Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
moje życie z własnymi decyzjami
Autor Wiadomość
czerwonamila 
Gaduła



Pomogła: 3 razy
Wiek: 30
Dołączyła: 01 Cze 2016
Posty: 647
Wysłany: Sob 19 Wrz, 2020 19:31   

Wiedźma napisał/a:
:pocieszacz:

poradź mi kochana
ja chyba chcę się odciąc od rzeczywistości i szukam w necie nie wiem czego.
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 65 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3825
Wysłany: Sob 19 Wrz, 2020 19:49   

Na fb to jest milion grup i tyle samo albo jeszcze wiecej ludzi. Dxybko odpowiadaja. Ja zawsze cos dla siebie znajde.
 
     
czerwonamila 
Gaduła



Pomogła: 3 razy
Wiek: 30
Dołączyła: 01 Cze 2016
Posty: 647
Wysłany: Sob 19 Wrz, 2020 20:01   

Maciejka napisał/a:
Na fb to jest milion grup i tyle samo albo jeszcze wiecej ludzi. Dxybko odpowiadaja. Ja zawsze cos dla siebie znajde.


nie wiem czemu,ale czuję ,że coś odgryłam
w sensie wk***ia mnie to, że matka mnie nie widzi. Kojarzy mi się z ojcem alkoholikiem. Matka czasem obgaduje mnie z babcią. To mi się kojarzy z tym, że z nami obgadywała ojca a on to wszystko słyszał. Teraz się nie dziwie ,że nie siadał z nami przy stole. Ryczeć mi się chce nie wiem co mi jest, coś jest głębszego ukrytego w tym wszystkim.
 
     
czerwonamila 
Gaduła



Pomogła: 3 razy
Wiek: 30
Dołączyła: 01 Cze 2016
Posty: 647
Wysłany: Sob 19 Wrz, 2020 20:06   

i mama też tak robiła z moim ojcem jak ze mną teraz ja ma swoją matkę. Otrącała go,bo miała nas.My bylysmy jej partnerami a ojca poniżała i wyżywała się nad nim tak jak na demną. Ojciec wychodził z kuchni przy gościach,bo wiedział,że za chwilę bedzie poniżony. Ze mną też tak matka robi.
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 65 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3825
Wysłany: Sob 19 Wrz, 2020 20:06   

Ojviec to alkoholik a matka to wspoluzalezniona. To nie mija jak nie ma alkoholika, to trzeba przepracowac.
Mi kiedys alkoholik chcial wytlumaczyc co to jest wspoluzaleznienie to powiedzial ze zona alkoholika robi to samo vo on tylko na trzeźwo.
Wspoluzaleznienie przenosi sie na inne osoby.
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 65 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3825
Wysłany: Sob 19 Wrz, 2020 20:09   

czerwonamila napisał/a:
i mama też tak robiła z moim ojcem jak ze mną teraz ja ma swoją matkę. Otrącała go,bo miała nas.My bylysmy jej partnerami a ojca poniżała i wyżywała się nad nim tak jak na demną. Ojciec wychodził z kuchni przy gościach,bo wiedział,że za chwilę bedzie poniżony. Ze mną też tak matka robi.


Pytanie brzmi: Dlaczego na to pozwalasz, na to sue godzisz?
 
     
czerwonamila 
Gaduła



Pomogła: 3 razy
Wiek: 30
Dołączyła: 01 Cze 2016
Posty: 647
Wysłany: Sob 19 Wrz, 2020 20:10   

Maciejka napisał/a:
Ojviec to alkoholik a matka to wspoluzalezniona. To nie mija jak nie ma alkoholika, to trzeba przepracowac.
Mi kiedys alkoholik chcial wytlumaczyc co to jest wspoluzaleznienie to powiedzial ze zona alkoholika robi to samo vo on tylko na trzeźwo.
Wspoluzaleznienie przenosi sie na inne osoby.


czyli słuszne wnioski wyciągłam?
Jak na to reagować? zaakceptować,że matka będzie taka do końca życia i muszę zając się sobą? może lepiej jeśli faktycznie siedze w swoim pokoju i się nie wtrącam w to wszystko?
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 65 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3825
Wysłany: Sob 19 Wrz, 2020 20:15   

