Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Dorosłe Dziecko Alkoholików
Autor Wiadomość
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4545
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 14 Lis, 2021 17:37   

staaw napisał/a:

Tyle nie dam rady
cienias :rotfl:
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
Whiplash 
Junior Admin
Alkoholik m.inn.


Pomógł: 43 razy
Wiek: 45
Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 1331
Skąd: White Undercane
Wysłany: Nie 14 Lis, 2021 17:45   

Janioł napisał/a:
cienias

Albo grubas :mysli: :rotfl:
_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.

Szczęście nie jest celem... Jest środkiem transportu.
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 51
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9021
Wysłany: Nie 14 Lis, 2021 18:39   

Whiplash napisał/a:
Janioł napisał/a:
cienias

Albo grubas

Żadne z powyższych :foch:
Mam jedynie lekko podwyższone BMI :rotfl:

( Myślę że to wina alkoholizmu że co dochodzę do setki to mi się jojo włącza :nerwus: )
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4545
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 14 Lis, 2021 18:59   

staaw napisał/a:
Myślę że to wina alkoholizmu że co dochodzę do setki
nie gadaj że na stacje masz tak blisko :lol2:
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 51
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9021
Wysłany: Nie 14 Lis, 2021 19:31   

Janioł napisał/a:
staaw napisał/a:
Myślę że to wina alkoholizmu że co dochodzę do setki
nie gadaj że na stacje masz tak blisko

W godzinach 6-22 bliżej :rotfl:
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Black 
Towarzyski
Black



Wiek: 25
Dołączyła: 20 Wrz 2021
Posty: 131
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: Nie 14 Lis, 2021 22:16   

Oczywiście że są ale małe 😀 byłam u mamy może z 3 razy w przeciągu niecałych 2 miesięcy . Najlepsze jest to że miała starać się o Rentę i miała przyjść Pani z opieki na wywiad to przyszła ta Pani i zaczęła się mamy pytać czy teściowa jej pozwoli w tym domu mieszkać w tym pięknym momencie wszedł do domu mój brat i Pani z opieki takim tekstem zapytała się mamy : Czy to Pani Syn ? Czy on Pracuje? Moja Matka na to zwyzywała oraz kazała się wynieść z domu tej Pani . To nic chciałam z bratem porozmawiać tak szczerze czy on chce tak żyć ? Dlaczego mnie oszukał z tym leczeniem , Dlaczego mnie manipulował to kazał mi się odwalić. On i moja matka boją się szczerych rozmów i unikają , w sumie nie dziwie się bo mnie całkowitej szczerości nauczył mój narzeczony gdzie mówił że lepiej powiedzieć najgorszą prawdę niż kłamać . Matka chciała pożyczyć pieniądze aby opłacić wodę ale powiedziałam że nie mam pieniędzy , nawet uprzedziłam narzeczonego aby to samo powiedział i jej nie pożyczał . Nauczyłam się odmawiać im pomocy . Tata narzeczonego i babcia mówią abym poszła do opieki i im załatwiła pomoc i powiedziała że mama wyszła ze szpitala i że nie panuje nad emocjami ja powiedziałam im że nie pomogę nic im nie załatwię , bo jeździłam i załatwiałam , czas straciłam a oni nie docenili tego . Teraz skupiłam się na innych rzeczach jak szkoła i nie tylko . I zrozumiałam że im się nie da pomóc, na dodatek czytam książę jak wyrosnąć z DDA więc myśle że wszystko idzie w dobrą stronę . ,,Naprawdę Dziękuje Panu za pomoc, wsparcie oraz Ludziom z Forum’’ . szymon,
_________________
Black
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 65 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3811
Wysłany: Pon 15 Lis, 2021 07:57   

Black, :luzik: chciałąm Ci napisać cos madrego, coś wmacniajacego ale nie potrafię, jestem zupełnie rozsypana . Napisze tylko; trzymaj sie , nie daj się nabrać alkoholikom czynnym i rób swoje. :buziak:
 
