Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
ZACZĄŁEM ZNOWU ŻREĆ SŁODYCZE
Autor Wiadomość
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 192 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9648
Wysłany: Nie 12 Maj, 2019 17:06   

Halibut napisał/a:
Są różne mechanizmy obronne. Z emocji kochana Wiedźmo.

Ja to wszystko rozumiem, drogi Halibucie :aha:
Ale żeby po kaszy??? :zdziwko:
To już prędzej po tym serniczeczku na zimno - zawszeć to jakaś słodycz, czyli owoc zakazany :zadza:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Halibut 
Gaduła


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 982
Skąd: Ocean Spokojny
Wysłany: Nie 12 Maj, 2019 17:22   

Już nie wiem, czy Cię kochać i podziwiać, cz y Cię zlekceważyć. Banalność zniechęca. Jednak. Miedzy czarnym a białym jesteś tam gdzie trzeba. To nie umysł, to znacznie głębiej. Dale patrzę na Ciebie z fascynacją. Ciekaw jestem czy czujesz przyczynę?
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 192 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9648
Wysłany: Nie 12 Maj, 2019 17:53   

:wstyd:


Halibut napisał/a:
Ciekaw jestem czy czujesz przyczynę?
    :janie:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Pomógł: 17 razy
Wiek: 51
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Pon 20 Maj, 2019 19:56   

"módlcie się i poście"... słyszałem wielokrotnie...
albo "módlcie się, abyście nie ulegli pokusie"
Modlitwa mnie stabilizuje.
Posty o chlebie i wodzie pokazały mi, że wcale nie muszę żreć jak świnia potrójnych porcji....
Ostatnio byłem wczoraj na spotkaniu wspólnotowym...
Zjadłem tego i owego po trochu... KAWAŁEK TORTA NAWET 😋
Wieczorem nie jadłem kolacji...
Dzisiaj post o chlebie i wodzie....
Lekko osłabiony jestem... Popracowałem chwilę na ogrodzie...
Nie chce mi się żreć.
Mam postanowienie utrzymania wyznaczonych postów... Także ze względów finansowych... Ograniczam swoją rozrzutność.
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 192 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9648
Wysłany: Pon 20 Maj, 2019 21:22   

Jędrek napisał/a:
post o chlebie i wodzie....

Ja sobie robię dwa razy w tygodniu posty o wodzie, bez chleba.
Chleb nie jest dobrym pomysłem na post. W ogóle nie jest dobrym pomysłem -
to bomba węglowodanowa, tucząca jak diabli, do tego zwykle nafaszerowana glifosatem :/
Nie sprzyja ani chudnięciu ani zdrowiu :?
Może spróbuj zastąpić ten chleb czymś innym - może jakieś warzywka,
na przykład gotowane na parze, albo duszone na patelni?
Byle nie ziemniaki :nunu2:

Teraz przymierzam się do mojej corocznej tygodniowej głodówki. O wodzie :aha:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Pomógł: 17 razy
Wiek: 51
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Sob 21 Wrz, 2019 10:42   

Długo mnie nie było, ale zawirowania zdrowotne miałem w trakcie których znowu zacząłem sobie dogadzać słodyczami.
Aktualnie biorę serię antybiotyków na pamiątkę po kleszczu i staram się znowu odstawić słodycze... Już wiem jak to robić, ale znowu ten żal :beczy:
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
Ostatnio zmieniony przez Jędrek Sob 21 Wrz, 2019 10:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Panna 
(konto nieaktywne)

Dołączyła: 24 Sie 2019
Posty: 6
Wysłany: Sob 21 Wrz, 2019 12:03   

Tak pół żartem pół serio , sprzedam Ci przepis na zgubienie zbędnych kilogramów i brak ochoty na słodycze....
Powiedziałam miesiąc na zachodzie, potem całe lato w wielkim mieście w środku kraju i 10 kilo mniej i ochoty na słodycze nie ma. Tylko teraz chyba zanieszczyszczenia z rzeki wyparowały w powietrze bo wirus mnie dopadł i bez lekarza chyba się nie obejdzie. :rotfl: :rotfl: :rotfl: :bezradny:
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 51
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9021
Wysłany: Sob 21 Wrz, 2019 12:11   

Panna napisał/a:
lato w wielkim mieście w środku kraju [...] Tylko teraz chyba zanieszczyszczenia z rzeki wyparowały w powietrze bo wirus mnie dopadł

Sokołówkę też zatruli? :szok:
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Sob 21 Wrz, 2019 18:44   

Ja też słodyczowa jestem...w sezonie ciepłym jednak nie jadam...nie mam chęci, nie smakują...wolę skubać orzeszki albo podjadać winogrona...
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 192 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9648
Wysłany: Sob 21 Wrz, 2019 21:53   

Albo bezy! :zadza:

...chociaż lody też niczego sobie, zwłaszcza karmelowe! :zeby:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
jal 
Gaduła
Alkoholik dozgonny.



Pomógł: 13 razy
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 799
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: Nie 22 Wrz, 2019 10:08   

Wiedźma napisał/a:
Albo bezy! :zadza:

...chociaż lody też niczego sobie, zwłaszcza karmelowe! :zeby:


Mam w lodówce... idę poszaleć. :)
_________________
Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 192 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9648
Wysłany: Nie 22 Wrz, 2019 15:23   

jal napisał/a:
Mam w lodówce

Ja też! :cwaniak:
...jeszcze... :mniam:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
kiwi 
Trajkotka



Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 1481
Wysłany: Nie 22 Wrz, 2019 18:37   




Dzisiaj ostatni dzien Jarmarku we Flensburgu ....ja na zadnych karuzelach nie jezdze .....ale za to slodkosci w tych Budach sprzedaja .....i dzis kupilam sobie za 4 euro Schmalzgebäck ( niemieckie paczki ) posypany jeszcze cukrem pudrem .....ogromna ilosc kalorii ......ale jakie smaczne !!!!!

 
     
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Pomógł: 17 razy
Wiek: 51
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Śro 25 Wrz, 2019 15:51   

Pączki mnie nie ruszają...
Ale jak ostatnio zobaczyłem eklery z budyniem...
Kupiłem pięć i zeżarłem w pare minut.
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 192 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9648
Wysłany: Śro 25 Wrz, 2019 19:08   

Jędrek napisał/a:
eklery z budyniem...
Kupiłem pięć i zeżarłem w pare minut

Ja tak miałam(mam? :roll: ) z bezami - nie żebym się z Tobą licytowała,
ale kiedyś zeżarłam na raz sześć podwójnych z kremem :mniam:
Miały być na cały weekend po dwie dziennie, a poszły wszystkie w piątkowe popołudnie :?
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 12