Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
pomocy, moja mama jest alkoliczką
Autor Wiadomość
agaaaa 
Małomówny
bezradna


Dołączyła: 03 Paź 2010
Posty: 15
  Wysłany: Nie 03 Paź, 2010 18:19   pomocy, moja mama jest alkoliczką

witam, moja matka jest alkoholiczką! ale uważa, że nie jest, o leczeniu nie ma mowy!!!!! chciałam, abyście mi napisali jak można załatwić przymusowe leczenie, bo wiem, że takie coś istnieje...
 
     
agaaaa 
Małomówny
bezradna


Dołączyła: 03 Paź 2010
Posty: 15
Wysłany: Nie 03 Paź, 2010 18:32   

hmm chyba jednak powinnam to zamieścić w innym temacie?!?!
 
     
agaaaa 
Małomówny
bezradna


Dołączyła: 03 Paź 2010
Posty: 15
Wysłany: Nie 03 Paź, 2010 18:33   

proszę o przeniesienie jakby, co :)


a jeśli chodzi o moją historię to po prostu nie mam siły opisywać tego wszystkiego co czuję i przeżywam.
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Nie 03 Paź, 2010 18:35   

agaaaa napisał/a:
witam


Witaj :)

agaaaa napisał/a:
chciałam, abyście mi napisali jak można załatwić przymusowe leczenie


ja niestety nie mam zielonego pojęcia jak coś takiego się załatwia :bezradny:
 
     
Agusia 31 
Towarzyski



Pomogła: 7 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 311
Skąd: Słupsk
Wysłany: Nie 03 Paź, 2010 18:38   

Witaj...
Musisz złożyć specjalny wniosek do Komisji o przymusowe leczenie.
 
 
     
agaaaa 
Małomówny
bezradna


Dołączyła: 03 Paź 2010
Posty: 15
  Wysłany: Nie 03 Paź, 2010 18:41   

a ile czeka się na decyzję?

bo już po prostu nie widzę innego rozwiązania:( chyba, że znacie jakiś magiczny sposob, zeby kogos naklonic do leczenia?
 
     
Agusia 31 
Towarzyski



Pomogła: 7 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 311
Skąd: Słupsk
Wysłany: Nie 03 Paź, 2010 18:42   

Z tego co wiem to cała ta procedura i to wszystko trwa długo. Na miejsce w ośrodku czeka sie wiele miesięcy...A i do sprawy na ktorej dostaje się nakaz leczenia też nie tak szybko...
 
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Nie 03 Paź, 2010 18:44   

agaaaa napisał/a:
chyba, że znacie jakiś magiczny sposob, zeby kogos naklonic do leczenia?

Te magie może wyzwolić w sobie tylko osoba bezpośrednio uzależniona... :roll:
Witaj... :)
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
agaaaa 
Małomówny
bezradna


Dołączyła: 03 Paź 2010
Posty: 15
Wysłany: Nie 03 Paź, 2010 18:48   

cześć :)

czyli powinnam iść na terapię ?? pewnie większości osób takich jak ja (którzy dopiero niedawno dowiedzieli się o terapii dla DDA wydaję się to niepotrzebne!! no i również ja tak uważam. studiuję, trenuję, mam swoje życie, pasję, grupkę przyjaciół, których uwielbiam i niech teraz mi ktoś wytłumaczy co zmieni jak pojde na terapię?!?! przeciez przez to mama nie przestanie pic...
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Nie 03 Paź, 2010 18:49   

cześć Aga :)
agaaaa napisał/a:
chyba, że znacie jakiś magiczny sposob, zeby kogos naklonic do leczenia?

Aguś nie rezygnuj walcz
a to przymusowe leczenie też może się okazać "magicznym sposobem"
bo tak naprawdę na każdego jest inny
ale to właśnie ten każdy musi go w sobie sam odkryć
inni mogą go tylko podsunąć
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Nie 03 Paź, 2010 18:53   

agaaaa napisał/a:
niech teraz mi ktoś wytłumaczy co zmieni jak pojde na terapię?!?!

lepsze przygotowanie i wiedza o problemie jaki cię gnębi
a wiedza ponoć jest skarbnicą
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Nie 03 Paź, 2010 18:56   

agaaaa napisał/a:
przeciez przez to mama nie przestanie pic...

Ale Ty przestaniesz sie tym martwic...
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
agaaaa 
Małomówny
bezradna


Dołączyła: 03 Paź 2010
Posty: 15
Wysłany: Nie 03 Paź, 2010 18:56   

cześć Jacek :D

Jacek napisał/a:
nie rezygnuj walcz


walcz, walcz... ale jak? codziennie sto razy dziennie mowie jej, zeby dzisiaj nie kupowala alkoholu, zeby nie pila!! ale niestety jak grochem o sciane! przychodzi do domu pijana, pokrzyczy troche i idzie spać! coraz czesciej mi sie wydaje, ze nie mam matki.
wiem, ze od jutra to sie zmieni, zaczna sie studia, wiecej zajec i obowiazkow, ale czuje wewnetrznie, ze nie moge tego tak zostawic!
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Nie 03 Paź, 2010 19:04   

wniosek możesz złozyc w najbliższej komisji rozwiazywania problemów alkoholowych.
tu poczytaj:
http://www.eporady24.pl/p...y,8,31,306.html
wyglada to tak ze idziesz , mówisz o co chodzi i wypelniasz wniosek na gotowym formularzu. potem komisja wysyla kogos na rozmowe z osoba wskazaną we wniosku.
sprawdza na policji i w sądach czy ta osoba nie jest uwiklana.
zasiega opinii sąsiadów. potem osoba wzywana jest na spotkanie z komisją.
i może zostać zobowiązana do podjecia leczenia ale osoba moze odmówić i jesli nie ma prawnych podstaw do zamkniecia delikwenta, komisja może tylko pogrozic palcem
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Nie 03 Paź, 2010 19:04   

agaaaa napisał/a:
walcz, walcz... ale jak?

walcz o siebie
idź na tę terapię
bo tylko wtenczas zdobędziesz siłę i spokój ducha i wiedzę
a walka z alkoholem i osobą uzależnioną,to tylko wciąganie w spółuzależnienie
no i
Cytat:
jak grochem o sciane!
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 11