     
Linka 
Moderator


Pomogła: 47 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 15 Gru 2011
Posty: 2200
Wysłany: Pon 15 Lis, 2021 17:47   

Cytat:
On i moja matka boją się szczerych rozmów i unikają

Black, alkoholizm i szczera rozmowa się wykluczają.
Przynajmniej ja się szczerej rozmowy nie doczekałam.
Jak alko jest na poczuciu winy, jesteś aniołem, jak pije, diabłem wcielonym.
Samo czytanie o DDA to trochę za mało. Poszukaj terapii.
_________________
Na moim niebie zawsze świeci słońce :)
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Wto 21 Gru, 2021 22:00   

Czarna?

jak mamy postępy?
czy jest zadowolenie?
słyszałem, ze atakujesz panno budowe ostro
pochwaliłabyś sie co :bezradny:

jak z terapiami i planem na poukładanie w głowie :evil2"
 
     
Black 
Towarzyski
Black



Wiek: 25
Dołączyła: 20 Wrz 2021
Posty: 131
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: Czw 23 Gru, 2021 19:24   

Jestem tylko konto zablokowałam sobie na 2 dni 😂😂😂 jakimś sposobem . Jak Pan myśli ? Jak było z kilka miesięcy temu a jak teraz jest ? Czy chodzę przygnębiona, smutna ? Oczywiście że nie jejku tak odżyłam, częściej się uśmiecham, i nie tylko …. Myśle że jest lepiej i oby już tak zostało, byłam u mamy z tydzień temu o nic mnie nie prosiła bo wie że nic nie dostanie , jakiś kontakt mamy ale z mojej strony trzymam dystans . Co do budowy czym się chwalić ? Pochwalić się mogę jak się wyprowadzę a to będzie trochę trwało, jesteśmy na etapie tynków z zewnątrz jest już styropian przyklejony ale nie zaciągnięty, w środku mieli się już zabrać w tym tygodniu za tynki ale w piwnicy zrobili takie tynki w sumie można było by to nazwać fachowo Tynkiem Barankowym :lol2: Czyżby Zdradziło mnie zdjęcie z budowy ? :lol2: :lol2:Terapia No cóż miałam szukać, miałam się zapisywać i nie dotrzymałam słowa :oops: myśle że moją taką najlepszą terapią jest to że mam tak mało czasu aby się przejmować tym wszystkim, znalazłam sobie inne zajęcia z których jestem zadowolona . Co do poukładania w głowie aż taki mam zryty beret ? 😂😂😂😂 :oops: :lol2: :lol2: " :skromny: szymon,
_________________
Black
 
     
Black 
Towarzyski
Black



Wiek: 25
Dołączyła: 20 Wrz 2021
Posty: 131
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: Sob 01 Sty, 2022 20:46   

