Przykre doświadczenia na terapii |
Autor |
Wiadomość |
Czarna85
Małomówny
Wiek: 39 Dołączyła: 07 Maj 2009 Posty: 51
|
Wysłany: Śro 27 Maj, 2009 21:14 Przykre doświadczenia na terapii
|
|
|
Mam problem z dwoma terapeutkami, rzadna z nich nie jest moją indywidualną terapeutką - moja jest akurat na zwolnieniu lekarskim. Te dwie ...... jedna ok 26 lat, druga może ma ze 30 ......... w każdym bądz razie mam ich serdeczni dość ! Zmiechęcają mnie do chodzenia na terapie, już 4 raz mam poprawiać prace, bo wiecznie im coś nie pasuje a, grupa uważa, że praca jest bardzo dobra od samego początku. Nawet litraż ledwo mi zaliczyły kutwy jedne ........... Do tego ich chamskie odzywki typu "To idz się uchlaj" albo "To po co tu przyszłeś" nie do mnie akurat ale do osób z grupy. Poza tym i jedna i druga popisują się przed praktykantkami, pokazując jak można zgnębić człowieka. Dopóki zajęcia były z innymi terapeutkami, chciało się chodzić, odkad prowadzą te dwie jest nie do zniesienia. Do kierowniczki nie ma co z tym iść, bo ona ma to wszystko daleko w d.... Ja się już tak zniechęciłam, że na siłe na zajęcia jade. Prace, któe miałam pisać dla siebie to chyba powinnam pisać z podręcznika jakiegoś czy niewiem skąd......... Mam już dość |
_________________ Najlepsza aktorka zawsze jest opanowana, nawet wobec obelg. |
|
|
|
|
Jagna
Gaduła
Pomogła: 16 razy Wiek: 53 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 932
|
Wysłany: Śro 27 Maj, 2009 21:27
|
|
|
Czarna, tak jak pisałam w piwnicy.
Nie jest moim zamiarem podważanie kompetencji tych osób, ja jednak szukałam ośrodka z terapeutami alkoholikami, znam tez terapuetów nieuzaleznionych i kilkoro z nich jest OK, ale ...ja wtedy nie miałam zaufania do młodych osób tuz po studiach, nie znających mojej choroby osobiście.
Masz prawo zmienić terapeutę, to się stosuje.
Jakbyście może razem poszli do kierownika ośrodka, coś byście zdziałali...
Nie wiem co Ci poradzić.
Czekaj może cierpliwie na swoją terapeutkę, a zajęcia z tymi Paniami potraktuj jako naukę pokory i cierpliwośći- tak cenne cechy dla nas trzeżwiejących alkoholików. |
_________________ Rozwój zaczyna się w momencie wyjścia ze strefy wygody. |
|
|
|
|
Czarna85
Małomówny
Wiek: 39 Dołączyła: 07 Maj 2009 Posty: 51
|
Wysłany: Śro 27 Maj, 2009 21:33
|
|
|
Jestem bardzo cierpliwą osobą....... ale nawet moja cierpliwość ma swoje granice. Jak pomyśle, że jutro mam znowu siedzieć z tymi dwoma na zmiane, to mnie łapie taka niechęć, że niewiem ......... Dziś nawet już nie poprawiałam tej pracy i nie zamierzam.... nie zaliczą to nie...... Chociaż nie rozumiem jak można komuś np. Litraż kazać poprawiać to akurat jedej osobie kazały zrobić ........ bo uznały, że za mało piła i nie jest przykładem ksiązkowym! Do mojego też wąty miały, bo mi wyszło, że w stanie nie trzeżwym byłam przez 5 miesiecy ..... |
_________________ Najlepsza aktorka zawsze jest opanowana, nawet wobec obelg. |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Śro 27 Maj, 2009 21:37
|
|
|
Czarnula a czego się spodziewałaś, pogłaskania, pochwał
trudno mnie tak naprawdę ocenić sytuację jeśli się zna z opowieści i to z jednej strony
za to tu Cię pochwalę
Czarna85 napisał/a: | na siłe na zajęcia jade |
walczysz i to mnie się podoba wiesz czego chcesz
walcz dla siebie i o siebie ,reszta się nie liczy |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Jagna
Gaduła
Pomogła: 16 razy Wiek: 53 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 932
|
Wysłany: Śro 27 Maj, 2009 21:38
|
|
|
Litraż poprawiać ? A skąd ktoś inny może wiedzieć ile my naprawdę wypiliśmy....ksiązki książkami, a i wśród alkoholików są różni ludzie z różnymi historiami.
Ja nigdy litrazu nie robiłam, ani na prywatnej terapii początkowej ani na państwowej pogłębionej.
Litraz ma za zadanie uswiadomienie alkoholikowi ogromu ilości wypitego alkoholu, potem to się chyba na pieniądze przelicza...Ma nim wstrząsnąć i przybliżyć do uświadomienia sobie swojej choroby.
