Samo życie |
Autor |
Wiadomość |
zielona
Małomówny
Pomogła: 1 raz Wiek: 48 Dołączyła: 05 Paź 2008 Posty: 49 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 21:34 Samo życie
|
|
|
Nie wiem jak zacząć...... Ja podobno taka wygadana i pyskująca zawsze wszystkim nie wiem co napisać.....Jestem koalko po terapii poznałam kogoś świat nabrał barw facet z przeszłością planujący ze mną i z moim dzieckiem życie. Kochany czuły itp... nagle w święta wyciąga do mnie łapki jest agresywyny do mojego syna . Czy to jest ze mną coś nie tak czy jak to pisze baca baby są głupie????????? |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 21:37
|
|
|
zielona napisał/a: | nagle w święta wyciąga do mnie łapki jest agresywyny do mojego syna |
Przecież wiesz, że jako koala, przyciągasz do siebie różnych psychicznie niestabilnych!
No to się teraz odkrył!
Czy był pijany? |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
zielona
Małomówny
Pomogła: 1 raz Wiek: 48 Dołączyła: 05 Paź 2008 Posty: 49 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 21:40
|
|
|
Tak i tradycyjnie twierdzi że to nie prawda że kocha że nie pamięta ....... Czy ja już nigdy nie mam szans na bycie szczęśliwą |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 21:45
|
|
|
zielona napisał/a: | Czy ja już nigdy nie mam szans na bycie szczęśliwą |
Przecież wiesz, że nie możesz SWOJEGO szczęścia uzależniać od innej osoby. Zacznij realizować siebie, swoje zainteresowania, zrób się piękna i być może spotkasz kogoś z kim się swoim szczęściem podzielisz |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
zielona
Małomówny
Pomogła: 1 raz Wiek: 48 Dołączyła: 05 Paź 2008 Posty: 49 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 21:50
|
|
|
Pewnie tak właśnie zrobie ale na dziś i na teraz rozwalił mnie psychicznie ten związek bardziej niz moje małżeństwo. Z mężem byłam 9 lat teraz tylko rok i nie mge się pzbierać..... Starość czy pogłębiające się współzależnieinie....... A może to tylko głupota |
|
|
|
|
beata
Szefowa Al-Kaidy współuzależniona,ddd
Pomogła: 83 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Sty 2009 Posty: 2806 Skąd: 51°38'51N
|
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 21:51
|
|
|
zielona napisał/a: | Kochany czuły itp... nagle w święta wyciąga do mnie łapki jest agresywyny do mojego syna . Czy to jest ze mną coś nie tak czy jak to pisze baca baby są głupie????????? | Nie Słoneczko,wszystko z Tobą jest ok.
Poznałaś faceta,który jak piszesz był do tej pory cudownym partnerem.Teraz okazało się,że ma też inne okrutne oblicze.Ale czy mogłaś o tym wiedzieć?Nie,przecież nie miał tego napisanego na czole.
My osoby współuzależnione jak magnes przyciągamy do siebie same kwiatuszki.Po prostu nasze pragnienie bycia kochanym,przymyka nam oczka i pewnych rzeczy nie dostrzegamy. |
_________________
"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim.
|
|
|
|
|
zielona
Małomówny
Pomogła: 1 raz Wiek: 48 Dołączyła: 05 Paź 2008 Posty: 49 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 21:56
|
|
|
Najgorsze w tym jest to że mój syn pokochał go jak ojca którego mu brakuje....... Mój fantastycztny mąż( prawnie nadal) zniknoł i nie kontaktuje się z nami wcale. Więc syn całą miłością obdarzył tego Pana |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 21:57
|
|
|
zielona napisał/a: | Starość czy pogłębiające się współzależnieinie....... A może to tylko głupota |
To świeże, więc nic dziwnego, że nie możesz tak szybko dojść do siebie.
Rany muszą mieć czas na zagojenie się, więc to trochę jeszcze potrwa, ale lepiej że po roku facet się odkrył, niż by miał pokazać prawdziwą twarz po kilku latach.
Daj czas czasowi
Pisałaś, że kiedyś byłaś na terapii indywidualnej.
Myślę, że dobrze by Ci zrobiła grupowa i to NATYCHMIAST.
Złap jutro za telefon i zarejestruj się w jakiejś przychodni....
Pisałaś że Al-Anon Ci nie odpowiada, ale póki co, pobiegnij na jakiś mityng, żeby ktoś Ciebie wsparł w realu! |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
zielona
Małomówny
Pomogła: 1 raz Wiek: 48 Dołączyła: 05 Paź 2008 Posty: 49 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 22:00
|
|
|
Myśle Klaro że masz dużo racji tym bardziej że na rodzine tym razem nie moge liczyć. Od początku byli przeciwni temu związkowi. Moja duma nie pozwoli mi iść do nich i przyznać im racji |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 22:01
|
|
|
zielona napisał/a: | mój syn |
Ile ma lat?
Po tej dramatycznej historii pewnie też przechodzi mu ta miłość
zielona napisał/a: | na rodzine tym razem nie moge liczyć |
...czyli rodzina oceniła go właściwie, a Ty miałaś klapki na oczach? |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
Ostatnio zmieniony przez Klara Nie 27 Gru, 2009 22:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
zielona
Małomówny
Pomogła: 1 raz Wiek: 48 Dołączyła: 05 Paź 2008 Posty: 49 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 22:05
|
|
|
Ma 11 i niestety jest nad wyraz dorosły Klara napisał/a: | ..czyli rodzina oceniła go właściwie, a Ty miałaś klapki na oczac | a ja kochałam...... |
|
|
|
|
beata
Szefowa Al-Kaidy współuzależniona,ddd
Pomogła: 83 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Sty 2009 Posty: 2806 Skąd: 51°38'51N
|
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 22:05
|
|
|
zielona napisał/a: | Moja duma nie pozwoli mi iść do nich i przyznać im racji | Czasami dumę warto schować do kieszeni. |
_________________
"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim.
|
|
|
|
|
zielona
Małomówny
Pomogła: 1 raz Wiek: 48 Dołączyła: 05 Paź 2008 Posty: 49 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 22:08
|
|
|
Wiem ale najpierw muszę coś postanowić...... |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 22:12
|
|
|
Rodzina i tak się zorientuje i kiedyś będziesz musiała powiedzieć, że się pomyliłaś, ale oni nie dadzą Ci tego, co terapia grupowa.
Wiem o czym mówię, bo sama to przeszłam!
Gdybyś zdecydowała się na mityng w Al-Anon, nie idź do tej samej grupy w której byłaś gdy Ci się nie podobało. Idź gdzie indziej.
Mieszkasz w Warszawie, więc masz ich do wyboru, do koloru.
Teraz, po świętach będzie więcej osób z przeżyciami podobnymi do Twoich. Znajdziesz tam wsparcie. Na pewno!
zielona napisał/a: | Wiem ale najpierw muszę coś postanowić...... |
Czyżbyś jeszcze nie wiedziała, co masz z tym gościem zrobić? |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
Ostatnio zmieniony przez Klara Nie 27 Gru, 2009 22:14, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
beata
Szefowa Al-Kaidy współuzależniona,ddd
Pomogła: 83 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Sty 2009 Posty: 2806 Skąd: 51°38'51N
|
Wysłany: Nie 27 Gru, 2009 22:14
|
|
|
zielona napisał/a: | Wiem ale najpierw muszę coś postanowić...... | Może na początek zajmij się sobą i idź tak jak radzi Klarcia na mityng? |
_________________
"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim.
|
|
|
|
|
|