|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
"Jej" historia. |
Autor |
Wiadomość |
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Pią 14 Paź, 2016 20:59
|
|
|
Tini napisał/a: | I do dziś,pomimo tylu lat w Al-Anon zastanawia się jak mogło dojąć do tego,że alkoholizm księcia aż tak bardzo zawładnął Jej życiem. |
Witaj Tini
Naszła mnie taka refleksja, że warto się rozliczyć z samą sobą z przeszłością i zaakceptować siebie w tym miejscu życia, w takich a nie innych warunkach, z ograniczeniami wieku, ze stratami, których się już nie odrobi i zamknąć pewien etap życia. Ot... zacząć żyć tu i teraz...
Nie warto snuć alternatywnych historii życia, bo to niepotrzebna strata czasu.
Więcej można zdziałać, gdy startuje się z określonego miejsca, z tu i teraz...
Zastanawia mnie, dlaczego piszesz o sobie jak o jakiejś "onej". |
|
|
|
|
Tini
Małomówny
Dołączyła: 14 Paź 2016 Posty: 11
|
Wysłany: Pią 14 Paź, 2016 21:09
|
|
|
pietruszka napisał/a: | Zastanawia mnie, dlaczego piszesz o sobie jak o jakiejś "onej". | Jakoś tak łatwiej było mi napisać w trzeciej osobie,nie wyszło tak chaotycznie.
pietruszka napisał/a: | że warto się rozliczyć z samą sobą z przeszłością i zaakceptować siebie w tym miejscu życia, w takich a nie innych warunkach, z ograniczeniami wieku, ze stratami, których się już nie odrobi i zamknąć pewien etap życia. Ot... zacząć żyć tu i teraz... | Zgadzam się z Tobą w 100% ,ale ja po prostu przegapiłam moment w którym zaczęłam brnąć we współuzależnienie,moment w którym zatraciłam siebie i przestałam istnieć. |
_________________ Jeżeli nie potrafisz zrozumieć mojego milczenia to nigdy nie zrozumiesz moich słów |
|
|
|
|
Tini
Małomówny
Dołączyła: 14 Paź 2016 Posty: 11
|
Wysłany: Pią 14 Paź, 2016 21:10
|
|
|
Nauczyłam się cytować selektywnie.Brawo ja!!! |
_________________ Jeżeli nie potrafisz zrozumieć mojego milczenia to nigdy nie zrozumiesz moich słów |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Pią 14 Paź, 2016 21:36
|
|
|
Tini napisał/a: | le ja po prostu przegapiłam moment w którym zaczęłam brnąć we współuzależnienie,moment w którym zatraciłam siebie i przestałam istnieć. |
a po co ci potrzebna ta wiedza? Myślisz, że da się wrócić do tamtego momentu i tamtej "niewinności"? |
|
|
|
|
Tini
Małomówny
Dołączyła: 14 Paź 2016 Posty: 11
|
Wysłany: Pią 14 Paź, 2016 21:39
|
|
|
Cytat: | Myślisz, że da się wrócić do tamtego momentu i tamtej "niewinności"?
| Chciałabym wrócić do tamtej radości życia. |
_________________ Jeżeli nie potrafisz zrozumieć mojego milczenia to nigdy nie zrozumiesz moich słów |
|
|
|
|
margo
Trajkotka
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
|
Wysłany: Pią 14 Paź, 2016 21:53
|
|
|
Tini napisał/a: | Chciałabym wrócić do tamtej radości życia. |
Nie osiągniesz tamtej radości już nigdy. Bo ona już minęła dawno temu i już jej nie ma. Możesz osiągnąć inną, całkiem nową, równie dobrą albo i lepszą. Wystarczy tylko skupić się na tym, co jest teraz, zamiast grzebać w tym, co było. Wiesz, znam takie powiedzenie "Ci, co patrzą ciągle w przeszłość są ciągle smutni. Ci, co patrzą ciągle w przyszłość są ciągle zatroskani. Prawdziwie szczęśliwi są ci, którzy żyją teraźniejszością".