Byłam u mamy dzisiaj bo mnie zapraszała wczoraj wiec pojechałam bo za 2 dni ma imieniny, tak mnie wielce zapraszała gdy do niej przyjechałam dała mi kawałek ciasta , oraz kawę mi zrobiła . I siedzimy i cisza widać po niej że taka wczorajsza okey wczoraj był Sylwester w sumie kto wczoraj nie pił można by tak powiedzieć (No to ja nie piłam tylko przespałam )😂, narzekała że ją głowa boli, wyszła na chwile na dwór i wróciła a ja zaczęłam temat bo jak tak w ciszy siedzieć bo z nią w sumie nie ma o czym gadać to jej mówię że w szpitalu wylądowałam odrazu po świętach a ta była taka obojętna, jakby się nie przejmowała co mi dolega nawet się nie zapytała dlaczego , tylko po chwili poszła spać, ja rozumiem że to ja jej pomagałam finansowo i nie tylko ale jak jej nic nie daje to nawet się nie martwi w sumie chyba nigdy się nie martwiła o mnie, ale jak się dowiedziała że jak jakieś dalekiej ciotce mąż zmarł to przeżywała to jakby jej jakieś dziecko umarło . Zostałam sama w kuchni zaraz brat przyszedł coś tam powiedział i pojechałam do domu. Nie mogę uwierzyć że oni tak żyją. Odkąd im nie pomagam to pomagają im ludzie , brat mojej matki itp.. Na święta pojechali do mojego brata bo teściowej mojego brata zrobiło się szkoda że tak żyją i chciała aby spędzili te święta jakoś lepiej niż jak teraz żyją . Mnie zastanawia jedno jak oni tak dalej będą żyć i żerować na innych ludziach? Rozumiem że da się przez jakiś czas pomagać ale bez przesady aż tak długo?. Może kiedyś się przejadą że nikt im nie pomoże, albo liczą że właśnie im pomogą a szczególności że ja im pomogę 🙄 Mam nadzieje że kiedyś może zmądrzeją obydwoje, chociaż w to nie wierzę. Mnie to zawsze tak ciekawiło No bo skoro pieniędzy nie mają to za co piją? Znowu wydaje mi się że piją to dziadostwo za 6 zł powiedziałam sobie że nawet jeśli akcja się znowu powtórzy z moją matką i bratem nie dzwonię na pogotowie, bo zamiast dorosły syn który mieszka z matką 24/7 nie umie zadzwonić na pogotowie bo widzi że coś jest nie tak z matką to lekka przesada . Im tak wódka albo to dziadostwo wypłukała mózgi że jestem w szoku , bo przynajmniej kiedyś o czymś gadali a nie że siedzieliśmy w ciszy .
_________________
Black
 
     
jal 
Gaduła
Alkoholik dozgonny.



Pomógł: 13 razy
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 799
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: Sob 01 Sty, 2022 21:12   

Black , kolejny raz doświadczasz znieczulicy ,przykro że od bliskich. :(

ps.Bywa że najskuteczniejszą formą pomagania jest przestać pomagać... ale żeby to zrozumieć to może upłynąć szmat czasu.
_________________
Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog
 
     
Black 
Towarzyski
Black



Wiek: 25
Dołączyła: 20 Wrz 2021
Posty: 131
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: Śro 19 Sty, 2022 09:43   

Najgorsze jest to że przyjeżdża do mnie nie uprzedzając wcześniej. W sobotę dzwonię do przyszłej teściowej że musimy jechać do babci mojego narzeczonego bo ma urodziny a ta mówi mi że mam gościa pierwsza myśl że matka ? A ona że tak od 10 rano jest . Przyjechałam do domu a ta siedziała do 16 oczywiście ze mną nic nie rozmawiała bo o czym? Najwidoczniej tak jej się nudzi że pomyślała że do mnie przyjedzie i że podaruje jej kilka złotych albo na zakupy ją wezmę i zapłacę . Bo jej wizyty albo jak chciała abym przyjechała do niej to było zaraz a nie masz pożyczyć …. To jej dałam tylko na chleb , miałam jedzenia trochę to jej dałam . Babcia się zapytała jej czy ma zamiar iść do pracy a ta powiedziała że nie bo ona na szydełkach robi …. Dała jej trochę włóczek . Matka próbowała mnie nauczyć przez całe dzieciństwo abym oczekiwała że coś zawsze dostanę …. Np. Chodźmy do babci ona Ci wyrzuci coś i ja szlam do babci nie ją odwiedzić tylko po pieniądze, jak już miałam 15 lat zrozumiałam wszystko czego matka chce mnie nauczyć . Z moją babcią weszłam w taki kontakt że powiedziałam jaka jest matka naprawdę to w szoku była , jak i reszta rodziny mojej mamy . Babcie odwiedzałam przez kilka lat i kiedy chciała mi wcisnąć pieniądze odmawiałam bo nie przychodziłam po pieniądze jak za dziecka bo mamusia nauczyła, tylko z nią porozmawiać chciałam . Moja matka myśli że wszystko dostanie bo oczekuje od ludzi ode mnie … Ona myśli że No przecież ją wychowałam to mi się od niej należy , na szczęście nie jest taka mądra bo jakby chciała to by o alimenty mnie i rodzeństwo posadziła bo nie ma za co żyć . Sąsiedzi jej pomagają , nawet nie chce myśleć co ludzie myślą o mnie czy o rodzeństwie że jej nie pomagamy . Nie sądziłam że ona i mój brat tak upadną . A tamtego lenia nawet do pracy zmusić to ciężko , ja , rodzeństwo czy rodzina rozmawialiśmy aby szedł do pracy a ten że odwalacie się ode mnie . Póki oni żyją nie mam spokoju, bo po mimo tego że nawet jak ich mało odwiedzam raz na miesiąc to i tak wbiją do mnie . Jakbym wiedziała że narzeczony będzie budował dom bo papiery przygotował bez mojej wiedzy bo chciał niespodziankę zrobić , to bym poprosiła go abyśmy jak najdalej się wyprowadzili .Jak człowiek ma się odizolować jak oni robią wszystko aby mieć ze mną kontakt ? Po mimo kłótni którą bym zrobiła to by po miesiącu, 2 miesiącach się odezwali albo by przyjechali do mnie . Nawet z nimi szczerze się nie da pogadać, bo zmieniają szybko temat, a jak chce pogadać i oni już nie mogą się wykręcić to mówią zajmij się swoim życiem, po mimo tego że zapytałam czy chcą tak nadal żyć ? Zająć się mogę sowim życiem jak nie będą mnie odwiedzać ani dzwonić Odnośnie pomocy niby pomagam niby nie, ale teść w domu mówi do mnie im trzeba pomóc, wręcz mówi to w taki sposób jaki był to rozkaz … sam mówił że może jechać do opieki i im to załatwić myśle sobie to niech im załatwia albo najlepiej niech im jeszcze pieniądze da .
_________________
Black
 
