połowa tylko odpala i jedzie. |
_________________ Gdzie trzech Polaków, tam cztery różne zdania. |
|
|
|
|
endriu
(banita)
Pomógł: 18 razy Wiek: 54 Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 2925 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 17:44
|
|
|
Brawo dudek, |
_________________ Nie piję od 29.04.2011
|
|
|
|
|
zołza
Upierdliwiec Zołza
Pomogła: 62 razy Dołączyła: 03 Maj 2013 Posty: 2219 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 17:45
|
|
|
dudek napisał/a: | Mówiła że bez terapii można zacisnąć zęby i nie pić, ale prędzej czy później i tak pękniesz i zapijesz. można nie pić i się meczyć, itp.
No i oczywiście nie zabrakło: "bla bla bla piło się -piło się czy pan pił?" |
Czyli wie co mówi Dobra decyzja Duduś |
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Pomogła: 94 razy Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3392
|
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 18:05
|
|
|
Czesc Dudek
Szkoda, że takie przypadki jak Twój zdarzają się tak rzadko....
Kibicuje Ci i trzymam kciuki, byś nie dał się zwieść tej podstepnej chorobie i rozsmakowal sie w trzezwosci
EDIT: wróć do nas i opowiedz jak było |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
Ostatnio zmieniony przez esaneta Pon 16 Lis, 2015 18:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
dudek
Towarzyski alkoholik
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 10 Lis 2015 Posty: 340
|
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 18:07
|
|
|
Trochę jestem przerażony takim okresem izolacji.
Kierowniczka powiedziała że jak juz powiedziałem A to trzeba kontynuować alfabet. Nie robić kroku w tył.
Że młody jestem i jeszcze całe życie przede mną.
Na koniec posmutniałem. Powiedziałem jej że ciężko mi się wyobrazić siebie nie pijącego. Jak miałem czas to piwo czy smakowe wódki degustowałem z gwinta, a jak nie miałem czasu to robiłem tak, żeby go mieć. |
_________________ Gdzie trzech Polaków, tam cztery różne zdania. |
|
|
|
|
dudek
Towarzyski alkoholik
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 10 Lis 2015 Posty: 340
|
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 18:11
|
|
|
esaneta napisał/a: | Szkoda, że takie przypadki jak Twój zdarzają się tak rzadko.... |
Co masz na myśli? |
_________________ Gdzie trzech Polaków, tam cztery różne zdania. |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7857
|
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 18:11
|
|
|
dudek napisał/a: | ciężko mi się wyobrazić siebie nie pijącego |
Zobacz Dudek!
Właśnie dziewczyna nam napisała, że zmarł Jej partner, który nie chciał wytrzeźwieć: http://www.komudzwonia.pl...p=815598#815598
Wcale nie był stary.
Lepiej sobie wyobraź ten stan, bo alkoholizm jest chorobą postępującą i śmiertelną. |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
smokooka
Uzależniony od netu
Pomogła: 100 razy Wiek: 51 Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 4059
|
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 18:11
|
|
|
Dudek, życzę teraz konsekwencji w działaniu fajnie że się zdecydowałeś i nie zapominaj, że po stacjonarnej dobrze jest kontynuować terapię w tym drugim trybie. Warto dla siebie zrobić jak najwięcej |
_________________ Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
ka |
|
|
|
|
|