Cześć Tini |
|
|
|
|
Tini
Małomówny
Dołączyła: 14 Paź 2016 Posty: 11
|
Wysłany: Pią 14 Paź, 2016 22:04
|
|
|
margo napisał/a: | zamiast grzebać w tym, co było | To jest strasznie trudne i czasami niezależne ode mnie.Gdy się cierpiało wiele lat,ciężko jest o tym zapomnieć,całkowicie zamknąć rozdział,o on czasem sam się otwiera. |
_________________ Jeżeli nie potrafisz zrozumieć mojego milczenia to nigdy nie zrozumiesz moich słów |
|
|
|
|
margo
Trajkotka
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
|
Wysłany: Pią 14 Paź, 2016 22:11
|
|
|
Tini napisał/a: | czasami niezależne ode mnie |
Moja droga, to jest zależne TYLKO od Ciebie
To już było wcześniej tutaj wspominane, więc ja tylko powtórzę za resztą: terapia. Nie bój się tego, oni tam są po to, żeby właśnie pomóc to wszystko uporządkować w głowie. Żeby właśnie to co robimy było zależne od nas samych, a nie było karuzelą emocji. Dlaczego nie chcesz dać sobie pomóc poprzez terapię? Byłoby Ci o wiele łatwiej |
|
|
|
|
Mała
Trajkotka
Pomogła: 34 razy Wiek: 49 Dołączyła: 18 Cze 2013 Posty: 1017 Skąd: Moja Wiocha :D
|
Wysłany: Sob 15 Paź, 2016 03:35
|
|
|
Tini napisał/a: | margo napisał/a: | zamiast grzebać w tym, co było | To jest strasznie trudne i czasami niezależne ode mnie.Gdy się cierpiało wiele lat,ciężko jest o tym zapomnieć,całkowicie zamknąć rozdział,o on czasem sam się otwiera. |
Tini od smutnego kawałka życia nigdy się nie odetniesz, nigdy nie zapomnisz. Możesz je tylko zaakceptować i wyciągnąć z niego wnioski...
Mi się to powoli zaczyna udawać. Ale - trzeba było na to czasu i...pomocy z zewnątrz. Od "lekarzy dusz". terapeutów. Al-anon - jest super wsparciem, ale często nie wystarcza
Ja dopiero niedawno dojrzałam do tego, żeby do terapeuty iść bez strachu, że znów będę grzebać we własnej przeszłości, a z radością - że wreszcie ktoś mądrzejszy ode mnie - coś mi doradzi.
Wiele lat "odcinałam" się grubą kreską od mojej smutnej części życia. Wreszcie do mnie dotarło - że to MOJE życie i mam je tylko 1. Zaakceptowałam je takie, jakie jest. Przestałam wycierać z pamięci traumatyczne przejścia. Zaczęłam się zastanawiać - co mi dały? I wreszcie przestałam się ich bać. Bo tych ludzi już nie ma - albo w moim życiu, albo już na tym świecie.