Postawic granice trxeba i ich pilnowac albo sie wyprowadzic.
Moj ojviec sie nie wtraca, nie mieszkam z nim, jak tam jestem to patrzy zebym szybciej nie zwiala. Nie wcina sue do mnie. Ojciec interesuje sie soba samym i mstka bo wiadomo vo dwie renty to nie jedna i ma ulubiona corke i niech tak zostanie . Amen.
 
     
czerwonamila 
Gaduła



Pomogła: 3 razy
Wiek: 30
Dołączyła: 01 Cze 2016
Posty: 647
Wysłany: Sob 19 Wrz, 2020 20:18   

Maciejka napisał/a:
Postawic granice trxeba i ich pilnowac albo sie wyprowadzic.
Moj ojviec sie nie wtraca, nie mieszkam z nim, jak tam jestem to patrzy zebym szybciej nie zwiala. Nie wcina sue do mnie. Ojciec interesuje sie soba samym i mstka bo wiadomo vo dwie renty to nie jedna i ma ulubiona corke i niech tak zostanie . Amen.


granic ,ale jakich? ,że nie wchodzę w te dziwne relacje matka-mąż-córka-babcia ? i ,że będę jedynie grać rolę córki i nikogo więcej?
takie mam granice-zachowuje sie jakbym sama mieszkała a jem tylko obiad wspólnie..
 
     
czerwonamila 
Gaduła



Pomogła: 3 razy
Wiek: 30
Dołączyła: 01 Cze 2016
Posty: 647
Wysłany: Sob 19 Wrz, 2020 20:19   

trochę ten dom traktuje jak hotel. Chamskie ,ale inaczej sie nie da. Jak one we 2 na dole to ja na zewnątrz albo do góry. One na zewnątrz ja w domu. Trcohę mi to przypomina dzieciństwo jak unikałam ojca alkholika. I szczerze nie wiem co z tym zrobić.
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 65 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3825
Wysłany: Sob 19 Wrz, 2020 20:20   

Granice maja byc funkconalne, one maja chronic i w druga strone. Jak vos nie pasuje to sie to zmienia.
 
     
czerwonamila 
Gaduła



Pomogła: 3 razy
Wiek: 30
Dołączyła: 01 Cze 2016
Posty: 647
Wysłany: Sob 19 Wrz, 2020 20:22   

Maciejka napisał/a:
Granice maja byc funkconalne, one maja chronic i w druga strone. Jak vos nie pasuje to sie to zmienia.

mi te granice odpowiadają, święty spokój
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 65 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3825
Wysłany: Sob 19 Wrz, 2020 20:25   

To w czym problem? Pogubilam sie juz.
Nie chodzi o dom, matke, tylko samotnosc.
A to dzialanie do Ciebie. Co zrobic zeby znalezc sobie ludzi i gdzie?
 
     
czerwonamila 
Gaduła



Pomogła: 3 razy
Wiek: 30
Dołączyła: 01 Cze 2016
Posty: 647
Wysłany: Sob 19 Wrz, 2020 20:27   

Maciejka napisał/a:
To w czym problem? Pogubilam sie juz.
Nie chodzi o dom, matke, tylko samotnosc.
A to dzialanie do Ciebie. Co zrobic zeby znalezc sobie ludzi i gdzie?

chce wrócić na tenis,ale jak jest czas to nie ma kasy. Ja nie ma czasu to jest kasa. Chciałam dołączyć do klubu przedsiębiorców. Tylko to samo kasa i czas. Taki klub przedsiebiorców to 100 km ode mnie.
 
     
czerwonamila 
Gaduła



Pomogła: 3 razy
Wiek: 30
Dołączyła: 01 Cze 2016
Posty: 647
Wysłany: Sob 19 Wrz, 2020 20:28   

nie mogę mieć wszystkiego. Inwestować w firme, iść na 2 wesela w ciągu 2 miesięcy, To wszystko są pieniądze a nie mam zamiaru 2x się zadłużać,bo potrzebuje rozrywki. Mogę zapisać się na kurs pływania już jest towarzystwo tylko hajs.

we wtorek idę do nowej pracy-2 zmiany. Znów nie będzie okazji.

Maciejka a nie możemy przejść na kontakt FB?
Ostatnio zmieniony przez czerwonamila Sob 19 Wrz, 2020 20:32, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 12