     
pietruszka 
Moderator


Pomogła: 232 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5423
Wysłany: Śro 19 Sty, 2022 18:10   

Black, nie pamiętam, czy Ty masz wsparcie psychologa? Mi osobiście w odcinaniu pępowiny pomogła terapia, warsztaty z asertywności, zajęcia o wyznaczaniu granic. No... tylko ja zaczęłam ćwiczyć po 40-tce :) A z domu wyprowadziłam się gdzieś w Twoim wieku, co i tak było wyczynem w ówczesnych czasach, bo moje koleżanki to albo uciekały za mąż, albo na studia (choć to już było trudne, gdy mieszkało się w mieście uniwersyteckim).
 
     
Black 
Towarzyski
Black



Wiek: 25
Dołączyła: 20 Wrz 2021
Posty: 131
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: Pią 21 Sty, 2022 00:20   

Mam wsparcie psychologa ale ta babka mi powiedziała w tym tygodniu że musimy popracować nad emocjami. Cały czas mówię na temat rodziny ze staram i próbuje się odciąć a ta z takimi tekstami. Jeśli chodzi o odcięciu od pępowiny to mi ją odrazu odcięli jak się urodziłam nie to co mojemu bratu jest maminsynkiem bo z mamusia się napije 😜 nie mogę zrozumieć to że przez jakiś okres matka mnie traktowała w miarę a potem gorzej i jej pupilkiem został brat alkoholik bo z nim mogła się napić . Nie powiem fajnie było by chodzić na coś dodatkowego jakieś Warsztaty ale mi się nie chce nawet chodzić do psycholog która mi mało daje, czemu mówię że mało daje bo jak zaczęłam do niech chodzić nie miałam jak to nazwać ataku stresu czy wkurzania się, zapomniałam jak to lekarz nazwał . A wiec przy każdym razie gdy się zdenerwuje czy mam lekki atak paniki to mi ściska gardło , ręka drętwieje , serduszko bije za szybko , kręci się w głowie i czasami mam wrażenie że odlatuje. Mówiłam jej na każdej wizycie a ta teraz chce popracować nad emocjami gdzie ja nie panuje od zawsze nad emocjami a ta mi po ponad pół roku mówi że trzeba nad emocjami popracować . Ale zmienię ją na kogoś lepszego albo całkowicie zrezygnuje z tej Pani . Bo narazie nie pomogła mi .pietruszka,
_________________
Black
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 12