Najtrudniej przyszło mi zaakceptować okres czasu, który nałożył się z moim poprzednim związkiem. Że rozpadł się, że mimo starań, nie udało mi się go utrzymać. Ale w końcu zrozumiałam. Że gdyby nie tamten czas - nigdy nie miałabym mojej cudownej 2 urwisów. I nie byłabym taka mądra jak jestem teraz w nowym związku. I mam pełną, wymarzoną - 5-osobową Rodzinę Dość niedawno odkryłam coś jeszcze - że wreszcie jestem sobą. Taką, jakiej długo nie znałam, nawet nie wiedzałam, że taka JA istnieje naprawdę. Taka Szczęśliwa, otwarta do ludzi, radosna...Spełniona w kazdym calu
margo napisał/a: | Możesz osiągnąć inną, całkiem nową, równie dobrą albo i lepszą. |
ten cytat w pełni mnie w tej chwili obrazuje Mi się to udało. Ale nadal nad sobą pracuję
Tini pięknie piszesz, choć widać w tym tekście - że jeszcze nie zaakceptowałaś swojej przeszłości Mam wrażenie - że odnalazłam w Tobie kolejną artystyczną, romantyczną i wrażliwą duszę Czy może pomyliłam się? |
_________________ "Nigdy się nie nie bój" - Krudowie <3 |
|
|
|
|
Tini
Małomówny
Dołączyła: 14 Paź 2016 Posty: 11
|
Wysłany: Sob 15 Paź, 2016 11:57
|
|
|
Mała napisał/a: | Od "lekarzy dusz". terapeutów | Byłam u dwóch terapeutów,ale jakoś mi z Nimi nie po drodze.Może to jeszcze nie mój czas?Oczywiście za jakiś czas spróbuję znowu,ale nic na siłę.
Mała napisał/a: | że jeszcze nie zaakceptowałaś swojej przeszłości | Ja to potraktowałam jako taką moją refleksję,ale może coś w tym jest?Może w podświadomości mam to gdzieś w sobie?
Praca nad sobą nigdy sie nie kończy,Al-Anon jest programem na całe życie i co jakiś czas coś tam ze mnie wyłazi.Mam pytania do siebie i szukam na nie odpowiedzi.Teraz pytam siebie,jak to sie stało,ze tak łatwo wpadłam we współuzależnienie.
Mała napisał/a: | Mam wrażenie - że odnalazłam w Tobie kolejną artystyczną, romantyczną i wrażliwą duszę Czy może pomyliłam się? | Romantyczną bardzo .Wrażliwą? Heh,aż do przesady.Niestety artystycznych talentów nie mam,chyba,że liczy się dekorowanie stołów i potraw. |
_________________ Jeżeli nie potrafisz zrozumieć mojego milczenia to nigdy nie zrozumiesz moich słów |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Sob 15 Paź, 2016 12:22
|
|
|
Tini napisał/a: | chyba,że liczy się dekorowanie stołów i potraw. |
Jeśli masz TAKĄ umiejętność, to już zielenieję z zazdrości |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Sob 15 Paź, 2016 12:27
|
|
|
Jesli nie pasuje Ci terapia to jest duzo ksiazek z ktorych mozesz skorzystac. |
|
|
|
|
smokooka
Uzależniony od netu
Pomogła: 100 razy Wiek: 52 Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 4059
|
Wysłany: Sob 15 Paź, 2016 21:24
|
|
|
Klara napisał/a: | Tini napisał/a: | chyba,że liczy się dekorowanie stołów i potraw. |
Jeśli masz TAKĄ umiejętność, to już zielenieję z zazdrości | Moja mama miała ten dar ja go nie odziedziczyłam |
_________________ Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
ka |
|
|
|
|
Mała
Trajkotka
Pomogła: 34 razy Wiek: 49 Dołączyła: 18 Cze 2013 Posty: 1017 Skąd: Moja Wiocha :D
|
Wysłany: Nie 16 Paź, 2016 07:16
|
|
|
smokooka napisał/a: | Klara napisał/a: | Tini napisał/a: | chyba,że liczy się dekorowanie stołów i potraw. |
Jeśli masz TAKĄ umiejętność, to już zielenieję z zazdrości | Moja mama miała ten dar ja go nie odziedziczyłam |
Czyli się nie pomyliłam!
ps.Skorzystaj też z rady Olgi. Może to rzeczywiście jeszcze "nie Twój czas", albo terapeuta, przed którym nie umiesz się otworzyć...W ośrodkach jest z reguły kilku terapeutów i każdy z nich, na wstępie mówił mi - że mam prawo do zmiany terapeuty, jeżeli mi coś nie będzie pasowało |
_________________ "Nigdy się nie nie bój" - Krudowie <3 |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|