Ale ja nie robiłam, nie wiem. |
_________________ Rozwój zaczyna się w momencie wyjścia ze strefy wygody. |
|
|
|
|
Jagna
Gaduła
Pomogła: 16 razy Wiek: 53 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 932
|
Wysłany: Śro 27 Maj, 2009 21:40
|
|
|
Jacek napisał/a: | trudno mnie tak naprawdę ocenić sytuację jeśli się zna z opowieści i to z jednej strony |
Jacuś, Czarna pisała w piwinicy, może nie czytałeś- jej terapeutka zachorowała, zrozumiałam że była OK, i są nowe dwie młodziutkie Panie, które wciąż każą poprawiac po kilka razy ich prace pisemne. Stąd frustracja Czarnej. |
_________________ Rozwój zaczyna się w momencie wyjścia ze strefy wygody. |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Śro 27 Maj, 2009 21:42
|
|
|
Czarna85 napisał/a: | bo uznały, że za mało piła |
mnie moja też tak uznała ,spojżałem na nią i powiedziałem,ja historii już nie zmienię
a przecież o prawdę chodzi-a nie o przechwałki
po za tym ja już tak miałem - szybko i w małych ilościach się upijałem
to i mały litraż wyszedł |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Śro 27 Maj, 2009 21:42
|
|
|
U nas na terapii też była taka jedna kosa tuż po studiach, z przerostem ambicji zawodowych
i robiła popisówki na zajęciach. Jej nawet inni terapeuci nie trawili No ciężko było...
Ale jakoś nikt z jej powodu z terapii nie zrezygnował. |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Czarna85
Małomówny
Wiek: 39 Dołączyła: 07 Maj 2009 Posty: 51
|
Wysłany: Śro 27 Maj, 2009 21:44
|
|
|
Walcze, walcze ale niewiem ile jeszcze wytrzymam.........
Dziś się postawiłam tym dwóm małpom i powiedziałam, że rzadnej pracy nie bede czytać dopóki moja terapeutka nie wróci - to usłyszałam "To nie masz po co jutro przychodzić"
No nic, mykam spać, bo jutro musze wstać rano i stoczyć następną bitwe z małpiszonami Tylko ni cholery niewiem czemu się na mnie uwzieły ..... |
_________________ Najlepsza aktorka zawsze jest opanowana, nawet wobec obelg. |
Ostatnio zmieniony przez Czarna85 Śro 27 Maj, 2009 21:49, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Śro 27 Maj, 2009 21:47
|
|
|
Jagna napisał/a: | Panie, które wciąż każą poprawiac po kilka razy ich prace pisemne |
i tak też miałem,a chodziło że za mało pisałem,i na to znalazłem sposób
miało być zawsze w 10 punktach gdy już nie mogłem więcej się dopatrzeć to poprostu nie odczytywałem ich jako punkty
nie połapała się |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Jagna
Gaduła
Pomogła: 16 razy Wiek: 53 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 932
|
Wysłany: Śro 27 Maj, 2009 21:51
|
|
|
Osz ten nasz Jacuś za sympatyczną szczerość |
_________________ Rozwój zaczyna się w momencie wyjścia ze strefy wygody. |
|
|
|
|
Czarna85
Małomówny
Wiek: 39 Dołączyła: 07 Maj 2009 Posty: 51
|
Wysłany: Śro 27 Maj, 2009 21:57
|
|
|
Mnie się nie czepiają za długość....... wiecznie im czegoś brakuje........ P
RZYKŁAD
" ...... Wybierając się do baru ze znajomymi, biorę ze sobą tylko tyle pieniędzy, żeby starczyło na 3 piwa. Gdy kończę 3 piwo, żegnam się ze znajomymi i wracam do domu."
Komentarz: "A co potem? Poszłaś do sklepu, żeby się dopić w domu?"
POPRAWKA
"...po powrocie do domu, wyprowadzam psa na spacer. Biore prysznic, przebieram się i ide spać."
Komentarz: "A gdzie uczucia? Żłość, że nie miałaś kasy na 4 i wiecej piw"
Odpowiedz: "Nie odczuwałam złości, postanowiłam wypić tylko 3 piwa"
Komentarz: "Już Ci uwierze"
Dotyczy to tematu "Próby kontrolowania picia"
O co kutwom chodzi to ja niewiem. Całośc sytuacji przedstawiam pobieżnie, żeby się nie wkurzyć znowu.......... |
_________________ Najlepsza aktorka zawsze jest opanowana, nawet wobec obelg. |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Śro 27 Maj, 2009 22:00
|
|
|
Czarna, przecież chodzisz tam bo TY chcesz anie dla tych terapeutek,
co to znaczy : jutro możesz nie przychodzić??
jak mi kazali poprawki pisać to następnym razem to samo czytałem i przechodziło.
nieraz sobie myślałem po komentarzu terapki,
ta suka nic nie zrozumiała i przychodziłem nadal |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
Jagna
Gaduła
Pomogła: 16 razy Wiek: 53 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 932
|
Wysłany: Śro 27 Maj, 2009 22:02
|
|
|
Czarna chyba chodzi o to, że człowiek uzalezniony zazwyczaj nie konczy na tym, co sobe postanowil. Ja najczęściej wypijalam piwo w domu, zas w towarzystwie "kulturalnie" a drobna albo wieksza poprawka właśnie w domu. Każdy jednak może miec inaczej.... |
_________________ Rozwój zaczyna się w momencie wyjścia ze strefy wygody. |
Ostatnio zmieniony przez Jagna Śro 27 Maj, 2009 22:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Śro 27 Maj, 2009 22:02
|
|
|
Czarna85 napisał/a: | O co kutwom chodzi to ja niewiem. Całośc sytuacji przedstawiam pobieżnie, żeby się nie wkurzyć znowu.......... |
A ja po przeczytaniu tematu wkurzyłem sie strasznie...
Ale olej to i rob swoje... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
|